Pomysłowość rodziców przy nadawaniu imion

[dailyemotion]

Kiedyś na koloniach letnich byłam z dziewczynką Teklą Tekiel.
Do klasy pierwszej podstawówki chociłam z Krzysztofem Krzysiem.
Pracuję w firmie usługowej. Moimi klientami byli np. Łukasz Łukaszewicz, Piotr Piotrowski.
Znałam kiedyś dziewczynkę o imieniu Eunika - co to za twór?
Znajome rodzeństwa: Jaś i Małgosia, Jacek i Agataka, Dominik i Dominika (bliźniaki w dodatku!)

A BTW to ja i moje siostry to niezłe trio: Asia, Kasia, Basia :) Gdy mama wołała którąś z nas to zawsze były pomyłki :)

[Gość: bambucza]

Adam (moj gach) i Ewa (jego siostra)
o czym starzy ich mysleli nie wiem

[monikate]

Znajoma miała na studiach kolegę, który nazywał się Sylwester Sylwester

[Gość: Izabella1991]

Jacek I Agatka-to ja i moj starszy brat..potem jeszcze Darek doszedl:-))))
Przyjaciolka dala swojemu starszemu synowi imie:Seroub( czyta sie Serop)-po dziadku -Armenczyku....
Slyszalam o Rumunie nazywajacym sie Dymitrou Dymitrou...

Oralia Nowak

[Gość: mzb]

Nie muszę dodawać, że każdy facet chichra się jak to słyszy :)

Jerry Łopata

[Gość: malgo]

Przegladalam kiedys listy przyjetych na studia i na liscie pojawil sie niejaki Jerry Łopata. :)

[oldbay]

Beata Tatarata

I tak każdy mówił: Tratatata

[camparis]

Hitem wszystkich imprez jest opowieść o rozmowie telefonicznej jaką wykonał mój mąż do Krakowa. Namiary na współrozmówcę(czynię) wziął z internetu. Odebrał mężczyzna, więc mąż przedstawił się i grzecznie zapytał:
- Dzień dobry, czy mogę rozmawiać z panią Barbarą Szczotka?
Z drugiej strony zapadła głucha cisza, po czym pan wysyczał przez zaciśnięte zęby:
- Jestem Barnaba! Barnaba Szczotka.
Rozmowa nie została dokończona ponieważ mąż opluł się z dzikiej radości i się rozłączył, aby facet nie usłyszał jak płacze ze śmiechu.

A pan Barnaba jest artystą i można go sobie wyguglować ;)

[sanna.i]

Jest taki lekarz, bardzo dobry ortopeda dziecięcy nawiasem mówiąc, Bonifacy Jagoda. W internecie, w jednym z katalogów wymienili go zaczynając od nazwiska: Jagoda Bonifacy. I ja zadzwoniłam do przychodni, zeby się umówić z panią Bonifacy :) Pani recepcjonistka nie była zaskoczona.

[tymon99]

dawno temu miałem podobną przygodę.. z uczniem, który nazywał się bogusz jagoda.

[szarrak]

Znałam kiedyś osobę, która nazywała się Sławek Jagoda. Wszyscy byli zdziwieni, kiedy się okazywało, że to TA Jagoda, a nie TEN Sławek ;))

[Gość: ratunku_tygrys]

U nas w szkole był Bartosz Justyna. I nauczycielki przekręcały kolejnośc, i dziwiły się, że do odpowiedzi wstaje chłopak

[Gość: kanibala]

To dobre bo ja znam też osobę, która nazywa się Bartosz Justyna tylko to jest kobitka :)

Rimma

[Gość: al]

Kiedyś pracowałam z panią, która się nazywała Rimma Sylwanowicz (o ile dobrze pamiętam miała tatarskie korzenie) i wielu petentów dzwoniło do niej pytając czy mogą rozmawiać z Sylwią Nowicz :)

Znam tą dziewczynę!

[krzywelustro]

Rimma w pierwszej połowie lat 80-tych studiowała archeologię pradziejową na Uniwersytecie Warszawskim. Mieszkaliśmy wówczas w tym samym akademiku, słynnym "Kicu". Potem zdaje się wróciła do rodzinnego Białegostoku, do dziś tam mieszka i kataloguje zabytki. Przeurocze dziewczę, uosobienie spokoju.

Zagraniczne imiona to jakby dziecku

[kelderek]

od urodzenia kalectwo przyznać..
Żaklin Więcheć na ten przykłąd

[Gość: peter]

Zagraniczne nie takie złe... ja jestem Peter Neumann a siostra Nicole Neumann. Jakoś nigdy nie cierpieliśmy z tego powodu :)

[Gość: Barnaba]

Nie pamietam żebym mówił przez zęby zdążyłem się przyzwyczaić że ludzie nie umią czytać :)
Pozdrawiam Barnaba Szczotka
www.artefakty.org _(qp)_

Barnaba Szczotka

[minipolak]

> Nie pamietam żebym mówił przez zęby zdążyłem się przyzwyczaić że ludzie nie
> umią czytać :)
> Pozdrawiam Barnaba Szczotka
nie dosc ze nie umią to jeszcze nie potrafią i nie umieją
pozdrawiam :)

[...]

[only.devil]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[camparis]

Dodam jeszcze koleżankę ze studiów z rodziny Sikaczy (Sikaczów) - Hanię Sikacz, która nazwiska okropnie się wstydziła! Za to jej bracia byli dumni z kontynuacji rodowego nazwiska.
No i z podstawówki kolega o nazwisku Ocipek - imienia zapomniałam. Wywoływanie go przez głośnik zawsze wzbudzało duży aplauz wśród uczniów.

Żelisław Żelisławski (4 real)

[Gość: purify]

gosciu na uj na psychologii.

[Gość: ap]

Mialam kiedys znajoma o nazwisku Cipkowska. W nawiazaniu do nazwiska... pewnej czesc ciala nie traktowala jak mydla, ku uciesze wielu.

[linda888]

Ja za to znam Anię Ocipkę :) Oczywiście ta sama historia z ogólnej radości przy sprawdzaniu obecności :D (jaki rym :D)

camparis napisała:

> Dodam jeszcze koleżankę ze studiów z rodziny Sikaczy (Sikaczów) - Hanię Sikacz,
> która nazwiska okropnie się wstydziła! Za to jej bracia byli dumni z kontynuac
> ji rodowego nazwiska.
> No i z podstawówki kolega o nazwisku Ocipek - imienia zapomniałam. Wywoływanie
> go przez głośnik zawsze wzbudzało duży aplauz wśród uczniów.
>

[verte34]

> Beata Tatarata
>
> I tak każdy mówił: Tratatata

Beata Harmata. Nie wiem jak ją przezywali w dzieciństwie, ale z pewnością musieli :(

[zmija_w_niebieskim]

No właśnie chyba już NIE MUSIELI...

[joanka-r]

''A pan Zimek to kto? Oziminek, czy moze Zimorodek??''
może Ziemowit?

[Gość: jajko]

jordan gwoźdź

Dejwid

[Gość: al]

Koleżanka miała pacjentów którzy się nazywali:

Dejwid Burak (właśnie tak pisane)
Estera Żelazko

[Gość: mimi]

Dodam do tego jeszcze jedno 'wspaniale' połączenie: Victoria Patelnia.

[Gość: @]

Do kolekcji Nadburgia Łatka

[Gość: ja]

Pamela Starościnska

[gulcia77]

Zygfryd Markiefka - kolega z klasy mojej mamy :)

[Gość: ja]

Prunelia Szmacińska, koleżanka mojej mamy

Korneliusz Dziki

[starchaser]

:)

[Gość: qwerty]

Arletta Morga
Roger Baranek
:;)

[Gość: ana]

Semiramida Pokrywka

[Gość: Lindenberg]

no i legendarna Dolores Miednica

[Gość: ~ki]

I kolejna pacjentka z pediatrii - Dolores Miednica...

[Gość: Wacław]

Wacek (Wacław) Szczynapasek

Dolores Miednica nie istnieje- to legenda miejska

[Gość: Ann]

atrapa.net/legendy/dolores-miednica.htm
…] „Dolores Miednica” — tyle już osób opowiadało mi, że w klasie obok była taka dziewczynka, że czyjaś mama-nauczycielka miała taką uczennicę, że lekarz-pediatra kiedyś konsultował tę dziewczynkę, że koleżanka-pracownica urzędu kiedyś załatwiała taką interesantkę itd. [1]

Rzeczywiście Dolores Miednica to dyżurny przykład niefortunnego połączenia imienia i nazwiska, często podawany na rozmaitych internetowych forach dyskusyjnych [2]. Czy osoba o takim imieniu i nazwisku rzeczywiście istnieje? Raczej nie — nazwisko Miednica nie pojawia się w ogóle w spisie wszystkich polskich nazwisk zarejestrowanych w systemie PESEL (stan na początek lat 90. ubiegłego wieku) [3]. W dalszym ciągu zakładam, że ten znaleziony w internecie spis jest autentyczny i pełny — nie udało mi się znaleźć nic podejrzanego w tej liście, liczby osób podanych przy nazwiskach sumują się z grubsza do populacji naszego kraju, sprawdziłem też kilkanaście znanych mi rzadkich nazwisk.

Dla pewności poszukałem jeszcze w internecie jakichkolwiek osób o nazwisku Miednica, nic nie znalazłem — oprócz kilku kont na Facebooku, trudno powiedzieć, czy to konta prawdziwe, czy fikcyjne [4].

Za istnieniem Dolores Miednicy przemawiają natomiast wypowiedzi internautów odnoszące się do odcinka programu „Rozmowy w toku” zatytułowanego „Nazwiska się nie wybiera” [5]. Z niektórych spośród tych wypowiedzi wynika, że pani Miednica pojawiła się w tym programie [6]. Niestety nie udało się mi odnaleźć archiwalnego nagrania tego programu (miał być rzekomo wyemitowany 19 grudnia 2005 r. [5]), być może po prostu Miednica Dolores pojawiła się nie we własnej osobie, lecz tylko jako przykład nietypowego imienia i nazwiska…

Jeśli Dolores Miednica nie istnieje, to skąd się wzięła? Nie mam pojęcia, najstarsze internetowe odniesienie do tego nazwiska, jakie udało mi się odnaleźć, pochodzi z 2000 roku [7].
„śmieszne” nazwiska

Zasady dobrego wychowania zabraniają śmiać się z nazwisk. Nie jest to przeszkodą dla internetowego folkloru — na forach dyskusyjnych krążą, rozprzestrzeniane na zasadzie „wytnij i wklej”, listy „śmiesznych” nazwisk. Najpopularniejsza zawiera ponad dwieście nazwisk, na pozycji 141. figuruje znana nam już Dolores Miednica. Lista ta przez lata się powiększała (najstarsza wersja, jaką udało się wyszukać, zawierała 79 nazwisk), kolejni internauci dodawali nowe wpisy, czasami odnoszące się do rzeczywistych osób, czasami wyssane z palca. Spośród 226 nazwisk wyliczonych w najświeższej wersji listy 44 nazwisk nie odnajdziemy w spisie polskich nazwisk, chodzi na przykład o nazwiska (podaję mniej obsceniczne) Plemniczek, Orgazm, Siusiak, Siostrzeniec-Gwałt. Wśród tych, jak wydaje się, wymyślonych nazwisk odnajdziemy też Jana Archeminiwiriłokotoczerepepenczewiczakowskiego. Miało to być niby najdłuższe polskie nazwisko. W rzeczywistości wśród obywateli RP najdłuższym może pochwalić się pan (pani?) Engelbrechtslehner (18 liter) — nie liczę tutaj nazwisk wieloczłonowych. Wśród rdzennie polskich (a przynajmniej słowiańskich) nazwisk odnajdziemy kilka siedemnastoliterowców, np. Czerlunczakiewicz, Żołnierczakiewicz, Błagowieszczeński, Konstantynopolski, Pieriepieliczenko.

Najciekawsze zostawiłem na koniec, na liście pochodzącej z systemu PESEL widnieje dłuższe nazwisko, tyle że obecnie nie posługuje się nim żaden nasz rodak. Nic dziwnego, bo brzmi ono… Cichowszędzieszybkodajka. Życie zawsze przebije fikcję!

[Gość: Lili]

Wiem, skąd ten mit. W lubelskiej policji rzecznikiem przed kilku laty była Dolores Mędzin, być może drogą skojarzeń dźwiękowych, przerobiono ją na Miednicę.

[ale_o_cso_chodzi]

ja kiedyś na malarstwo hodziłam z dziewczyna, którą się nazywała Atena Kowalska, a Piotrek Toamszewski i Tomek Piotrowski w jednej klasie to też niezłe połączenie

[Gość: gość222]

ale na polski to ty chyba nie CHODZIŁAŚ!

[veni23]

Brajan Gburczyk.
Unisława Przydatek.
Mieczysław Miecz.

[Gość: aglin0]

A ja miałam kontakt z Dolores Miednica - potomkinia podhalańskiej emigracji do Meksyku.....

[Gość: jgr]

ja na liscie zaproszonych gości widzialem Tamara Niagara, bylo fajnie.

[Gość: Paranoid]

Esmeralda Flak - tak wlasnie nazywala sie moja studentka

[me-mistress]

A ja z zaskoczeniem odkryłam, że kolega Sylwek to Sylweriusz:)!

[Gość: Hmm]

A co masz przeciwko tym imionom? Mnie się bardzo podobają:))

[Gość: eulalia eulaliewik]

nie znam dobrze tradycji nadawania imion w środowisku Romów ale spotkałam sie w pracy z przedziwnymi imionami
kiedyś będąc w sądzie siedziałam na poczekalni a obok mnie moja klientka z dzieckiem. ja zagadalam do niego jak masz na imię chłopczyku itp.
chłopczyk sie nie odezwał więc ja zaczęłam zgadywać: MIchał, Kuba itp

potem okazało się że dziecko ma na imię Armani
W sumie powinnam sie była domyślic bo mamusia miała na sobie białą koszulkę z brylancikami układającymi się w napis emporio armani

[Gość: otsenre]

a co powiecie na Hubert Dzik

[Gość: gość]

to nic, ja znam rodzeństwo: Adam i Ewa Wąż :))

[Gość: jajco]

ze mna do szkoły chodziła Barbara Basiura. a koleżanka o bardzo pospolitym nazwisku, ktore do wymyślnych imion pasuje jak świni kamizelka, dała synom Amadeusz i Kasjan. kompleksy leczy czy jak? równie wielkim zdziwieniem i rozbawieniem reaguję na wszelkie Nikole, Dżesiki i tym podobne twory

[Gość: cb]

A ja ostatnio słyszałam w kawiarni takie oto diktum, do na oko czterolatka typu tzw. "żywe srebro", od - naprawdopodobniej - babci:

- Oliiiwieeer... bo DOSTANIESZ W DUPĘ!

:D Po imieniu spodziewałam się raczej jakiegoś wymyślnego wychowawczego triku, uświęconego tradycją na angielskich dworach... a tu...

[Gość: aaaaaaaaaaaa]

Spotkałam dzieciaczka Oliwię Krowińską. Trochę zaskakujące zestawienie.

[Gość: t.]

moja byla dziewczyna miala na imie Mirabela hahaha, nazywalem ja Regloda:)

[Gość: a]

a co byś powiedział/a na zestawienie Mirabella Śliwka?

[Gość: Ula Z.]

Noe :-), a rodzice podrzucają go wszystkim, żeby nim się nie zajmować. Mieszkają w Niepruszewie koło Poznania.

[quba]

Gość portalu: Ula Z. napisał(a):
Mieszkaj
> ą w Niepruszewie koło Poznania.


- a co to ma do rzeczy?
Chyba to nieładnie podawać namiary na kogoś, kogo się obmawia

[Gość: viga]

W ten trend świetnie wpisuje się moja "ulubiona" Żanetttt Kaleta.

[Gość: pssst]

> W ten trend świetnie wpisuje się moja "ulubiona" Żanetttt Kaleta.


Chyba Jeanette Kalyta

[Gość: gość]

Długo myślałam, że ona się przedstawia jako: Żanetka Leta i zastanawiałam się co to za idiotyczna połączenie ;)

[purpleeyes]

też tak pomyślałam:)

[Gość: kasiakasia]

To ja kiedyś myślałam, że Lech Janerka to zespół LECHIA NERKA!

[georgia241]

Tak samo słychałam Lechia nerka!

[tymon99]

albo masz kiepskie radio, albo problemy ze słuchem.

[dragonji]

Ty masz chyba problemy z osobowością...

[Gość: Toja]

Ani kiepskie radio, ani problemy ze słuchem. Nazwisko i imię jest tak idiotyczne, że szkoda słów, w dodatku źle wymawiane (w późniejszych reklamach wymowa została poprawiona).
Nie rozumiem dlaczego dla potrzeb reklamy nie zastosowano normalnego nazwiska tylko posłużono sie tak idiotycznym, że przesłonił jej sens?

[Gość: piri24]

> Nie rozumiem dlaczego dla potrzeb reklamy nie zastosowano normalnego nazwiska t
> ylko posłużono sie tak idiotycznym, że przesłonił jej sens?

A jakie nazwisko mieli jej wymyślić, żeby było "normalne", a nie "idiotyczne"? To jest autentyczna położna.

[Gość: dubidubi]

hehe, chodziłem do niej z żoną na szkołę rodzenia... Spróbujcie powiedzieć do niej Żaneta, to was z zajęć wyprosi...

[Gość: mowiszimasz]

Żylet ka Leta :)

[Gość: mimi]

Proszę nie śmiejcie się z nazwisk/imion osób znanych - może być im przykro a przeciez nic wam nie zawinili. A tak btw, pani Kalyta jest wspaniałą położną :-)

[Gość: Ewa]

I moja "ulubiona". :-))

[dymna]

Z mają mamą do klasy chodziła kiedyś Klaudia Pudełko :) Zważywszy, że to było jakieś 40 lat temu to to imię faktycznie było ewenementem.

A niedawno w hipermarkecie, robiąc sobie spokojnie zakupy usłyszałam jak mama woła córkę: "Vivienne, chodź tutaj". A mama wymawiała to jakoś tak: "Wiwię".

Dobry humor miałam do wieczora. :)

[Gość: aaauaua]

to na pewno była dziewczynka? bo jak Wiwię wołąła to na chłopaka a dziewczyke tylko Wiwien

[Gość: Iru]

Jak to skomentowała moja siostra: "A chciałabyś się nazywać Żaneta Kaleta ?" :D

[Gość: t.]

Kolezanki mama z domu ma na nazwisko Bania, Ania Bania:)

[4.tuna]

Ostatnio pod przedszkolem usłyszałam - Hildka nie szalej !
Po prostu miód.

[Gość: Dusia]

Hej, moja mama (i babcia - jej mama) też ma na imię Hildegarda...
No to zdrobniale - Hilda, Hildeczka... Hildka raczej nie używane, ale tez może być...
Mama zawsze przedstawiała się jako Krysia (drugie imię), bo się wstydziła (rodzina taty dosyć długo nie wiedziała, jak ich synowa/szwagierka ma naprawdę na imię...).
Druga babcia - Lidia...

Ale to jeszcze nic - moja prababcia miała na imię Waleska (Valeske)...
(nie, nie WaleWska - jak nazwisko). Odlot...

[tymon99]

dość popularne imiona na śląsku.

[werthers]

Babcia mojego męża miała na imię Eufrozyna, ale dzieci w domu było powyżej 10-ciu, więc musiały się jakoś wyróżniać.

[kasicus]

jestem ze śląska cieszyńskiego:
imiona w rodzinie: Waleska (prababcia), Hildegarda, Litzie....
jak dla mnie nic dziwnego :>

[Gość: IIK]

Znałem małżeństwo: Waleska i Idzi Dziurowie (l.poj. - Dziura)

[ewa9717]

Gość portalu: IIK napisał(a
> Znałem małżeństwo: Waleska i Idzi Dziurowie (l.poj. - Dziura)

Waleska nikogo nie dziwi np. na Górnym Śląsku... Może na razie renesansu nie przeżywa, ale na nagrobkach często spotykane.

[Gość: Ewka]

Hildka - fajne, mnie się podoba .

[Gość: lelumpolelum]

trzeba sie zaczac przyzwyczajac, zwlaszcza ze zmywakowi emigranci z uk wracaja do kraju nie tylko z podkulonymi ogonami ale i z dziecmi urodzonymi w wielkim swiecie
kilkuletni vincent garncarz to jest hit z mojego otoczenia

[Gość: rolnik]

zmieni na vincent potter i szafa gra :)

[kaska82]

Znam przypadek Polaków z Islandii, dziecko imieniem Bjork ; )

[Gość: agrest]

a bjork po islandzku to brzoza.

[Gość: tulka]

ja, oczywiście, rozumiem, że mieszkając za granicą chce się nazwać dziecko tak, by się jakoś nie wyróżniało...ale czy nie można jakoś NORMALNIE!? jest wiele międzynarodowych imion...a ja to w akt urodzenia bym dała polską wersję, a za granicą używała odpowiednika- Helena-Helen, Antoni- Anthony/Thony, Tomek-Thomas, grzegorz-george i tak dalej...pewnie dużo ludzi tak robi...mam nadzieję:>

[agulha]

Hmm, akurat George to Jerzy (np. Washington), a Grzegorz to Gregory. Antoni to Anthony albo Tony, nie Thony. Ale ogólnie całkowicie się z Tobą zgadzam i znam rodziców, którzy właśnie tak postępują. Mądrze moim zdaniem.

[Gość: aq]

a ja mieszkam w uk mam na nazwisko Tomczak i dam swojemu synowi: Tom Chuck.

[prawdziwy_ptr]

Tak to i ja sam robię. W papierach mam oczywiście "Piotr", ale sytuacjach anglojęzycznych używam "Peter" lub "Pete". Jakoś dziwnie się czuję jak ludzie mówią do mnie w sytuacji bardzo nieformalnej "Piotr", gdy właściwsze byłoby "Piotrek".

[Gość: Jerzyk]

Grzegorz to Gregory
Jerzy to George

[Gość: edkam]

George to nie Grzegorz tylko Jerzy, a Grzegorz to Greg.

[Gość: edkam]

Na pewno była to wielbicielka (matka, nie córka) Michała Wiśniewskiego:)

W mojej przychodni studenckiej była pani doktor dwojga nazwisk Ulicka-Pipka. Imienia nie pomnę:) Wszyscy mieli radochę : Dokąd idziesz?? Do Ulicznej Pipki:)

[Gość: hanka]

Wśród zdjęć noworodków w "Wyborczej" była kiedyś Nikol Szczotka :)

[Gość: A.]

Nawiązując - Belzebub Miklas należy do moich ulubieńców z Gazetowego dodatku maluchów, tym razem z Warszawy.

[Gość: patataj]

jajco, chyba znamy te same osobe :) czy ma na imie alicja? ta matka amadeusza ?:)

[Gość: gajar]

Wczraj stoję sobie w kolejce a z głośnika słychać, że Hapiness i Kryszna proszone są do obsługi kas :)

[Gość: Cailin]

Kryszna (Krishna) to zazwyczaj imie meskie...

Ja tez cos dodam od siebie: Artemida Laurka

[Gość: agak23]

Wyjdzie za mąż i będzie się nazyważ Artemida Nowak.

[Gość: ktosia]

W Polsce to raczej nie bylo. Zenski imiona oznaczajace przymioty charakteru ( Joy, Grace, Harity) sa dobrze zakorzenione w anglosaskiej tradycji. Czasem powala mnie rozciagniecie zwyczaju nadawania imion-cech na inne przymioty, co jest bardzo popularne u Nigeryjczykow. W grupie przedszkolnej trafili sie wiec chlopcy z imionami Angel, Patience (z lekkim ADHD ;), Succes, Shalom (to ostatnie mial zarowno chlopiec jak i dziewczynka).
Tak na marginesie, Happines tez najczesciej jest imieniem meskim.

[maitresse.d.un.francais]

Eunika - co to za twór

Spolszczenie Eunice z "Quo vadis".

[dailyemotion]

Czytałam, czytałam całe wieki temu......
Stąd zapomnienie i moje zdziwienie

[kirke15]

Gdy rodzi się dziecko,zazwyczaj zastanawiamy się nad imieniem dla niego,a potem dopiero wychodzą hece.Ja mając córkę Gabrielę, synowi dałam na imię Krzysztof ,i dopiero wtedy uzmysłowiłam sobie ,że aktualnie najnowszym przebojem jest piosenka ,ze słowami ....Gabrysia ma brata Krzysia,

[minniemouse]

Ja mając córkę Gabrielę, synowi dałam na imię Krzysztof ,i dopiero wtedy uzmysłowiłam sobie ,że aktualnie najnowszym przebojem jest piosenka ,ze słowami ....Gabrysia ma brata Krzysia,

wlasnie dlatego mu nadalas. tak dziala potega podswiadomosci.
No ale przeciez nie jest zle. nawet ladnie.

Minnie

[kirke15]

minniemouse napisała:

> Ja mając córkę Gabrielę, synowi dałam na imię Krzysztof ,i dopiero wtedy uzm
> ysłowiłam sobie ,że aktualnie najnowszym przebojem jest piosenka ,ze słowami ..
> ..Gabrysia ma brata Krzysia,
>
> wlasnie dlatego mu nadalas. tak dziala potega podswiadomosci.
> No ale przeciez nie jest zle. nawet ladnie.
>

To nie piosenka ,ale raczej Krzysztof Kolumb,gdyż był to jego rok ,lub sympatia do kolegi z młodości

[kirke15]

Dorzucając jeszcze jeden kwiatek ,
mając już sporo latek odkryłam pewną zależność w naszej rodzinie ,
3 osoby urodzone w różnych miesiącach mają imię na tę samą literę
a pozostała trójka urodzona w tym samym miesiącu (nie trojaczki) mają imię zaczynające się od różnych liter.

[Gość: kate6404]

Dodam jeszcze: Dżast Pieniążek i Samboja Iranojna Żmudzka

[Gość: titta]

Imie Eunika/Eunike nadaje sie bo:
-sie komus podoba
-w srodowiskach protestanckich (tak miala na imie matka Tymoteusza - tego do ktorego sw. Pawel napisal list; jest wymieniana w innym liscie, dobra kobieta z niej byla ;).

[Gość: protestant]

Mała uwaga - protestanci nie uznają świętych, dla nich to apostoł Paweł.

