Dodaj do ulubionych

Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu

03.01.23, 11:02
jesli na consultat doctor czeka sie kilka dni jak nie tygodni ?
jak wyegzekwowac leczenie po ktore sie przyszlo ?
co zrobic jesli po 4 miesiacach od wyjscia wacam do tego samego szpitala a inny lekarz popelnia dokladnie ten sam blad co pierwszy , mimo dokumentow medycznych i wywiadu drugi lekarz nie slucha ?

Gdzie moge zwrocic sie o pomoc/porade co robic
Obserwuj wątek
    • glasscraft Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 03.01.23, 11:04
      www.nhs.uk/using-the-nhs/about-the-nhs/how-to-complain-to-the-nhs/
    • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 03.01.23, 18:38
      Może to nie odpowiedź, ale ze słyszenia wiem, że można iść prywatnie na konsultację a potem lekarz prywatny takiego pacjenta z powrotem przekazuje do NHS. Może w ten sposób uda się wrócić do NHS z prywatną diagnozą - listem referencyjnym. To może sposób na przyspieszenie leczenia/diagnozy. Kilka osób z mojej pracy było prywatnie na takich wizytach (jednorazowych) a potem wracało do NHS.
      Skargę można pisać, ale rozpatrzenie i rozwiązanie może zająć tygodnie. A ty, jak rozumiem w tej chwili niedomagasz.
      • aniaheasley Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 03.01.23, 18:57
        Rozpatrzenie skargi zajmie dlugie miesiace, jezeli nie lata. Skarga bedzie zalatwiona negatywnie, bo lekarze wzmocnia szeregi, i solidarnie jeden drugiego poprze, ze zadnych niedociagniec nie stwierdzono. Skladajaca skarge osobe bedzie to kosztowalo duzo stresu, i o ironio, zdrowia.
        • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 03.01.23, 20:36
          To co można poradzić autorce wątku? Lecieć do Polski i leczyć się tam prywatnie? Czy opcja z prywatną konsultacją w UK jest jakimś wyjściem? Sama nie korzystałam z drugiej opcji, tylko z pierwszej - zawsze z ogromną korzyścią zdrowotną, przynajmniej w dwóch przypadkach zdrowotnych zdecydowanie było warto.
          • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 04:11
            Tak ja w tym momencie nie domagam,za pierwszym razem nikt nic nie wiedzial co konkretnie sie dzieje,poszlam z urazem glowy i krwawieniemdo mozgu,zostalam na obserwacji mialo byc kilka dni ktore zamienilo sie w 4 miesiace.
            Po tygodniu wszyscy zapomnieli o glowie a skupili sie na naglych wirusach ktore nagle zaczely atakowac caly organizm/organy.
            Dowiedzialam sie ze mam bardzo zniszczona watrobe {moze dojsc do przeszczepu},uszkodzone nerki {mozliwosc utrata jednej},niedozywienie,odwodnienie w koncu nie wydolnosc pluc i walka o zycie z dnia na dzien.
            Zostalam jakos doleczona {niewiem jak to inaczej nazwac} wypisana z lekami i przekazana do innych specjalistow.
            Na wypisie nie ma w 100% opisane co dokladnie sie stalo i dlaczego tak w szybkim tempie moj stan zdrowia sie pogorszyl,nikt nie dawal mi 50% na przezycie.
            Obecnie po 4 miesiacach i zadnych wizyt u specjalistow wielki powrot do szpitala,najwazniejsze leki ktore byly wczesniej przepisane zostaly z dnia na dzien wycofane,ogromne pogorszenie stanu zdrowia.
            Uruchomilam inny szpital u ktorego mam specjaliste i mojego gp {tylko oni przyszli mi do glowy od razu} postraszylam skarga na caly oddzial i lekarzy,prowadzacy lekarz zostal zmieniony natychmiast,leki przywrocone i stoje w miejscu.
            Wszyscy wiedza niby co i jak,podstawowe leczenie jest ktore moge miec w domu i to by bylo na tyle.
            Stwierdzili ze co do ogromnej utraty wagi potrzebny mi psycholog/psychiatra.
            Co do watroby mam jedynie jeden podstawowy lek,
            nerki obserwacja,
            serce lek przywrocony po opieprzeniu gastrologa przez kardiologa z innego szpitala ze podwarzyl jego zdanie,obserwacja.
            pluca obserwacja
            Boje sie ze znowu mnie podlecza i odesla z niczym do domu,domyslam sie ze czekaja kiedy odezwa sie inni specjalisci {dluga lista oczekujaca} na jaki kolwiek appointment w przyszlosci i tak beda przeciagac,chce domagac sie leczenia natychmiast nie doleczenia na jakis czas.
            Psycholog/psychiatra super bo ja tu zwariuje,jestem klebkiem nerwow,moze oni tez jakos pomoga przynajmniej wsparcie psychiczne bedzie.
            Dziewczyny nie wiem co moge dalej niby cos robia ale straaaaaasznie powoli,mam niewydolnosc wielonarzadowa i nie maga leczyc jednego do konca bo zaraz drugie pada i tak w kolko.
            Nawet gdybym musiala to sprzedam druga jeszcze sprawna nerke aby tylko walczyc o zaangazowanie w leczenie,od czegos ci lekarze w koncu sa.
            • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 04:12
              za bledy sorry ale pisze po ciemku
            • aniaheasley Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 11:48
              Dzieki za szczegolowy opis. Sytuacja ciezka i skomplikowana. Radzilabym moze skupic cala uwage i sily na leczenie, raczej niz na skargi w tym momencie, tym bardziej, ze brzmi to tak jakby trzeba bylo zlozyc skarge na caly NHS, a wiadomo, ze NHS sam cierpi na niewydolnosc wielonarzadowa od dluzszego czasu, jest przeciazony, zle zarzadzany, niedobory personelu, itp, itd. Jezeli w Polsce rzeczywiscie tacy lekarze cudotworcy jak niektore osoby tutaj pisza, to moze jedz do Polski i tam sie lecz rzeczywiscie? Prywatnie, ale z tego co rozumiem, to w Polsce prywatne leczenie nie jest cenowo tak zaporowe jak tutaj. Nie wiem jak u Ciebie z angielskim, moze to jest tez dodatkowa przeszkoda w komunikacji?
              Czy masz postawiona jakas konkretna diagnoze? WZW czy inny wirus?
              • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 12:53
                tak diagnoza jest wzw typu b od dziecinstwa,epilepsja od kilku lat,tachycardia od kilku lat tyle.
                Wszystko inne co jest jest nowe, znam moje cialo i wiem jak sie zachowuje w szczegolnosci ze zwrocilam ogromna uwage jak sie zmienia gdy wszystko sie rozciaga od plynow a jak od jedzenia.
                Dzisiaj w piekny sposob wrecz lekarz zaczal mi wmawiac ze 3 podejscia karmienia przez sade wystarczyly by w pare dni przytyc 7 kg gdzie zeby przytyc chocby 2 kg trzeba u mnie duzo wiecej czasu.
                Nawet wyslali dzisiaj do mnie psychiatre zobaczymy czy to ze mna cos nie teges czy nie.
                Ja nie wiem jak mam z nimi rozmawiac,wprowadze glodowke na kilka dni lub dluzej i zobaczymy czy waga rosnie czy nie,nie przyjmuje karmienia przez sode bo jestem tak opieta ze szklanka wody to dla mnie za duzo,od tygodnia nie zjadlam zadnego posilku.
                Ogolnie moje menu to mam pol jablka,kilka krakersow,kawalek suchej bulki, ok.50-60 g slonecznika do skubania,woda,kawa i cherbata bez cukru od 1-2 kubkow i to jest plus/minus moje dzienne jedzenie.
                No nic zobaczymy co teraz uzgodnia powiedzialam jej ze mi waga nie przeszkadza wazne aby tylko byla z jedzenia a nie z plynow ktore wyrzuca watraba,ale oni wiedza lepiej.
              • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 13:56
                Nie napisałam, że cudotwórcy lekarze są w Polsce. Mnie pomógł prywatnie ginekolog, po tym, jak 18 miesięcy się nacierpiałam w UK. Oraz dziecku prywatnie usunęłam 3. migdał i było warto, owszem, bo był strasznie chory i prawie głuchy. A tutaj bym walczyła 2 lata.
                Sytuacja z potrzebą prywatnego leczenia szpitalnego nie jest mi w ogóle znana w Polsce. Nie znam kosztów ani realiów.
                Gdybym była w sytuacji autorki wątku i tak schorowana - to bym podjęła próbę diagnozy i leczenia prywatnie w Polsce. Mam taką możliwość, bo mam się gdzie zatrzymać i oszczędności, żeby się w taki sposób ratować.

                Sama piszesz, że nhs cierpi na niewydolność i to, co autorka wątku chce, to niestety może być niemożliwe do realizacji.
                • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 21:45
                  czy cudotworcy to nie wiem czy w kazdym miejscu Pl niedawno jak 2 dni temu probowano wmowic mojej siostry synowi bialaczke wiec z tak mocnymi slowami to bym sie wstrzymala.
                  Co do mnie to wymosilam wrecz badania na ktore tutaj sie czeka nawet w szpitalu dluuuugo no i wszyscy zdziwieni bo wychodzi na to ze organizm szaleje do granic wytrzymalosci,plyn powoli sie zbiera i jak przez pierwsze dni utylam bardzo szybko 7 kg tak szybciej je gubie bez niczego,totalna zagadka.
                  czekam na konsultanta i uzgodnimy razem czy zostac tylko po co bo mam te same leki co moge brac w domu,czy jednak zostac i czekac czy sie jednak pogorszy czy nie,utro tez bedzie wyjasnione co dalej z moja watroba obserwacja i czekanie na appointment do specjalisty czy moze cos innego.
                  w tym momecie jestem durna i tak na prawde po dzisiejszym dniu nie mam powodu sie czepiac,postawilam wszystkich na nogi i wymosilam badania co moge jeszcze zrobic to nie wiem.
                  • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 22:07
                    zapomnialam dodac ze wiekszosc pielegniarek ktore sie mna opiekuja po cichu mowia mi ze definitywnie jest cos nie tak i zeby nie godzic sie na wypisanie tylko zadac dodatkowych badan,wiecej testow.
                    Jestem wielka niewiadoma ;{
                  • glasscraft Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 22:20
                    Wspolczuje, ale raczej nikt na forum nie powie na podstawie wpisu/wpisow jakie badanie/jakie leki/co powinni lekarze opiekujacy sie toba robic albo nie robic. Nie wiem jak "wymusilas" te badania (super ze bedziesz miala badania jezeli pomoga), ale jezeli nie jestes sama lekarzem specjalizujacym sie we wszystkim co ci dolega, to nie sadzisz, ze podchodzisz troche to tego jak pies do jeza zakladajac, ze wiesz lepiej i lekarze maja skakac jak tobie pasuje, albo "postawisz wszystkich na nogi"? Nie twierdze, ze lekarze nigdzie i nigdy nie popelniaja bledow, czy w Polsce czy w UK, ale z twoich wpisow wyglada na to, ze wszyscy dookola ciebie to idioci i nie maja zielonego pojecia o niczym? Jak najbardziej - jezeli uwazasz, ze powinnas zglosic niekompetencje to zglaszaj, bez wzgledu na to czy zajmie to miesiac czy rok, ale mysle ze na dodatek do problemow z powodow ktorych jestes w szpitalu, dajesz sobie sama w kosc mentalnie zakladajac, ze nikomu nie zalezy na niczym, i ze spieprza wszystko co sie da. Owszem - pewne rzeczy powinny sie odbywac z terminie x/y/z ale przez ostatnie dwa lata (zakladajac ze nie zylas w pustnicy bez dostepu do swiata) wszystko sie popieprzylo i ludzie np umieraja na raka, bo - wszytko sie popieprzylo i nie mieli jak postawic wszystkich na nogi wymuszajac badania, bo nie mieli jak. Jezeli dali ci dostep do psychologa czy psychiatry, to na 100% korzystaj ile sie da - moze upraszczam ale "zdrowa glowa" pomaga cialku albo przynajmniej nie przeszkadza.
                    Wyzdrowiej a potem, jezeli uwazasz ze ludzie ktorzy sie toba opiekowali popelnili bledy albo nie robili tego, co powinni robic - zglaszaj, ale na razie nie dokladaj sobie do pieca, bo sama sobie zle robisz.
                    • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 05.01.23, 23:27
                      Ja tego tak nie odebrałam, że uważa lekarzy za idiotów. Na pewno jest zdezorientowana i zdesperowana sytuacją.
                      Zrozumiałam, że skoro choruje od lat, to zna swój organizm, a lekarze pozmieniali jej leki i testowali jakieś teorie na niej. Niestety bardzo często lekarze w ogóle nie słuchają swoich pacjentów i myślę, że częściej uważają swoich pacjentów za idiotów niż w drugą stronę. Pacjentowi nic się nie mówi i o niczym nie informuje.
                      Autorce nie wiem, co doradzić. Dużo cierpliwości, powrotu do formy. Może faktycznie lepiej zostać w szpitalu, jeśli jej nie wypisują. Z psychiatry i psychologa jak najbardziej korzystać, bo czasami jest tak, że wydaje nam się, że wszystko wiemy, a ktoś może pokazać, że jest inaczej. Z lekarzami rozmawiać konkretnie i rzeczowo, na spokojnie. Myślę, że poproszenie też kogoś z bliskich o udział w takiej rozmowie z konsultantem też może być bardzo pomocne.
                      • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 06.01.23, 01:49
                        Moze zbyt ostro napisalam ze wymusilam na lekarzach badania itd. nie byly to jakies badania z kosmosu tylko stanowczo poprosilam o powtorzenie tamtych przez ktore czekajac ostatnim razem dosc dlugo doszlo do czego doszlo,chcialam jednoznacznie miec swiadomosc ze skoro w 85% wiemy co i jak to nie chce tego przeciagac az moj stan zdrowia zniszczy mnie doszczetnie.
                        W moim przypadku lekarze nie sluchali mimo moich spokojnych rozmow i proszenia jedynie o to co mi sie zwyczajnie nalezy i tyle.
                        Dostalam dostep do psychologa po wysluchaniu moich wszystkich obaw lekarze zaczeli inaczej ze mna rozmawiac.
                        No niestety ale to wlasnie przez nich jestem wstanie stanac w tym momecie na rzesach zeby walczyc o swoje prawa,to oni mimo moich prozb wypisali mnie do domu w stanie lekko zaleczonym.
                        I tak tu sie zgodze pewnie pomysleli ze przylazla jakas co pozjadala wszystkie rozumy i sie madrzy nie poprostu dostalam dobra rade aby wsluchac sie bardzo dobrze w swoj oraganizm dzieki czemu jestem wstanie wytlumaczyc niemal wszystko co sie zmienilo/zmienia.
                        Pielegniarki rowniez zauwazyly ze w moim organizmie zachodza zbyt szybko jakie kolwiek zmiany,kazdy mi mowi ze trzeba czasu i tu sie zgadzam ale u mnie jest na juz,co doskonale widac z zewnatrz.
                        Bardzo niskie cisnienie,niski poziom tlenu,szybkie meczenie sie,zawroty glowy,biegunki,zaaparcia,ciagle zmeczenie,bladosc ,podkrazone oczy,brak apetytu itd. jest tego duzo wiecej, tego nie wymyslam ani nie naginam sami wiekszosc sprawdzaja i/lub widza.
                        Ja tylko prosze o testy,leki,pomoc co kolwiek poprostu nie chce by znowu doszlo do najgorszego.
                        Wystarczy mi raz o jeden raz za duzo
                        • steph13 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 06.01.23, 12:28
                          Ania ma racje, koncentruj się na powrocie do zdrowia a ewentualne skargi zostaw na później.
                          Trudno mi uwierzyć, ze z multiple organ failure szpital wysyła do domu z torba leków.
                          Na pewno miałaś do tej pory MRI scan.
                          I nic konkretnego nie wykryli?
                          To co robili przez 4 miesiace mając ciebie w szpitalu, nic?
                          Wypis ze szpitala nie podał powodu dla którego tam przebywałaś?
                          Jakie były zalecenia przy wypisie?
                          Na jakich specjalistów czekasz?
                          Moze sama ich poszukaj w internet, z reguły wszyscy maja prywatna praktykę jak również pracują dla NHS, i często po prywatnej konsultacji przechodzisz pod ich opiekę w szpitalu NHS dużo szybciej niż czekając na skierowania od GP.
                          Wspolczuje Ci jeśli rzeczywiście jesteś w tak poważnym stanie ale trochę to wszystko kupy się nie trzyma i z tego co piszesz trudno byłoby uzasadnić poważne skargi.
                          Mam nadzieje, ze wszystko dobrze się skończy.
                          • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 00:19
                            te 4 miesiace to byly i sa do tej pory dziwne.
                            Do szpitala trafilam z krwawieniem do mozgu po wypadku,kilka dni i do domu jesli bedzie ok, po ok. 1.5 tygodnia byly juz konsultacje z innym szpitalem i specjalistami na temat prawdopodobienstwa operacji mozgu,temat sie skonczyl po kolejnych kilku dniach,krwawienie ustalo.Stan zdrowia z dnia na dzien zaczal sie pogarszac, zaczelo sie od jednego wirusa potem dochodzily nastepne,atakowaly caly organizm i organy,na papierze tego nie mam [jak sie domyslam z cala rodzina i innych rzeczy} ale podejrzenie ostrej sepsy,potem juz bylo tylko gorzej i na koniec walka o zycie,gdy tylko zaczelam sie czuc lepiej wlewali we mnie wszystko i dosc szybko zostalam wypisana. 1/3 przebytej choroby jest na papierze, 1/2 przebytej choroby wiemy slownie od lekarzy i pielegniarek reszta znikla,tak samo jak lekarze pod ktorymi bylam opieka,nawet teraz ich tu nie ma mysle ze zostali przeniesieni.
                            To tak w ogromnym skrocie co bylo 4 miesiace temu.
                            Obecnie zostalam wypisana poniewaz waga 7kg w gore i taki byl zamiar,nie zgodzilam sie po 3 dniach karmienia przez sonde na kolejne mam straszne uczucie pelnosci,brzuch jak balon {brak wzdec,masy kalowej},ostry bol zoladka po wszystkim {gastroskopia w porzadku,pobrane wycinki tez ok},niby brak zbierajacego sie plynu {nogi zaczely puchnac na 3 dzien po odstawieniu lekow}niskie,momentami b.niskie cisnienie krwi,zawroty glowy,problemy z utrzymaniem balancu,mdlosci,oslabienie,szybkie meczenie sie,mentalnie wszystko ok itd. ale stwierdzili ze nie maja powodu mnie trzymac dluzej w szpitalu.Leki te same z ktorymi przyszlam.
                            Za tydzien CT brzucha,GP potem w marcu specjalista i moze ktos,cos przepisze leki/badania.
                            Zalecenia to natychmiast wrocic do szpitala jesli w ciagu 6 tyg. od wypisu sie pogorszy.
                            Rece mi opadaja i nie tylko,leze i odpoczywam
                            • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 00:33
                              im dluzej o tym mysle to od niedopatrzenia,popelnienia bledow i zatuszowania sprawy moglo dojsc.
                              Sa to ogromne oskarzenia ale becnie nic innego nie przychodzi mi do glowy.
                              Po prostu zamiast przyznac sie do bledow ktos nie chcial lub bylo juz za pozno zeby sie z tego wycofac i pociagneli to dalej i przypuszczam ze nadal beda ciagnac,az w miedzy czasie pojawi sie cos na co zwala cala wine i tyle :{
                              • aniaheasley Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 12:57
                                Przeczytalam ten opis 4 miesiecy, ale poniewaz nie jestem lekarzem, to rozumiem tylko to co czytam, nie mam wiedzy medycznej, zeby jakiekolwiek wnioski poza tekstem przeczytanym wyciagac. Piszesz o niedopatrzeniach, bledach i tuszowaniu sprawy. Ale konkretnie jakie byly niedopatrzenia, jakie bledy, i tuszowanie czego. Konkretnie, kawa na lawe.
                                Czy chodzi Ci o to, ze jakichs badan nie zrobiono, zle Cie leczono?
                                • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 16:09
                                  Ja myślę, że to chodzi o to, że w dokumentacji medycznej, która dostała przy wypisie brakuje informacji? To chyba to tuszowanie. Ja się tak do końca nie znam, ale myślę, że to co pacjent dostaje to nie jest pełna dokumentacja medyczna. Akurat dwa razy w życiu prosiłam oficjalnie o kopie dokumentacji medycznej, raz w Polsce, raz w UK i w obu przypadkach było o wiele więcej informacji niż to, co jest standardowo przekazywane przy wypisie czy leczeniu. Może stąd to przekonanie o tuszowaniu, którego de facto może w ogóle nie być.
                                  Ja rozumiem z tego wszystkiego, że lekarze w sumie nie bardzo wiedzą, co się dzieje, dlatego, że tutaj jest mnóstwo różnych chorób, które się nałożyły na siebie. Już sama niewydolność wątroby i sugerowanie, że może być potrzebny przeszczep to jest poważna sprawa.
                              • ilonka45 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 16:58
                                Doskonale rozumiem Twoja frustracje, ale rozmyślanie o tym nie pomoże w wyzdrowieniu. W szpitalu jest mnóstwo bakterii etc, wszystko sie mogło dołożyć do Twojego stanu. Nie rozumiem, tylko, dlaczego sonda Cię karmili? Coś piszesz o głodówce? Kazdy po ciężkiej chorobie/wypadku czuje sie widzi świat w czarnych kolorach, rozmowy z psychologiem napewno pomogą. Zamiast negatywnego rozmyślania, skup sie na sobie, zdrowym odżywianiu, pozytywnym myśleniu. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
                                • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 19:26
                                  psycholog byl na razie jedna wizyta wiec to troche malo aby wywnioskowac cokolwiek,sonda dla tego ze juz w tamtym roku pojawil sie u mnie silny odruch wymiotny przy wszystkim twardym jak leki,owoce,warzywa z czasem nawet przy prodoktach pol plynnych czesto byl problem stad ta sonda zeby moj organizm szybko dostal po toche wszystkiego,leki tez czesto byly podawane ta droga.
                                  Jesli chodzi o niedopatrzenie,popelnienie bledow czy tuszowania to chodzi mi o to ze w tamtym roku juz bylo kilka roznych schorzen z ktorymi byl problem,nie mozna bylo po kolei isc i leczyc bo jedno na drugie szkodzilo i tak jest do dzisiaj.

                                  1. Uwazam ze poprostu ktos w pewnym momencie nie zauwazyl chocby malej zmiany ktora byla bardzo wazna.
                                  2. Bledami moze bylo to ze leczyli mnie na cos co nie powinni {zla diagnoza}
                                  3. Tuszowanie to zas nic innego jak moze i doszli co i jak ze mna ale przez bledy,diagnozy,zle leczenie,walka o zycie i pogorszenie mojego i tak zlego zdrowia postanowoli to ciagnac dalej lub czekac az nagle pojawi sie cos innego/nowego i na to beda mogli zgonic cala wine.
                                  Zeby nie bylo to jest tylko MOJE gdybanie
                                  Jesli chodzi o dokumenty to od poczatku do konca bycia w szpitalu wtedy i teraz nie ma wiekszej polowy tego co zostalo zrobione,jakie sa/byly podejrzenia o leczeniu nie wspomne.
                                  Do szpitala poszlam z torba moich starych lekow ktorymi bylam leczona i wypisana bez lekow z kontynuacja lekow z gp

                                  • plain-vanilla Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 20:42
                                    To poproś o udostępnienie dokumentacji medycznej. W Szkocji za pierwszym razem można uzyskać bezpłatnie kopie całej dokumentacji medycznej włącznie ze wszystkimi badaniami. Wysłałam wypełniony wniosek jako załącznik w e-mailu, czekałam 6 tygodni. Dokumenty przyszły do domu. Nie wiem, jak to wygląda gdzie indziej.

                                    Może ty się niepotrzebnie nakręcasz, a się okaże, że w dokumentacji medycznej wszystko jest.

                                    Moim zdaniem skup się w tej chwili na sobie, tak jak przedmówczynie już pisały, nabierz sił. Składać skargi zawsze będziesz mogła. A wniosek o udostępnienie dokumentacji to możesz wysłać, kiedy już wrócisz do domu.
                                    • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 08.01.23, 22:38
                                      Wiem i skupiam sie na sobie i zdrowiu,to sa tylko moje przemyslenia.
                                      A w dokumentach naprawde nie ma wszytkiego
                                      W tym momencie nie mam sil na skladanie skarg gdzies dalej itd. wszystko co pisze jest baaaaardzo okrojone.normalnie bym to pewnie przelala na papier,wszystko co by mi sie przypomnialo ale za pewne gdzies po czasie bym to zgubila bo nie mam glowy do tego a komp zawsze tak jakos kolo mnie.
                                      Tak jestem zestresowana
                                      Tak ciagle o tym mysle
                                      Tak ciagle mnie cos boli wiec relax,wyciszenie sie itd. raczej nie mozliwe
                                      Tak probuje zajac umysl roznymi rzeczami,ciagle cos wymyslam czyt.rysowanie,wyszywanie,gotowanie,pieczenie
                                      Tak ciagle jestem zmeczona,robiac najlzejsze rzeczy i tak potrzebuje przerwy
                                      Tak probuje spac
                                      To i wiecej niby juz robie od dawna i powinno pomoc ale jest na odwrot
                                      • steph13 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 09.01.23, 14:18
                                        Nie mam dowodu na to, ze lekarze tendencyjnie kłamią ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze potrafią zataić przed pacjentem informacje, które świadczyłyby zle o ich kompetencjach. W wyniku czekania 4 miesiace na usunięcie wczesniej zaloznego kidney stent i usunięcia kamienia nerkowego, outpatient procedure zakończył się severe urosepsis, 3 dni w szpitalu. Pytałam dlaczego było tyle zamieszania wokół mnie, ECG jedno za drugim, antybiotyki, tlen, full works. Pielęgniarka w nocy powiedziała mi you really gave us a fright’ ale nie chciała nic dalej wyjaśnić. Lekarz na porannym obchodzie olał cała listę moich pytań i pomimo, ze przyciagnal ze sobą wielki kompter na stojaku, twierdził ze nic nie wie bo nie on zabieg przeprowadzał, ale wie, ze wszystko poszło pięknie i nie mam się czym martwić.
                                        Los zrządził, ze miesiąc później, w samolocie do US, siedziałam obok pana, który okazal się być chirurgiem. Maz gadatliwy, wdał się w rozmowę o mojej historii i stad dowiedzieliśmy się o urosepsis. Kidney stent powinien być usunięty najdalej po 14 dniach. Po 4 miesiącach, obrosły go bakterie i stad zrobiło się niebezpiecznie kiedy go ruszyli. Podzielilam się ta informacja z moim GP, który potwierdził ze taki przebieg wydarzeń dostał w moich records ze szpitala. Zyli wszyscy maja prawo wiedzieć co się wydarzyło, oprócz pacjenta, którego traktować można się jak village idiot.


                                        . Napisałam skargę do Trust, do którego szpital należy. Dostałam potwierdzenie ze otrzymali, … w sierpniu ubiegłego roku, i tyle tego.
                                        • yuka12 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 09.01.23, 16:32
                                          Cóż. Koleżanka diwiedziała się niedawno, 2 lata po operacji, że uszkodzono jej NIEODWRACALNIE nerwy prawej dłoni. Operacja w ogóle nie dotyczyła systemu nerwowego. Nikt jej nic nie powiedział po zabiegu, zostawiono ją samą z problemem czyli bólem i niedowładem. Rehabilitacja? - śmiech na sali, pogorszyła jej stan, a prywatna rehabilitantka zwróciła uwagę, że zalecone ćwiczenia i spósób ich wykonywania przez fizjo z NHSu mogłyby z czasem spowodować jeszcze gorsze zmiany.
                                          Kumpela jeździła do Polski po dodatkowe badania, bo nie mogła doprosić się badań i wizyt u specjalistów w UK. W końcu na podstawie badań z Polski i wreszcie wizyty u specjalisty dowiedziała się jw. z listą leków. Teraz jest ciągle na tabletkach p/bólowych i rozkurczowych i niestety organizm ma już dość, bo gdzieś od 4-5 lat żyje i pracuje dzięki pigułkom. Nikt nie ma żołądku z żelaza. Też wysłała skargę.
                                        • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 09.01.23, 16:52
                                          No i wlasnie o to mi chodzi ktos czegos nie zauwazyl lub postawil zla diagnoze i zamiast przeprosic i zrobic wszystko aby pacjent wyszedl z tego to co raz bardziej w to brna.
                                          Wyszlam szybciutko po walce o zycie {bo lekarz chcial sobie poczekac az bylo za pozno} ,teraz wyszlam jeszcze szybciej i tak jak moja waga szybko poszla w gore tak co raz szybciej spada w dol brakuje mi 2,5kg i wszystko wroci do stanu skrajnego wykonczenia organizmu,no przepraszam ale co 2 tygodnie mam na miesiac wracac aby tylko mnie czyms podtuczyli?
                                          Rzaden z moich zdrowotnych problemow nie zostal rozwiazany a oni nie widza problemu,wrecz jak dazylam do robienia badan,testow to godzili sie z wielkim oburzeniem i pretensjami.
                                          Od czego do cholery sa lekarze

                                        • ilonka45 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 10.01.23, 12:49
                                          Jakies 15 lat temu, po 6 nieudanym badaniu na raka szyjki macicy (inconclusive) moj GP zdecydował mnie wysłać na to proste badanie do szpitala, gdzie bardzo młoda lekarz, po 10 minutach bolesnego badania mruczac coś pod nosem, doszła do wniosku, ze ważniejsze jest napisanie raportu niż dokończenie badania. Po dwóch dniach silny ból i wymioty, syn wiezie mnie do innego szpitala, mimo, ze nie jestem w stanie iść o własnych siłach i potwornym bólu, pan doktor wysyła nas do apteki po paracetamol a mnie do dominate. Przez następny tydzień nie jestem w stanie jeść, wstać z łóżka etc. moj Stan sie pogarsza, Po tyg kontaktuje się z moim GP, dostaje oprócz silnych pain killers, inne lekarstwa i antybiotyki, po tyg mogę już jeść, po dwóch dochodzę do siebie, wracam do pracy, odsyłają mnie do domu na następny tydzień. Tak skończyło się dla mnie zwykle badanie ginekologiczne. Najprawdopodobniej tez hospital bug
                                          • ilonka45 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 10.01.23, 12:51
                                            Sorry za błędy nowy telefon i przeskakuje między jezykami
                                            • speedy123 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 10.01.23, 22:52
                                              Wspolczuje ci bardzo
                                              badania ginekologiczne nie powinny byc bolesne co najwyzej niekomfortowe
                                              • ilonka45 Re: Gdzie zlozyc skarge na lekarza w szpitalu 11.01.23, 09:02
                                                Oczywiście, ze nie powinny.w UK wykonuje je local GP lub wykwalifikowana pielęgniarka. Z różnymi skutkami, skończyło się na jeszcze innym szpitalu po narkoza

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka