kriss67
25.05.07, 22:44
Za nami kolejna Warszawska Masa Krytyczna. Klasyczna - jak zawsze - z pewną
modyfikacją.
Bylo fajnie. Tempo dobre, i jak nieraz bywało - troche przestojów.
Masa zaczeła sie od intensywnej ulewy, która towarzyszyła nam prawie na
Żoliborz. A na Żoliborzu - miodzio - runda ulicą Krasińskiego az do wiaduktów
na Wisłostradzie. Kapitalny widok - czoło peletonu robiło nawrót w kierunku
pl. Wilsona, ogon dopiero zjeżdzał "nad Wisłe":)
Potem kolejna gratka: przejazd trasą wylotowa na Gdańsk az do skrętu w
Wólczyńską.
I mini festyn, własnej masowej produkcji na bielańskim Wawrzyszewie,
okraszony wystepami przedstawicieli władz dzielnicy.
Długośc trasy dała sie ludzikom troche we znaki.....
Aha - na Starzyniak przed Masą przyjechała wielgaśna grupa dzieciaków ze
szkoły podstawowej Nr 154 na Białołece.Z opiekunami. Pech chciał, że na
rondzie stał patrol Policji. Wywiązała sie jakas dyskusja pomiędzy Policja a
opiekunami grupy. W końcu wkurzony Gromanik wziął szefa dzieciaków na strone
i przerwał zbędna dyspute ze stróżami prawa. Maluchy całe i zdrowe dojechały
na Plac Zamkowy w asycie obstawy Masowej:)
Pozdro dla wszystkich:)
Do nastepnej Masy:)
Krzysztof