waga170
01.03.21, 03:42
"Wjebie w dupe" to chyba poznales jak ksiadz cie za ministranctwa macal i dotykal coraz blizej dupy az cie stuknal w dupe. A potem byl gruby biskup ci sie w dupe wjebal. I na stojacym krzesle z wypieta dupa zes pojechal do przodu i potracil pieszego przed wami uczestnikami "ruchu" co was podgladal.