Gość: colour_of_magic
IP: *.chello.pl
02.05.10, 20:37
Kilka miesięcy temu kupiłam używanę holenderkę batavus kayenta. Nie do końca
miejską. Od dwóch tygodni poruszam się nim każdego dnia do pracy i po mieście
i niestety czuję, że rozwalam rower na krawężnikach. Zaczął skrzypieć,
przerzutki nie chodzą jak na początku. Rower był bardzo mało używany przez
właściciela (mojego brata), w bardzo dobrym stanie. Czy aby cieszyć się
rowerem, muszę przewozić go w tramwaju? W jaki sposób radzicie sobie z brakiem
udogodnień dla rowerzystów?