przeboje z "Koncertu Życzeń" :)))

[irena_ochodzka]

pamiętacie niedzielny Koncert Życzeń, a tam Krystyna Loska: "Państwu Kowalskim
wszystkiego, co najlepsze z okazji Diamentowych Godów życzą Pipsińscy. Do
życzeń dołączamy piosenkę..." i tam Zdzisława Sośnicka ze Zbigniewem Wodeckim
śpiewają "z tobą chcę ogląąąąąąądać świat"....albo Krystyna Giżowska na
bujanym fotelu wyśpiewuje, że "nie było ciebie tyle laaaaaaaat, myślałam, że
nie wrócisz już........"
Pamiętacie jeszcze jakieś przednie przeboje? :)))

[bei]

...."o mnie się nie martw, o mnie sie nie martw"- śpiewali Framerowie:)
albo Jacek Lech- "20 lat a moze mniej"....
no i K.Krawczyk- "zamknij świat na klucz"...albo "parostatkiem w piękny
rejs"....był jeszcze Wiktor zatwarski z " srebrne wesele".....i Czerwone gitary-
" Anna Maria".... och...pamiętam wiele:)

[Gość: TTR]

Krystynę Giżowską do tej pory można oglądać (praktycznie co sobotę) w Koncercie
Zyczeń Telewizji Rzeszów. Ale największy przebój to "Kukułeczka" w wykonaniu
jakiejś wiejskiej kapeli. A, jeszcze Mireille Mathieu, ale tytułu nie potrafie
powtórzyć

[smiechy.w.ciemnosci]

Mi sie przypomnial Andrzej Rybinski:)

[saavage]

smiechy.w.ciemnosci napisała:

> Mi sie przypomnial Andrzej Rybinski:)

Jessuu!... jak ja strasznie płakałam przy fragmencie "pogoda jest dla bogaczy
dla NIEBOGACZY są prognozy złe"... tak mi było żal tych niebogaczy ;)
Wrażliwym dzieckiem byłam ;)

[Gość: adso]

mirelle mathieu-''acropolis adieux'' pozdrawiam

[very_martini]

'Chlopiec z gitara bylby dla mnie para'
'Mam cudownych rodzicow' - obciach wszechczasow. Brrrrrrr

16%VOL
22%VAT

[kazek76]

Modern Talking zawsze puszczali

[magic00]

kazek76 napisał:

> Modern Talking zawsze puszczali

Albo Europe.
Tylko wtedy, gdy były życzenia dla osiemnastolatków. W onych czasach nie było
MTV itp. więc to była nie lada okazja aby swoich idoli zobaczyć. Trzeba było
mieć cierpliwość.

[blinski]

'mam cudownych rodziców'! jak ja to lubiłem, jak byłem mały:))
pamiętam że w prawie każdym odcinku leciał gąssowski i 'gdzie się podziały
tamte prywatki', to było w drugiej połowie '80..

[saavage]

very_martini napisała:


> 'Mam cudownych rodzicow' - obciach wszechczasow. Brrrrrrr

No wiesz? Jak możesz... ;)

Zadedykowaliśmy tę piosenkę moim Śp. Dziadkom na 50. rocznicę ślubu. I
oczywiście była wtopa, bo pani "yntelygentna" prowadząca pomyliła jedną literkę
w nazwisku (wszyscy mylą, ale tym razem BARDZO prosiliśmy zeby nazwisko napisać
wyraźnie i dużymi literami - i tak nic nie dało :-/). Była mała konsternacja,
ale ogólnie wyszło miło, Dziadkowie się wzruszyli, bo to była ich ulubiona
piosenka :)

[e_katt]

A nieśmiertelna "Lambada" produkcji kapeli o egzotycznej nazwie Kaoma?

A Alisha Majewska i jej "Odkryjemy miłość nieznaną"? (najbardziej podobało mi
się w tej pieśni to, że mał, drobna kobieta z niesłychanie bujną czupryną i
ogromnymi klipsami może zgarnąć taką watahę ludzką!!)

A pieść ku pokrzepieniu serc pt. "Serce" (pamiętacie: "Serce, to najpiękniejsze
słowo świata" - wykonawczyni nie pamiętam, za to pamiętam wielkie, oblewane
czekoladą serca piernikowe, które były jakże istotnym elementem dekoracji,
dzierżonym w dłoniach przez wokalistkę i dwoje towarzyszących jej dzieciątek...)

Więcej grzechów nie pamiętam.
Dzieciak byłam..

[kobieta.nad.wodospadem]

OSTATNIA NIEDZIELA:
Teraz nie pora szukac wymówek
Fakt, że skończył sie
I przyszegł inny, bogatszy i lepszy ode mnie
I wraz z tba skradł szczęście me

O CZYM MARZY DZIEWCZYNA
Odrobine szczęścia w miłości
Odrobine (lalalalal)
jedna mała chwile radości
U boku kochanego
Stanąć z nim na slubnym kobiercu
Nawet łzami zalac sie
Potem stanąc sercem przy sercu
I usłyszec kocham cię

Mój piekny panie
raz zobaczony w technikolorze
pize do pana ostani list

Czy polubisz mnie, czy polubisz mnie
Razem z moim psem

Mario, jak wyglądasz noca, jak w dzień

Naprawde jaka jestes nie wie nikt
To prawda wcale niepotrzebna mi

Wiem, pamietam
Ty lubiłeś poziomki

[the_dzidka]

"Mały biały pies bez łat" i pani zasuwająca przez scenografię z białym
pudelkiem na smyczy :)
Moja Babcia uwielbiała Kazimierza Kowalskiego, a poza tym to zawsze, ale to
zawsze, kiedy śpiewała jakaś para w duecie i pan obejmował pania, to babcia
twierdziła, że to dlatego, że oni na pewno mają romans :)
No i zawsze była jakaś klasa i życzenia dla pani psorki. Klasa była z
reguły "wdzięczna" albo "nieznośna".

[Gość: tea]

...Kowalski zawsze schodzil po schodach! a Fog siedzial kolo wazonu z
kwiatami...

[Gość: Pluszak]

Fogg, kochani, Fogg.

[kensalgreen]

the_dzidka napisała:

> "Mały biały pies bez łat"

Ja jak byłam mała zawsze myślałam, że tam jest: "mały biały pies bez ŁAP" i
strrrrrrrrrrrrrasznie mi się chciało płakać, że taka biedna kaleka...

[volga_jasnowidzaca]

A teraz te przeboje dziś na karaoke!!!!!!!!!!!!!!
Uwilbiam podspiewywać Cudownych rodziców mam, czy Dziewczyny któe mam na myśli
albo Biała Flaga (uwiiieeeeelbiam;-) - "nosisz spodnie więc walcz:-))))
piękne))))) i jeszcze taki fragment : "Bo to męska rzecz być daleko a kobieca
wiernie czekać..... " to chyba Majewska.

Pozdr

[Gość: Mariuszsz]

A ja jak byłem mały to modliłem się "I przyjdź kurestwo twoje", i "nie bódź nas
na pokuszenie".

Natomiast co do Koncertu Życzeń - Loska nie prowadziła go. Prowadziła go
Elżbieta Poniatowska a potem Bogumiła Wander.

Co jeszcze chcielibyście wiedzieć?

[Gość: piecyk gazowy]

Demis Rusos, czy jakoś tak! Taki grubas z brodą a la Pavarotti co się
przechadzał pomiędzy takimi szklanymi, pionowo ustawionymi rurami. ROTFL!!!

Ale Magda mówi nie

[magda.saracen]

"Dla nas ta noc pod gwiazdami..." śpiewała śp. Grażyna Świtała. Ach, jak mi się
to podobało :-)
No i oczywiście Mireille Matthieu z "Santa Maria", z której uczyłam się
francuskiego :-)

[Gość: tatanka_iotanka]

ja pamiętam obowiązkowy wazon kwiatów, który był centralnym punktem
dekoracji... jeżeli mnie pamięć nie myli to czasami program prowadziła para
prezenterów i na zmianę odczytywali życzenia...
Z piosenek to pamiętam Mathieu i jej fryzurkę, uwielbiałam "cudownych rodziców
mam" i przede wszystkim... zapomniałam jak oni się nazywali... para Włochów, on
brzydki w okularach, ona piękna, w cudownej sukni wieczorowej, a gdzieś na
niej przypięty kwiatek :))
"Felicita"!!!!!!

