15.04.06, 14:10
Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum .
Obserwuj wątek
    • redchili Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 15.04.06, 17:14
      Zaraz, zaraz, jaki sklep? To, co prezentujesz, to po psrostu strona reklamująca
      konkretny pojedynczy produkt sporej firmy, który przy okazji można zamówić - ale
      też po to firma działa. Natomiast ideą założenia tego forum było chyba trochę co
      innego - małe, jedno albo maksimum kilkuosobowe projekty - startujące zazwyczaj
      od zera... Nikt tu nie ma zamiaru konkurować czy nawet wzorować się na np.
      amazon.com - nie ta skala, nie ten czas. W innym wątku polecasz wortal na temat
      kampanii wrześniowej - ładny, nie przeczę, prawidłowo wykorzystane CMS i css ;),
      ale to nic nie ma do tematu. Takich stron są w sieci tysiące, setki tysięcy...
      Ale tu, zdaje się, o czym innym mowa.
      • cmok_wawelski No i widzisz? Niczego nie zrozumiales! 16.04.06, 01:59
        Ten portal sluzy wylacznie do jednego: DO SPRZEDAWANIA I ZARABIANIA KASY mimo
        tworczosci o Krzyzakach i najwiekszym ceglanym zamku na swiecie!
        www.ideal-heating.com/article.php?a=62
        Zobacz, Gugl dal temu PR5 juz a ten tekst wisi tam aby pare miesiecy. Sklepowi
        by nie dal.
        Czy Ty myslisz, ze te teksty tam sa z powodow zamilowania do historii i
        geografii lub przyblizenia Polski Polakom (lub Amerykanom)?? To wszystko co tam
        widzisz, te pieski i koreanskie podlogi to jest tylko otoczka do sklepu. Sam
        sklep typu 'wejdz - dodaj do koszyka - wyjdz' jest w obecnych czasach pomylka i
        nie wytrzyma dlugo bez sporych nakladow na marketing, grafike, nowe moduly
        obslugi itd, itd. Dam Ci przyklad: Dell sprzedaje komputery, prawda? Wchodzisz,
        wybierasz komputer, placisz, wychodzisz i na linii produkcyjnej Della w Czajnie
        sprawnorekiemu Czajnikowi drukuje sie to zamowienie a system rezerwuje miejsce
        w kontenerze lotniczym n.p. do Stanow. Na potwierdzeniu zamowienia dostajesz
        date dostawy, ZANIM oni ten komputer jeszcze zaczna skrecac. Odlotowa
        sprawnosc, brak magazynu, super wydajnosc, obnizanie kosztow itd.
        Pamietaj, ze internet i e-sklep to nic innego jak handel obrazkami. Dell tez
        handluje obrazkami a zarabia na super wydajnej organizacji i oczywiscie ilosci,
        ktora moze dzieki tej organizacji przewalic. Poplynalby gdyby te kompy mial na
        polce, bo jest to towar ktory starzeje sie juz przed wyprodukowaniem a
        konkurencja jest niesamowita. Podaje Della jako przyklad bo Dell sprzedaje
        komputery zasadniczo tylko ze swojej strony. Za calkiem fajnego notebuka z
        Della dalem ostatnio $500. Opisalem go lepiej niz Dell, dodalem pare drobiazgow
        i sprzedalem raz-dwa z zarobkiem ponad $200, dzieki czemu kupilem lepszego.
        (Ebay 6857327599). Bylem po prostu w opisach lepzy od Della ale Dell jest ode
        mnie lepszy w ilosci ;-)

