Dodaj do ulubionych

Murzynowo Kościelne- zbiórka!!!

28.07.09, 19:55
Właśnie przed chwilą wróciłam ze spaceru z psem.Staliśmy wraz ze
znajomymi za ogrodzeniem naszego osiedla i zawijał przy nas
autobus.Pan kierowca zapytał się nas z uśmiechem na twarzy jak nam
się tu mieszka i z kim mieszkamy,bo zabroniono mu wjazdu na osiedle.
A przecież on tylko nam podróżującym dobrze robi podwożąc dupsko pod
sam blok.(moje zdanie) Jeśli chodzi o niszczenie naszych ulic, to
uważam że bardziej je niszczą samochody stojące po 12 godzin na
chodnikach,krawężnikach itp,niż autobus wjeżdzający co kilka
godzin.Ale widze że jest tu grono ludzi którym przeszkadza wszystko
to co nie powinno. A przecież mamy jeszcze tyle rzeczy naprawdę
ważnych do zrobienia na tym osiedlu.Przestańcie wkońcuośmieszać
siebie a przy okazji robić wstyd innym normalnych mieszkańcom tego
osiedla. Już wstyd się przyznawać że się tu mieszka, w każdej
okolicznej wsi jesteśmy na językach przez baranów którzy robią
awantury o wszystko i o nic. Banda wieśniaków która przyjechała z
Murzynowa Kościelnego, motykę zamieniła na walizkę i rżną ojca
dyrektora. Żygać się chce!!!
Obserwuj wątek
    • legana Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 21:20
      a ja jestem z MURZYNOWA i jestem z tego dumny !!!
    • ludwik-lues Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 21:31
      fakt bardzo dziwni ludzie tu mieszkają ,chcieli by mieć wszędzie blisko a
      odcinają się od od świata .W zeszłym roku wygnali tego pana co handlował
      warzywami teraz stoją dwie różne ekipy i nikomu to nie przeszkadza , od trzech
      lat jest wojna o firmy ochroniarskie bo to bo tamto ja nigdy nie miałem żadnych
      problemów z ochroną. Teraz znowu autobusy że wjeżdżają !!!! tylko niestety to
      nie ochrona czy kierowcy PLUJĄ DO WÓZKÓW, SZCZĄ NA PARKINGU, DŹGAJĄ SIĘ NOŻAMI
      TYLKO MIESZKAŃCY OSIEDLA ciężko to zrozumieć .Żałuję że tu zamieszkałem.
      • ania-9999 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 22:14
        Mieszkam tu jakiś czas i nie żałujęsmile mogę się pokłócić na forum
        jeśli coś mi nie pasuje,albo ktoś,ale nie rozumiem właśnie tego,że
        idioci z tego osiedla łażą wszędzie i się o wszystko wykłócają,chyba
        to bezrobotni?Bo mi by się nie chciało biec gdzieś po pracy i robić
        komuś awanturę.Radzę się nie przejmować,wszędzie takie wredoty się
        zdarzają,a że na tym osiedlu jest ich w nadmiarze?No,cóż!Ich sprawa!
        Szybciej się zestarzeją przez ten swój jadsmile
    • rypioze Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 22:03
      A skąd to dama przybyła i zaszczyciła swoją osobą to Murzynowo?
      • katarzynasciglo Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 22:16
        rypioze napisał:

        > A skąd to dama przybyła i zaszczyciła swoją osobą to Murzynowo?

