Pozdrowienia od Tomka z jesiennej Hellady AD 2014

[bebiak]

Tomek dziś rozpoczął swoje jesienne wakacje w Grecji: będzie się tam szczęściarz szwędał przez nieco ponad 2 tygodnie
Obiecałam Mu, że jeśli coś podeśle - chętnie przekażę Wam tutaj na forum.
W tym wątku właśnie będę to czynić

Pozdrowienia od Tomka z Pireusu :)

[bebiak]

Dziś o godzinie 19.50 Tomek napisał tak:

Kalispera z Aten a właściwie z Pireusu gdzie wielki tłum ciągnie do jednego z najpiękniejszych letnich teatrów całej stolicy - do Veakio. Z górnych rzędów świetnie widać morze i tysiące światełek południowych dzielnic Aten po drugiej stronie zatoki. Magia! A będzie jeszcze piękniej bo dziś śpiewają tu dwa wspaniałe głosy: Elefterija Arvanitaki i Alkistis Protopsalti. Ciepły wieczór. Grecki urlop zaczyna sie koncertem
Tomek

[bebiak]

Skoro Tomek TAM słucha Protopsalti z Arvanitaki, to może my też ich posłuchajmy i choć w taki sposób przenieśmy się też TAM - a co

www.youtube.com/watch?v=mNDb4oe-fps

Pozdrowienia od Tomka z Aten :)

[bebiak]

Dziś, w sobotę, o godz. 18.22 Tomek napisał:

Uściski z ateńskiej Cafe Melina, tak pięknie stworzonej dla uczczenia Meliny Merkouri. Choć mam mało czasu w Atenach stwierdziłem, że w roku Meliny muszę tu znów zajrzeć Ateńska Plaka jak zwykle czarująca . I jak zwykle stadko kotów wypoczywa pod intrygującym szyldem Ulicy Teorii.
Tomek

[bebiak]

Dla tych, którzy w Melina Cafe jeszcze nie byli - dla podejrzenia, dla tych, którzy tam bywają - dla wspomnień (i marzeń):

www.virtualtourist.com/travel/Europe/Greece/Prefecture_of_Attica/Athens-426812/Restaurants-Athens-Melina-BR-1.html

www.xpatathens.com/food_and_dining/melina-cafe-plaka-honours-melina-mercouri/
A jeszcze w środę, trzy dni temu, popijałam tam kawę.... echhhh....
Piękne, miejsce, piękne!

Pozdrowienia od Tomka z Pireusu :)

[bebiak]

Dziś, w niedzielę, o godz. 14.24 napisał:

Na takie gorące dni jak dzisiejszy, wszystkim, którzy zatrzymują się w Pireusie polecam bardzo ciekawe i klimatyzowane Muzeum Archeologiczne właśnie w Pireusie Niezbyt duże, "do ogarnięcia" a wiele eksponatów jest tu światowej klasy. Od zawsze czytałem jakie jest interesujące a dopiero teraz zawitałem . Pa

[bebiak]

Myślę, że o to muzeum chodzi - link dla zaciekawionych:

www.piraeus-greece.org/piraeus-museum.html

Pozdrowienia od Tomka z Ksanthi w Tracji :)

[bebiak]

Dziś tj w poniedziałek, o godz. 19.30, napisał:

Pozdrowienia z Tracji, z niesamowitego chrześcijańsko-muzułmańskiego miasta Ksanthi. Starówka tu wielka i szalenie klimatyczna, ile pięknych domków! Raz z okien słyszy się grecki, po chwili turecki. Raz słyszy się dzwony cerkwi, potem z muzułmańskiej dzielniczki woła muezin. W mikrografii trwa tu dawny wielokulturowy, mozaikowy świat, jaki powstał za Imperium Osmańskiego. Już po pół godzinie wędrówki przez Starówkę jedna parea zgarnęła mnie do stolika na ucztę! Podoba mi się Ksanthi Jest tu część Uniwersytetu Tracji więc życie knajpkowe tez jest ożywione. I nic tu nie jest pod turystów.
Pa! Tomek

