Gość: pitubi
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
22.08.06, 19:29
przedwczoraj jakis suk....n ukradl mi rower, mam nadzieje, ze wybil sobie na
nim zeby;
nie moge zyc bez roweru, byl dla mnie jak przedluzenie moich konczyn,jak
buty, jak parasol w deszcz, jak widok oazy po wyczerpujacej wedrowce po
pustyni, jak alka-selcer na drugi dzien, jak szybowiec;
wiem, ze w przyszlosci musze kupic nastepny;
chcialabym wiedziec czym przypinacie wasze rowery? jakie zabezpieczenie jest
najlepsze?