agamagafon
11.06.08, 18:37
Właśnie wracam ze szpitala po po 6 dniowym prawie krwotocznym okresie z
ostrą anemią i fatalnymi wiadomościami. Już rok temu wykryto u mnie
mięśniaka,który przez prawie rok urósł o 1 cm i obecnie ma 2 na 3 cm, na usg
znaleziono mi jeszcze jednego o średnicy 1,2 cm. Do tej pory nie miałam
żadnych objawów poza miesiączkami ze skrzepami, w tym miesiącu moja miesiączka
to był koszmar a lekarz powiedział, że to najprawdopodobniej przez tego
małego. podał mi namiary na innego lekarza który może mi go usunąc przez
pochwę i powiedział mi, że tego drugiego nie da się usunąc bo jest położony w
takim miejscu (na ścianie przedniej macicy,nisko)że istnieje bardzo duże
ryzyko powikłań i może trzeba będzie usunąć całą macicę. Ja mam niecałe 30 lat
i planuję mieć jeszcze 1 dziecko, o ciąży to w ogóle powiedział że raczej nie
donoszę. Oczywiście idę jeszcze na konsultację do innych lekarzy ale mam
pytanie czy istnieją mięśniaki których nie da się usunąc nawet operacyjnie