        Ja po prostu uwazam, ze sklepiki-kramiki typu www.uaniolastroza.com zestawiaone
        z prostych darmowych modulow nie maja szans. Owszem, mozna cos tam dlubac tak
        jakby sprzedawac na Allegro czy Ebayu ale biznesu zadnego powazniejszego z tego
        nie bedzie. Sorki ale troche sie na tym znam i tak sie nauczylem.
        • redchili Re: No i widzisz? Niczego nie zrozumiales! 16.04.06, 08:42
          Zdaje się, że to ty nie umiesz czytać, ale w końcu nic dziwnego - kto z kim
          przstaje, takim się staje, zaś Amerykanie są znani z tego, że ich ograniczenie
          bije wszelkie rekordy.
          Piszesz, że jakaś tam firma, spora, sprzedaje swoje produkty. No i dobrze -
          każda firma jest od tego, żeby zarabiać. W taki czy inny sposób. Przy pomocy
          internetu takoż.
          Tylko, ze zupełnie nie o tym tu mowa. Podajesz, nie wiedzieć po co, przykład
          wąsko wyspecjalizowanej firmy, która sprzedaje sto klkanaście rodzajów kabli
          oraz mat do ogrzewania podłogi. No i co z tego ma wyniknąć? Że strona jest
          dobrze skonstruowana? Ale lepszych stron są w internecie dziesiatki tysięcy. Na
          dodatek strona jest dość kiepsko skonstruowana, nieprzejrzysta i
          niefunkcjonalna. Migające flasze to nie wszystko.
          Ale mniejsza o to, istotne jest to, że twoje natrętne reklamiarstwo (własnego
          pracodawcy? Ale to wypadałoby zrobić wprost i szczerze) nic nie wnosi.
          Zaś opowieści o tym, jak zarobiłeś na Dellu są delikatnie mówiąc mało ciekawe.
          Cała reszta to slogany wyczytane w którejś z produkowanych na pęczki książeczek
          typu "Jak zarobić milion dolarów w weekend". Więc, skoro nic nie masz do
          powiedzenia, może się nie odzywaj. Sieć ma ograniczoną przepustowość, niestety.
          Serwer Gazety też nie jest z gumy. Szkoda powierzchni dyskowej i czasu
          forumowiczów na slogany.

          Pozdrawiam
        • redchili Re: No i widzisz? Niczego nie zrozumiales! 16.04.06, 08:57
          Na dodatek mylisz pojęcia, na miano portalu toto nie zasługuje. Jest jedynie
          przykładem strony w sprytny sposób spamującej wyszukiwarki. I tyle.
          • cmok_wawelski No i dalej nie rozumiesz... 16.04.06, 15:14
            Oszczedz sobie inwektyw kolego. Ja napisalem 'nie rozumiesz', TY
            napisales 'ograniczony'. To pokazuje tylko Twoje ograniczenia, nie moje.
            Ta 'potezna firma' to 3 osoby kolego, z czego jedna (informatyk) pracuje w PL.
            Nikt nie chce nikogo oszukiwac czy spamowac wyszukiwarek, natomiast te 3 osoby
            musza sie utrzymac, utrzymac rodziny itd czyli w warunkach amerykanskich
            sprzedawac za conajmniej 3000 USD dziennie a najlepiej wiecej zeby sie rozwijac
            i moc przyjac kolejne osoby. Caly czas tlumacze, ze zawieszenie darmowego
            modulu OSCommerce czy podobnego na jakims serwerze i nazwanie tego 'sklep
            internetowy' nie spowoduje wiele. Internet to tylko narzedzie. Potrzeba
            znacznie, znacznie wiecej. Od 3-ch lat kiedy zaczelismy nie mialem ani tygodnia
            wakacji a hakuje po 10-12 godzin dobe. Pierwszy rok byl cieniutki. Same
            wydatki. Ale i pamietam wyraznie depresje po utracie poprzedniej pracy na Wall
            Street tuz po 11 wrzesnia. Wall Street miesci sie o 5 min. od Word Trade
            Center. Wiem wiec doskonale jak przyjemne jest miec co robic za dobre
            pieniadze - chocby i 14 godzin na dobe. To jest wspaniale uczucie, szczegolnie
            ze teraz to ja to kontroluje a nie jakis 'big boss'. Kontrolowanie polega na
            rozumieniu ze samo sie nic nie dzieje. Sklep internetowy czy prawdziwy to nie
            jest 'rolnik spi a jemu samo w polu rosnie'. Sprzedajemy polskie (wylacznie)
            ogrzewania podlogowe i systemy roztapiania sniegu. To wymaga wyjasnienia,
            klient w 9 wypadkach na 10 o tym wczesniej nie slyszal a my chcemy od niego
            kilkaset $ ?? To nie moze byc sam sklep. To nie zabawki dla dzieci. Trzeba
            zbudowac caly 'infomercial' i strukture zachecajaca wokol tego zeby klient
            podal nr. karty kredytowej i kliknal na 'Yes'. Z drugiej s trony w zabawkach
            konkurencja jest znacznie wieksza niz w ogrzewaniach podlogowych wiec wymaga to
            nie mniej pracy i 'mini-portal + sklep' sprzeda wiecej niz tylko sklep. Ten
            sukces to nie Totolotek. Trzeba sie naprawde napracowac. To tak jakbym napisal
            na Ebayu: 'mam nowy laptop Dell do sprzedania' to nie dostalbym nawet tyle ile
            dalem. Wkladajac prace, opis, jakies niezbyt nowe ale funkcjonalne programy -
            zarobilem 25% a to jest niezla marza. Dzieki temu wiem, ze na ten nowszy lepszy
            laptop naprawde zarobilem.
            • redchili Re: No i dalej nie rozumiesz... 16.04.06, 16:42
              No i jednak miałem rację. Nieładnie, kolego - wystarczyło powiedzieć, że to
              twoja firma, a nie udawać rzekomo obiektywnego internauty. Nieładnie. To raz.
              Po drugie - toto, co tak nachalnie reklamujesz to NIE JEST sklep internetowy, o
              którym tu mówimy. To jest właśnie kramik, o którym wcześniej wspomniałeś. W
              realu byłaby to budka przy bramie wejściowej do fabryki. Tak mniej więcej. To,
              że coś sprzedajesz, nie znaczy, że prowadzisz sklep. To jest tak oczywiste, że
              nie ma co tłumaczyć.
              Po trzecie - co kogo obchodzą historie o budowaniu firmy i rynku zbytu?
              Właściwym miejscem będzie raczej www.mojebajkiosukcesie.blog.onet.pl.
              Po czwarte - Może jesteś dobrym programistą (choć wątpię - www.1939.pl nie
              wymagałoby od strony programistycznej 1500 godzin roboty - 2/3 roku świątek i
              piątek - jeżeli tak, to współczuję), ale znawca internetu, a takoż i
              marketingowiec z ciebie żaden. Dobrze, że cię do rozmów z klientami nie
              dopuszczają, bo inaczej firma dawno by znikła z rynku.

              Dlaczego tak sądzę? Ano, mógłbym być twoim potencjalnym klientem, nieprawdaż?
              Ale nie będę. Oraz co najmniej kilka innych osób. Nachalne reklamiarstwo, które
              zaprezentowałeś niczym akwizytor z walizką wpychający nogę w zamykane przed nim
              drzwi oraz bufonada połączona z ignorancją zniechęciła mnie oraz moich znajomych
              (oraz ich znajomych, znajomych ich znajomych... widzisz jak to rośnie
              wykładniczo?) do twojej firmy. Skoro tacy są jej właściciele, to widać ich
              produkty też muszą być podejrzane...

              I tym sposobem przerobiliśmy sobie praktyczną lekcję kontaktu z klientem. I
              potencjalnym klientem. Tak, że jakaś korzyść z tego jest :P A wnioski sobie
              każdy sam wyciągnie.

              Dla mnie EOT

              Pozdrawiam
              • cmok_wawelski Re: No i dalej nie rozumiesz... 16.04.06, 17:32
                Drogi alfo i omego,

                Wiekszych bzdur dawno nie czytalem. 'Co kogo obchodzą historie o budowaniu
                firmy i rynku zbytu' na forum jest o sklepach?? Niesamowite. To co tu
                wypisujesz to jest po prostu nepo-tyzm w akurat wersji pl. To wszystko. Z
                powodu Twojego braku wiedzy, kultury ktore zwyklo sie nazywac chamstwem
                zakanczam dyskusje z Toba. Nie mam na takich jak Ty czasu. Badz zdrow.
                • redchili Re: No i dalej nie rozumiesz... 16.04.06, 17:52
                  No, jednak, choć miał być EOT, to jesteś tak urzekający, że muszę skomentować :D

                  cmok_wawelski napisała:

                  Cóż, skoro się zarejestrowałeś jako kobieta to pozostaje mi tylko ROTFL, panie
                  guru internetu i marketingu :D:D:D

                  > Wiekszych bzdur dawno nie czytalem. 'Co kogo obchodzą historie o budowaniu
                  > firmy i rynku zbytu' na forum jest o sklepach?? Niesamowite. To co tu
                  > wypisujesz to jest po prostu nepo-tyzm w akurat wersji pl.

