Uważajcie na suv-y

[hukers]

Wczoraj suv wymuił pierwszeństwo, wyjechał wprost przed moje auto. Chyba mnie nie widział, bo na poboczu stały zaparkowane dwa suvy, a było to na ulicy Hallera we Wrocławiu (tam w ogóle można się zatrzymywać, do chuja wacka?). Ostatnio w tej okolicy jest dużo wypadków, bo ślisko. Pozdrawiam.

[nousecomplaining]

> Ostatnio w tej okolicy jest dużo wypadków, bo ślisko.
Ale to dotyczy tylko suvów, prawda?

[marekggg]

to dotyczy rowniez psich kup, bo jak sie snieg roztopi, to beda kupy wsedzie i mozna do jakies wdepnac, bo bedzie akurat przed wyjsciem z budynku. i nie bedzie widoczna, be beda kupy i naprawo i lewo .

[qqbek]

Ale tu chodzi o ten blok przy Hallera?
Bo rozumiem kupy nie są problemem przy innych blokach, tylko wtedy jak wynajmujesz ekipę przeprowadzkową na Hallera?

[hukers]

nousecomplaining napisał(a):

> > Ostatnio w tej okolicy jest dużo wypadków, bo ślisko.
> Ale to dotyczy tylko suvów, prawda?

Tak.
Jak jest ślisko i jedziesz ulicą Hallera, to musisz uważać na suvy.
A jak jest ślisko i jesteś w Tarnobrzegu, to musisz uważać na tiry.

[marysia67]

Tacy właśnie są w większości faceci, dlatego jest tyle fajnych i ładnych samotnych kobiet.

[duze_a_male_d_duze_m]

I dobrze, w odwrotnej sytuacji byłoby wiele złych, brzydkich i związanych.

[marysia67]

No, tak, macie w czym wybierać.

[qqbek]

duze_a_male_d_duze_m napisał:

> I dobrze, w odwrotnej sytuacji byłoby wiele złych, brzydkich i związanych.
>

Żeby nie wymieniać przykładów...

[waga173]

qqbek napisał:

> duze_a_male_d_duze_m napisał:
>
> > I dobrze, w odwrotnej sytuacji byłoby wiele złych, brzydkich i związanych
> .
> >
>
> Żeby nie wymieniać przykładów...

Wymienie przyklad. Taka rowerzystka o szerokosci 2,55 metra w dupie dziwi sie ze tiry ja przewracaja.

[waga173]

A nie. Po doczytaniu okazalo sie ze to rower ja potracil.

"Przewróciła się na rowerze, bo ją potracił."

[hukers]

marysia67 napisała:

> Tacy właśnie są w większości faceci, dlatego jest tyle fajnych i ładnych samotn
> ych kobiet.
>

A gdzie jest tyle tych fajnych, ładnych i samotnych kobiet?
Dla kolegi pytam...

[qqbek]

hukers napisał:

> A gdzie jest tyle tych fajnych, ładnych i samotnych kobiet?
> Dla kolegi pytam...

Sprawdź folder "spam" w skrzynce e-mail ;)

[hukers]

qqbek napisał:

> hukers napisał:
>
> > A gdzie jest tyle tych fajnych, ładnych i samotnych kobiet?
> > Dla kolegi pytam...
>
> Sprawdź folder "spam" w skrzynce e-mail ;)
>
Bingo.
Napisały do mnie w tym tygodniu Monisia, Weronisia i Dominisia.
Dominisia ma mi nawet przesłać jakieś nagie fotki, tylko wcześniej musiałem jej podać dane karty kredytowej.
Po do jej te dane, to nie wiem. Najważniejsze, że będę miał zdjęcia.

[teodor-k]

Masz majaki .Ciebie to olewają ciepłym moczem .O kobietach to możesz sobie pomarzyć .Zwłaszcza tu o jednej .Kozak w necie znasz .Facet walczy i chroni swoją kobietę .Ty i spółka tylko mocni w pysku w realu z każdym z was mogę stanąć .Wchodzi Putin i zesracie się ze strachu .

