aniam199
10.09.07, 12:00
Witam, dopiero co odkrylam to forum, na poczatek chcialabym sie
przedstawic - podzielic moja historia.
Nomen-omen, dzis mija dokladnie 3 lata jak dowiedzialam sie iz mam
duzego miesniaka, jak dla wiekszosci z Was, byl to dla mnie szok.
Rutynowa wizyta u gin, podejrzenie, usg...Wtedy, szukajac najlepszej
pomocy, przeszlam przez kilku lekarzy, byl nawet taki co straszyl od
razu rakiem:( Nie musze pisac co wtedy przeszlam. W kazdym badz
razie, po namyslach, rozwazaniach "za i przeciw" w grudniu 2004
podeszlam do operacji - wyciecia miesniaka droga brzuszna; byl
rzeczywiscie duzy ok 8cm, usytuowany na zewnatrz macicy. Po operacji
dlugo dochodzilam do siebie - 1.5 mies bylam w domu. Od tamtego
czasu regularnie sie kontrolowalam, wszystko bylo w porzadku.
Ciagle mialam swiadomosc "bomby zegarowej" w brzuchu, gdyz jak
wiadomo miesniaki czesto odrastaja, a w mojej rodzinie, miala je i
moja mama i moja ciocia, siostra cioteczna... No i niestety 2
tygodnie temu przy okazji histeroskopii wyszlo iz mam znow
miesniaka :( Jest jeszcze gorszy gdyz usytowany wewnatrz macicy...:(
My z mezem staramy sie od roku od dziecko, do tej pory bezowocnie,
wiec ta sytuacja spadla na mnie jak grom z jasnego nieba... Jestem
troche zalamana ale zdaje sobie sprawe iz moje zamartwianie nic tu
nie pomoze. W tej chwili czekam na wizyte u lekarza i podjecie
decyzji "co dalej". Do tej powiedzieli mi tyle ze o ile staramy sie
o dziecko to trzeba go szybko wycinac - moze tym razem przez pochwe.
Czy ktoras z Was dziewczyny miala taki zabieg usuniecia miesniaka
przez pochwe? Jak to wyglada, w jakim czasie dochodzi sie do siebie?
Kiedy mozna zaczac starania o dziecko po zabiegu. Bardzo prosze o
informacje. Ciesze sie ze znaalazlam to forum, 3 lata temu, nie bylo
niestety nic takiego. A razem zawsze razniej. Pozdrawiam serdecznie!