Znienawidzony bohater reklamy 2021

[yabol428]

Radiowa reklama pewnego operatora komórkowego w postaci kłótni małżeńskiej (zaczyna się od słów: "ja cały dom ogarniam, a ty z nosem w telefonie"). Drażni mnie męski głos domniemanej żony. Być może to taka kabaretowa konwencja, ale ja tego nie kupuję.

[yabol428]

Sprawdziłem - w wersji telewizyjnej rzeczywiście występuje tam facet przebrany za kobietę. Żenada. A z ubiegłorocznych reklam, które ciągle lecą i gdy je słyszę, od razu wyłączam radio, wymienię dwie: jedna z Lidla (parking ram pam pam pam), druga z rozmową dwóch idiotek, zaczynająca się od: "Jesteś na miejscu! Łał, Kasiu, to wasz dom?".

[yabol428]

I jeszcze: "Gośka, ta kuchnia ładna..." a wspomniana Gośka, chyba jest to Socha, zaczyna się wydurniać naśladując, jak jej synek gaworzył w dzieciństwie. Jak tylko słyszę początek, od razu wyłączam, tak ta baba jest wk*wiająca!

[feelek]

gościu mówi przez nos:

".... no wiesz? gazy!"

[reklama czegoś na gazy]

[yabol428]

No i jeszcze wróżka wróżąca z aplikacji, reklamująca połączenie się dwóch towarzystw ubezpieczeniowych. Miało być dowcipnie, a wyszło infantylnie.

[yabol428]

Reklama nowej usługi OLX, a konkretnie osoba, która w każdej z wersji mentorskim tonem pyta "po co" (tzn. po co ktoś kupował, zamiast wypożyczyć). Nienawidzę ludzi wypowiadających się takim tonem.

[yabol428]

Do tej samej kategorii zaliczyłbym reklamy o treści "nie jakiś magnez, tylko specyfik X". Ten sam obrzydliwy mentorski ton.

[yabol428]

Znowu facet przebrany za babę - "Klaudia" gadająca męskim głosem coś o kosmitach, że mieli "buty nie z tej ziemi". Myślałem, że to reklama sklepów obuwniczych, a okazało się, że to znowu sieć komórkowa.

[yabol428]

I jeszcze reklama "śniadanka" w maksyfie, zaczynająca się od odgłosu burczenia w brzuchu. Sam nie wiem, czego bardziej nienawidzę, takich odgłosów, zdrobnień, czy też może samego maksyfa.

[kaga9]

Lekarze, dietetycy, wszyscy z pewną dozą zdrowego rozsądku: pijcie wodę! Nawadnianie się jest bardzo ważne!

Pseudodoktorek w reklamie do seniorki, której zaschło w jamie ustnej i chce się napić wody: woda to rozwiązanie na chwilę, se pani psiknie tym wyrobem medycznym (czytaj: szajsem w spreju), to pani pomoże.
Noszszsz!!! Przecież ta reklama jest zwyczajnie szkodliwa dla zdrowia!

[kaga9]

Parówka mówiąca "ba-lans" takim tonem, jakby się dławiła własnym językiem. Odkąd sobie to uświadomiłam, mdli mnie i wyciszam.

[yabol428]

Dziewczynka z radiowej reklamy, która zapytana przez nauczycielkę kim chce zostać, zaczyna zachwalać zalety pracy w Lidlu: "dobre zarobki, benefity, miła atmosfera". Strasznie sztuczne. W dodatku śmieszy mnie określenie "benefity", kojarzy mi się z "unemployment benefit" :)

[yabol428]

"Media expert to you" - wkurzająca jest ta durna przyśpiewka, szczególnie jeśli się ją słyszy kilkanaście razy dziennie.

[ewa9717]

Koszmarna zębata Różczka, sztuczna jak szczęka pradziadka, reklamująca kilka suplementów, szczoteczki do zębów i coś tam jeszcze. Jest chyba bardziej wk.... niż Hanna od zółtego kremu/maści.
I jeszcze ta najchudsza z trzech przebranych na cepeliowo-ludowo w reklamie oleju. Koszmarna, ohydna, odstręczająca.

[yabol428]

Lepsza zębata niż bezzębna :) ale co do reszty się zgadzam. Różczka jest wkurzająca, szczególnie sposób w jaki wymawia słowo "maluszka".

[yabol428]

Wszelkie reklamy specyfików spod znaku "Polski Lek". Albo nazwa specyfiku powtarzana jest łopatologicznie kilkanaście razy w jednej reklamie, albo jakieś sepleniące dzieci wypowiadające pseudonaukowe formułki ("szczep K" czy coś w tym stylu). Coś takiego powinno być zabronione.

[aduerin]

Reklama spoleczna tvp o wypadkach, spieszeniu sie i przejsciach. Powtarzana kilkukrotnie w kazdym bloku reklamowym od wielu miesięcy doprowadza mnie do szału i jest jedyną, na której widok natychmiast przelaczam kanał

[yabol428]

Przedświąteczna reklama czopków na zaparcie, zaczynająca się od odgłosu spuszczania wody. Gdy ją słyszę, wyobrażam sobie, jak ludzie w prezencie świątecznym dają sobie czopki :)