Dodaj do ulubionych

No to dzień dobry

02.11.06, 07:48
smile ha dzień dobry mamy kolejny szary zimny brudny jesienny dzień smile mam
nadzieje, że i dzisiaj znajdzie się jakiś post gdzieś na forum warty
skrytykowania i zmieszania z błotem smile. A więc do dzieła alleluja i do
przodu smile
Obserwuj wątek
    • aashenta Re: No to dzień dobry 02.11.06, 07:51
      Witam w ten zimny, bialutki poranekwink ech... fajnie ze spadł śnieg ;p
      • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 07:54
        jaki śnieg?? gdzie śnieg w tej brudnej szarej warszawie to co najwyżej smarki z
        nosa pospadały ludziom na chodniki sad
        • aashenta Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:21
          Śnieg we Wrocławiu;p właściwie juz sie topi ale miło było popatrzec na troche
          bieliwink)
    • asiunia311 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 07:53
      Witaj, Tatuśku!!wink
      Dzień bez krytyki dniem straconym!!wink
      Miłego buszowania Tobie i innym!wink
      Ja już spadam, trzeba się w końcu wybrać do tej pracy...wink
      • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 07:57
        smile mam nadzieje że łowy będą udane smile miłej pracy ja chyba dzisiaj też
        popracuję troszkę smile
        • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:10

          >ja chyba dzisiaj też popracuję troszkę smile


          tak dla odmiany?

          ps. Dzień dobry wink
          • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:20
            dokładnie tak dla odmiany smile stos papierów mi rośnie a tu nowy miesiąc trzeba
            by to ułożyć big_grin przydałby się stażysta albo stażystka smile
            • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:27
              a płatny ten staż ? wink
              • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:44
                w naturze smile
                • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:47
                  owoce wink ?
            • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:28
              stażu jeszcze nie odbywam, ale praktyki już mam tongue_out i widzę, że oprócz moich
              właściwych zadać, dostaję takie `mimochodem` do wykonania, a człowiek się
              uśmiecha i mówi : oczywiście...
              • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:44
                bo przecież od tego są stażyści i wszelkiej maści praktykanci smile
                • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:03
                  To prawie jak na łąjbie - "Nie ma takiej pracy, której nie dałoby się wykonać
                  praktykantem" wink
                  • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:08
                    amen smile człowiek się czuje prawie niczym prezes big_grin przy takim praktykancie. A
                    co jest najfajniejsze smile żaden nawet się nie sprzeciwi tylko pokornie robi co
                    mu się daje smile ehhh uwielbiam to
                    • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:11
                      tak? a mnie się bali, że na koniec ich źle ocenie podczas testu kończącego
                      praktyki... wink
                      • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:15
                        Świat zwariował! wink))
                    • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:14
                      "Praktykantko, leż spokojnie na plecach i rób wszystko co opiekun każe Ci robić"

                      wink
                      • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:38
                        hultaj78 napisał:

                        > "Praktykantko, leż spokojnie na plecach i rób wszystko co opiekun każe Ci robić
                        > "

                        A takich to się nie da uniknąć ananasów wink
                        U mnie był jeden starszy pan, który na przywitanie całował rękę (gest owszem
                        bardzo miły)
                        Gdy zobaczyłam, że już zmierza w moją stronę z wyciągniętą ręką, odpowiedziałam
                        "dzień dobry" i dodałam, że mam brudne ręcę, bo faktycznie ubabrałam sie wtedy
                        jak 5-latek próbkami laboratoryjnymi... Pan powiedział, że nie szkodzi, bo mnie
                        chciał w usta pocałować wink
                        Na szczęście więcej razy się nie pojawił, bo pewnie wymyśliłby sobie znowu coś
                        nowego...
                        wink))
                        • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:40
                          > Na szczęście więcej razy się nie pojawił, bo pewnie wymyśliłby sobie znowu coś
                          > nowego...
                          > wink))

                          Chyba nawet sobie wyobrażam, co by to było wink
                          • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:44
                            hultaj78 napisał:


                            > Chyba nawet sobie wyobrażam, co by to było wink

                            Ja niestety też wink

                        • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:43
                          Szefowie, profesorowie, opiekunowie na obozach...
                          W kazdym srodowisku się taki trafi.
                    • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:17
                      Będziecie się obaj w piekle smażyć ;-ppp
                      • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:35
                        > Będziecie się obaj w piekle smażyć ;-ppp

                        Przynajmniej towarzystwo będziesz miała ciekawe wink
                        • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:43
                          Tego się obawiam ;-p
                          • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:12
                            Bardzo dobrze Cię rozumiemy wink
                            • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:15
                              To może zróbmy coś, żeby te obawy odpędzić tongue_out

                              Ty pierwszy idziesz do spowiedzi :p
                              • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:28
                                > Ty pierwszy idziesz do spowiedzi :p

                                Nie bardzo umiem wzbudzić w sobie szczery żal za grzechy wink
                                Nie wspominając o mocnym postanowieniu poprawy wink))
                      • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:47
                        z dziką rozkoszą smile
                        • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:50
                          Kolejny sie do kotła pcha...

                          To nie jaccuzi!!! wink))
                          • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:10
                            jak to nie jaccuzi smile?????
                            • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:13
                              Pewnie Hultaj Ci wmówił, ze to nie dość, ze jaccuzi to jeszcze z drinkami
                              podawanym przez seksowne diabliczki tongue_out

                              Takie rzeczy to nawet nie w Erze, a tylko na MiSiu jak Kolorowa wraca tongue_out
                              • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:35
                                smile tak bym sobie leżała w ciepłej wodzie jedna diabliczka masuje mi plecy druga
                                masuje mi hmmmm .... coś tam smile trzecia podaje zimne piwo czwarta wachluje,
                                żeby nie było za gorąco ehhh żyć nie umierać smile
                                • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:41
                                  tak...tongue_outP Na razie Lambert <papa>
                                  • lambert77 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:42
                                    pa
    • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:29
      Buenos dias!
      I też za chwilkę do pracy uncertain
      • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:36
        hultaj78 napisał:

        > Buenos dias!
        > I też za chwilkę do pracy uncertain

        Ty też z samego rana oszukujesz samego siebie wink
        Bonjour wink
        • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:43
          > Ty też z samego rana oszukujesz samego siebie wink

          Wcaleni niekoniecznie, wszystko zależy od definicji "chwilki" wink

          > Bonjour wink

          I croissanty, i petit expresso na Montmartrze! wink
          • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 08:49
            hultaj78 napisał:


            > Wcaleni niekoniecznie, wszystko zależy od definicji "chwilki" wink
            Och za za niedopatrzenie z mojej strony wink


            > I croissanty, i petit expresso na Montmartrze! wink

            Też żałuję , że mnie tam nie ma smile
            • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:16
              > Och za za niedopatrzenie z mojej strony wink

              Myslę że znajdziemy jakiś sposób na odkupienie winy wink

              > Też żałuję , że mnie tam nie ma smile

              Póki życia, póty nadziei wink
              • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:28
                hultaj78 napisał:


                > Myslę że znajdziemy jakiś sposób na odkupienie winy wink

                hmm, czy powinnam się już zacząć bać?
                parę dni temu Anx pisała, że wszystkiego się można po Tobie spodziewać, że
                przywiązujesz do kaloryfera... i takie tam inne uciechy wink



                • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:39
                  > hmm, czy powinnam się już zacząć bać?

                  Bać? Mnie?! Przecież ja jestem niewinny niczym aniołek wink

                  > parę dni temu Anx pisała, że wszystkiego się można po Tobie spodziewać, że
                  > przywiązujesz do kaloryfera...

                  To plotki. Nie do kaloryfera wink))

                  > i takie tam inne uciechy wink

                  Dla każdego coś miłego wink
                  • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:46
                    hultaj78 napisał:


                    > Bać? Mnie?! Przecież ja jestem niewinny niczym aniołek wink

                    Z różkami?

                    > To plotki. Nie do kaloryfera wink))

                    A do czego, jeśli można wiedzieć? wink

                    • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:09
                      > Z różkami?

                      Zdarzało się, fakt, ale czy musisz mnie tak od razu demaskować? wink

                      > A do czego, jeśli można wiedzieć? wink

                      Do siebie wink
                      • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:13

                        > Do siebie wink

                        Za pomocą czego wink ?
                        • hultaj78 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 10:27
                          > Za pomocą czego wink ?

                          Afektu wink
                • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:45
                  Ekhem...Nie wyszczególniałam żadnych praktyk przez Hultaja uprawianych, bo skąd
                  niby miałabym to wiedzieć ;-p
                  Plotka o kaloryferze to nie ode mnie > swoją drogą..Ciekawe, czy...wink
                  • eleni80 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:47
                    anxiety3 napisała:

                    > Ekhem...Nie wyszczególniałam żadnych praktyk przez Hultaja uprawianych, bo skąd
                    >
                    > niby miałabym to wiedzieć ;-p
                    > Plotka o kaloryferze to nie ode mnie > swoją drogą..Ciekawe, czy...wink
                    >

                    o rany, czyżby to jednak Asiunia???/ wink hmmm wydawało mi się , że to Ty byłaś wink
                    • anxiety3 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 09:49
                      Ja napisałam, że `wszystkiego można się spodziewać`, ale szczegółów nie
                      znam...wink
                      • eleni80 o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 09:55
                        anxiety3 napisała:

                        > Ja napisałam, że `wszystkiego można się spodziewać`, ale szczegółów nie
                        > znam...wink
                        >

                        faktycznie, juz to znalazłam, co napisałaś:

                        >To zalezy, na co je lapie? Wnyki? Zapadnie? Srodki usypiające do jadła tongue_out
                        >dodaje, a potem w wiezach więzi? smile))
                        >Cały Hultaj, nikt nie wie, czego się po nim spodziewac ;D

                        z tym kaloryferem, to tylko moje wyobrażenia wink)))
                        • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:02
                          a potem w wiezach więzi? smile))

                          w `wieżach` czy `więzach`? A każdy dopisuje swoj scenariusz smile
                          • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:07
                            anxiety3 napisała:

                            > a potem w wiezach więzi? smile))
                            >
                            > w `wieżach` czy `więzach`? A każdy dopisuje swoj scenariusz smile
                            >

                            buaahahahahahha
                            a to dobre
                            Ja już od jakiegoś czasu nie jestem na etapie księżniczki w wieży...
                            ... i stąd mój scenariusz... wink
                            • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:08
                              Ja juz dawno wiem, że scenariusz stworzony przy udziale MiSiow byłby dobrą
                              podstawą do produkcji hitu kinowego tongue_out
                            • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:10
                              To może ja też się nie przynam jak to przeczytałem... wink))
                              • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:11
                                ej, no nie bądź taki...Bo tylko podgrzewasz atmosferę wink
                                • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:20
                                  > ej, no nie bądź taki...Bo tylko podgrzewasz atmosferę wink

                                  A to źle? wink
                                  • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:21
                                    > A to źle? wink

                                    Piekielnie dobrze, tylko ja malować muszę, a ręce mi się trzęsą tongue_out
                                    • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:23
                                      pewnie z zimna, poproś kogoś o rozgrzanie wink myślę, że chętny się znajdzie wink
                                      • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:24
                                        Musi sobie je włożyć w jakieś cieplutkie miejsce... wink))
                                        • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:26
                                          a mam tak dłonie zimne...na prawdę marznę, choć w mieszkaniu jest ciepło sad
                                          chyba mi cisnienie podnieść trzeba, ale za kolejną kawę już podziękuję, coś
                                          innego przydałoby się..ech
                                          • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:37
                                            jakaś sesyjka shiatsu, taka z gożdzikowymi olejkami? wink
                                            • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:38
                                              masaż bardzo chętnie smile))) o taaaak...
                                        • eleni80 Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:28
                                          hultaj78 napisał:

                                          > Musi sobie je włożyć w jakieś cieplutkie miejsce... wink))
                                          >
                                          • hultaj78 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:37
                                            niestety, my nie jesteśmy w taki fajne miejsca wyposażeni... uncertain
                                            • eleni80 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:39
                                              hultaj78 napisał:

                                              > niestety, my nie jesteśmy w taki fajne miejsca wyposażeni... uncertain
                                              >
                                              domyślam się, że Wy nie, ale Wasze koleżanki tak wink)))))
                                              • hultaj78 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:43
                                                > domyślam się, że Wy nie, ale Wasze koleżanki tak wink)))))

                                                Myślisz że nie będą miały nic przeciwko? wink))
                                                • eleni80 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:46
                                                  hultaj78 napisał:


                                                  > Myślisz że nie będą miały nic przeciwko? wink))

                                                  Zależy jakie są stosunki między Wami wink
                                                  • hultaj78 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:52
                                                    > Zależy jakie są stosunki między Wami wink

                                                    Bardzo dobre wink))
                                                  • eleni80 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 10:55
                                                    hultaj78 napisał:


                                                    > Bardzo dobre wink))

                                                    Skąd więc ta niepewność, czy będą miały cos przeciwko wink ?


                                                  • hultaj78 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 11:19
                                                    > Skąd więc ta niepewność, czy będą miały cos przeciwko wink ?

                                                    Bo te ręce są naprawdę chłodne wink))
                                                  • eleni80 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 11:21
                                                    hultaj78 napisał:

                                                    > > Skąd więc ta niepewność, czy będą miały cos przeciwko wink ?
                                                    >
                                                    > Bo te ręce są naprawdę chłodne wink))
                                                    >
                                                    Rozgrzejesz po drodze... znaczy się na udach wink
                                                  • hultaj78 Re: Tobie pomogło? ;) 02.11.06, 11:26
                                                    > Rozgrzejesz po drodze... znaczy się na udach wink

                                                    To uciekam szukać jakiejś miłej koleżanki w spódnicy i z gorącymi udami wink
                                    • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:23
                                      > a ręce mi się trzęsą tongue_out

                                      To wykorzystaj to! Już Ty dobrze wiesz jak... wink)))
                                      • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:24

                                        > To wykorzystaj to! Już Ty dobrze wiesz jak... wink)))

                                        Hultaj Zbereźnik wink
                                        • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:25
                                          "Ja tylko niosę pomoc!" wink))
                                          • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:26
                                            Nie kłam, wcale `nie niesiesz` :-p
                                            • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:34
                                              a co? podaję pomocną... dłoń? wink
                                              • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:40
                                                Jesteś tak pomocny, że...smile <wystarczy> <papa>
                                          • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:27
                                            hultaj78 napisał:

                                            > "Ja tylko niosę pomoc!" wink))
                                            >

                                            Niosący pomoc zazwyczaj więcej na tym korzystają....
                                            • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:33
                                              > Niosący pomoc zazwyczaj więcej na tym korzystają....

                                              Moja pomoc jest zawsze bezinteresowna! wink))
                                              • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:37
                                                hultaj78 napisał:


                                                > Moja pomoc jest zawsze bezinteresowna! wink))

                                                Coś nie przekonało mnie to... wink
                                                • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:44
                                                  > Coś nie przekonało mnie to... wink

                                                  Skoro tak, to powiedz, na cóż ja mógłbym liczyć, na jakiego rodzaju
                                                  wdzięczność? wink
                                                  • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:47
                                                    hultaj78 napisał:


                                                    > Skoro tak, to powiedz, na cóż ja mógłbym liczyć, na jakiego rodzaju
                                                    > wdzięczność? wink
                                                    >
                                                    hahahaahhh gdzie się podziała ta bezinteresowność?
                                                  • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:53
                                                    > hahahaahhh gdzie się podziała ta bezinteresowność?

                                                    Ja tylko próbuję wykazać brak interesowności poprzez właśnie brak motywu - bo
                                                    czyż jest coś, na co mógłbym liczyć? wink))
                                                  • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 11:02
                                                    hultaj78 napisał:


                                                    > Ja tylko próbuję wykazać brak interesowności poprzez właśnie brak motywu - bo
                                                    > czyż jest coś, na co mógłbym liczyć? wink))
                                                    >
                                                    Oczywiście, na filiżankę gorącej herbaty z cytryną możesz liczyc zawsze wink
                                                  • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 11:20
                                                    > Oczywiście, na filiżankę gorącej herbaty z cytryną możesz liczyc zawsze wink

                                                    Nie śmiałem nawet marzyć o tak ogromnym szczęściu! wink
                                                  • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 11:24
                                                    hultaj78 napisał:


                                                    > Nie śmiałem nawet marzyć o tak ogromnym szczęściu! wink
                                                    >
                                                    Marzenia, to wielka siła...
                                                    Ponoć, jeśli w coś uwierzysz, to zacznie trochę bardziej istnieć.. a jeśli się
                                                    uprzesz, zacznie istniec na dobre... wink
                              • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:12
                                hultaj78 napisał:

                                > To może ja też się nie przynam jak to przeczytałem... wink))
                                >

                                Musisz sie przyznać wink bo jak się nie przyznasz to Cię nie uwięzimy wink
                                • hultaj78 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:13
                                  > Musisz sie przyznać wink bo jak się nie przyznasz to Cię nie uwięzimy wink

                                  taaak? A w czym? wink))
                                  • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:14
                                    w wieży w więzach...
                                  • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:15
                                    w jakiejś norce, na więcej nie zasługujesz wink
                                    • anxiety3 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:16
                                      fiu, fiu...obawiam się, że złożyłaś mu propozycję nie do odrzucenia wink
                                      • eleni80 Re: o rany, to tylko moja wyobrażnia... znowu ;) 02.11.06, 10:19
                                        anxiety3 napisała:

                                        > fiu, fiu...obawiam się, że złożyłaś mu propozycję nie do odrzucenia wink
                                        >

                                        Przecież to aniołek...
    • anxiety3 Idę od Was... 02.11.06, 10:19
      bo na razie mam głowę pełną obrazów smile))
      tylko mam pewien problem z ich wizualizacją na płótnie.

      Kiedy zmyję z siebie z powrotem wszystkie kolory tęczy, wrócę kiss <papa>
      • eleni80 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:20
        Chyba powstanie coś naprawdę interesującego... np wyswobodzenie się z więzów wink
        • anxiety3 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:22
          nie prowokuj...wink

          Mam poplenerowe obray do namalowania, tym razem jakies dzieciaczki na plazy
          maluję smile
          • eleni80 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:25
            anxiety3 napisała:

            > nie prowokuj...wink
            >
            > Mam poplenerowe obray do namalowania, tym razem jakies dzieciaczki na plazy
            > maluję smile
            >
            To powodzenia smile Hultaj pewnie by się nie powstrzymał i zamiast tych
            dzieciaczków, namalowałby jakieś kobiety w bikini.. wink
            • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:45
              > To powodzenia smile Hultaj pewnie by się nie powstrzymał i zamiast tych
              > dzieciaczków, namalowałby jakieś kobiety w bikini.. wink

              To by też były dzieciaczki, tylko 15 lat później wink
              • eleni80 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:48
                hultaj78 napisał:


                > To by też były dzieciaczki, tylko 15 lat później wink
                >

                Ale oceniający by się zorientował, chociażby po rysach twarzy ... wink
                • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:54
                  Na sztukę należy patrzeć sercem, duszą i wyobraźnią, a nie szkiełkiem i
                  okiem wink))
                  • eleni80 Re: Idę od Was... 02.11.06, 11:03
                    Nie dla każdego słowo sztuka oznacza to samo wink
                    • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 11:19
                      Fakt, o gustach się nie dyskutuje, ale niezła sztuka to zawsze niezła sztuka wink
                      • eleni80 Re: Idę od Was... 02.11.06, 11:25
                        hultaj78 napisał:

                        > Fakt, o gustach się nie dyskutuje, ale niezła sztuka to zawsze niezła sztuka wink
                        >

                        To juz raczej towaroznawstwo wink
      • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:22
        > bo na razie mam głowę pełną obrazów smile))

        Ja też... wink)))

        > tylko mam pewien problem z ich wizualizacją na płótnie.

        Zacznij od tego z ręcznikiem, mówiłem Ci wink

        > Kiedy zmyję z siebie z powrotem wszystkie kolory tęczy, wrócę kiss <papa>

        No tak, dwóch Kolorowych Diablic naraz byśmy nie przeżyli wink))
        • anxiety3 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:23
          No tak, dwóch Kolorowych Diablic naraz byśmy nie przeżyli wink))

          Z całym szacunkiem do Kolorowej...Ja jestem Anx, tylko i wyłącznie smile
          • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:25
            Bo jeszcze sie nie usmarowaas farbami wink
            A do piekła to kto nas zapraszał? wink
            • anxiety3 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:29
              Zapraszał? Ja Ci tylko mówię, co się stanie, jak będziesz biedne stażystki
              wykorzystywał tongue_out
              A ja tam mogę z zupelnie innych powodów trafić tongue_out
              Poza tym mnie bliżej do innego piekła > notebene: wiesz, jaki kolor ma piekło
              rzeźbiarzy?
              • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:32
                > Zapraszał? Ja Ci tylko mówię, co się stanie, jak będziesz biedne stażystki
                > wykorzystywał tongue_out

                Wykorzystywał?! Ja?! Ja im co najwyżej... uprzyjemniam i urozmaicam trudne
                pierwsze kroki w pracy wink

                > A ja tam mogę z zupelnie innych powodów trafić tongue_out
                > Poza tym mnie bliżej do innego piekła > notebene: wiesz, jaki kolor ma piekło
                > rzeźbiarzy?

                Stawiałbym na biały. Jak mamrmur.
                • anxiety3 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:37
                  Wykorzystywał?! Ja?! Ja im co najwyżej... uprzyjemniam i urozmaicam trudne
                  > pierwsze kroki w pracy wink

                  Tak...
                  Dobre pytanie : ciekawe, jak mnie będę uprzyjemniali satawianie pierwszych
                  kroków w pracy..hmm smile skoro koledzy się tak starają, to może być bardzo miłe
                  doświadczenie smile

                  Stawiałbym na biały. Jak mamrmur.

                  Tak, biały, ale nie od marmuru, a od gipsu. Nie wierzyłam, ale nie dość, ze
                  miałam gips na ubraniu, to był tak samo na twarzy, w moich włosach, a nawet na
                  rzęsach, a pozbyć sie tego z pracowni po skończeniu odlewów graniczy z cudem.
                  • hultaj78 Re: Idę od Was... 02.11.06, 10:41
                    > Dobre pytanie : ciekawe, jak mnie będę uprzyjemniali satawianie pierwszych
                    > kroków w pracy..hmm smile skoro koledzy się tak starają, to może być bardzo miłe
                    > doświadczenie smile

                    Już im zazdroszczę wink

                    > Tak, biały, ale nie od marmuru, a od gipsu. Nie wierzyłam, ale nie dość, ze
                    > miałam gips na ubraniu, to był tak samo na twarzy, w moich włosach, a nawet
                    > na rzęsach, a pozbyć sie tego z pracowni po skończeniu odlewów graniczy z
                    cudem.

                    Biedactwo! Ale sama widzisz - bycie artystą to nie jest najlżejszy kawałek
                    chleba... wink))
    • nyny75 Re: No to dzień dobry 02.11.06, 12:20
      Lepiej późno niż wcale

      Dzień dobry smile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka