becik-pl
07.11.12, 12:02
Witam. U mojej mamy (leczonej na POChP- przewlekła obturacyjna choroba płuc), wykryto guza(55x35) na lewym płucu. Po badaniu CT klatki piersiowej, z 25.10 napisano:
"Płyn w lewej jamie opłucnej. Śródpiersie przemieszczone nieco na lewa stronę. Niejednorodna masa patologiczna ok 55x35 mm w obrębie wnęki lewej, stopiona z węzłami chłonnymi tej wnęki. Zamyka oskrzele górnopłatowe powodując niedodmę płata górnego płuca lewego. Obejmuje również oskrzele główne lewe i dolnopłatowe lewe, nie dochodzi do ostrogi. Przełyk wydaję się być nie nacieczony. Nieregularne konsolidacje i zagęszczenia miąższu w obrębie płata dolnego płuca lewego. Zmian ogniskowych w miąższu płuca prawego nie stwierdza się. Węzły chłonne wnęki prawej, śródpiersia nie powiększone. Serce w granicach normy"
29 października Mama miała wykonaną bronchoskopię. Cytuję: "Krtań, tchawica, prawe drzewo oskrzelowe bez zmian anatomicznych. Oskrzele do płata górnego całkowicie zatkane przez zmianę guzowatą samoistnie krwawiącą. Ujście do płata dolnego zwężone. Ze względu na obfite krwawienie dalsza endoskopia niemożliwa. Pobrano bronchoaspirat na posiew nieswoisty, cytologię, wycinek, wymaz szczotka, cytologię po BF. Dgn. Ca lobi sup.pulm.sin.susp."
Czekamy na wyniki hist.pat. od ich wyniku zależy dalsze postępowanie. Jak narazie lekarz nie wiele nam powiedział. Jeśli dobrze zrozumiałam, to albo usuną lewe płuco, albo chemio i radio terapia. Proszę o pomoc w zrozumieniu tego opisu badań. Jak widzicie całą sytuację. Jakie rokowania. Wydaje mi się, że nie jest tragicznie, nie ma przerzutów, nacieków, może wystarczy usunąć płuco z guzem. Jeśli się mylę, proszę wyprowadźcie mnie z błędu.
Z góry dziękuję za pomoc.