schweppes1
09.05.22, 16:31
Ja wiem, że dziennikarz to z definicji przygłup, ale tępe ukraińskie kurwiszcze powinno wiedzieć, że w jej i rosyjskiej, zwierzęcej cywilizacji obowiązuje brutalna interpretacja zasady wzajemności, która jest tak samo święta, jak w naszej zasada nietykalności dyplomatów. Tyle, że na Krajewskim, zamiast syropu mogą użyć np. zielonki uszkadzającej wzrok.
Nie wiem, czy się dogadamy z Ukraińcami, jak ich się zrobi dużo. To jest jednak dzicz ze wschodu...