[bebiak]

Tutaj troszeczkę o Ksanthi, która tak spodobała się Tomkowi:
pl.wikipedia.org/wiki/Ksanti
Ja bardzo miło wspominam "swoją" Ksanthi, którą nawiedziłam.. wow... 12 lat temu (w 2002 roku - nie da się ukryć, że dawno już). Mnie zachwyciły tam chatki: różnorodność chatek, w tym wiele w ruinie (zbudowanych w prymitywny, prosty sposób). I ta odmienność wyczuwalna na każdym kroku: nigdzie w Grecji nie czułam się tak skrępowana jeśli myśleć o używaniu kamery (filmowałam jeszcze wtedy) czy robieniu zdjęć jak własnie tam. Ale tambylcy byli bardzo mili dla nas (byłam z synem) - ja po prostu nie chciałam ich niczym urazić i tyle.

[bebiak]

Dziś, we wtorek, o godz. 18.00 napisał:

Po parnym poranku w Ksanthi rozpogodziło się i dzień był świetny do wędrówek po Starówce . Wspiąłem się też ponad miasto, do klasztoru Panagia Archangieliotisa.
A na teraz na głównym placu czekamy!
Zaraz do miasta przyjedzie Patriarcha Ekumeniczny Konstantynopola, Vartholomeos, któremu podlega Tracja (która podobnie jak wiele wysp nie podlega pod autokefaliczną cerkiew ateńską , ale pod Konstantynopol). Czeka już orkiestra wojskowa i w ogóle dużo wojska, cały kler okolicy, mieszkańcy (przyszło też wielu muzułmanów) i ja Plac ogarnęła atmosfera uniesienia i wyczekiwania. Uściski z pięknej Tracji. Tomek

[bebiak]

A tutaj o monastyrze Panagia Archangeliotissa w Ksanthi, do którego wdrapał się Tomek:

www.monastiria.gr/index.php?option=com_content&view=article&id=1126&lang=ru

[bebiak]

W środę o godz. 19.20 napisał:

W wieczornej Ksanthi czekam w tawernie na swoją ucztę i popijam moją ulubioną retsinę czyli malamatine Dziś zwiedzałem wsie Pomaków czyli Pomakochoria. Pomacy mówią językiem najbardziej zbliżonym do bułgarskiego ale są muzułmanami i obywatelami Grecji, spokojnie więc można dogadać się po grecku. Przepiękne to wsie, zagubione wśród zielonych gór. Dojechałem aż do ostatniej przed górami Bułgarii, Kottani, po drodze skończył się asfalt a zaczęła bardzo trudna gruntówka. Cud, że koła mojej auriski to przeżyły - tam nie było zasięgu więc gdyby nie.... Ale było warto! A Pomacy gościnni Gia mas! Tomek.

[bebiak]

Dziś, w czwartek, o godz. 18.40 napisał tak:

I znów sobie czekam na kolację w Ksanthi.
A dziś był dzień przyrodniczy: z miejscowymi przyrodnikami powędrowałem trochę wzdłuż pięknej rzeki Nestos. A potem wjechałem w Rodopy do wysoko położonej wsi Livaditis. To już kraina buka i brzozy. Brzoza - po grecku simida - ma w tej okolicy południowe granice zasięgu. I jeszcze przystanek w Stavrupoli z uroczym starym dworcem kolei - kiedys w czasach świetności zatrzymywał się tu Orient Express. Filia!
Tomek

Pozdrowienia od Tomka z deszczowej dziś Tracji

[bebiak]

Dziś tj w piątek o godz. 18.40 napisał tak:

