ja22ek
21.07.04, 15:47
Temat jak najbardziej zgodny z nazwą tego forum, ale raczej dla nielicznych
zainteresowanych tu tematyką ściśle ortograficzną. Okazja jest rzadka,
zaznaczam, bo nieczęsto tworzy się ortografię od zera!
Szczerze mówiąc, sądzę, że jednolita śląska ortografia, jeśli powstanie,
będzie dziełem oddolnym, wypracowanym przez rzeszę ludzi stosujących ją w
praktyce. Nie będzie to raczej propozycja wymyślona przez ludzi uczonych,
podobnie jak żaden 'uczony' projekt ortografii polskiej nie przyjął się, za
to powstała mieszanka różnych propozycji. Niemniej zawsze możemy sobie
podywagować teoretycznie i przeprowadzić ćwiczenia praktyczne.
Przede wszystkim trzeba jednak zacząć od kwestii ideologicznych. Co ma dać
śląskiemu językowi własna ortografia? Czy nie wystarczy przyjęcie którejś z
trzech sąsiedzkich (polskiej, czeskiej czy niemieckiej)? Czy śląska
ortografia ma bardziej wiązać z sąsiadami - przez adaptację ich sposobu
pisania, czy rozdzielać - przez przyjęcie zupełnie odrębnej pisowni.
Po drugie, warto się zastanowić, czy śląska ortografia ma służyć do oddania
wymowy wszystkich śląskich gwar, czy jednej tylko. Innymi słowy, ma czy nie
ma być narzędziem tworzenia śląskiego języka narodowego.
W dalszej kolejności należy skupić się na kwestiach praktycznych. Komu ma
śląski szrajbong służyć? Czy będzie bardziej narzędziem działalności
wydawniczej, edukacyjnej i naukowej we własnej ziemi, czy środkiem
komunikacji Ślązaków z całego świata? Czy zatem powinien stosować czy całkiem
odrzucić znaki diakrytyczne? A może przyjąć rozwiązanie kompromisowe?
Jaboryginie, proszę o odpowiedź na te podstawowe pytania, a potem pomyślimy.
Pozdrawiam
Jazzek