[Gość: titta]

Tylko ilu z potencjalnych czytelnikow jest protestantami?

[alik-w-plomieniach]

No wiesz, wszyscy mogą bardzo chętnie protestować. Przeciwko czemukolwiek.

[Gość: c]

sądzę że uznają swiętych ale ich nie czczą.

[nchyb]

> Spolszczenie Eunice z "Quo vadis".


troszkę uprościłaś. Nie tylko Sienkiewiczowi zawdzięczamy Eunikę, on tylko użył istniejącego imienia.
Eunika to polska wersja greckiego imienia Eunice, używanego już w czasach biblijnych.

W Polsce wcale nie mało jest dziewczynek o tym imieniu, spolszczeń wymagano przez wiele lat w wielu imionach...

[Gość: Iwona]

Eunice, czyli Genowefa po prostu

[tygrysgreen]

nazwisko bardzo pospolite, imię Eneasz.
w innej rodzinie córka Inez. zdrabnia się Inezka, dzieciaki wołają Pineska.

[nickname22]

U mniena osiedlu jest dwoch braci , jeden Karol a drugi Benedykt po papieżach...

[Gość: Azorek]

U kobiet bywa inaczej, przyjmują nazwisko męża i czasem zabawnie to się składa. Poznałam Agatę Agacką (po mężu), Barbarę Basiewicz, pierwsza żona Gosiewskiego to Małgorzata...

[Gość: zsd]

Agata Ruchała-Bosko

[Gość: brajan]

po papieżu to chyba byłoby Joseph , no albo w drugą stronę - Paweł

[Gość: Cailin]

Powinno chyba byc Jan Pawel i Benedykt...

Nawiasem mowiac, w Indiach (w spolecznosciach katolickich) jest bardzo wielu chlopcow nazwanych John Paul lub Paul John, na czesc papieza.

[Gość: edkam]

Skoro w teorii imiona miały być po papieżach powinno być: Jan Paweł i Benedykt....

[Gość: Kurkuma]

Niby proste imię Iga, ale ja nie mogę się powstrzymać od wymawiania Igła. Na drugie ta uszata brzydka dziewczynka ma dodatkowo "Daniela". A kiedyś myślałam, że imię Ludolfina nie istnieje, że to żart, a ktoś mi uzmysłowił, że i owszem, funkcjonuje. To jak zdrabniamy? Pi, chodź do taty?

[Gość: kaktus]

> Niby proste imię Iga, ale ja nie mogę się powstrzymać od wymawiania Igła.

A co? Trudno zapamiętać czy kultury Ci brakuje?

[Gość: Iwona]

To juz chamsko polecialas, z ta "brzydka i uszata", ty zapewnie piekna? i wytlumacz jak sie to ma do imion?

[Gość: edkam]

Kiedyś miałam uczennice-bliźniaczki- Iga i Inga:)

[Gość: jajco]

to tak jak z moim dziecięciem do przedszkola chodził Denis - ciekawe jak jego w szkole będa przezywać (w przedszkolu jeszcze chyba nie kojarzą takich historii..)
a u mojego taty w firmie byla sekretarka, ktora sie nazywała Inez Blucha - porażające zestawienie

[Gość: ada]

kajetan kajetanowicz. Kierowca chyba

[Gość: Polka]

jeśli to facet koło 50-tki to pewnie ten sam chodził z moją mamą do szkoły :), a o ile kojarzę mieszkał w Kajetanowie na Lubelszczyźnie :) - zawsze mnie ta historia rozbawiała

[Gość: rzarufka]

Piotr Piotrowski chodzil ze mna do liceum. Tarzalismy sie ze smiechu jak sie pierwszy raz przedstawil :D Swoja droga sympatyczny chlopak, pozdrawiam.

[Gość: rzarufka]

I jeszcze Leonardi Leonard.

[Gość: Drzastin]

Jak juz Forum Humorum i nadawanie imion - to dla rozrywki kawal:

...do Urzedu Stanu Cywilnego przychodzi facet i twierdzi ze brzydko sie nazywa, wiec prosi o zmiane.
...A jak sie pan nazywa - pyta urzednik?
Adolf Dupa - odpowiada petent.
...a to naprawde brzydko! mowi urzednik. A jak by sobie chcial pan zmienic?
A, na Wladyslaw Dupa!

[dailyemotion]

:)))))))))))))

[Gość: Katjusza]

Ja byłam na kolonii byłam z dziewczyną, która nazywała się Aldona Cipka:)))))))))))))

[Gość: grzegorz]

ja znam...pauline pinda i ramzes verle-okon

[Gość: Iwona]

kolega mi opowiadal: na Slasku jakeis 30 lat temu, matka z dzieciakeim w wozku, w tramwaju, ludzie sie patrza i usmiechaja, ktos zagadal: jaki rozkoszny dzieciak, jak ma na imie? Adolf, padla odpowiedz, zapadla cisza.

[Gość: napływ z Grójca]

Nie bredź, bo to było nie na Śląsku, a w Austrii, i nie 30 lat temu, a ponad 100.

[Gość: Hanys]

Gość portalu: Iwona napisał(a):

> kolega mi opowiadal: na Slasku jakeis 30 lat temu, matka z dzieciakeim w wozku,
> w tramwaju, ludzie sie patrza i usmiechaja, ktos zagadal: jaki rozkoszny dziec
> iak, jak ma na imie? Adolf, padla odpowiedz, zapadla cisza.

Z tym zapadnieciem ciszy, to kolega nieco przesadzil. Bo Na Slasku (jak piszesz) - a na Gornym Slasku w szczegolnosci - imie to bylo niczym, czego trzeba by sie bylo wstydzic. Zarono Adolf, jak i Hermann czy Udo, byly imionami, ktore nadawano, bo byly w uzyciu rodzin juz od generacji - i nie mialy nic wspolnego z Trzecia Rzesza.
Jaka by cisza zapanowala, gdyby w Warsiafce ta mama odpowiedziala - a cyncio to Wieslaw, albo Wojciech?? A moze by przy Feliksie czy Josifie (Jozefie) zaniemowili??

A ci, co wtedy w tym slaskim tramwaju zaniemowili, to napewno potomkowie polskich okupantow Gornego Slaska - zwani tutaj gorolami!
Pyrsk!

Hanys

[Gość: Hanys]

Hallo,
O tradycji nadawania imion na Gornym Slasku, ktos tutaj nawet pisal. Jednak nie udalo mi sie znalezs tego wpisu, wiec albo przeoczylem, albo go zdjal admin.
Ale z historii wlasnej rodziny znam ta tradycje.
Poniewaz rodziny wtedy byly dosc wielodzietne, nalezalo do tradycji (wydaje mi sie, ze tradycja ta nie ograniczala sie wtedy tylko do prowincji Schlesien),iz przynajmniej jednemu z meskich potomkow nadawano imie wtedy panujacego. A wiec byli to Wilhelm, czy Friedrich (Fritzi). Do tego jeden - lub dwoch, a takze i dziewczynki - dostawaly imiona dziadkow i babc.
W pozniejszych czasach - i to nietylko na Slasku, czesto osmemu dziecku - chlopcowi - nadawano imie Adolf. Bylo, to z tym zwiazane, ze matka tegoz dziecka otrzymymwala tak zwany Mutterkreuz (w klasie zlotej), wraz z swiadectwem nadania, ktore rzekomo podpisane bylo osobiscie przez Adolfa Hitlera. Czy tak naprawde bylo - nie wiem, ale jedno takie swiadectwo widzialem. Nawiasem - trzecia - najnizsza klase dostawala matka po piatym, srebrna klase - po siodmym, a zlota po osmym dziecku.
Pozdrowienia

[Gość: ślązaczka]

powinno być "chłopcu"

[Gość: Iwona]

No pewnie dla wywolania lepszego efektu, przesadzil troszke, hehe, dla niego to moze i byl lekki szok, bo on z Warszawy... napisalam, to co mi opowiedziano, nie nasmiewalam sie z Gornego Slaska, masz kompleks na punkcie Warszawy, nazywajac stolice Warsiafka?

[dragonji]

Sam jesteśokupantem Górnego Śląska uktyta opcjo niemiecka!

[Gość: agak23]

A Adolf Dymsza? Też przy nim cichli?

[quba]

Gość portalu: Drzastin napisał(a):

Adolf Dupa - odpowiada petent.
> ...a to naprawde brzydko! mowi urzednik. A jak by sobie chcial pan zmienic?
> A, na Wladyslaw Dupa


Zarżnąłęś kawał, trzeba było powiedzieć, ze to się dzialo w czasie okupacji

[Gość: Drzastin Pulok]

quba napisał:
> Zarżnąłęś kawał, trzeba było powiedzieć, ze to się dzialo w czasie okupacji

A skad Ty wiedziales, ze bylo to za okupacji - Gornego Slaska przez Polakow - czyli nawet wczoraj!!
Pozdrawiam
Drzastin Pulok