deria1
11.04.17, 11:35
Najpierw moj tata - rak pluc 13 mcy od diagnozy... Potem mama - rak sutka od 2013 - zmarla 10.02.2017... Teraz zastanawiam sie co bedzie ze mna? Zrobilam juz pierwsza mammografie mimo iz nie mam jeszcze nawet 40tki... Do 2008 roku zylam w swiadomosci, ze jestesmy zdrowa, odporna na wszelakie choroby rodzina... A teraz panicznie sie boje!!! Jak sobie z tym poradzic??? Mam dwojke dzieci i nie chce skonczyc z deprecha!
Moze gdyby mama robila regularnie badania? W momencie diagnozy jej rak mial ponad 5 cm i wykrecil jej juz piers...a ona bala sie z tym isc do lekarza! Zyla z tym 4 lata - az 4 czy tylko 4 biorac pod uwage stadium przy wykryciu III b? Zachorowala po 65 tym roku zycia - jakie jest ryzyko dla mnie? Jej siostra tez jest chora - amputowano jej juz obie piersi, zachorowala po 50tce. Czy ma sens zbadanie sie w kierunku posiadania mutacji genu w tym przypadku??? Podpowiedzcie mi prosze ...