asia15317
22.10.08, 09:45
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Pisałam wcześniej w innych wątkach,iż mam stwierdzoną fibromialgię
oraz,że przez pewien czas miałam podejrzenie choroby
układowej(toczeń) ze względu na dodatnie przeciwciała ANA.Powtórne
badanie dało wynik ujemny,więc nie potwierdzono tej choroby,ale też
nie wykluczono jej w 100%.Lekarz powiedział,że jeżeli nawet coś się
rozwija,to trzeba czekać,aż da na tyle wyrażne objawy,że będzie można
coś zdiagnozować.
Dziewczyny z forum doradziły mi badanie przeciwko boreliozie.Przyznam
szczerze,że jeszcze go nie zrobiłam,bo na ''chwilę'' czułam się w
miarę dobrze.No ale nic nie trwa wiecznie.
Znów przyszedł rzut taki,że nie mam siły na nic.Bolą mnie potwornie
wszystkie stawy,ale najgorsze w tym wszystkim jest uczucie palenia w
dłoniach i stopach oraz drętwienie w różnych częściach ciała.Mam
wrażenie,jakby ktoś oblewał mnie wrzątkiem i kłuł tysiącem igieł,a
jednocześnie moje stopy i dłonie są lodowate a ręce robią się sine,co
sprawia niewyobrażalny ból i uczucie niedowładu.Chcę dodać,że w
szpitalu robiono mi kapilaroskopię-badanie naczyń pod
paznokciami.Wyszło nieciekawie.Pani doktor powiedziała,że wygląda jej
to na zespół Raynauld'a polegający na przemiennym sinieniu i
blednięciu palców pod wpływem zmiany temperatury,powodującym ból.Jest
to jeden z głównych objawów chorób reumatycznych,ale może też
występować samoistnie.
I tu zwracam się do Was z zapytaniem-czy ktoś z Was ma stwierdzony
zespól Raynauld'a?.Wiem,że w fibromialgii występują problemy z
krążeniem,ale czy objawy dają nieprawidłowy obraz w badaniu?U mnie to
nawet widać taki brązowe zmiany pod paznokciami.Nie wiem co mam o tym
sądzić.