                  WTF Czy ty rozumiesz słowa jakich używasz? ROTFL

                  btw. rzeczywiscie. Nie dodałem "TWOJEJ firmy", której historia sprowadza się do
                  sloganów z kolejnego podręcznika dla naiwnych "Jak zarobić milion w dwie
                  godziny". A juz łzawa opowiastka o WTC to po prostu za serce ściska ROTFL

                  To wszystko. Z
                  > powodu Twojego braku wiedzy, kultury ktore zwyklo sie nazywac chamstwem
                  > zakanczam dyskusje z Toba.

                  "kończę" nie "zakanczam" :D:D:D to tak na marginesie...

                  > Nie mam na takich jak Ty czasu.

                  Całe szczęście :D
                • waga71 Re: No i dalej nie rozumiesz... 17.04.06, 00:00
                  z tymi 1500h pracy progr. za www.1939.pl to ostro przesadziłeś, przyznaj się :)
                  Co nie zmienia oczywiście faktu, że trzeba sporej inwencji i wiela pracy żeby w
                  necie zaistnieć.
    • kasiabus Zakończcie tę wymianę "poglądów" 16.04.06, 20:36
      :0)
      Obaj (oboje...?) macie trochę racji.
      Z jednej strony - rzeczywiście - sklep powinien się czymś wyróżniać, żeby
      zatrzymać klienta na dłużej. Rozbudowanie go w stronę informacyjno-portalową
      nie jest głupim pomysłem.
      Z drugiej strony - rzeczywiście - to forum powstało raczej z myślą o e-biznesie
      w skali mikro. Chciałam, żeby było wsparciem dla osób, które zaczynają od zera
      i nie mają wielkich funduszy na początek.

      Tak więc 1:1 i proponuję zakończyć te spory.
      Pozdrawiam
      • cmok_wawelski Re: Zakończcie tę wymianę "poglądów" 16.04.06, 23:09
        Nie cierpie chamstwa. Chamstwo jest jak bloto dodane do zupy. Kompletnie tez
        bez uzasadnienia poza zboczona przyjemnoscia dodajacego. Niby nie widac ale
        bedzie zgrzytac w zebach niezaleznie jak bardzo jestesmy glodni.
        www.ideal-heating.com sprzedaje TYLKO polskie ogrzewanie podlogowe f-my
        Elektra jako jedyne w Stanach. Serwis zostal zrobiony przez dwoch ludzi z
        budzetem $1500 czyli natenczas 4500 zl. Poszlo w to moc godzin. Jak dobrze
        pojdzie rok zostanie zamkniety 3/4 mln USD sprzedazy niecale 3 lata pozniej.
        Dodam ze margines zysku nie wynosi ani 5 ani 15% ani nawet 25% jak w zabawkach
        czy ciuszkach dzieciecych. Znacznie lepiej. Zaden z oryginalnych zalozycieli
        nic nie wiedzial o ogrzewaniach podlogowych ani budownictwie w ogole. Nie wiem
        o ile mniejsze fundusze mozna miec i o ile mniej zaczac.
        Powtarzam, nic tak mnie nie rozjusza jak chamstwo 'niby-fachowcow' ktorzy
        popisuja sie wsrod nie znajacych zargonu.
        Pozdrawiam i zycze powodzenia.
    • waga71 Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 16.04.06, 23:47
      Co to znaczy jak burza? Jakie ma obroty?
      • cmok_wawelski Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 16.04.06, 23:55
        waga71 napisał:

        > Co to znaczy jak burza? Jakie ma obroty?

        ...ostatnio zdarza sie nawet 3000 USD dziennie. Rok temu bylo $300-400.
        • jagnawita Redchilli ... 17.04.06, 00:14
          Też nie kupię ogrzewania podłogowego tej firmy,a w ramach protestu w ogóle nie
          kupię żadnego ogrzewania podłogowego!!!
          A przykład kontaktu z klientem - pierwsza klasa!
          Pozdrawiam...
        • waga71 Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 17.04.06, 00:20
          to sporo jak na polskie warunki - jeśli to średnia:), ale nie porównuj się do
          kogoś kto rozpoczyna w Polsce (a dla takich osób chyba jest to forum), skoro Ty
          w USA...

