lukas2025
28.04.07, 17:15
witam . moj tata w 2005 mial operacje na okreznice(nowotwor zlosliwy kreznicy c-18 ) , a potem chemioterapie , w sumie 6 miesiecy leczenia.potem jakis czas byl spokoj , tata wrocile do normy ( ale lekko pobolewala go watroba ) i po okolo 12 miesiacach wykryto nawrot choroby w postaci zmian metastatycznych w watrobie. tata dostal 7 cyklow chemioterapii i nie pomaga, rokowania od poczatku byly nie ciekawe. teraz ordynator stwierdzila ze nie moze juz mu podac chemii, bo to juz nic nie da. powiedziala ze moze przezyc od 1 - 2 miesiecy , i nie wiadomo ile dokladnie . jego wyniki to : morfologia - prawie wszystkie w normie , a UREL - 37 mg / dL ; CREJC 0,69 mg / dl ; ASTL- 134 U/ L; ALTL 60 U / L , BILTS 1,11 mg / dL . co to oznacza , czy rzeczywiscie nie mozna juz nic zrobic ?? prosze o pomoc , pozdrwaim