[hukers]

teodor-k napisał:

.O kobietach to możesz sobie pomarzyć .Zwłaszcza tu o jednej .

A ta tu jedna, o której mogę zwłaszcza pomarzyć to rozumiem, że Danka.
Dlaczego ja miałbym marzyć o Dance?
Lubię ekstrawagancję w tych tematach, ale bez przesady.

[engine8t]

Dlaczego ja miałbym marzyć o Dance?

Bo Danka ma pole, traktor i las i rower i Golfa.. :)

[marysia67]

Rozbawiłeś mnie, Engine:-)

[qqbek]

Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana, w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat Zorka 5. I zrobiłem kilka zdjęć.

[hukers]

qqbek napisał:

> Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana, w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat
> Zorka 5. I zrobiłem kilka zdjęć.
>
Ja byłem na różnych forach. Będzie już ze 20 lat. Ludzie się zmieniają. Część już nie żyje. Na forum kraj poznałem M. Duzo wtedy pisał. Później pojawił się S. Na ematkę wprowadziła mnie N, czesto wysyłałem jej prywatne maile. Teraz są inne czasy. Cześć nie rozumie. Pracowałem kiedyś na budowach. Teraz jest inaczej. Byłem w Hamburgu. Były inne czasy. Na ematce Bialemka jest w porzadku. Wyrzuca Bywalca, bo pyskuje. Sa tam porzadne kobiety, S, M, może też K. Cześć ma problemy. Na auto moto Waga uwaza, ze to jest jego prywatne forum. Nie umie rozmawiać z kobietami. Ja w sumie też nie. Co to za myszki przy łóżko..I Napoleon w drzwiach. Bonaparte, gdzie leziesz, uważaj na myszki. Kurwa, chyba leków nie wziąłem. Siostro, leki! Siostro!!!

[bialyhenio]

hukers napisał:

> qqbek napisał:
>
> > Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana, w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem
> aparat
> > Zorka 5. I zrobiłem kilka zdjęć.
> >
> Ja byłem na różnych forach. Będzie już ze 20 lat. Ludzie się zmieniają. Część j
> uż nie żyje. Na forum kraj poznałem M. Duzo wtedy pisał. Później pojawił się S.
> Na ematkę wprowadziła mnie N, czesto wysyłałem jej prywatne maile. Teraz są in
> ne czasy. Cześć nie rozumie. Pracowałem kiedyś na budowach. Teraz jest inaczej.
> Byłem w Hamburgu. Były inne czasy. Na ematce Bialemka jest w porzadku. Wyrzuca
> Bywalca, bo pyskuje. Sa tam porzadne kobiety, S, M, może też K. Cześć ma prob
> lemy. Na auto moto Waga uwaza, ze to jest jego prywatne forum. Nie umie rozmawi
> ać z kobietami. Ja w sumie też nie. Co to za myszki przy łóżko..I Napoleon w dr
> zwiach. Bonaparte, gdzie leziesz, uważaj na myszki. Kurwa, chyba leków nie wzią
> łem. Siostro, leki! Siostro!!!

Popłakałem się :D
Ale zapomniałeś o stawianiu spacji przed kropką.

[qqbek]

bialyhenio napisał:

> Popłakałem się :D
> Ale zapomniałeś o stawianiu spacji przed kropką.

"Zainteresowany" i tak nie zrozumiał, że to do niego.
Zakład?
On nie jest jakoś szczególnie łebski... a tak bardziej z bliska to wcale.
Wrzucam cytat z "Rejsu", a ten głąb mi ślubną chce wciągać w wątek... kompetencje kulturowe na poziomie prekambryjskiej (wzg. pisowskiej) ameby.

[bialyhenio]

• Wiesław Gołas - W Polskę idziemy(Opole '77)

[teodor-k]

Zrobileś z siebie pajaca .Będę na forach biały heniu cię omijał .Nie raz dostaniesz kopniaka od kobiet .I to będzie mała satysfakcja .

[nousecomplaining]

> Wrzucam cytat z "Rejsu", a ten głąb mi ślubną chce wciągać w wątek...
Naprawdę za dużo wymagałeś. No i obraziłeś amebę.

[teodor-k]

bialyhenio
Re: Uważajcie na suv-y
09.02.23, 00:08
hukers napisał:

> qqbek napisał: Myślę teraz że dobrze tam cię gonią i mają rację bo jesteś głupi jak but z lewej nogi tępy .Nawet nie jarzysz pewnych spraw .A zawsze cie tłumoku broniłem .

[waga173]

Hukers, sam bym tego lepiej nie napisal:)))))
On pewnie szukal co to za "Hala Mirowska". Zona Mirowskiego? Jakies forum na ktorym go jeszcze nie bylo?

[ta]

Ja to w wogień skoczył za kobietą .bym .Widziało sie niejedno ,tu 20 lat. Też znalazłem anioła. Ty o niczym nie masz pojęcia , kto z kim , na priv co mnie broni lwica. .płci nawet nie odróżnia , spadaj ,.Starość jest żalosna ,nagarnuszku .Nie ma ,obowiazku pisać na każde post ,te pisanie głupot ,żałosneKto pracuje to ,ma.

[waga173]

Haha, doskonale!

[engine8t]

Kto pracuje to ma a kto nie pracuje temu PiSda

[ta]

Dlaczego takie brzydkie słowo u Ciebie?

Wygaszam Cię za PISda.
dodaj do nieprzyjaciół: engine8t, wygaś, zawieś, odgaś, odwieś, powieś, utop

Pozdrawiam. Dobranoc.

[engine8t]

Protestuje...
K za co? Za spacje czy jej brak?

[ta]

Jesteś wygaszony, więc Cię nie czytam. To jest oczywiste. Dlatego nie pisz do mnie, bo Cie nie widzę.

Dobranoc. Pozdrawiam.

[ta]

Uważajcie na sow-y. One hukają i dziobią. Zwłaszcza jak są nieodśnieżone.

Dziękuję. Dobranoc.

[teodor-k]

Myślę że masz problemy z własną osobowością .Nikomu by do głowy nie przyszło latać za kimś po forum motoryzacyjnym i go ośmieszać .Wcześniej lub pózniej komuś otworzą się oczy .Masz tupet .Z diabłem wejdziesz w spółkę by komuś dokopać .Już nie pierwszy raz to robisz .To ciągnie się od dłuższego czasu .

[ta]

Dzień dobry engine8t.
Nie lubię, jak ktoś się martwi.
Dlatego obiecuję, że Cie odwieszę, jak tylko zobaczę, że nie używasz brzydkich słów.
To nieładnie używać.

U mnie słoneczko i plusy.
Pozdrawiam.

[teodor-k]

"Ja to w wogień skoczył za kobietą .bym .Widziało sie niejedno ,tu 20 lat. Też znalazłem anioła. Ty o niczym nie masz pojęcia , kto z kim , na priv co mnie broni lwica. .płci nawet nie odróżnia , spadaj ,.Starość jest żalosna ,nagarnuszku .Nie ma ,obowiazku pisać na każde post ,te pisanie głupot ,żałosneKto pracuje to .Masz czas kogoś śledzić i to trwa długo .Coraz bardziej dostajesz śruby z nic nie robienia .

[teodor-k]

qqbek napisał:

> Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana, w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat
> Zorka 5. I zrobiłem kilka zdjęć.
>
Pokaż żonie twoje wpisy będzie zachwycona .Ty nawet nie potrafisz kompa obsługiwać .

[waga173]

Mnie tez suv zajechal droge. Wyjezdzal z placu wiec stanelem zeby go przepuscic. A on ruszyl i wjechal wprost przed moje auto, a mialem pierwszenstwo. Byl zielony wpadajacy w niebieski. Na Hallera we Wroclawiu.
Czy tam mozna sie zatrzymywac zeby przepuscic suva?

[hukers]

waga173 napisał:

> Mnie tez suv zajechal droge. Wyjezdzal z placu wiec stanelem zeby go przepuscic
> . A on ruszyl i wjechal wprost przed moje auto, a mialem pierwszenstwo. Byl zie
> lony wpadajacy w niebieski. Na Hallera we Wroclawiu.
> Czy tam mozna sie zatrzymywac zeby przepuscic suva?

Można się zatrzymać, żeby przepuścić suva ale tylko przy cukierni, tam gdzie mają dobry czarny las.

[waga173]

Przy cukierni gdzie mimozami jesien sie zaczyna zlotawa?

[hukers]

Dziwny jest ten Wrocław, bo przy tej cukierni gdzie mimozami jesień się zaczyna złotawa, możesz przepuścić tylko tira.

[teodor-k]

Nie ma większych popierdółek jak starsi faceci znudzeni swoim życiem .A mówi się że to kobiety roznoszą pierdoły .A tu odwrotnie . Żałosne .

[hukers]

teodor-k napisał:

> Nie ma większych popierdółek jak starsi faceci znudzeni swoim życiem .A mówi si
> ę że to kobiety roznoszą pierdoły .A tu odwrotnie . Żałosne .

Siostro!!!
Teodor wyswobodził się z pasów!!!!
Proszę go ponownie związać, bo czujemy się tu na tej sali zagrożeni.
Na razie pisze na komórce, ale kto wie, co mu później strzeli do łba.

[waga173]

hukers napisał:

> Teodor wyswobodził się z pasów!!!!
> Proszę go ponownie związać, bo czujemy się tu na tej sali zagrożeni.
> Na razie pisze na komórce, ale kto wie, co mu później strzeli do łba.

Wejdzie na parapet, zrobi parapetowke i zacznie pisac palcem na szybie.

[hukers]

waga173 napisał:

> hukers napisał:
>
> > Teodor wyswobodził się z pasów!!!!
> > Proszę go ponownie związać, bo czujemy się tu na tej sali zagrożeni.
> > Na razie pisze na komórce, ale kto wie, co mu później strzeli do łba.
>
> Wejdzie na parapet, zrobi parapetowke i zacznie pisac palcem na szybie.

Już wszedł i nabazgrał:
"Jaki prezent wziąć na parapetówke?"

Panie Teodorze, proszę wracać do łóżka.
Siostro proszę mi pomóc związać pana Teodora.
Wstrzykuję 10 mg diazepamu.

[waga173]

Jak wchodzil na parapet to zabral ze soba wage. I kajecik. Cos bedzie wazyl i zapisywal.

[hukers]

Włazi na parapet, waży siebie z kajetem, potem sam kajet, odejmuje i wie ile waży.
Najgorsze jest to, że dla precyzji pomiaru stara się to robić w stroju Adama.
A szpital jest naprzeciwko szkoły podstawowej.

[waga173]

hukers napisał:

> Włazi na parapet, waży siebie z kajetem, potem sam kajet, odejmuje i wie ile wa
> ży.

W tym akurat szpitalu jeszcze odejmuje wage wagi.

[bialyhenio]

hukers napisał:

> Włazi na parapet, waży siebie z kajetem, potem sam kajet, odejmuje i wie ile wa
> ży.
> Najgorsze jest to, że dla precyzji pomiaru stara się to robić w stroju Adama.
> A szpital jest naprzeciwko szkoły podstawowej

prosze sibie nie żartować z ludzi chorych psychicznie! taniarada i bolo to ludzie prawdopodobnie majacy cos w tym obszarze ale nikomu krzywdy mie robią, takie pierdoly1poczciwiny

[nousecomplaining]

> Żałosne .
Ty jakiś dziwny wykwit jesteś. Taki właśnie żałosny. Pyszczysz, plujesz, żeby chociaż coś błyskotliwego w tych twoich wypocinach było, ale nie, nic z tych rzeczy. Wypowiedzi na poziomie obrażonego Jasia z piaskownicy, z którym nikt się nie chce bawić. Taki jakiś nijaki i badziewny jesteś. Kompleksy jakieś najwyraźniej wychodzą. No ale w końcu to forum dla wszystkich, więc jak znajdujesz tutaj ulgę w swoich cierpieniach, to enjoy : )))

[waga173]

Dziwny jest ten Wroclaw? Dziwny jest ten swiat!

