Co z lat 90 zniknęło?

[pizza_adoloran]

Pirackie kasety magnetofonowe i kasety magnetofonowe w ogóle. O ile CD jakoś
się trzyma a winyl przeżywa renesans, nośnik taśmowy chyba odszedł
bezpowrotnie na emeryturę.


Odeszły sklepy muzyczne - na ich miejsce wprowadziły się sieci (Media Markt,
Saturn, Empik), wypełniające tę niszę. No i liczne sklepy netowe. Z Warszawy
zniknęły np prężnie działające Digital (Al. Jerozolimskie), Planet Music (Plac
Zbawiciela), Avix (Marszałkowska przy Kinie Polonia).


Poznikała znaczna część kin i prawie wszystkie kina studyjne, grające
niekomercyjny repertuar. Tu znów publiczność przeniosła się do centrów
handlowych i działających tam sieciówek.


Znacznie zmniejszyła się ilość pubów. W latach 90 pub (zaznaczam, do którego
przychodzi młodzież, a nie jakaś mordownia) było to na ogół dość ciemne
pomieszczenie w drewnie bądź materiale je imitującym. Teraz pubów jest
zdecydowanie mniej. Przekształciły się w restauracje lub kluby.

[jedzoslaw]

Obserwujmy obecnie też szybko postępujący zanik kaset VHS i technologii video.
Właściwie niczego już się nie nagrywa z TV na kasety, bo wszystko można znaleźć
w necie. Jeśli już ktoś ma potrzebę to zazwyczaj nagrywa za pośrednictwem karty
tv bezpośrednio na dysk komputera. To samo dotyczy kamer video- obecnie stosuje
się niemal wyłącznie kamery cyfrowe do amatorskich nagrań.

[pizza_adoloran]

Idąc dalej tym tropem:

Dyskietka. Dziś pojemność 1,5 MB nie robi większego wrażenia, a i psuły się
często...

Discman - zadziwiające, że pojawił się szybko, w okolicy przełomu wieków, i już
właściwie się go nie sprzedaje. Tu zdecydowanie wygrała poręczność i wygoda w
obsłudze odtwarzacza mp3, o pojemności nie mówiąc.

Aparaty fotograficzne na "zwykły film". Pamiętam, że wraz z latami 90 rozpoczęła
się era kolorowych filmów wiodących firm (Kodak, Fuji itp). Filmy miały długość
od 9 do 36-40 klatek. No i tony albumów do zdjęć w różnych kształtach i kolorach
- notabene, też odchodzących w zapomnienie.

[aiczka]

Nie, przepraszam, ale w porównaniu z dydkietką - świetny przykład - to aparat na
film kolorowy jest kiepskim przykładem. Ani dotąd zniknął ani ma szanse
zniknąć. Ale na pewno można stwierdzić, że cyfrowe "małpki" wyparły "małpki" na
film.Albumów wciąż w sklepach całe półki a oferta wręcz rośnie - jest pełno
takich specjalnie na ślub, komunię i co jeszcze.

[pizza_adoloran]

No cóż, pisząc o aparatach biorę przykład z własnego otoczenia: siebie, rodziny
i znajomych. Wszyscy przeszli na cyfrówki. I to nie tylko małpki.

[duzakupa]

już po chemii, kobito

[mbalasa]

Michałki ;-(

Co prawda nadal są, ale w niczym nie przypominają już tych z
kruchutkim pysznym nadzieniem. Teraz nadzienie w Michałkach to zbita
masa.

[setorika]

To fakt, ale jedyne prawdziwe i wciąż wspaniale smakujące Michałki to te
pierwsze: Michałki firmy Śnieżka! I nie wszędzie łatwo je dostać
Wawel, Solidarność a nawet Wedel nie potrafią odtworzyć tego smaku

[airtair]

Dla kogoś, kto sbywał swoje lata przed dorosłością latami
dziewięćdzisiatymi, takie wymysły jak niektóry wpisy wieją nudą -
Spielberg przewidywał, że z poczatkiem lat 80-siątych, przestrzeń
będzie dla nas przeźroczysta, bo wszyscy będziemy poruyszać się
zaawansowanymi środkami lotniczo-lokomocyjnymi- ale wiadmom, co ten
Spielberg potrafi, stąd pewnie możemy jedyni pomarzyć o latającycj
kasetach, chocby wideo. Drugą dygresywna myśl, to jakoby starsze
pokolenie dziwnie reagowało, na wieści o latajacych spodkach-
przyznam, że jest w tym 100 procent racji, ale w wypadku reagowania
na wieści różnej treści przebija nas starsze pokolenie o 200
procent. Boże, jacy wy jestescie pospolicie nudniaccy.

[pizza_adoloran]

airtair napisała:

> Dla kogoś, kto sbywał swoje lata przed dorosłością latami
> dziewięćdzisiatymi, takie wymysły jak niektóry wpisy wieją nudą (...)Boże,
jacy wy jestescie pospolicie nudniaccy.


Twoje wpisy też nie są porywające. A jeśli Cię nudzi jakieś forum, to po co się
wpisujesz? Żeby poobrażać użytkowników? Straszne musisz mieć kompleksy. Może na
forum "Psychologia" spróbuj?

[airtair]

ciekawe, czy ludzie w np. latach cztaerdzistych przed nasza era, też
odnosili się na forum publicznym- ty się zamknij, źle gadasz, nie a
bo ty źle powiedziałeś etc. Rozumiemy- forum publiczne w latach
przed nasza erą. Nie wiem, czy było porywające, czemu mnie się
akurat zapytałeś-aś?

[pizza_adoloran]

airtair napisała:

> ciekawe, czy ludzie w np. latach cztaerdzistych przed nasza era, też
> odnosili się na forum publicznym- ty się zamknij, źle gadasz, nie a
> bo ty źle powiedziałeś etc.

Nie, na pewno przychodzili na forum i wyzywali wszystkich od nudziarzy.

[airtair]

dobry tematniejakcy blizej nieokresleni o niezydentyfikowanych
poglądach czepiają się mnie -słownie "MNIE"- gdzie popadnie. O ile
wiem, to nie jest model współóczesnej cywilizacji.

[wybierz_albo_wpisz_nowy]

A ty się nie czepiasz innych, no nie? Ciekawe, wobec tego stwierdzenie "jacy WY jesteście nudniaccy" co oznacza? Zwróciłeś się do WY, to i WY ci odpowiedziało. A ty masz pretensję, że zwróciło się do CIEBIE.
)

P.S. Też żeś nudny, waćpan.

[airtair]

usmiechy zaczeły mnie nudzic- wymyśl coś nowego :\. Oto jak zwala
się odpowiedzialnośc na osobę trzecią, czwartą, piątą.

[a_weasley]

Pizza_Adoloran napisał:

> Aparaty fotograficzne na "zwykły film". Pamiętam, że wraz
> z latami 90 rozpoczęła się era kolorowych filmów
> wiodących firm (Kodak, Fuji itp). Filmy miały długość
> od 9 do 36-40 klatek.

Pierwsze słyszę, żeby kolorowe filmy wymagały jakichś innych
aparatów.
Bo jeśli pod "zwykłym filmem" rozumiesz film 6 cm, to ich już w
latach 80-tych mało kto używał.

[pizza_adoloran]

a_weasley napisał:

> Pizza_Adoloran napisał:
>
> > Aparaty fotograficzne na "zwykły film". Pamiętam, że wraz
> > z latami 90 rozpoczęła się era kolorowych filmów
> > wiodących firm (Kodak, Fuji itp). Filmy miały długość
> > od 9 do 36-40 klatek.
>
> Pierwsze słyszę, żeby kolorowe filmy wymagały jakichś innych
> aparatów.
> Bo jeśli pod "zwykłym filmem" rozumiesz film 6 cm, to ich już w
> latach 80-tych mało kto używał.

Może zbyt skrótowo się wyraziłem (acz inni czytelnicy zrozumieli), że skończyła
się era filmów fotograficznych, których używa znacznie mniej ludzi, a zaczęła
powszechnie dostępnej fotografii cyfrowej.

[a_weasley]

Patrząc w ten sposób, to zniknęło bardzo wiele rzeczy, które w
latach 90-tych jeszcze były (i przez dziesięciolecia wcześniej), a
teraz nie ma. Czarno-białe telewizory na przykład, telegramy,
teleksy albo ręczne centrale telefoniczne. Ostatnia moja wiadomość
jest, że w Kruszynianach była jeszcze w roku 1998. Nie jest to
jednak rzecz cechująca w szczególności lata właśnie
dziewięćdziesiąte.
Nawiasem mówiąc zamawianie rozmów międzymiastowych istnieje nadal,
tylko mało kto go używa. Usługi teleksowe ostatecznie zlikwidowano
dwa lata temu.
Aparat fotograficzny na film zwijany był w powszechnym użyciu od lat
dwudziestych.

[pizza_adoloran]

a_weasley napisał:

> Patrząc w ten sposób, to zniknęło bardzo wiele rzeczy, które w
> latach 90-tych jeszcze były (i przez dziesięciolecia wcześniej), a
> teraz nie ma. (...)
> Aparat fotograficzny na film zwijany był w powszechnym użyciu od lat
> dwudziestych.

No tak, ale chodzi mi o to, że szczególnie w latach 90 w Polsce dostępne były
bez problemu kolorowe filmy różnej długości - wcześniej mimo wszystko towar
luksusowy. Zresztą sam pamiętam, że jako licealista i student zużywałem ich dość
sporo, moi znajomi także. No a potem nagle większosć z nas przeszła na cyfrówki.

Filmu do aparatu nie wymyślono w latach 90; chciałem tylko podkreślić że dla
mnie się z nimi wiązał, bo wtedy, w wieku - nastu lat, sam zaczynałem świadomie
robić zdjęcia z wyjazdów, imprez itd. Taka osobista dygresja.

fotografia i filmy

[es_zet_pe]

Z fotografią i filmami to nie tak prosto było. W latach 90-tych były aż dwa
przełomy:
1) około 1991-1992 pojawiły się zagraniczne markowe kolorowe filmy Kodak, Fuji,
Agfa i Konica, a wraz z nimi sieciowe laboratoria. Do lamusa odeszła
czarno-biała fotografia i samodzielne wywoływanie zdjęć oraz robienie odbitek.
Wtedy też zmieniły się aparaty, bo ludzie z radzieckich Smien i Zenitów oraz
enerdowskich Praktik przestawili się masowo na japońskie i koreańskie
"idiotenaparaty"
2) Fotografia cyfrowa pojawiła się w końcu lat 90-tych, ale miała jeszcze mały
zasięg. Aparaty cyfrowe stały się powszechne dopiero około 2003-2004 r. Przedtem
były relatywnie drogie.

[aiczka]

Mogę potwierdzić, że to rzeczywiście właśnie w latach dziewięćdziesiątych w
rodzinnych albumach na dobre zagościł kolor. Wcześniejsze pojedyncze kolorowe
"rodzynki" (jakieś zdjęcia ślubne czy zdjęcia robione przez fotografa w
przedszkolu) swój kolor stopniowo tracą (pewnie jest to wypadkowa kiepskich
materiałów i kiepskiej obróbki).

[ewatha]

Zniknęły bardzo popularne w latach 90 gry telewizyjne typu pegazus – teraz jest
playstation ;p

[pizza_adoloran]

Pagery - już chyba nikt tego nie używa.

[maciejka_04]

Pagiery, wydaje mi się, że w ogóle u nas się nie przyjęły. Za szybko nastąpił
skok z centertela, na gsm. Pagiery były drogie, a na początku i w połowie lat 90
to nawet telefonów stacjonarnych nie było. Ja nikogo nie znałem, kto używałby
pagierów.

[pizza_adoloran]

To też może być prawda - jak teraz sięgam pamięcią, z moich znajomych owe cacko
posiadał tylko jeden kolega, typowy gadżeciarz. Reszta jakoś pozostała obojętna
na wdzięki pejdżerów.

[jedzoslaw]

Mój daleki wujek, lekarz używał pagera, bo ciągle go ktoś wołał ze szpitala. Ale
to jedyna osoba, z których znałem, która miała pager

[aiczka]

Słyszałam, że lekarzom zostały na dłużej, bo mają potencjalnie większy zasięg
czy jak...

[russija]

Obcisłe klasyczne przykrótkie spodnie, do tego białe skarpety i
białe buty. Dodałbym jeszcze chamski dres ortalionowy ;D i
powyciągane bluzy ze znaczkiem nike że ślepy by zauwazyl

Przypomniałem sobie.

[maciejka_04]

Zniknęły zielone mentosy. Całkiem zniknęły, nie ma.
Zielone czyli miętowe, ale miętowe, o takim smaku jak zielone TikTaki. Miały
specyficzny smak.

O, ja też sobie przypomniałem

[pizza_adoloran]

Zniknęła też śmietankowa Fruitella. Owocową nadal można dostać w wielu sklepach,
ale śmietankowa smakowała trochę jak pańska skórka, tylko się tak nie kleiła.

[airtair]

Napiszcie to w końcu- znikneło cynamonowe Wrigley`s!!! Nie wiem,
może pięć razy miałam!!!

MTV zniknęło

[maciejka_04]

Wtedy było jedno MTV i było to super MTV, obenego nie da się oglądać.

[pizza_adoloran]

No tak. MTV to wprawdzie produkt lat 80, ale lata 90 to ostatnia dekada, gdy w
tej stacji można było zobaczyć teledyski a nie durne reality shows i programy
komediowe dla półmózgów. Niestety.

a z MTV - MOST WANTED

[p.o.v]

Pamiętacie Raya Cookes'a? uwielbiałam go...

[pijawka_lekarska]

Było takie czasopismo: Romantyka, z kiczowatymi opowiadankami o miłości. Moja
mama to czytała.
A także "Skandale"
Papierosy "Crazy", o owocowym smaku
Piwo "10,5"

[donmari-2]

I kocie języczki Goplany. Nie widuję ich nigdzie.

[donmari-2]

I zniknęłty pampersy podzielone na różowe dla dziewczynek i
niebieskie dla chłopców

[pandorka]

są,są
ze 2 tygodnie temu kupilam pudelko kocich języczków

[donmari-2]

Są, pewnie, że są, ale nie te z Goplany tylko produkowane przez
niejaką firmę Baron. Parę dni temu kupiłam opakowanie kocich
języczków z Barona i albo po 11 latach smak mi się zmienił, albo to
już nie to co tamte kocie języczki z Goplany.

[fossoyeur]

Zniknęły telefony na żetony. Były jeszcze na początku lat 90., m.in na pocztach. W drugiej połowie lat 90. przyszła moda na telefony uliczne na kartę (nawet niektórzy je kolekcjonowali). W miejscowościach wypoczynkowych (morze, góry) stawiano pełno takich budek telefonicznych i stały przy nich całe kolejki ludzi. Z początkiem XXI wieku to zaczęło odchodzić, bo ilość telefonów kom. wzrastała. A gdzieś od 2003/4 budki na kartę zaczęto nawet likwidować. Pozostały nieliczne gdzieś w centach miast (u mnie na osiedlu było ich z 5, a teraz nie ma żadnej).

[donmari-2]

Telefony na żetony były jeszcze w 2 połowie lat 90 pamiętam taki
telefon w 1998 roku w Poznaniu(mama dzwoniła, że za cztery godziny
będziemy w naszym mieście)

[pawel-szadko]

CZerowna z czekolady deserwoej i przede wszystkim kakaowa Princesa.
Zajadalem się nimi w 1996 roku. Takich smakow nie moge odnaleźć w
żadnym nowym batonie.

> Znacznie zmniejszyła się ilość pubów. W latach 90 pub (zaznaczam,
do którego
> przychodzi młodzież, a nie jakaś mordownia) było to na ogół dość
ciemne
> pomieszczenie w drewnie bądź materiale je imitującym. Teraz pubów
jest
> zdecydowanie mniej. Przekształciły się w restauracje lub kluby.

To raczej nie domena naszych czasow, ale Warszawy. Pamiętam taki
program: (który notabene też zankinął) "Na każdy temat", gdzie pare
lat temu byl program na temat, rozrywki noca w Warszawie. Juz wtedy
było kiepsko. Nastepnie byl wywiad z Potocka, która stwierdziła, ze
treaz już jest gdzie wychodzić, gdyz otoworzyła teatr.
Do pubów często ludzie specjalnie przyjezdzają do Łodzi, zwłaszcza
przebywający w Warszawie. Tutaj puby mają się dobrze. Są przy tym
bardzo klimatyczne.

[donmari-2]

Z tymi princessami masz rację. Przepyszne były.

[inaa1]

-czarno-białe ekrany monitorów
czy ktoś jeszcze pamięta windows 3.11?

[truscaveczka]

O przepraszam, windozę 3.11 miałam jeszcze 8 lat temu w pracy - serio!

[kasia_bzdeta_wons]

truscaveczka napisała:

> O przepraszam, windozę 3.11 miałam jeszcze 8 lat temu w pracy - serio!

a ja 4 lata temu. ale powiedziałem , ze nie bede się uczył obsługi tegoż dziwactwa. po etapie kompa na trzech, kompa starego z wnin98, mam teraz nowiutki z vistą. chyba ma prawa ją lubić ? ;D

[smiley4u]

Jakby tak dobrze poszukać w rozkładach, to pewnie zniknęło z 30%
pociągów i jakieś 40% PKSów.

[daslicht]

Pociągi głównie towarowe. Mieszkam niedaleko stacji kolejowej i
kiedyś normą było dzwonienie kaloryferów i huk gdy śmigał pociąg z
węglem - zwłaszcza w nocy. Teraz to się rzadko zdarza.

[tiopental]

W tym roku zniknął 'Ostry dyżur' z anteny. Kręcono go przez 15 lat.
Teraz na Polsacie lecą stare niewyemitowane sezony.
Zniknęło też 'Lalamido'. Uwielbiałem tem program

[grom6005]

Przyczepy i budki z zapiekankami, hot dogami, hamburgerami, frytkami.

[jedzoslaw]

Budki z przekąskami akurat nie zniknęły

[grom6005]

Budki całkowicie nie znikneły, zgadzam się. Ale jest ich
zdecydowanie mniej i są bardziej estetyczne niż w latach 90-tych.

Na dobre znikneły dzikie targowiska gdzie towar wyłozony był na
prowizorycznych straganach, łóżkach polowych, a często leżał po
prostu na ziemi. Głownie walkmany,radia samochodowe,słodycze,
proszki, oleje,kosmetyki przywożone przez przediębiorczych rodaków z
Niemiec.

[jej_torebka]

nie zniknęły.
wystarczy pochodzić trochę po Łodzi.

[setorika]

Sądzę, że autor wątku o budkach miał na myśli te polskie, czyli słynne tosty z
pieczarkami, hot dogi w pysznej, chrupiącej polskiej bułce a nie w tym
pół-słodkim flaku w stylu USA, polskie plackarnie z plackami ziemniaczanymi i
tego typu namiastki fast foodów

ale byłam ostatnio w stolicy i bardzo mnie cieszy, że na Starówce można zjeść
jeszcze słynną bułeczkę z pieczarkami - pamiętam ją z kolonii w Wa-wie

[tom.gorecki]

Tosty z pieczarkami są jeszcze w przejściu podziemnym w Koszalinie - jak ktoś
jedzie do Mielna niech wpada - tak samo dobre i tak samo oszczędne jak w latach
80 i 90...

[grom6005]

Obskórne stacje paliw z nieelektronicznymi dystrybutorami.

[karen64]

Princessa Owoce Leśne w białej czekoladzie
Pyszna była.
Kto pamięta?

[ultra75]

Tej Princessy nie pamiętam, ale pamietam za to lody Solero z polewą
jagodową i brzoskwiniową (w środku były lody waniliowe) - pyszne
były .
Pamiętam też batony Cadburry - z nadzieniem waniliowym (takie sobie)
i nugatowym - hmmm, niebo w gebie ! W ogóle Cadburry chyba
zniknęło całkowicie z polskiego rynku.
Ciekawe, czy ktoś je pamięta?

[daslicht]

Nestle je przejęło (chyba)

[marqiz12]

Niektórym młodszym zniknęły pryszcze, a niektórym starszym erekcja...

[airtair]

Mozliwe, w latach 90-tych obserwowalismy niebywaly rozkwit procesów
hodowalnych różnych zwierząt- zwłaszcza psów oraz zwierzatek
typularnie nazwanych gryzoniami. Z tego obiegu wybyły rózne takie
módki jak na przykład- biały pudelek, bądź niedomiennie pies typu
owczarek. Z tym nieodmmiennym chyba mi się udało, bo rodzice
zdecydowali sie na inna odmianę rasy, jdnakże jamnika, nie owczarka.
Co dwóch, to nie jeden. A co kropka, to nie przecinek. A co tamto,
to nie tamto. Ech, czasy .
Ps:Mój pies był jendak- znów się musze pochwalić- wiele lat temu
przenisół się do Krainy Wiecznych Łowów- championem tak zwanym-
jakos jestem niepocieszona i szczerze, niech mnie ktoś przyzwyczi do
normalnego zycia, bo zarówno bez niego jak i z nim tak sobie ten
czas leci. Taki mały komunikat- co ma z dyskietką pies wzpólnego,
zwłaszcza champion (to miał po rodziciach, kilkanastokrotnych
medalistach, zwierząt oczywiście)- dokłądnie nic.

[pizza_adoloran]

airtair napisała:

> niech mnie ktoś przyzwyczi do
> normalnego zycia

Popieram. Niech ktoś to zrobi.

[airtair]

Zupełnie nie rozumeim, dlaczegp fprum publiczne skalad się z greckim
forum- bo o takowe chodzi mi- przed naszą erą- czy ktoś na te forum
przychadzał niejako nagi??? A inne pytanie, co psychologia ma
wspólnego z ofrum lata 90 - siąte, może to nowy obieg marketingowy,
jak zwykle spalający na panewce w przypadku, w którym coś jest dane
i odenrane, jak szaty grekom z forum publicznego przed naszą erą.
Takie, wiadomo, wietrzne, puste ściany, o ile w ogóle, takie
stoneheadge, czy coś w tym stylu. Ciekawy wpis, swoją drogą. Taki
nieodrębnie odrębny od całej reszty, haha.

[pizza_adoloran]

airtair napisała:

> Zupełnie nie rozumeim, dlaczegp fprum publiczne skalad się z greckim
> forum- bo o takowe chodzi mi- przed naszą erą- czy ktoś na te forum
> przychadzał niejako nagi??? A inne pytanie, co psychologia ma
> wspólnego z ofrum lata 90 - siąte, może to nowy obieg marketingowy,
> jak zwykle spalający na panewce w przypadku, w którym coś jest dane
> i odenrane, jak szaty grekom z forum publicznego przed naszą erą.
> Takie, wiadomo, wietrzne, puste ściany, o ile w ogóle, takie
> stoneheadge, czy coś w tym stylu. Ciekawy wpis, swoją drogą. Taki
> nieodrębnie odrębny od całej reszty, haha.

ROTFL

[airtair]

?
To czyżby?

[wybierz_albo_wpisz_nowy]

airtair napisała:

> te forum

Rany boskie! TO forum, a nie TE forum. TE fora, jak już coś.
No co za epidemia jakaś ułomności ortograficznej.. mnóstwo ludzi tak pisze
ostatnio.

..TE..

)

airtair napisała:

> Zupełnie nie rozumeim, dlaczegp fprum publiczne skalad się z greckim
> forum- bo o takowe chodzi mi- przed naszą erą- czy ktoś na te forum
> przychadzał niejako nagi??? A inne pytanie, co psychologia ma
> wspólnego z ofrum lata 90 - siąte, może to nowy obieg marketingowy,
> jak zwykle spalający na panewce w przypadku, w którym coś jest dane
> i odenrane, jak szaty grekom z forum publicznego przed naszą erą.
> Takie, wiadomo, wietrzne, puste ściany, o ile w ogóle, takie
> stoneheadge, czy coś w tym stylu. Ciekawy wpis, swoją drogą. Taki
> nieodrębnie odrębny od całej reszty, haha.

Łał.. ale bełkot. Fajny.

[airtair]

Jestem w trakcie, trudno z Panem Bogiem pod jedym dachem, a co
dopiero o nowy login. Zajawka .

[hovawartka]

Karen, ja pamiętam i tez za nią tęsknię!!!

[p.o.v]

A proszek Pollena 2000 ociec prać czy czasem nie zniknął?

[donmari-2]

Lodów Solero nie ma już w Polsce, to fakt...ale przed niespełna
rokiem byłam w budapeszteńskim McDonaldsie i nie mogłam się oprzeć,
by je zamówić.

[mieszkaniec_marsa]

Frugo

[pizza_adoloran]

mieszkaniec_marsa napisała:

> Frugo

Ano właśnie. O Frugo rozmowa była też w innym wątku, chyba odnośnie jedzenia.
Reklamowe hasło "No to frugo" było dość znanym sloganem w latach 90 a potem
nagle trzask, prask i nie ma.

[komnen3]

Właśnie, co się stało z frugo?

[pizza_adoloran]

komnen3 napisał:

> Właśnie, co się stało z frugo?
>
Ponoć można je kupić w sieciach Rossman, Tesco i jeszcze jakiejś, ale osobiście
nie widziałem.

[intervention]

W Rossmannie tego preparatu nie widzialem (co mnie wcale nie dziwi
bo to drogeria Co do Tesco też nie jestem pewien (bywam średnio
raz na dwa lata). Jestem natomiast pewnien, że gdzies je widziałem,
w jakims markecie w mojej okolicy ;]

[pizza_adoloran]

intervention napisał:

> W Rossmannie tego preparatu nie widzialem (co mnie wcale nie dziwi
> bo to drogeria

Może i drogeria, ale u mnie na osiedlu w Rossmanie poza kosmetykami i artykułami
AGD można kupić słodycze (czekolady, batoniki, żelki), jakąś odchudzającą dyktę
udającą pieczywo itp., no i napoje - a więc obecność Frugo nie byłaby taka
bardzo dziwna.

[airtair]

Niedawno, niby przemknęło mi przed oczami- trzeba dobrze
wypatrywać :\. W ostatecznosci, mozna zaskarżyć, zamiast pisywać na
forum , jednak wina na pewno będzie przemykającego ,a nie zwykłego
zjadacza chleba mianującego się gdzie niegdzie szefem koncernu pl
(za nadużycia bardzo przepraszam).

[airtair]

Ludzie stali się "bardziej grzeczni"- z początkiem lat 90-siatych
mielismy do czynienia z ludźmi niewymownie- właściwe to były dzieci,
nastolatki a nie dorośli- brutalnymi, których teraz jakby wcięło.
Nie sugeruje, że trzeba się temu bliżej przyjrzeć, ale żeby
przejmować się tym- raczej z innej beczki.

[jestklawo]

ale się dziewczyna upaliła)
Skąd bierzesz takie dobre zioło?

[airtair]

jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Zależy na czym .

[anna_75]

o ile dobrze pamiętam to zniknęły:
1. kalkomania
2. oranżada w proszku
3. mleko w szklanych butelkach
4. turecki, modny, jeans-ten jeans z zielonymi wstawkami
5. rowery Wigry-3 były hitem
6. zanika obyczaj wspólnych zabaw na podwórkach-dzieci wolą kompy,
mp3 i inne modne dziś gażety niż zabawy w chowanego czy podchody.
7. za moich czasów słuchało sie italo-disco i była moda
na "depesza"
8. z Politechniki zniknęły flanelowe koszule
9. i fifki na papierosy poszły do lamusa.
10. Babcia paliła "'klubowe"
Może jeszcze sobie cos przypomnę, to dopiszę

[coal_w]

Co prawda oranżada nadal jest w sklepach, ale już nie ma tego klimatu, że się
wracało ze szkoły w gorący dzień z kumplami (nie powiem ziomkami, bo to już mi
sie kojarzy z boomem hip hopu z 2000 roku i dalej )i wstępowało się do
sklepiku(blaszaka albo z dykty) na orenżade na miejscu. Oczywiście już do szkoły
nie chodzę, i nie ciekam po podwórku, ale takich motywów z piciem orenżady( tak,
zawsze mówiłem orenżada) już nie widuję u młodszych ode mnie o 10 lat.

[dorisn]

- sklepy muzyczne;
- subkultura techno i rave;
- słynna Love Parade w Brelinie - kto dzisiaj o tym w ogóle pamięta? Kilkudniowe
technoparty połączone z orgiami i zażywaniem narkotyków - ludzie chyba poszli po
rozum do głowy, czym kończy się taki styl życia;
- wolne kawałki na imprezach i dyskotekach - zniknęły z imprez gdzieś ok 1996 roku;
- Tamagotshi - elektorniczny pupil - szczyt popularności w '97;
- kremy z liposomami - cud kosmetologi i dermatologii z początku lat 90tych -
wynaleziono już o wiele lepsze środki;
- zniknęły też marki kosmetyków Jade, dezodoranty Limara;
- telefony komórkowe wielkości i wagi cegły - przełomem była Nokia3310;
- system Windows '95;
- ciężkie buty na potężnych koturnach;
- soki owocowe Frugo, piwo 10,5, proszek Pollena 2000;
- moda na kraciaste flanelowe koszule;
- 18nastki w domach, studniówki - takie imprezy z prawdziwego zdarzenia,
improwizacji, bez taniego blichtu i plastikowej oprawy. Kto miał wtedy 16-25 lat
młody wie co mam na myśli
- kręgosłup moralny młodzieży - ci co się urodzili w latach 78-82 pamiętają, jak
na nas narzekali nauczyciele, że gorszego pokolenia nie będzie itd. Ale chyba
byliśmy ostatnim pokoleniem ,które potrafiło ze sobą rozmawiać i słuchać,
szanować się, autentycznie interesowało się wartościowymi rzeczami, miało
zasady moralne i etykę postępowania. Czy za "naszych czasów" przyszłoby komuś do
głowy wymyślać nauczycielce lub wsadzić nauczycielowi kosz od śmieci na głowę?
Nie mieliśmy wielu rzeczy i możliwości, które mają dzisiejsi nastolatkowie, mimo
to jesteśmy szczęściarzami, bo mieliśmy coś bardzo cennego - ZASADY.

[daslicht]

dorisn napisała:
"- kręgosłup moralny młodzieży - ci co się urodzili w latach 78-82
pamiętają, jak na nas narzekali nauczyciele, że gorszego pokolenia
nie będzie itd. Ale chyba byliśmy ostatnim pokoleniem ,które
potrafiło ze sobą rozmawiać i słuchać, szanować się, autentycznie
interesowało się wartościowymi rzeczami, miało zasady moralne i
etykę postępowania. Czy za "naszych czasów" przyszłoby komuś do
głowy wymyślać nauczycielce lub wsadzić nauczycielowi kosz od
śmieci na głowę? Nie mieliśmy wielu rzeczy i możliwości, które mają
dzisiejsi nastolatkowie, mimo to jesteśmy szczęściarzami, bo
mieliśmy coś bardzo cennego - ZASADY."

O "tej dzisiejszej młodzieży" to już w starożytnej Grecji
filozofowie pisali. Mój dziadek mówił, że jak zaczynasz narzekać na
młodzież, to już stara d... z ciebie )))

[airtair]

Mój mówił, że nie zył w latach za czasów swojego dziadka- ale
młodzież nie ma pojęcia, jak było za jego czasów- a propos
przeklinania.

[setorika]

i jeszcze guma Hollywood - najlepsza z miętowych!

[ewulek525]

O przepraszam w sklepie rowerowym widzialem ostatnio rowery Wigry-3. Pan tam
pracujacy mowil ze nadal jest produkowany tylko nie przez Romet-Bydgoszcz. Ktos
z moich przedmowcow wspomnial ze nie ma a jednak jeszcze sa
Ewa

[wybierz_albo_wpisz_nowy]

Wigrusa chyba przejął Kross..

[wrocycu]

i jeszcze guma TURBO chyba wykończyła ją panika,że są rakotwórcze.W
środku były małe zdjęcia aut i wymieniało się w szkole na przerwach.

[airtair]

> - telefony komórkowe wielkości i wagi cegły - przełomem była
>Nokia3310;
Pamiętam to XD, w życiu się tak nie ubawiłam- można szukać; można
błądzić, ale "co warszawskie to warszawskie"XD.

[a_weasley]

airtair napisała:

> - telefony komórkowe wielkości i wagi cegły - przełomem była
> Nokia3310;

Albo ktoś tu nie widział Nokii 3310, albo nie wie, jak wygląda duża
komórka.

[coal_w]

No właśnie. 3310 pojawiły się w 2000 I wtedy nastała nowa era w wyglądzie
telefonów. Z 1999 pamiętam Nokię 6110 co kumpel w klasie szpanował

[donmari-2]

Czesc moich kumpli robi w domu 18-tki. Ja sama robilam 18 w domu
prawie 2 mies. temu. Zadnego lansu zadnej tandety

Desery owocowe jak bita smietana

[coal_w]

Takie desery owocowe w proszku. Robilo sie to tak samo jak bita smietane, tylko
ze bylo owocowe...poziomokowe mniam

[ad57]

I nie ma gumy do żucia DOLAND

[coal_w]

Ale za to nadal są gumy - kolorowe kulki :]

[niekochana6]

lody w proszku robilo sie w domu

monitory CRT

[k2i]

kto tego wogóle teraz używa
-dyskietki 1.44MB
-fiaty 126p
-polonez
-leśne dzikie śmietniowiska
-procesory 16 i 32 bitowe
-gry pegasus na których się wychowałem
-20% bezrobocie
-te śmieszne tlenione fryzury kobiet
-niemieckie filmy porno na vhs
-i na końcu coś najważniejszego ...."prywatność" o którą w dobie internetu i komórek bardzo trudno

[k2i]

i spontaniczne uprawianie sportu przez dzieciaki, u mnie w miejscowość wszystkie łebiarstwo do 18 roku życia siedzi przed kompe w lat zamiast grać w piłkę czy kosza...po prostu sport uprawiać!!

[coal_w]

Tak, ja kompa dostałem zaraz po zakończeniu 7 klasy w 1997 roku ( czwartek
bodajże pamiętam, wtedy nawet nie oglądałem z archiwum x tego dnia ) ale i tak
dużo wychodziłem na dwór grać w piłkę albo na rower. Dopiero po podstawówce
przestałem, ale dlatego, że nie było już z kim

[coal_w]

A co do monitorów to pamietam takie czarnobiałe z zakładanym filtrem, komputery
klasy 286 i 386 w obudowach z wyswietlaną prędkoscią procesora, nie było tam cd
- romów tylko naped na male i duze dyskietki Pamietam w 6 klasie chodzilem na
dodatkowe zajecia (informatyka) to tam mielismy 386 właśnie i w wolnych chwilach
grało się w wolfa3d, streetfightera i strippokera. Potem jak dostałem swój komp
to już załapałem się na erę MDK,Quake i tak dalej.

[wrocycu]

coal_w napisał:

> A co do monitorów to pamietam takie czarnobiałe z zakładanym
filtrem, komputery
> klasy 286 i 386 w obudowach z wyswietlaną prędkoscią procesora,
nie było tam cd
> - romów tylko naped na male i duze dyskietki Pamietam w 6
klasie chodzilem n
> a
> dodatkowe zajecia (informatyka) to tam mielismy 386 właśnie i w
wolnych chwilac
> h
> grało się w wolfa3d, streetfightera i strippokera. Potem jak
dostałem swój komp
> to już załapałem się na erę MDK,Quake i tak dalej.

A czy ktoś pamięta czasy XT i AT

Czasopismo Bajtek,Mój Komputer.

[jedzoslaw]

> Czasopismo Bajtek

Tak, mam jeszcze archiwalne numery Bajtka z 1990 roku, gdy zaczynałem z ATARI 65 XE

Dwucyfrowa inflacja (odpukać)

[a_weasley]

k2i napisał:

> -fiaty 126p
> -polonez

Które jednakowoż trudno uważać za zjawiska charakterystyczne akurat
dla lat 90-tych.

> -leśne dzikie śmietniowiska

Nie chcem zaprzeczać, ale muszem. Są, niestety.
Zresztą do nich też się odnosi poprzednia uwaga.

> -20% bezrobocie

Odpukaj!!!

[coal_w]

Napoje w puszkach "noname" z poczatku 90tych. Cos na tych puszkach bylo
napisane, ale juz nie pamietam i nie zabardzo pamietam smaku

Amigi, C64, Atari, magnetowidy

[coal_w]

salony z automatami z grami...

[fiedor88]

jeszcze dyskietki i OS/2

[pitland.pl]

dzieciaki nie stosują pojęć godność, honor, solidność.