        A nawet gdybym i przybyła z Oborników to znam ogólne zasady
        mieszkania z innymi ludzmi. Widziałam wczesniej autobusy i pętle
        autobusowe przy osiedlach badz domkach jednorodzinnych.Grile w
        ogródkach czy na posesjach, psy mniejsze czy większe,widok czy
        dzwięk koszenia trawy również nie jest mi obcy. Parkuje samochód tam
        gdzie mam wyznaczone miejsce a nie pozostawiam go tam gdzie popadnie
        bo żal mi zapłacić 50 zł za wynajęcie parkingu! Ochronie się kłaniam
        (szacunek do starszych) tego nauczyli mnie rodzice i nie mam
        problemu z ich jak to mówicie "niekompetencją lub chamstwem" Jak
        większość chcę sprzedać to mieszkanie ale niestety mam problem.Nie
        ma kupcow i nie dlatego że kryzys ale dlatego że ludzie nie chcą tu
        mieszkać, wiedzą jakie jest tu bagno. I nie mam tu na myśli wody
        stojącej na osiedlu po każdej ulewie!!!
        • rypioze Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 28.07.09, 23:10
          U nas też będzie pętla,ale poza osiedlem.Autobus waży ładnych kilka
          ton.Już zaczęły pękać garby a i kilka krawężników wyszczerbiły.O to
          tylko chodzi,a nie o to by utrudnić życie dojeżdżającym.Jak będziesz
          pisała takie teksty,to chyba nie sprzedasz mieszkania.Pozdrowienia.
          • sas101 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 29.07.09, 07:51
            Nie będzie żadnej pętli poza osiedlem. Owszem taki tekst o pętli na
            Victorii rzucił 1,5 roku temu burmistrz na debacie, ale teraz chodzą
            słuchy że autobus miejski ma być od września i ma zawracać przy
            urzędzie miasta na rynku. Podsumowując tak będzie pętla przy osiedlu
            jak oświetlenie ul. Słowackiego (obiecywany termin wykonania koniec
            sierpnia - pozyjemy zobaczymy).

            Co do straganów przed osiedlem to obecne tez zapewne niebawem
            znikną. Tu nie ma miejsca na handel z powodów o których była mowa na
            zebraniu wspólnoty a o których nie będę tu pisał. Ci co byli wiedzą
            o co chodzi.


            • ania-9999 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 29.07.09, 20:02
              Nie wszyscy mają czas,żeby chodzić na zebrania wspólnoty,może
              wyjaśnisz,czemu nie ma tu miejsca na handel?To nie jest bezludna
              wyspa,tylko osiedle,gdzie mieszkają ludzie!
              • sas101 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 29.07.09, 20:42
                Z zebrania mozna było wysnuć wniosek że dla UM jest to chyba jednak
                bezludna wyspa i to tyle w tym temacie. Zapraszam na kolejne
                zabranie.
                • necia27 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 29.07.09, 21:50
                  sas101 napisał:

                  > Z zebrania mozna było wysnuć wniosek że dla UM jest to chyba
                  jednak
                  > bezludna wyspa i to tyle w tym temacie. Zapraszam na kolejne
                  > zabranie.