Prognozy się sprawdziły i dziś w Tracji lało. Nie zraziło mnie to i zwiedziłem pod parasolem miasto Komotini. Słychać w nim grecki i turecki (to też centrum muzułmanów w Tracji), rosyjski (mówią nim Grecy rosopontyjscy), są w nim też Romowie i Ormianie.
Prawdziwe multi kulti
A potem zajrzałem nad posępne dziś Egeo w kurorciku Fanari i podziwiałem stada flamingów na lagunach Vistonidy, tam też na wyspie znajduje się uroczy klasztor Agios Nikolaos (akurat kilkoro mnichów odprawiało modlitwę wieczorną) a na wysepce obok kościółek Panagia Pandanasa. Nawet w deszczu to miejsce zapiera dech! Tomek

[bebiak]

Do podglądnięcia:

it.wikipedia.org/wiki/Lago_di_Vistonida#mediaviewer/File:20101016_Agios_Nikolaos_Metoxi_Batopediou_Porto_Lagos_Vistonida_Lake_Rhodope_Greece.jpg

Tomek pozdrawia nas dziś z Metsova w Epirze :)

[bebiak]

Dziś tj w sobotę, o godz. 19.40 - napisał:

Najpierw był dziś sobotni targ w Ksanthi, zwany tam pazari, o którym mówi się, że to najpiękniejszy targ północnej Grecji. Potem zajrzałem jeszcze do widowiskowego przełomu rzeki Nestos a później ruszyłem w ponad 400-kilometrową podróż do Epiru.
I siedzę w znajomym Metsovie i czekam na kultową tu sałatkę pasterską i zupę trachanas.
I pozdrawiam serdecznie Tomek

[bebiak]

Tutaj z Wiki słowo o Metsovie:
pl.wikipedia.org/wiki/Metsowo
a tutaj o rzece Nestos:
en.wikipedia.org/wiki/Nestos_River

[bebiak]

I dziś tj w niedzielę o godz. 18.45 - napisał tak:

Dziś w Metsovie rządziło piękne słońce. I tak było zamówione bo dziś wybraliśmy się z Bachulą na piknik na leśnej polanie, który towarzyszył otwarciu instalacji artystycznej na "niedźwiedziej ścieżce". Były i lokalne smakołyki i orkiestra z klarnetem (klarino), tak charakterystycznym dla muzyki Epiru. Były i tańce wśród przyrody
A potem oglądaliśmy jeszcze z bliska różne tutejsze winnice bo właśnie kończy się winobranie.
Pozdrawiam! Tomek

[bebiak]

Dziś, we wtorek, o godz. 20.10, napisał tak:

Pozdrowienia z wypoczynku w Metsovie.
Jednym z ważnych tematów w miasteczku są male niedźwiadki, które nocą zakradają się do miasteczka i psocą w obejściach i ogródkach, szperają tez w koszach na śmieci. Ponoć widziano też ich znacznie poważniejszą mamę, która gotowa jest ich bronić. Dzieci w Metsovie boją się wieczorami chodzić ulicami. Misie prawie codziennie pojawiają się w dolnej części Metsova, od strony klasztoru Panagia
Pozdrawiam! Tomek

[bebiak]

Dziś, w środe, o godz. 18.50 - napisał:

Odkąd przyjechałem do Epiru panuje tu cudna pogoda, ale w ostatnich dniach nie ma ani jednej chmurki i w dzień coraz goręcej! Wykorzystałem tę pogodę dziś na odwiedzenie dwóch nieznanych mi jeszcze wsi rejonu Zagori (którego wioski noszą nazwę Zagorochoria). Były to Vitsa i Monodendri. Obie piękne, z kamiennymi domami, ale w Monodendri jest dużo skarbów: najpiękniejszy widok na najgłębszy wąwóz Europy, Vikos, bizantyjski klasztor Agia Paraskevi z niesamowitymi freskami i tradycyjne centrum tkackie z pięknymi wyrobami.
A na koniec dnia smażyliśmy się w słonku z Bachulą w nowym miejscu widokowym kolo Metsova. Pa!
Tomek

[bachula_gr]

Taaa..niedlugo dostanie honorowe obywatelstwo M )))

A niedzwiadki faktycznie laza po wsi, na szczescie (?) innymi sciezkami niz Tomasz K. i prtzede wszytskim o innych porach. Wczoraj na wysokosci 1350 m npm my akurat upolowalismy takiego....kilkudniowego

Dzisiejsze pozdrowienia od Tomka z Epiru :)

[bebiak]

Dziś, w czwartek, o godz. 19.30, Tomek napisał:

Dziś był dzień bogaty we wrażenia, słoneczny i gorący. Najpierw zajrzałem na znajome piękne hale ponad Metsovem, nad jeziorem, gdzie Wołosi wypasają owce i krówki. A potem przeniosłem się do miasta Janena, zaglądając najpierw do wsi Lingiades, wysoko na zboczu gór Mitsikieli. Wieś to ciekawa z paru powodów ale magnesem jest tam lotniczy wręcz widok na Janena, jezioro i na wyspę. I na tę wyspę zajrzałem też, tam wiele atrakcji, ale tym razem oprócz przyrody podziwiałem bizantyjski klasztor Filanthropinon z widowiskowymi freskami i zdeptałem bardzo ładną Starówkę miasta wewnątrz twierdzy Its Kale. Filia! Tomek

Dziś Tomek pozdrawia nas z Pargi :)

[bebiak]

Dziś tj w piątek o godz, 13,30 napisał tak:

Pozdrowienia z Pargi. Miasteczko jest po prostu śliczne i do tego cudnie położone nad Ionio. Tu właśnie nastąpiło dziś moje pierwsze w życiu powitanie z Morzem Jońskim (czas pokaże czy ta znajomość się jakoś rozwinie) Całą tutejszą scenerię warto też obejrzeć z góry, z Kastro ponad miasteczkiem. Parga jeszcze żyje końcówką sezonu: wciąż sporo tu ludzi. Wcinam własnie briam i popijam sokiem ze słodziutkich greckich pomarańczy.
Filakia! Tomek

Tomek po raz ostatni z Grecji - jest w Salonikach

[bebiak]

Dziś, w sobotę, o godz. 22.00, napisał:

I dobiega końca moja grecka podróż. Późna nocą transfer na lotnisko. Tymczasem pozdrawiam z pięknych Salonik, które także już pokochałem. Po przefajnych spotkaniach ze znajomymi stoję sobie teraz na pełnej ludzi wieczornej promenadzie, która od Białej Wieży ciągnie się aż przez kilka kilometrów wzdłuż Zatoki Termajskiej. Saloniki późno zasypiają i cieszę się tąś atmosferą. Tu żegnam się z październikową Grecją. Do usłyszenia z Polski.
Tomek

[tomaszkozlowski1]

No i tak to skończył się kolejny grecki urlop W tych smskach, które dzielnie wrzucał Bebiak (Bebiaczku, dziękuję! ), starałem się przemycić Wam trochę moich zachwytów i podpowiedzieć choć parę fajnych miejsc Może będziecie też mieli okazję tam się wybrać.

[bebiak]

Miło Cię powitać w kraju
Zasadniczo każdy ma prawo do wakacji ale wiedz, że te Twoje są tu u mnie odczuwalne

Najbardziej żałuję, że nie miałam czasu ilustrować tych Twoich sms-ków choć miałam taki szczery zamiar... Na zamiarze się skończyło ... Trudno!

[elenida64]

Witaj Tomku,

zawsze z dużym zainteresowaniem i trochę z zazdrością czytam Twoje wpisy na temat kolejnych greckich wędrówek.Dzięki serdeczne zwłaszcza, że ja w Grecji kontynentalnej nie byłam już strasznie dawno.
Pozdrawiam.