[Gość: TTR]

Piękna i Bestia: Al Bano & Romina Power

[oko_na_maroko]

często występującym elementem scenografii były również schody z żarówkami
wkręconymi w stopnie, które zapalały się w miarę wspinaczki artysty :))) Ale
najlepsze były chamskie playbacki :)))) i zawsze na końcu były życzenia dla 18
latków, gdzie dawali bardziej "młodzieżowe" kawałki - często gęsto Kylie Minogue
i Jasona Donovana albo Ricka Astleya, hehehehe

Kylie & Jason

[e_katt]

O matko, do dziś nie mogę zapomnieć tego ogniska, gitary i czaru nocy spędzanej
na plaży przez Kylie&Jasona....
Za dzieciaka ta pieśń wydawała mi się boska!
Teraz to rzecz z gatunku totalkicz..
.. ale miłe wspomnienia zostały!! (jako żywo stają mi przed oczami obrazki z
dzieciństwa dzięki temu i jemu podobnym, sentymentalnym kawałkom!!)

[Gość: Grad]

No i przecież Jerzy Połomski!!
I Waldi Kocoń "Uśmiechnij sie mamo"!
Jarocka z niesmiertelnymi "Kawiarenkami" i Santor "Ameby ósemki kręciły po
niebie " i Rena Rolska "Zloty pierścionek zloty pierścionek na szczęście"
I Gang Marcela "Złaaaamaaaano już tyle seeeeeerc!!"
Telly Savalas w grobie sie przewraca..

[the_dzidka]

> Santor "Ameby ósemki kręciły po
> niebie "

?!?!

Ale Gang Marcela - fakt. To był powerplay :D

[lowca.masek]

the_dzidka napisała:

> > Santor "Ameby ósemki kręciły po
> > niebie "
> ?!?!
"Już nie ma dzikich plaż" W oryginale "a mewy ósemki kręciły", ale ja też
tak "lubiłem" Santorkę, że złośliwie przerabiałem to na ameby :-)
>
Częściej słuchałem radiowego koncertu poznańskiego. Tam oprócz tych wszystkich
Santorów, Giżowskich czy Foggów można było trafić na Shakina Stevensa albo The
Shorts ("Comment sa va") że o nieśmiertelnych "kaczuchach" nie wspomnę.

[the_dzidka]

> "Już nie ma dzikich plaż" W oryginale "a mewy ósemki kręciły", ale ja też
> tak "lubiłem" Santorkę, że złośliwie przerabiałem to na ameby :-)

Zmyliło mnie to "po niebie", którego nie ma w oryginale :D
Ja wtedy tez nie lubiłam tych Santorek, Jarockich, Meców... A dzisiaj... hmm,
nie mam nic przeciwko :)

[lowca.masek]

the_dzidka napisała:

> Ja wtedy tez nie lubiłam tych Santorek, Jarockich, Meców... A dzisiaj... hmm,
> nie mam nic przeciwko :)
>
No to starzejemy się równo:-)))

[oko_na_maroko]

gang marcela to obowiązkowo "Ktoooooo, kto jeśli nie tyyyyyyyyyyyy...". Był
jeszcze Krzysztof Krawczyk ze Smoleniem "dziewczyny które mam na
myyyyyyyyyśliiiiiii powychodziły za mąż juuuuuuuuuż"...:)

[Gość: Pauli]

az wstyd, ze ja tych hitow nie pamietam... a przeciez dziecieciem bedac tak
namietnie te koncerty ogladalam, chociaz uwazalam ze sa nudne (widze tu pewna
sprzecznosc - czemu je ogladalam, skoro byly nudne? nie pamietam:( )
ale jak rzucacie tutulami i tekstami, to znam wiekszosc, hihi, prawie moge
zaspiewac:)
pozdrowionka
P.

[Gość: hopik]

troche dawniej niz donovany i lambada: byl jeszcze niejaki Zwierz - aria ze
strasznego dworu, spiewał strasznym basem "teeeen zegar staaary" oraz sewerek
krajewski - pamietam tylko linijke "byles maly jak muszelka"

[kobieta.nad.wodospadem]

Gość portalu: hopik napisał(a):

> troche dawniej niz donovany i lambada: byl jeszcze niejaki Zwierz - aria ze
> strasznego dworu, spiewał strasznym basem "teeeen zegar staaary" oraz sewerek
> krajewski - pamietam tylko linijke "byles maly jak muszelka"

a ja pamietam, że był "mały jak ...okruszek, ale miał dorosłą duszę"

[Gość: wredny]

kołysanka dla okruszka.

[Gość: Mariuszsz]

To się śpiewało jeszcze inaczej:

"dziewczny, które kochaliśmy powychodziły za mąż już
jedynie my homoseksualiści trzymamy wciąż samotny kurs..."

[the_dzidka]

> Rena Rolska "Zloty pierścionek zloty pierścionek na szczęście"

Maria Koterbska chyba?..

[Gość: Grad]

Chyba nie :)

Jeszcze jakiś dupek w kazdym kmoncercie zawodził:
"Sreeeeeebrneeeee weeeeseeeeleeee panowie z szmpanem pośpieszcie co tchu,
o przyjaciele miłości wierności życzymy lat stu
Życia tak wieeeeeeleeeee radosci i smutku nie skąpił wam świat
Sreeeeeebrneeeee weeeeseeeeleeee rodzince strzeliło 25 lat
dwadzieeeeeeeeeeeeeeeściaaaaa pięć laaaaaaaaaaaaat"
Ależ to było mniodzio! :)

[Gość: Ewa]

o Sreeebrnym weselu ( o którym wspomniał Grad) śpiewał "Boski Gniatkowski", a w
piosence chodziło chyba o 25- lecie Polski Ludowej

[Gość: maryna]

Irena Santor oczywiście! A kołysanka Krajewskiego do dziś mnie wzrusza, tym
bardziej, że stracił on tego małego synka....

[Gość: drobny.rzucik]

a byly tez piosenki wojskowe. wspomniany juz Adam Zwierz spiewal: zlociste
otoki, zlociste otoki jak lipcowe slonko...

[mock]

a ktos pamięta taką piosenkę "w drodze do fontainbleau, szampan był - wino
szło, zawrót głowy - to było właśnie to..." jakaś para śpiewała siedząc w
zabytkowym samochodzie...
oczywiście donovan z "sealed with a kiss" oraz kylie (stare teledyski kylie
mozna znalezc na www.kylie.co.uk/media/archive_video.html , bardzo
polecam, bo az trudno ja dzis poznac) no i posiadacz nieskazitelnie bialego
garnituru - glenn medeiros i "nothing's gonna change my love for you"
puszczali tez czasem kombi i zauche.
hahaha, to byly czasy.

[Gość: tatanka_iotanka]

och jak moglam zapomnieć o Shakin Stevensie :)))
jeansy, różowa marynarka z wywiniętymi rękawami i to gibanie się na boki...

[Gość: beeper]

ja kojarzę z.sośnicką 'aleja gwiazd' - klip nagrywany w lesie przy jakiejś
drodze w nocy i sośnicka zapierdziela w sukni i butach na obcasie.

[irena_ochodzka]

Pamiętam, że Zdzisława Sośnicka miała zawsze odjechane fryzury, hehe

[kobieta.nad.wodospadem]

ale ona wczesniej była brunetka i spiewała inaczej:
"I świerszcza spiew zaklety gdzies w kominie
(...)
to dom rodzinny, to mój dooooooom" ( a samogłoski to ciągnęła pare minut bardzo
głosno)

[Gość: maryna]

I świerszcza spierw zaklęty w krzew znajomy!!!!!
W powietrzy czystym dzwonu
I bzu biały szron to dom rodzinny, to mój dom

[Gość: szkorbut]

w repertuarze K.Giżowskiej jeszcze było że samotnośc czeka na peronie... oraz
"złote obrączki i róże..." no i Eleni często gościła w KŻ z "troszeczkę ziemi,
troszeczkę nieba, bo chmur i cieni nam już nie trzeba..."

[Gość: Mariuszsz]

Nie jakaś para, tylko Krystyna Giżowska i Bogusław Mec

[izabelski]

a Boguslaw Mec w niesmiertelnym kapeluszu :-)

[kobieta.nad.wodospadem]

w wojsku się zakochac można szczerze
jak w dotyku twoich ust
każdy chłopak, który był zołnierzem
lalalalalal (ne pamiętam dalej)

i było jeszcze:

za mundurem panny sznurem

[default]

Jeszcze była często Danuta Rinn "Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia
moc, słoneczka wesołego, snów pięknych co noc, śpiewając idź przez życie,
rozkwitaj jak ten kwiat, przy dobrym apetycie i w zdrowiu sto lat!" I coś tam
jeszcze dalej było "...kufereczek stóweczek daj Boże".
Dziwne, że takie pierdoły zostają w głowie przez tyle lat....
A tak przy okazji, to pamiętam jak moja mama chciała dla ojca zamówić życzenia
i wymyśliła sobie, że będzie dołączona jej ukochana "Pieśń niewolników" z
opery "Nabucco". Ale po namyśle doszła do wniosku, że ojciec może się to źle
skojarzyć i się obrazi :))) A faktycznie trzymała go krótko.

[Gość: tatanka_iotanka]

właśnie... na jakich zasadach wysyłało się zgłoszenia do tego programu? Rok
przed datą emisji? Zaznaczało się piosenkę jaką chce się usłyszeć? Płaciło się
coś?

Jako przedszkolak wysłałam życzenia z okazji urodzin mojej babci, ale mych
życzeń nie wyemitowano :( (nie wiem czy z powodu mojego 'wyrobionego'
charakteru pisma czy właśnie dlatego, że nie spełniłam wymogów...)

[Gość: Mariuszsz]

Danuta Rinn śpiewała to ze swoim mężem w duecie - Bogdanem Czyżewskim.

[Gość: dezerter]

swego czasu rządził Goombay Dance Band z hitem "Sun of Jamaica"

[the_dzidka]

Gość portalu: dezerter napisał(a):

> swego czasu rządził Goombay Dance Band z hitem "Sun of Jamaica"

Oooo, tak! Tam śpiewał facet, który miał fryzurę w stylu złocistej dyni
(Chmielewska), i prześlizgiwał się pod nisko umieszczonym drążkiem. Reszta
zespołu była ciemnoskóra. Ach, a on był taaaaki piekny!

[Gość: Absinth]

Ja pamietam Miecia Fogga i jak nadmieniono wcześniej Shakin Stevens i "Lipstick"

[Gość: ślonzok]

A widzieliście kiedyś Krzysztofa Konopkę w telewizji Katowice?
Nie jestem pewien, czy on występował w koncercie życzeń czy w jakimś innym
programie, bo widziałem go tylko przez chwilę. Ale nawet to wystarczyło, aby
jego ymydż sceniczny na zawsze wrył mi się w pamięć. Rany, jak on dzierżył
mikrofon... :-)

Dodam, że nie było to tak całkiem dawno, kilka lat najwyżej :-)

[myshen82]

up, zeby zakryc dominiczke;)

[aga_piet]

MATIA BAZAR - śpiewali coś tam „solo tu”.
A Zdzicha Sosna Sośnicka jeszcze dwniej śpiewała „Mam w ramionach świat
piękniejszy co dnia” miała długie, czarne włosy i kręciła sie na karuzeli (a
może to był diabelski młyn...)
Zawze czekałam na ostatnie życzenia z okazji 18tki i czasami nagrywałam jaiś
zagraniczny hicior.
Eh, a Frank Shoebel, to tylko w telewizyjny musik hall...

[Gość: mimi]

a ja pamiętam jeszcze Chrisa Rea. I nie jestem pewna czy Rysio Rynkowski tam
nie śpiewał, bo jak go widziałam na ekranie to sięstrasznie bałam tego faceta z
kilkudniowym zarostem

[krishka]

Oprócz powyższych kawałków (ach, te wspomnienia!) było jeszcze "nie ma jak u
mamy, cichy dom, ciepły piec; nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzecz".
Jakiś facet basem (czy barytonem) wyśpiewywał.

[oxycort]

Aha, Kazik Kowalski to był. "Wypiłem miarke miodu, wzniosłem toast, cośtam
dalej"
~~
ox

[quba]

krishka napisała:

> Oprócz powyższych kawałków (ach, te wspomnienia!) było jeszcze "nie ma jak u
> mamy, cichy dom, ciepły piec; nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzecz".
> Jakiś facet basem (czy barytonem) wyśpiewywał.



nie jakis facet tylko Wojciech Młynarski

[blasphemy]

quba napisał:

> krishka napisała:
>
> > Oprócz powyższych kawałków (ach, te wspomnienia!) było jeszcze "nie ma ja
> k u
> > mamy, cichy dom, ciepły piec; nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzec
> z".

Owszem, Mlynarski
"Nie ma jak Onanizm, Sztywny flet, ciepla dlon, Nie ma jak OnaNizm, kto nie
wierzy - jego blad" :)

[Gość: maryna]

"Nie ma jak u mamy" to Wojciech Młynarski. Piękna piosenka, kompletnie nie
kiczowata.

[Gość: wredny]

ten Facet to Wojciech Młynarski

[Gość: Mike]

REZERWAT i "Zaopiekuj się mnąąąąąąąąąąąa, nawet gdy powodów brak..."
i teledysk z wężem jakims, czy coś.....:D

[Gość: hopik]

nie wiem czy nie myle 2 piosenek, ale zdaje sie ze zona kydrrynskiego
(ucieklo mi jej nazwisko )spiewala cos w ten desen "swiat nie jest taki zly,
swiat nie jest taki mdly, niech no tylko zakwitna jablonie", bardo fajna
piosenka, i bylo cos ze na drzewie rosna serdelki, jak mi sie to strasznie
podobalo!!

[irena_ochodzka]

nieeeeee było o psich smuteczkach, ale to z pana kleksa chyba....i tam było że
szkoda,że zamiast deszczu kiełbasa z nieba nie spada, a nie że serdelki nie
rosną na drzewie.
Ale być moze mieszam dwa różne systemy walutowe....

[ochucki.ryszard]

Irenko, gdzieżeś się podziewała słonko jedno moje.
Wpadałabyś czasem z tragarzami, pogadamy ...

[ochodzki.ryszard]

Irenko!
Nie słuchaj tego "podszywacza"!
To fałszywy Rysiek. On Cię chce znów wykorzystać i porzucić. Potem powie, że
się na żartach nie znasz.
pisz do mnie, nie do niego

[rainfuture]

... i nieśmiertelna fraza:"... do życzeń dołącza się mały Maciuś..." ; )

[irena_ochodzka]

Wszystkie Ryśki to porządne chłopy!!!!!!! :)

[Gość: Mariuszsz]

Halina Kunicka (co do żony Kydryńskiego)

[Gość: jenotka]

Masz rację, żaden Pan Kleks, w jednym kawałku Jabłoni (tekst Osieckiej zresztą)
było, o ile dokładnie pamiętam "manna pada z nieba, ludzie mają, co potrzeba",
a pod koniec "a tu z nieba, wstyd i granda, lecą gorące parówki"

[Gość: wredny]

to Halina Kunicka

Nie było ciebie tyle laaaaaaaaaaaaat

[Gość: mamo, kto tam?]

... myślałam że nie wrocisz już
poukładałam sobie świat
i nie zostawię tego już

i mój ulubiony fragment:

Mamo kto tam?
Nikt, ktoś pomylił drzwi

[oxycort]

A "i męża głos: (tu głos męża zgnębiony) uśmiechnij się" to gips?!
Kapitalny zabieg, taka piosenka z podziałem na role. Dziw, że się nie
przyjęło...
~~
ox

[hjk11]

Ale piosenke " O mnie sie nie martw ", chyba nie spiewali Framerowie, tylko
Katarzyna Sobczyk. (dla bei)
Pozdr.
Anna

[anmanika]

Czy byl tam Gondol Jerzy znad Wisly? Bo nie pamietam?

koncert zyczen ajjjjjjjj

[Gość: www.iran.krakow.pl]

pamietam teledyski abby z przezroczystymi dmuchanymi poduchami, i kobiete w
samochodzie na ktory padal deszcz a ona spiewala ... ten program trwal chyba
godzine? to sie wydaje niesamowite, z dzisiejszej perspektywy /chociaz moze nie
do konca, po prostu troche gadania troche muzyki ;] /

[Gość: Zooza]

gang marcela

Przeboje z "Koncertu Życzeń" :)))

[Gość: bywalec...]

Wspominano tu kilkukrotnie o życzeniach dla 18-tolatków emitowanych zawsze pod
koniec KŻ. Swego czasu przytrafiło się że po tradycyjnych życzeniach dla
jakiegoś chłopaka zadedykowano mu piosenkę Róż Europy:
"Bo my jesteśmy homoseksualni
pijemy tanie wino,
pijemy je litrami..."

[Gość: baba]

Gang Marcela to byl (i chyba nadal jest po przerwie) swietny, profesjonalny
zespol.Zreszta w tych zamierzchlych czasach wszyscy jakies solidne
wyksztalcenie muzyczne mieli.
Wszystko, co spiewali da sie teraz posluchac z przyjemnoscia, nie to, co te
badziewne hiciory co teraz powstaja.
Z koncertu pamietam, ze ksiezom to zawsze hurtowo Santa Marie puszczali
Mireille, albo Villaske Ave Marie, ale rzadziej.
Pozdrawiam, milo mi, ze nie tylko ja sie starzeje na melancholijnie :-)

[Gość: missisipi]

Chyba Rockendrolowcami???

Przeboje z "Koncertu Życzeń" :)))

[Gość: bywalec...]

No faktycznie... Błąd- z całą pewnością nie byli
to "Rock'n'rollowcy",a "Zgorszymy nienormalnych" z tej samej płyty "Radio
młodych bandytów".

ZGORSZYMY NIENORMALNYCH

Mam podkute Alabamy
Stukają także i Twoje
Masz męskie imię
Podobne jest moje
Trzymam rękę w kieszeni
Twojej a Ty trzymasz w mojej
Dla jednych obaj dla innych oboje
Idziemy otuleni w damskie stroje
Kolczyki w moich uszach
Są też w Twoich
Srebrna biżuteria wokół
Dziesięciu palców naszych dłoni
Wyciągam język w kierunku
Twoim Ty robisz w moim
Dla jednych obaj dla innych oboje
Idziemy otuleni w damskie stroje
Oni są homoseksualni
Tak mówią ludzie nienormalni
Uśmiech w moich oczach
Widzę też i w Twoich
Farbowane włosy mamy
I będziemy zawsze zawsze ich bronić bo
Moje kroki dorównują
Twoim a Twoje moim
Dla jednych obaj dla innych oboje
Idziemy otuleni w damskie stroje
Mijamy kobiety
Mijamy też i mężczyzn
Ich nieciekawe dusze
I ich niesmaczne ciała
Przechodzę na drugą stronę
Z Tobą bo Ty idziesz ze mną
Dla jednych obaj dla innych oboje
Idziemy otuleni w damskie stroje
Ludzie dziwnie arogancko ubrani wulgarnie uczesani
W sobie zakochani arbitrzy elegancji kreatorzy mody
Bez mydła i wody posądzają nas
Posądzają nas o homoseksualizm

Dedykacja... Chłopakowi, na 18-tkę!

[jane_24]

ja pamietam jak pod koniec leciały najnowsze przeboje dla 18-latków wchodzących
w dorosłe życie, najcześciej leciał George Michael spiewał ze nigdy nie bedzie
tak tańczył jak z ta panna z ktora sie rozstał i łaził pomiedzy rozwieszonymi
linami ;)

[mock]

jane_24 napisała:

> ja pamietam jak pod koniec leciały najnowsze przeboje dla 18-latków
wchodzących
>
> w dorosłe życie, najcześciej leciał George Michael spiewał ze nigdy nie
bedzie
> tak tańczył jak z ta panna z ktora sie rozstał i łaził pomiedzy rozwieszonymi
> linami ;)


I'm never gonna dance again
guilty feet have got no rhythm
though it's easy to pretend
I know your not a fool


to było "careless whisper", ech na zawsze zapamiętam wzrok tej kobiety, co
odleciała samolotem....

[maretina]

taaaak. mojej mamy siostra twierdzila, ze jak w koncercie zyczen pan fogg
spiewal, to bedzie padal deszcz. wierzcie albo nie, ale od najmlodszych lat
pamietam, ze to sie sprawdzalo:))

[sharleena]

jestem oburzona, że nikt nie pamięta wiekopomnego zespołu pt
JAN WOJDAK I WAWELE
jak również
HAPPY END z wielkim przebojem "jak się masz, kochanie' - te dziewuchy w butach
do kolan z dermy i kombinezonkach na zamek błyskawiczny były cudne.

[maroon]

KONCERT ŻYCZEŃ - pamiętam jego schyłkowy okres. Byłem wtedy dzieckiem i bardzo
mnie ów program fascynował. W pamięć wryły mi się:
1."Złote obrączki i róże" - obowiązkowo w każdym odcinku;
2."Serce matki" i "O matce pieśń" Fogga - też w każdym odcinku;
3."Mam cudownych rodziców" Sipińskiej
4."Złoty pierścionek"
5."Kocham cię życie" Edyty Geppert
6."Gdzie się podziały tamte prywatki"

[Gość: Marta]

A Diamentowy kolczyk- łez kropelka słodka albo Julia i ja Zdzichy Sośnickiej. I
jeszcze przeboje z San Remo :)))

[saavage]

Gość portalu: Marta napisał(a):

> A Diamentowy kolczyk- łez kropelka słodka

O rany to tak leciało???

A ja myślałam że "diamentowy kolczyk ma kropelkę z słońca" :DDD

[kwiat_paproci]

śmiejcie się, ale w lubelskiej tiwi ten program jest regularnie nadawany do tej
pory. Nic się w nim nie zmieniło od 30 lat: dalej na stole są kwiaty, a na
koniec są piosenki dla 18 - latków. Czasami to nawet włączę, bo czuję się
jakbym oglądała telewizyjny skansen ;-)

[bridz]

"Daj mi tę noc" "Jak się masz kochanie"

[Gość: 40-tka]

Ja pamietam: Annę Jurksztowicz (Diamentowy Kolczyk), Marka Grechutę, Irenę
Jarocką, Seweryna Krajewskiego, Eleni, Annę Jantar, Sala Solo, Piccolo Coro
dell'Antoniano (włoski chór dziecięcy), Pod Budą, Andrzeja Rybińskiego ....
Ech, to se ne vrati! :```-((((

[izabelski]

i jeszcze SP.Fogga - Tango Milonga, tango mych marzen i snow...

[Gość: Gość]

> Ech, to se ne vrati! :```-((((
No właśnie:Karel Gott,Helena Vondrackova....

"Stary grat, stary grat"

[wielki_czarownik]

Pamiętacie to? Na scenie jakieś auto z lat 30 i para śpiewająca:
"stary grat, stary grat
przejechał świata szmat"

Uciekaj skoro swit....

[Gość: Grzeniu]

Najbardziej utkwił mi w pamięci S. Krajewski z piosenką, którą śpiewał siedząc
na wyrku i kiwając głową. To było jakoś tak: „uciekaj skoro świt, bo potem
będzie wstyd...”. Najbardziej mnie denerwowało to kiwanie głową do rytmu, ale
pewnie dlatego pamiętam.
No i K. Kowalski, co to „bylaś mi mamo...” i Miecio Fogg... A propos dwóch
ostatnich: mój tata (Ślązak) zawsze mawiał z przekąsem, że prawdziwy Warszawiak
to nawet „dupa” potrafi powiedzieć przez „L”.