Dodaj do ulubionych

Tobago - pytanie o kwatere

14.03.07, 20:27
Pytanie kieruje glownie do tropikey:
Rozwazamy wlasnie wynajecie kwatery na Tobago. W zasadzie bylismy przekonani,
ze wynajmiemy wille, ale po przeczytaniu Twojej stronki z ciekawosci
weszlismy na stronke hotelu: Enchanted Waters i o dziwo wydaje nam sie bardzo
atrakcyjna cena, zwlaszcza, ze w cenie miesci sie wynajecie samochodu na 14
dni i sniadania. Niestety na stronce nie ma zadnych zdjec pokoi. Stad pytanie:
jak wygladaja pokoje, jedziemy z 6 letnia coreczka i wolelibysmy aby spala na
normalnym lozku a nie na przystawce. Poza tym ciekawa jestem kuchni. napisane
jest, ze miesci sie ona na balkonie, czy jest tam lodowka? czy nie stanowi to
dyskomfortu? i najwazniejsze: czy jest tam czysto?
Jezeli inni forumowicze mogliby zarekomendowac jakies inne kwatery i krotko
opisac, jak im sie tam mieszkalo bede wdzieczna.
Obserwuj wątek
    • tropikey Re: Tobago - pytanie o kwatere 14.03.07, 21:19
      cześć,
      hotelik ma swoje wady i zalety. Do tych pierwszych należy odległość od plaży
      (dość duża - do najbliższej na piechotę ok. 15-20 minut), no ale jeśli
      weźmiecie na cały pobyt samochód, to nie ma problemu. Drugim, jaki przychodzi
      mi do głowy jest mały basen. Z drugiej strony, hotelik jest na tyle mały, że na
      basenie nigdy nie ma tłoku. Ostatni, to komary - ale z nimi problem będzie
      wszędzie.
      Pokoje są urządzone skromnie, ale są bardzo czyste, także łazienki. Nasza córka
      (miała wtedy 4 lata) spała na dostawce i obawiam się, że innej opcji może nie
      być (choć Julia nie narzekała...). Zapytajcie jednak właścicieli, może znajdzie
      się normalne łóżko?
      Kuchnia na balkonie to wspaniała sprawa! Naprawdę, jeśli tylko robiliśmy sobie
      tam posiłki, było to bardzo przyjemne. Lodówka jak najbardziej jest, są również
      inne niezbędne przedmioty. W hotelu mają restauracyjnkę z powalającym (w dobrym
      tego słowa znaczeniu) jedzeniem. Rozważcie wzięcie u nich pakietu kolacji, np.
      na 7 dni - wychodzi znacznie taniej, niż kupowane osobno. Ich sosy kreolskie są
      takie, że do dziś ślina cieknie mi na ich wspomnienie.
      Ważna rzecz - jakiś kilometr, półtora od Ench. Waters jest duży supermarket ze
      wszystkim, co będzie wam potrzebne do przygotowania posiłków.
      Jeśli tam traficie, pozdrówcie od nas Ken'a, Roger'a i Marcię - to bardzo fajni
      ludzie. Przybyli tam z Kanady. Ojciec rodziny miał styczność z Polakami w
      Kanadzie i nawet jadał z nimi pierogi:-)
      Mam nadzieję, że nas pamiętają, mają nawet nasz wpis w umieszczonych na ich
      stronie opiniach gości.
      Pozdrawiam, Bartek
      • barbaram1 Re: Tobago - pytanie o kwatere 14.03.07, 21:32
        No i mamy metlik w glowie, ale chyba jednak skusimy sie na jakas wille albo
        apartament, choc jak napisales o jedzeniu to juz po samym wpisie mam ochote
        pojawic sie u wlascicieli Ench. Waters.
        Mam jeszcze kilka pytan:
        1. Czy polecasz szczegolnie ktores wybrzerze (ze wzgledu np. na wiatry (opady)-
        oczywiscie zastanawiamy sie czy po ktorejs stronie mniej wieje, pada), albo
        ktorys szczegolnie region. Ze wzgledu na to, iz chcemy w czesci sami
        przygotowywac sobie jedzonko, to w poblizu moglby byc jakis sklep, wiec w
        rachube wchodzi jakas miescinka, a nie wioska.
        2. Czy bez problemu na miejscu mozna placic kartami i korzystac z bankomatow.
        3. Co z tymi komarami/ Jest ich na serio tak duzo? - mam nadzieje, ze nie
        przenosza slynnej mauretanskiej choroby, ktorej nazwy kompletnie nie pamietam;)
        Dzieki za info.
        • tropikey Re: Tobago - pytanie o kwatere 14.03.07, 23:08
          jeśli chodzi o wybrzeże, to najlepiej zdecydować się na zachodnie, karaibskie.
          Od strony wschodniej, atlantyckiej wieją często silne wiatry, a i plaże nie są
          tak urodziwe (choć też mają swój dziki urok). W grę wchodzi jeszcze północny
          wschód. Myślę, że dobrym rozwiązaniem mogą być apartamenty lub wille w
          miejscowości Castara. Znajduje się ona na zachodnim wybrzeżu, mniej więcej po
          środku, więc to dobry punkt wypadowy. Wrzućcie w googlach "tobago
          appartemnts", "tobago villas" albo "tobago accommodation", a na pewno coś
          znajdziecie.
          Komarów jest sporo, ale żadnych chorób nie roznoszą. Pod tym względem Tobago to
          oaza spokoju:-)
          Pozdrawiam, Bartek

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka