jak długo mogę zwlekać z operacją?

[ewelin_ewelin]

Dwa dni temu dowiedziałam się ,że mam mięśniaka 7 cm, jeszcze nie rodziłam i
nie współżyłam, a chciałabym mieć dziecko, mam 35 lat. Chciałabym poczekać z
operacją ok 3 m-cy ,pytanie na ile jest ryzykowne odwlekanie o ten okres?.

[spejsik2]

3 miesiace to nie tak duzo
ja mam miesniaka wlasnie ok 7,5 cm
od marca wiem ze operacja mnie czeka
ide 1 czerwca

[madziorek25g]

3 miesiace to nic takiego. Tydzien temu bylam u mojej gin porozmoawiac o moich
opcjach, mam 2 jeden 10cm drugi 5cm. Ona zaproponowala operacje, poniewaz chce
miec dzieci, a miesniaki moga w tym przeszkadzac. Powiedzialam jej o tym, ze
zaczelam stosowac terapie enzymowa i nie chce narazie isc pod noz. Zapytala mnie
sie ile czasu chce rok czy 6 mies. i dodala, ze nie powinno byc duzych zmian w
tym czasie. Z 5 miesiecy jestesmy umowione na scan a za 6 mies na konsultacje w
sprawie operacji. Osobiscie polecam podjecia innych prob niz odrazu isc dac sie
pociac. Moja gin jak zaden inny lekarz jest tego samego zdania, na kazdego z nas
moze zadzialac cos innego. Miesniaki sa powodowane rozbalansowanymi hormonami,
wiec lepiej je przebadac i zaczac leczyc przyczyne niz tylko pozbywac sie
skutkow, czego wielu lekarz nie pochwala, a szkoda.

[sennea]

Dlaczego chcesz czekać ?
Ja mam 36 lat (10 przyjęcie 11 operacja wyszłam do domu 14 maja 2010) miałam
operację wycięcia mięśniaków w diagnozie był jeden pod czas operacji okazało się
iż są 3 i za 3mc będę mogła pomyśleć o tym by postarać się o dziecko.
Ja miałam niby 5cm okazał się większy ponad 7 cm.
Byłam operowana w Poznaniu w klinice prywatnej która ma podpisana umowę z NFZ.

[spejsik2]

sennea
napisz cos wiecej
ja ide 31 maja, pewnie 1 czerwca juz operacja
ja mam duzy bo ponad 7.5 cm
jak sie czlowiek czuje po?

[lucy691]

Jeśli mogę się wtrącić to samopoczucie po to indywidualna sprawa... Jeśli było
tradycyjne cięcie dochodzi się do formy ciut dłużej, ja miałam laparoskopię i
trzy mięśniaki. Brzuch mnie prawie wcale nie bolał, ale ja z tych co po zabiegu
wymiotują więc to mi bardziej dało w kość, ale z tego co tu wyczytałam na forum
to każda kobieta przechodzi to inaczej.
Naprawdę wszystko jest do przejścia i nie trzeba się denerwować, życzę zdrowia i
szybkiego powrotu do domu ;)Pozdrawiam