                  A co w tym dziwnego że UM tak myśli skoro sami mieszkańcy tego
                  osiedla tworzą bezludną wyspę!!! Cywilizacji nie są w stanie wpuścić
                  poza bramę!
                  • hope22 Re: Murzynowo Kościelne- zbiórka!!! 30.07.09, 13:38
                    już bez przesady - tylko albo się zamykamy albo rezygnujemy z
                    ochrony i bramy i otwieramy osiedle, w innym wypadku wychodzi bez
                    sensu
    • agamek12 Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 28.07.09, 23:18
      Z pewnym niepokojem przeczytałem ten temat. Ja rozumiem, że nie
      wszystko na osiedlu jest super. Rozumiem też, że różni ludzie mają
      różne interesy, ale (na Boga), tu mieszka 500 rodzin i nie ma takiej
      siły, aby wszyscy się kochali i nie podkładali innym świni. Rozumiem
      wzburzenie spowodowane zabronieniem(?) wjazdu na osiedle autobusom -
      ale jeśli ten zakaz jest spowodowany nieprzystosowaniem nawierzchni
      osiedlowych alejek do ruchu ciężarowego (a autobus to raczej ciężki
      pojazd), to należy się chyba z tego cieszyć (na marginesie: przejezd
      po drodze jednego TIR-a niszczy drogę tak, jak przejazd kilkuset aut
      osobowych). Wpis o głośnym i w złym czasie koszeniu trawy
      potraktowałem jako żart prowokacyjny - chyba nikt o zdrowych
      zmysłach nie potraktował go poważnie? Grill - rozumiem, że nie
      wszyscy akceptują zapach palącego się drewna. Z drugiej strony ja
      nie lubię zapachu przypalanego przez sąsiadów obiadu, ale nie robię
      z tego afery. Handel przed osiedlem - z tego co "plotkują", to palce
      w usunięciu sklepów rok temu maczał miejscowy magnat kupiecki. Wózki
      na korytarzach, psy, niepłacenie czynszu, sklep na osiedlu, ochrona,
      parkowanie, itp. - tematy ma swoje oddzielne wąteki, w których chyba
      dość dużo napisano.
      Ja mimo wszystko uważam, że mieszkanie tu a sens, ale trzeba
      wiedzieć, co i kiedy można skrytykować... Sądzę, że trzeba okazywać
      sobie więcej życzliwości, a wtedy wszystko będzie OK. I nie trzeba
      wyrabiać sobie opinii o osiedlu jedynie na bazie tego, co tu się
      pisze (bo pisze raptem 10 osób spośród mieszkających tu ponad 1000) -
      jakoś bowiem nikt nie chce pisać o tym, co jest na osiedlu dobrego,
      a tego dobrego jest chyba znacząco więcej, niż złego...smile Co jednak
      (niestety) wcale nie oznacza, że jest super zajefajnie...
      • przeprowadzka1 Re: Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 30.07.09, 13:52
        agamek na prezydenta smile !!!!!!!!!!!!
      • nowa320 Re: Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 10.08.09, 17:52
        widzisz agamek12 ja chce pisać o superlatywach, ale FAKT
        nikogo to nie interesuje
        bo taka mentalność, nigdy dobrze nie jest, bez względu jak jest wink
        więc chyba marny trud
        choć......
        może mam pomysł
        wkrótce wink
        • qucyk Re: Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 11.08.09, 12:45
          e, mnei tam dobrze. no moze nie do konca. Pomijajac stara
          "psychiczna" kobiete, ktora lazi po osiedlu i bajki opowiada na muj
          temta oraz buntuje sasiadow - to jest ok. Co prawda starowina stara
          sie buntowac sasiadow ale widze ze same "dekle" jej wierza a reszta
          nie - wiec mi to zwisa - pewnei do czasu.
          Generalnie jest ok. Sasiedzi sa fajni i mimo ze ja nie mam pamieci do
          twarzy to pierwsi mowia mi dziendobry - fajnie jest. Troche daleko do
          wawy - ale w koncu o to chodzi smile
          Co prawda sa minusy, ale wiecej in plus. Jakos matoly sasiady mi nei
          przeszkadzaja (sa tacy), gril - rozumiem - kazdy chce glilka - ale po
          rozmowie z sasiadem (fajny koles) doszlo do mnei ze on rozumie i
          chlop podpalke i drewno zmeinil zeby mniej dymilo. Wiec nei czepiam
          sie go - niech robi smile Ja nie mam mozliwosci - wiec musze zadowolic
          sie grilem wypadowym smile
          Nie przeszkadza mi nawiedzony wiercacy o 3 rano - trudno - moze mu
          szafa spadla i musi poprawic w nocy zeby sie nie zawalila na kogos?
          Rozumiem. Po rozmowie z innymi, jakos mi tez miejsca parkingowego nei
          zastawiaja - jest ok. Sam tez staram sie pomagac - a to wuzek wniose
          kobiecinie, czy pomoge dzwigac z dolu jak sasiedzi cos taszcza, a to
          podwioze z zakupami itd. Kurcze, wiekszosc z tego osiedla jest
          naprawde mila i ok.
          Przestalem sie sugerowac opinia innych, reagowac na wciaganie do
          zwady i da sie tu zyc - nawet fajnie.
          • nipmnin Re: Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 13.08.09, 00:10
            qucyk qrw...
            posiedź chłopie trochę ze słownikiem, czytać tego nie idzie...
            • qucyk Re: Eeee, no chyba nie jest tak źle...? 14.08.09, 19:00
              nie czytaj smile Nie bedziesz mial stresu.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka