bebiak
26.08.11, 19:43
Jutro rano lecę do Aten, a stamtąd prom w mych ulubionych żółto-niebieskich barwach (wiadomo: Blue Star Ferries) powiezie mnie na Cyklady
Zamierzam byczyć się totalnie po kilka dni na każdej z trzech tzw moich Cyklad czyli Amorgos, Schinoussie i Donoussie, potem kilka godzin spaceru po urokliwej Starówce na Paros, gdzie mam przesiadkę na Mykonos, a tam byczenie się towarzyskie he hew ramach werandowych nocy przy lokalnym tanim winie Paraportiano (7 euro/butelka) a przyjemność takiego działania odkryłyśmy z moją tambylczynią Mori rok temu
Potem jeszcze kilka dni na boskie Ateny, bo tych przecież zawsze mi mało

i taka to właśnie moja 35 podróż do Grecji
Wierzę, że wiejące w Grecji dość silne wiatry nie zakłócą mi wakacjowania, wierzę, że stanę wszędzie tam gdzie sobie umyśliłam na te letnie wakacje.
W tym wątku czasem Wam coś sms-kiem przez kogoś doniosę, a w ramach bytowania na Schinoussie i Donoussie może się celowo powstrzymam - taka piękna ucieczka od cywilizacji, że aż nie wiem czy komórkę włączę
Miejcie się dobrze, w ramach odpowiedzi na Wasze wszelakie "kalo taksidi" mówię AMEN i obiecuję, że zgodnie z prośbą takiej jednej z Was - pomyślę TAM o Was ciepło
Pa!