Czy jest jakis legalny sposob aby sprzedac

[agatka_s]

kilkadziesiat butelek bardzo dobrych alkoholi ?

Moja mama jest lekarzem a cala rodzina jest kompletnie nie pijaca, No i
nagromadzil sie nam spory zapas roznych bardzo dobrych alkoholi, ktory
zajmuje pol piwnicy. (mama dostawala te butelki przez kilka lat)

Mama jest na emeryturze, sprzedaje dom i przeprowadza sie do malego
mieszkania niedaleko mnie, poprostu nie mamy tego gdzie trzymac w nowych
warunkach...

Czy jest jakis sposob LEGALNY aby to sprzedac ? Wiem ze na allegro nie wolno.

Ale moze ktos zna jakis sposob, no do zlewu to wylac troche zal...

[jan-w]

Legalnego nie ma. Musisz mieć koncesję. Pewna jesteś że to dobre alkohole ?
Ludzie kupując tak zwane "koniaki" dla lekarzy, często kupują najgorsze
paskudztwo, byle miało francuski napis na etykietce.

[agatka_s]

jan-w napisał:

> Legalnego nie ma. Musisz mieć koncesję. Pewna jesteś że to dobre alkohole ?
> Ludzie kupując tak zwane "koniaki" dla lekarzy, często kupują najgorsze
> paskudztwo, byle miało francuski napis na etykietce.


witam sasiada ! (zdaje sie ze sasiada mamy tez, bo mama do "Ogrodow K" sie
przeprowadza...)

Nie wiem czy ta sa dobre alkohole bo ja nie mam pojecia o alkoholach, czy one
dobre czy nie dobre...tak napisalam ze dobre, bo tak mi sie wydaje...

To co nic z tym nie da sie zrobic ?

[jan-w]

Witam sąsiadkę (też zauważyłem ;-) )
Może urządzić za kilka miesięcy wielką parapetówę ?
Na 2 w ogrodach mam już zaproszenia :-)

[jan-w]

Możesz też przynieść na comiesięczne spotkanie forum (oczywiście nie
kilkadziesiąt butelek). A korsarz3 zaraz mnie zbanuje. Jak zaczynam dyskusję (np
o miodzie), zaraz przeradza się w prywatną pogawędke, a to wbrew netykiecie. Coś
o tym wiem ;-))

[agatka_s]

jan-w napisał:

> Możesz też przynieść na comiesięczne spotkanie forum (oczywiście nie
> kilkadziesiąt butelek). A korsarz3 zaraz mnie zbanuje. Jak zaczynam dyskusję
(n
> p
> o miodzie), zaraz przeradza się w prywatną pogawędke, a to wbrew netykiecie.
Co
> ś
> o tym wiem ;-))



a co to znaczy zbanuje ? lac cie bedzie ?

[jan-w]

To znaczy, zrobi mi to co ja silviowi kiedyś. Uniemożliwi mi pisanie na tym forum.

[hubar]

Będzie problem, ale może spróbuj udać si do zaznajomionego lokalu/pubu i pogadać
z włascicielem, czy nie chciałby tańszego alkoholu.
Innej metody sprzedawania nie widzę.

Możesz mieć z głowy najbliższe prezenty na najbliższe parę lat ;-)

[tlen4]

Napisz na forum co masz, to może cześć odkupią forumowicze ;)

A poważnie to albo robisz z butlek prezenty "przechodznie", albo tak jak wyżej
Hubar napisał w jakimś lokalu próbujesz rozlać... Bo chyba całkowicie legalnej
metody nie ma :/

[hubar]

No i jak sobie poradziłaś?
Bo to milczenie jest niepokojące ;-)

[jan-w]

Dom Mamy, jest już pięknie pokryty styropianem, instalacje wewnętrzne robili
całą zimę, jeszcze trzeba otynkować i przeprowadzka. Pójdę, przetestuję i
napiszę co było ciekawego. Jeśli Agatka mnie zaprosi ;-). Mam to po drugiej
stronie ulicy :-)))