          Mam wielokrotnie większe obroty (de, cz, i oczywiście pl - 40 osób), a jednak
          nie zniechęcam tak jak Ty. Pomysł, praca, pomysł, praca... (i oczywiście
          odpowiedni ludzie, ale to też następne pomysły i praca) - to podstawa sukcesu,
          z tym się na pewno zgadzam.

          Ale uaniolastruza.pl też moze być sukcesem, tym bardziej że produkt jest
          niszowy. Na pewno nmie będzie to amazon, ale moze umozliwić godny zarobek.
          Więc nie zniechęcaj, bo taki sklep mozę być świetnym uzupełnieniem aukcji ebay
          czy allegro.

          pozdrawiam i dobranoc

          PS. www.1939.pl - nie jest warte 1500h pracy programistów, co do treści to i
          1500h moze być mało, ale tego jeszcze nie wiem, fajny link

          • cmok_wawelski Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 17.04.06, 01:01
            Ja zniechecam?? Pisze tylko ze jest to znacznie, znacznie wiecej roboty niz
            powiesic sklepik OSCommerce i czekac na rezultaty. To ze jest to USA ulatwia,
            n.p. z powodu powszechnosci kart kredytowych i ZAUFANIA do zakupow
            internetowych. Sukcesem moze byc kazdy ale trzeba to zobaczyc w wyobrazni i nie
            nastawiac sie na maly lokalny rynek
          • bandit600 Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 18.04.06, 14:08
            witajcie...

            przeglądam czasem sobie to forum i przyznam, ze jestem zdziwiony tym jak bardzo
            nie lubicie krytyki. i to nie krytyki jako takiej, a tej bardzo cennej bo
            wyjatkowo konstruktywnej. pisze do was gosc, ktory ma doswiadczenie i wyniki.
            sam naliczylem conajmniej kilka naprawde cennych wskazowek. zamiast zastanowic
            sie jaki z tego wniosek i skorzystac to szukacie miedzy soba tylko
            potwierdzenia w swojej racji.

            nikt nie neguje Waszego dzialania. sek w tym, ze dzialac w e-commerce mozna
            skuteczniej kiedy dostrzega sie i wykorzystuje walory narzedzia jakim jest
            internet. i to wlasnie chcial Wam przekazac czlowiek z pewnym doswiadczeniem.
            wiec po co sie denerwowac od razu?

            pozdrawiam
            s.
            • redchili Re: Ten sklep sprzedaje jak burza, ale... 18.04.06, 20:10
              Po pierwsze nie ma krytyki konstruktywnej - krytyka może być tylko destruktywna.
              Inaczej nie jest krytyką ;)))

              Ale na poważnie - nie wiem, gdzie ty widzisz te cenne rady. Kilka banalnych
              sloganów wziętych żywcem z broszur z cyklu "I ty zostaniesz milionerem w
              weekend" do nich się nie zalicza.
              Rzecz druga - nie na temat. Np. ta firma - www.condosandcastles.com też
              sprzedaje jak burza. I to co najmniej dwa razy dłużej. Tylko, że zajmuje się
              nieruchomościami. Ale sprzedaje... Tylko, że to nie jest to o czym tu
              rozmawiamy. Nie sklep. A tego jakoś cmok_wawelski zrozumieć nie miał zamiaru...
              A tak na marginesie: www.ideal-heating.com już na stronie głównej ma 246
              błędów (validator.w3.org/check?uri=http%3A%2F%2Fwww.ideal-heating.com), z
              czego kilka poważnych... Zaś PageRank, na który c_w się z taką lubością
              powołuje, raptem 4. To tyle co mój kramik. A może ja po prostu jestem taki
              dobry?... :/
              Zresztą w takich np. Googlach po wpisaniu "floor heating" czy "heated floor",
              czym się głównie przecież firma zajmuje, nie mieści się nawet w pierwszej setce
              wyników. Coś nie tak z pozycjonowaniem, nieprawdaż? Oraz "dostrzeganiem i
              wykorzystywaniem walorów narzedzia jakim jest internet....

              Please don't feed the troll...

              ____________

              www.nepo.pl

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka