Gość: Milla IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.02.07, 23:47 Chce kupic 1 karnet dla siebie i kolezanki. Jak bede przechodzila przez bramki to potem oddaje karnet kolezance i ona przechodzi. Czy tak mozna? czy maja jednak jakies zabezpieczenia>? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Skyddad Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.fornfyndet.se 23.02.07, 04:22 W Wloszech i Austri sie nie da.Czas przejscia przez bramke wpuszczjaca na te sama karte musi sie odbywac co 5min.Na ogol w tym czasie daje sie zjechac i wysteplowac robisz wczesniej obsluga dostaje sygnal i zwraca uwage na delikwenta,calyczas jest kontorola kart przez kompuiter.jak tytlko wystepuje nie prawidlowosc natychmiast jest sygnal informujacy obsluge.Pozniej wynikaja duze problemy.Ta operacja jest traktowana jako zlodziejstwo a to jest w tanychspoleczenstawc znacznym wykroczeniem. Pzdr.Sky. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pemat Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.02.07, 07:58 jeśli jest to karnet punktowy - tak. w innym przypadku byłoby to zwykłe oszustwo. ośrodki są dobrze przygotowane i zabezpieczone przed takimi "cwaniarami" jak wy. Odpowiedz Link Zgłoś
wote Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 09:46 I dziwić się że nas nie szanują w Świecie... ehh wstyd mi!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: web Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 11:34 bywa, że karnet ma wadę i nie przepuszcza posiadacza za bramkę. Wtedy nalezy /zamiast przepychać sie górą/ wyciągnąć rękę w górę i zawołac "halo" :)))) Nie wolno na jeden karnet /nie punktowy/ jeździć w dwie osoby. Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 12:31 Oczywiście, jest to oszustwo i tak jak pisze Sky w Alpach są dobrze przygotowani na takich cwaniaków. Często monitorują przechodzących przez bramki, poprzez system komputerowy. Wyświetla się zdjęcie z systemu osoby przechodzącej i obsługa ma możliwość sprawdzenia w locie czy przechodzący ma swój karnet. Dotyczy to karnetów ze zdjęciami. Te najczęściej są pożyczane, bo kupowane na dłuższy czas są tańsze. Są zabezpieczenia czasowe na głównych stacjach ... a przy skromniejszych bramkach zapalają się odpowiednie światełka inne dla karnetów ulgowych i normalnych. Jednak nie wszędzie maja tak szczelne systemy! W Vale Aurina są dwa ośrodki narciarskie Klausberg i Speikboden), gdzie karnetu używa się tylko przy wjeździe z dolnej stacji, do której potem można juz nie zjeżdżać. Po prostu chyba chcieli zaoszczędzić na na czytnikach przy wyżej położonych wyciągach. Jest więc taka możliwość, że wjeżdża na górę grupa np. 4 narciarzy i 3 jeździ ma górnych wyciągach, a jeden zjeżdża na dolną stację ze wszystkimi karnetami i przekazuje je innym 3 narciarzom-oszustom, którzy za ich pomocą przechodzą przez dolne bramki ... itd. Można w ten sposób za pomocą kilku karnetów (do 5 dni) bo wyższe są ze zdjęciami, zawieźć na górę cały autobus. Pozostawiam, każdemu moralna ocenę takiego postępowania, ale możliwość. taka istnieje. Nie próbowałem tego robić. Byliśmy tylko we dwóję,więc nawet nie było takich możliwości, ale moim zdaniem jest to nie do wykrycia, więc żadne ryzyko a spora oszczędność bo jednodniowe karnety na te ośrodki to ok 35€. pozdro. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gwyn Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 13:19 szkoda zachodu... kara zbyt dotkliwa... natomiast sam fak pozostawie bez komentarza... poza tym karnety powyzej 3-5 dni sa na ogol ze zdjeciami... i twarzyczka wysietla sie na monitorku... nie polecam rowniez zamiany karnetu z dzieckiem... nawet przypadkowej... wytlumaczysz sie tylko jak wchodzicie razem... nie radzilbym tez motywu ze zjezdzaniem i przekazywaniem karnetow... w kaprun np masz w ramach karnetu 1 wjazd na lodowiec... mozesz wjechac drugi raz, ale musisz zglosic obsludze przy zjezdzie... inaczej - problem pozdr gwyn Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 13:36 Gość portalu: gwyn napisał(a): > szkoda zachodu... kara zbyt dotkliwa... > natomiast sam fak pozostawie bez komentarza... ------------------------------------------ W opisanej wyżej sytuacji nie ma możliwości wykrycia oszustwa, więc nie ma także kary ... :)) co nie zmienia faktu, że jest to oszustwo i opis tylko hippotetycznej mozliwości. Sadzę jednak, że w praktyce bywa dość częst wykorzystywana i chyba nie tylko przez Polaków. ======================================== > poza tym karnety powyzej 3-5 dni sa na ogol ze zdjeciami... i twarzyczka > wysietla sie na monitorku... ----------------------------------- do 5 dni spokojnie ... bez zdjęcia i możliwości wpadki. =================================== > nie polecam rowniez zamiany karnetu z dzieckiem... nawet przypadkowej... > wytlumaczysz sie tylko jak wchodzicie razem... ------------------------------ Tu jak najbardziej masz rację. To kiepski sposób. ================================================ > nie radzilbym tez motywu ze zjezdzaniem i przekazywaniem karnetow... w kaprun > masz w ramach karnetu 1 wjazd na lodowiec... mozesz wjechac drugi raz, ale > musisz zglosic obsludze przy zjezdzie... inaczej - problem ----------------------------- w opisanych ośrodkach nie ma takiego problemu, bo na sam dół prowadzi trasa, którą wielu zjeżdza wileokrotnie w ciągu dnia bez żadnych ograniczeń, podejrzeń, zgłoszeń ... . pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mihumor Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 13:38 Ja mam pytanko inne ale podobnej natury, kupujemy karnet na 6 dni czyli bez zdjęcia ale jeździmy nim na zmianę, ja rano a żona po południu (ktoś musi zostać z małym dzieckiem), niby wszystko ok i niby nie ma tzw wałka ale np Dolomiti Superski znakuje karnety na męskie i żeńskie i tu może jednak pojawić sie problem. Jak jest w Austrii to nie pamiętam bo wcześniej nie zwracałem na to uwagi. Pytanie jest czysto teoretyczne ale może coś ktoś wie w tym temacie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: agata Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.02.07, 14:31 tak wlasnie jest w Dolomitach, podzial na damskie, meskie i dla dzieci i juniorow. Sama przezylam taka pomylke. Rano przez przypadek wzielam karnet meza, a on moj. Jeszcze wtedy nie bylo karnetow dotykowych tylko takie do wkladania i wozilo sie je zaczepione na gumkach a nie w kurtce. Bez swiadomosci o zamianie jezdzilismy sobie w Cavalese (Alpe Cermis) az do momentu kiedy pan z obslugi prawie na sile wyciagnal mnie z kolejki (nie byl delikatny) i zaczal robic awanture. Ciezko bylo wytlumaczyc ze to po prostu przeoczenie i pomylka. Oj ciezko... Poza tym wstyd przed wszystkimi gapiami i ciekawskimi. Nie zycze nikomu takiego doswiadczenia. Odpowiedz Link Zgłoś
staruch5 nadal o/t 23.02.07, 14:53 skoroldchodzimy od tematu, to opowiem taka historie. bylismy 2+2 w SeChe. Oczywiscie wszyscy mielismy odpowiednie karnety. rano ktoregos dnia podchodzimy do pierwszego wyciagu. panienka jakos dziwnie daje znak do obslugi, obsluga cos tam zrobila w dyspozytorni. chcemy wchodzic - nie da sie. Wtedy przychodzi owa panienka i mowi, ze cos jest nie tak w systemie i ze musi sprawdzic nasze karnety. Dalismy wszystkie, sprawdzila i .... juz sie dalo przejsc przez bramki. To byl taki niby inteligentny sposob sprawdzenia karnetow u dziadow z Polski. bardzo bylem wkurzony i powiedzialem, co o tym mysle. Oni udawali, ze nie wiedza o co chodzi. Nie przeprosili, no bo nie bylo za co, taka trzymali wersje. Nieprzyjemne. Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: nadal o/t 23.02.07, 15:03 ... aż tak źle Tobie staruchu z oczu patrzy ;)? Bo chyba nie miałeś w ręku biało-czeronej flagi :) pozdro ;) Odpowiedz Link Zgłoś
staruch5 Re: nadal o/t 23.02.07, 15:06 mysle, ze nas przyuwazyli (i podsluchali) wczesniej. Mieszkalismy 100 m od tego wyciagu i codziennie tam zaczynalismy. to bylo w 1998 roku. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: alien_ski Re: nadal o/t IP: *.dip.t-dialin.net 23.02.07, 19:03 Przynajmniej probowali te "kontrole" zrobic w miare delikatnie, zeby turystow zbytnio nie urazic. Czasy sie jednak zmienily a znam z autopsji, ze na takim np. lodowcu Kaunertal, specjalnie przesuwa sie terminy "sun-free" (tydzien po cenach promocyjnych) na poczatek maja, kiedy w Polsce 1-go i 3-go wolne jest i azeby jak najwiecej turystow z PL przyjechalo. Co roku w tym tygodniu jezykiem urzedowym na lodowcu jest polski i nikomu to nie przszkadza :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: o_andrzej Re: nadal o/t IP: *.ghnet.pl 23.02.07, 22:52 > skoroldchodzimy od tematu, to opowiem taka historie. To ja tez opowiem, nawet dwie, ale nudne. Pierwsza na Kubinskiej Holi, 3 tygodnie temu. Karnet wydawal nasz autobusowy pilot, ktory kupowal je w kasie grupowo. Wzialem wiec karnet nie przypatrujac sie mu specjalnie. Zauwazylem tylko, ze po wlozeniu do czytnika zapala sie lampka o innym kolorze niz synowi. W pewnej chwili nawet zainteresowal sie mna jakis Slowak z obslugi, poprzygladal, cos pomruczal, machnal reka i poszedl sobie. Sprawa wyjasnila sie dopiero pod koniec dnia. Nieswiadomie uzywalem karnetu seniorskiego, prawie 2-krotnie tanszego. Do 60-ki za wiele mi nie brakuje, ale podobno wygladam wzglednie mlodo. Slowak widocznie uznal mnie za postarzalego oszusta i odpuscil. A drugi raz, juz swiadomie, dopuscilem sie oszustwa we Francji w niewielkiej stacji Hirmantaz w Wysokiej Sabaudii. Moja siostra wykupila karnet (z jej zdjeciem) na caly sezon, a ja bezczelnie z niego korzystalem, korzystajac z jej nieobecnosci. Nawiasem mowiac, naprzemiennie z zona, bo razem, ze wzgledu na male dziecko, nie dalo sie jezdzic. Bardzo nie czulem sie winny, ale pewnie kilka dni w niebieskiej poczekalni przyjdzie mi dodatkowo posiedziec. Niewielki promil tego co i tak mnie tam czeka. :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: nadal o/t IP: 70.19.14.* 23.02.07, 23:00 francuzom to sie nalezy za vichy i za te ich megalomanska l’exception française. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Łukasz Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 15:41 Pewnie że tak nie raz juz tak robiłem i nie było z tym żadnego problemu pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: agata Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.02.07, 15:43 a gdzie tak robiles, jesli mozna wiedziec? i nie bylo z tym problemu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mihumor Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 16:03 We Włszech pewien problem może się pojawić - a jak w Austrii - znakują to? Tak pytam bo w przyszłym roku raczej taki wariant mnie czeka Odpowiedz Link Zgłoś
smiglostopy Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 18:01 > Czy tak mozna? czy > maja jednak jakies zabezpieczenia>? kolezanka z ksiazyca spadla? co to jest za pytanie? moze jeszcze potrzebujesz rady jak przeklejac metki z drozszych ubran w sklepie? nie robcie wiochy! jak was nie stac na karnety to siedzcie w domu. pozniej porzadni ludzie maja przez tobie podobnych nieprzyjemnosci (patrz post starucha). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker nieporozumienie IP: 70.19.14.* 23.02.07, 19:36 smiglostopy, nie zrozumiales kwestii. kolezanka milla zamierza jezdzic na karnecie posladkami. oto wlasciwa odpowiedz na jej pytanie: oczywiscie, ze mozna. jest to jedynie kwestia rozmiaru karnetu i obwodu bioder amazonki. jesli karnet wydaje sie byc nieco malym dla zjezdzania na pupie, mozna troche oszukac i wlozyc go w foliowa koszulke do archiwizacji dokumentow, fotografii etc (format a4). przezierna koszulka bedzie ledwie widoczna i na sniegu widac bedzie jedynie karnet. rzecz jasna, jazda z kolezanka nawet na powiekszonym koszulka karnecie moze ocierac sie o majstersztyk, ale czyz sama idea jazdy w dwie osoby na jednym karnecie nie ociera sie o wyczyn? wszyscy mamy do wyczynu ciagoty. (pozdrawiam pana inzyniera) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: smiglostopy Re: nieporozumienie IP: *.dyn.optonline.net 23.02.07, 19:51 humor panu magistrowi dopisuje... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Milla Re: nieporozumienie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 19:58 czy takie postepowanie jest etyczne czy nie - o to nie pytalam. Chcialam jedynie wiedziec czy istnieje taka mozliwosc. Komus zal, ze chce jezdzic tanim kosztem ? Odpowiedz Link Zgłoś
zolviu Re: nieporozumienie 23.02.07, 20:01 prawdziwa z Ciebie BURACZKA :) :) :) pzdr zolv Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Milla Re: nieporozumienie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 20:07 u Was na wsi tak sie mowi? Odpowiedz Link Zgłoś
zolviu Re: nieporozumienie 23.02.07, 20:13 Gość portalu: Milla napisał(a): > bede przechodzila przez bramki to potem oddaje karnet kolezance i ona przechodzi Twoj plan jest genialny, az dziwne ze nikt wczesniej na to nie wpadl. dowodzi to tylko Twojej wyjatkowej inteligencji. mysle ze powinnas tak wlasnie zrobic jak zaplanowalas. szybko pozbawisz swojego towarzystwa reszte uzytkownikow stoku pzdr zolv ps. u nas na wsi to wielki komplement ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: nieporozumienie IP: 70.19.14.* 23.02.07, 21:04 och, powialo agrokultura. sam osobiscie cenie sobie bardzo nieskwapliwosc (to bardzo staromodne slowo) i empatie. wciaz pamietam biedne czasy studenckie i jeszcze bardziej odlegle czasy komunizmu. nigdy chyba nie dopuscilem sie kradziezy, ale jednak koniec staralem sie zwiazac z drugim koncem na rozne sposoby. pomyslu kolezanki nie pochwalam, ale potrafie sobie wyobrazic pobudki. mysle tez, ze autorka moze byc bardzo jeszcze mloda osoba z rozmytym wyobrazeniem tego, co przyzwoite, a co nie. poza tym, jako czlowiek z bagiennego gminu protestuje przeciwko ponizaniu wsi; nie wszyscy na wsi zrywaja owoce z dzikich jablonek rosnacych na cudzej dzialce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker post scriptum IP: 70.19.14.* 23.02.07, 21:11 zastanawiam sie, dlaczego mille spotkal taki ostracyzm, a wypowiedz lukasza w ogole nie zostala skomentowana. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna_1 Re: post scriptum 23.02.07, 21:59 bo społeczeństwo jest ciągle patriarchalne Odpowiedz Link Zgłoś
staruch5 Re: nieporozumienie 23.02.07, 20:15 gdybys nie napisala ostatniego zdania, to bym sie nie odzywal. Ale skoro napisalas... To ostatnie zdanie wiele o Tobie mowi. Raczej sie nie porozumiemy. tanim kosztem - tak. Ale czyim? Nie widzisz, ze okradasz wlasciciela wyciagu, ktory sobie tego nie zyczy (regulamin). Jest taka cecha - Tobie obca - przyzwoitosc. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: nieporozumienie IP: 70.19.14.* 23.02.07, 20:55 przepraszam, coz nieetycznego jest w jezdzie na pupie? jesli w gre wchodzi jakakolwiek pruderia, to przeciez mowy nie ma o jezdzie na golej pupie, a w ubraniu i do tego na karnecie. nie kazdego stac na narty. w koncu jesli porusza sie tutaj (forum narty) kwestie jazdy na desce, to dlaczego nie na karnecie? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: smiglostopy Re: nieporozumienie IP: *.dyn.optonline.net 23.02.07, 21:37 > czy takie postepowanie jest etyczne czy nie - o to nie pytalam. ty mi tu z takimi trudnymi slowami nie wyskakuj. napisalem, ze robisz wioche swoim rodakom i tyle... ...do tego twoje postepowanie jest troche nie logiczne. zarzucasz mi, ze odpowiadam nie pytany, po czym sama odzywasz sie bez pozwolenia. > Chcialam > jedynie wiedziec czy istnieje taka mozliwosc. dostalas kilka odpowiedzi. za zaden post nie podziekowalas. podchwycilas jedynie watek, ktory wytyka twoj brak wychowania (zreszta pograzajac sie jeszcze bardziej). co tu duzo mowic...milla popracuj nad soba ;) > Komus zal, ze chce jezdzic tanim > kosztem ? rodzice powinni ci obciac kieszonkowe za taki tekst. mam nadzieje, ze jeszcze ci kretactwo nie wszlo w krew i jest szansa, ze na ludzi wyrosnisz. p.s. zanim zadasz kolejne pytanie...cudzych nart nie wolno brac bez pozwolenia. nawet jak ci sie bardzo podobaja. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: nieporozumienie IP: 70.19.14.* 23.02.07, 21:40 > p.s. > zanim zadasz kolejne pytanie...cudzych nart nie wolno brac bez pozwolenia. > nawet jak ci sie bardzo podobaja. uprzedze pytanie: nawet jednej narty na dwie osoby? Odpowiedz Link Zgłoś
pretty01 Re: nieporozumienie 28.02.07, 20:46 Gość portalu: Milla napisał(a): Komus zal, ze chce jezdzic tanim > kosztem ? Mi żal. Ciebie. Bo chcesz jeździć posuwając się do kradzieży i nie widzisz w tym nic złego! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Milla Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 18:55 ale czy w Polsce da sie cos takiego zrobic kupujac karnet na 2 dni? Odpowiedz Link Zgłoś
staruch5 Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 19:03 w kazdym przypadku mozesz to sprawdzic w regulaminie danego dostawcy uslug. Watpie, zeby ktorykolwiek sie na takie zamiany godzil. I to MA PRAWO Ci sie nie podobac.(Inna sprawa, ze czesto wlasciciel nie godzi sie tez na oddanie niewykorzystanego karnetu w wyniku urazu, choroby,itp. I to tez nam sie moze nie podobac).Tym niemniej albo decydujesz sie na jego warunki (akceptujesz regulamin), albo jestes oszustem i popelniasz wykroczenie. Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 23.02.07, 21:12 A co wy tacy ortodoxyjni się z robiliście? Jak ktoś łamie regulamin forum i oszczędza na kosztach reklamy, to morda w kubeł, a nawet wam się to podoba. Jak dziewczyna pyta czy można, to zaraz huzia na Józia ... jakby już kogoś zabiła? pozdro ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mihumor Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 21:13 albo nie godzisz się na te warunki i nie korzystasz z obiektu, który je proponuje, szukasz takiego, który sie godzi na to, a że takiego nie ma, znowu problem. Odpowiedz Link Zgłoś
zolviu propozycja 23.02.07, 21:25 skoro sprawa karnetu juz wyjasniona, trzeba by skads jeszcze narty dla kolezanki pewnie. duzo takich nart ludzie zostawiaja przy knajpach na stokach. wiec moze podejdziesz i je sobie wezmiesz? a moze ktos z forumowiczow ma takie doswiadczenia?... pzdr zolv Odpowiedz Link Zgłoś
joanna_1 Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) 23.02.07, 21:41 Cobyniebyło, że tylko Polacy kradną: W Soelden na przystanku skibusa góralka postawiła narty. Przyjechał skibus, ludzie sie zaladowali, a góralka się zagadała, zamiast się też załadować... Usadowił się przed nami facet (austryjacki góral) z dwiema parami nart. Tuż przed odjazdem skibusa goralka wpadła do środka i zrobiła awanturę. Odebrała swoją parę nart, i całą drogę zastanawialiśmy się, skąd gość ma tą drugą parę nart.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) IP: 70.19.14.* 23.02.07, 21:47 marze o tym, by polki w nowym jorku byly jak austryjaccy gorale. tj. by narodowosc mialy na czolach odcisnieta. zobacze jaka potencjalna narciarke na piatej alei, a potem pol dnia sie zastanawiam, skad ona byla. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna_1 Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) 23.02.07, 21:53 to tak jak by sie pytać, czy ktoś kto mówi po polsku jest Polakiem Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Milla Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.02.07, 21:58 czlowiek napisze 1 zdanie a tu prosze - zaraz cala masa slow. Wiadomo o czym to swiadczy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) IP: 70.19.14.* 23.02.07, 22:00 > to tak jak by sie pytać, czy ktoś kto mówi po polsku jest Polakiem czy chcesz mi przez to powiedziec, ze podkradajacy narty austryjaccy gorale strasznie gadatliwi sa? gderaja tak by nie zwracac na siebie uwagi po podprowadzeniu nart? no bo te kobiety na piatej alei to raczej nigdy nie szczebiotaja. poza tymi w towarzystwie, rzecz jasna. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna_1 Re: propozycja- ku pokrzepieniu serc ;) 23.02.07, 22:02 cóż ten miał pecha i był głupi, czytaj obrał złą strategię.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker nie znam niemieckiego IP: 70.19.14.* 23.02.07, 22:26 ale moze skoro oboje byli rozgadani, to moze ich dialog wygladal tak: austryjacki goral: dieses dumme weibchen wird nicht heute ski fahren, weil sie nach hause nicht für eine nacht zurückkam! austryjacka goralka: sie dumme verzögerung, suchte ich nach meinen skis alle nacht lang! Odpowiedz Link Zgłoś
joanna_1 Re: nie znam niemieckiego 23.02.07, 22:43 nie mieli problemu z artykułowaniem swojego stanowiska Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: propozycja IP: 70.19.14.* 23.02.07, 21:43 > a moze ktos z forumowiczow ma takie doswiadczenia?... doswiadczen takich nie mam (slyszalem tylko o przypadkach kradziezy desek w kurorcie tu nieopodal), ale nie mam nic przeciwko temu, by milla wziela sobie spod knajpy moje narty. i tak jej spadna:). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pawelhks Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.eranet.pl 26.02.07, 12:51 Szkoda Milla, ze w ogole nie zdajesz sobie sprawy, ze sie wyglupilas swoim pytaniem i dalej ciagniesz temat. Coz, klase sie ma lub nie. Przykre to. Bez odbioru Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Paddy Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 26.02.07, 14:11 Ja generalnie zauwazam zmiane mentalnosci w mlodszym pokoleniu. Podoba sie, to biora. Cienia refleksji, ze to kradziez. Ale ja juz chyba stary jezdem... Paddy Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 26.02.07, 14:55 Problem w pytaniu Mili polega raczej na tym, że nie znając realiów (jak sądzę), próbowała podejść do tematu w sposób dość trywialny. Szanowni forumowicze zaś, zamiast podpowiedzieć to, czy tamto, chyba zanadto skupili się na ocenie osoby posuwając się chyba zbyt daleko w tym temacie ... . Formułując takie ostre oceny, "propozycje" ... warto się trochę zastanowić nad własnym postępowaniem, bo mocno to trąci hipokryzją. Popatrzcie moi drodzy na własne komputery! Ilu z was ma tylko legalne oprogramowanie na domowych kompach? Ilu z was ma tylko oryginalne filmy, płyty, mp3, kasety ... . Ilu z was przestrzega zawsze przepisów podatkowych, drogowych, p. poż., BHP ... . Ilu z was ..., więc zanim nazwiecie kogoś tak czy inaczej, zanim ocenicie postępowanie innych spójrzcie w lustro. Kto jest bez winy ... . pozdro. Odpowiedz Link Zgłoś
zolviu Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 26.02.07, 20:30 nie poznaje kolegi... a od kiedy to sie taki liberał zrobiłes? :p pzdr zolv Odpowiedz Link Zgłoś
ortodox Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 26.02.07, 21:26 ... sam czasem się nie poznaje ;) pozdro. Odpowiedz Link Zgłoś
mazda25 Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? 27.02.07, 06:18 To nie liberalizm,to zwykla uczciwosc.Ortodox ma racje ,ze tak w 100% nikt z nas nie jest uczciwy,bo nawet jazda w tramwaju na gape wyklucza nas z tego towarzystwa.A swoja droga to moglibysmy ze soba na forach troche grzeczniej rozmawiac. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: makak Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.greennet.org.pl 27.02.07, 18:03 wiesz co najlepiej jeszcze wez mnie i moja siostre na ten karnet, albo nie, od razu pod stokiem zbieraj grupe. To jest mega nieuczciwe!!!! jak nie masz kasy na karnet to sie nie wybieraj i nie rob reszcie wstydu! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hmmm Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.aster.pl 27.02.07, 23:16 Chcę wykupić wyjazd dla dwóch osób w góry na narty (zapłacić za dwuosobowy pokój) i pojechać tam w trzy osoby (ja i dwie koleżanki). Ustaliłyśmy, że podzielimy koszta na 3 części i codziennie jedna z nas będzie spała na podłodze (oczywiście mamy zamiar się zmieniać, aby było sprawiedliwie). Czy Macie może doświadczenia w podobnych sytuacjach i czy Waszym zdaniem dałoby sie tak zrobić, żeby mie płacić za 3 miejsca w pokoju trzyosobowym? Tylko nie wyzywajcie mnie od buraków, bo tak naprawdę, to jesteście zazdrośni i boli was to, że wy płacicie pełną cenę za wszystko, a ja wyjadę na narty płacąc mniej!!!! Ja chciałabym tylko wiedzieć, czy jest taka możliwość i jak w takiej sytuacji podzielić się posiłakmi w hotelowej restauracji, co myslicie o wynoszeniu kanapek w rękawach ze śniadania (wybrałysmy wstępnie ofertę ze śniadaniem w formie bufetu, gorzej będzie z kolacjami serwowanymi do stolika...). Oczywiśnie karnety kupimy najwyżej 2 (myslimy, aby zakupic jednen dla nas trzech, będzie taniej). Penie też kupimy jedną parę nart, dwei gdzieś na pewno znajdziemy pozostawione przy stku przez jakiegos frajera, gorzej z butami, bo chyba trzena będzie kupić 3 pary w sumie, ale to i tak luz, bo tyle zaoszczedzimy na reszcie. A wy wydawajcie kupe kasy na te wasze drogie wyjazdy, ja frajerem byc nie zamierzem! Gość portalu: Milla napisał(a): > Chce kupic 1 karnet dla siebie i kolezanki. Jak bede przechodzila przez > bramki to potem oddaje karnet kolezance i ona przechodzi. Czy tak mozna? czy > maja jednak jakies zabezpieczenia>? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jozzo Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.dsl.bell.ca 28.02.07, 05:14 Jak juz bedziecie w wieku kiedy to zaczyna sie ogldac za chlopakami to tez zaoszczedzie i wezcie sobie jedngo. Tanej bedzie zrobic wesele, zycie, itp itd. Zdrowka Jozzo Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mufka Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: 80.50.205.* 28.02.07, 10:37 :)) Super komentarz! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pawelhks Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.02.07, 09:35 Do Milli, bo dalej nie rozumie o co chodzi. Mam sposob, aby wyjsc calo z opresji i nie bawic sie w naciaganie kogokolwiek: sprzedaj swoje cialo komus na noc lub dwie i wtedy bedziesz miec kase i nie bedziesz kombinowac. Dla wszystkich urazonych moja wypowiedzia: skoro nasza droga czytelniczka Milla nie rozumie, w czym problem, szuka prostych rozwiazan, to podalem jej gotowy przepis na szybkie i latwe pieniadze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Józek Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.02.07, 13:56 Ciekawe tylko, czy znalazłby się chętny na taką Millę? Wątpię. Nawet za darmo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: web Re: Czy mozna jezdzic we 2 na 1 karnecie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.07, 16:15 każda potwora znajdzie swojego amatora :) bardzo często sa takie teksty. - "Moje dziecko /6 lat/ nic nie je i spi ze mną, dlaczego musze płacić za jego pobyt" , - "apartament 3 osobowy" , a w ile osób Państwo się tam wybieracie? " no ja, zona, córka, syn 10 lat i maluch dopiero skończył 3 lata, ale oni się zmieszczą na jednym łózku" - "to ja wezmę all inclusive i będę sie wymieniał z żoną" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker sznurki IP: 70.19.14.* 28.02.07, 16:44 sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2555898 sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2518433 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jasmin Re: sznurki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.02.07, 20:32 Chcesz powiedzieć, że milla zamiast jechać na narty powinna siedzieć w rynsztoku? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker Re: sznurki IP: 70.19.14.* 28.02.07, 20:51 nie, chce powiedziec, ze jakkolwiek milla nie wykazala sie szacunkiem dla uznanych i powszechnie (coz, moze w idealnym swiecie) obowiazujacych norm (wedle wspolczesniej, niearystotelejskiej definicji taka postawa to cynizm), to zatrzymala sie na granicy dobrego smaku (zwracam uwage, iz nie sposob wykazac, iz dotad dopuscila sie kradziezy). wszelkie sugestie ocierajace sie o prostytucje, bigamie i tym podobne te granice przekraczaja o kilometr i jako takie tytlaja sie w rynsztoku. dzentelmen wie, co jest sluszne i stosowne, ale jego rola nie jest obrzydliwe ponizanie innych - zasluguja na to, czy nie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nyorker poslowie (nie te typy w parlamencie) IP: 70.19.14.* 28.02.07, 20:54 bedac studentem nie raz nie dwa chodzilem na stolowke, by pozywic sie zupa, za ktora nie placilem. wczesniej kupione kartki oddawalo sie dopiero przy odbiorze drugiego dania. wstydzilem sie tego i nie zamierzam kreowac sie na faceta o krysztalowym morale. Odpowiedz Link Zgłoś