lady.godiva
09.02.12, 21:46
Mam mięśniaki, robiono u mnie embolizację, ale bez efektów. Zdecydowanym się wobec tego na operację. Zdążyłam się nawet zaszczepić na żółtaczkę i w przyszłym tygodniu miałam iść po skierowanie do szpitala. Zadzwoniła do mnie znajoma ginekolożka, zaznajomiona z moją chorobą. Byli u niej przedstawiciele firmy farmaceutycznej. W maju w całej Europie wchodzi lek na mięśniaki, który powoduje ich zmniejszenie o 50% w ciągu 3 miesięcy. Nazwa handlowa leku jest trzymana w tajemnicy.
Zastanawiam się teraz czy nie wstrzymać się z decyzją o operacji? Może uda się je zmniejszyć tak, aby dało się zrezygnować z klasycznej operaji albo chociaż zrobić to laparoskopowo?
W każdym razie dzielę się z wami tą informacją, bo może ktoś jeszcze ma zamiar wyciąć sobie mięśniaczki i się jeszcze waha.