[engine8t]

Zalezy jakom autem jedzies - zawsze masz obowiazek przepuszczac auta wieksze albo takie z wytatuowanymi kierowcami :) bo taki ci zawsze moze krzywde zrobic :)

[engine8t]

Ja mam sasiada co ma Golfa i do tego jest gapa a wiec zeby zaczal uwazac przy wjezdzaniu na MOJA ulice i sie nie wpychal innym przed nos, to jak tylko moge to zawsze mu swoim SUVem droge zajezdzam. Ten krzyczy ze on mial pierwszenstwo a ja mu tlumacze ze na drodze jak w zyciu - prawa dyktuje zawsze wiekszy i silniejszy i takim duprelem to niech czeka az wszyscy inni i wazniejsi przejda i co najwyzej moze miec pierwszenstwo przed rowerami :)

[bialyhenio]

Twój somsiad w golfie nazywa się Anderson Martinez Lopez, pochodzi z Tijuany i przy najbliższym zajechaniu zajedzie Ci ale w inny sposób.

[engine8t]

Tak sobie pomyslalem ze jak napisze o Golfie to sie odezwiesz :)

Moj somsiad jest jak ja bialy tzn wg jedej definicji to white supremacist w wg mnie lewak bo oni wszyscy tacy sa albo musza byc bo on Dyrektor filmowy pracujacy w Holly (shit) tzn wood. Robi jakies filmy - zwykle jakies bardzo wyszukane reklmy .. ale to juz cos. Sam ma Porsche klasyka ale zona (czy partnerka bo oni zwykle zanim zdaza sie ozenic to sie rozwodza i zwykle maja dupy gole bo porzednie "zony" je oskubaly ) co to z domu pracuje albo nie pracuje, ma Golfa i tym jezdzi na codzien.

W mojej wsi to ci z Tijuany to raczej ogrodki kosza i palmy gola a na sa mowia "Sir" a mieszkaja we wiosce troche dalej do ktorej my jezdzimy tylko do restauracji bo tam autentyczne i dobre jedzenie.
Ale tam sie o zadne pierwszenstwa czy przywileje nie dopominamy to wiemy ze jestesmy na ich terytoruim i tam SUV-ow raczej nie maj tylko maja trucki albo Chargery w wiec sa silniejsi a do tego oni sie z takimi co sie jeszcze ruszaja i kopia to raczej sie nie szarpia :) wiec ich "respektujemy" jak nalezy i oni nas tez.

[bialyhenio]

no zdaje sobie sprawę ze u Was golf to bedzie jakis super mini car a u nas family car 😂

tylko ze u nas lewactwo w UE zabija samochodu - przez durne pomysły i sreko-normy ekooszołomów niedługo klasę wyższa nie bedzie stać na nowe samochody bo klasy średniej i niższej juz nie stać.

u Was może być jeszcze inaczej bo to ogromny kraj i ludzie musza jezdzic autem, ale tez lewactwo elektryczne od Was wychodzi przecież?

[hukers]

bialyhenio napisał:

przez durne pomysły i sreko-nor
> my ekooszołomów niedługo klasę wyższa nie bedzie stać na nowe samochody bo klas
> y średniej i niższej juz nie stać.

Bywalec, ale pamiętam z jakiejś stopki starvosa, że miałeś doszlusować ze średniej wyższej, do wyższej niższej.
Co poszło nie tak?

[bialyhenio]

Inflacja panie, inflacja. I inne rzeczy.
Juz czulem sie przez chwile jako wyzsza nizsza, po czym stwierdzam, zem sredniakiem.

[engine8t]

wyzsza nizsza ? A co jest? i czym sie rozni od nizszej wyzszej o i sredniej wyzszej?

[bialyhenio]

był test polityki - do jakiej klasy społecznej należysz - jak jestes klasą średnią wyższa i awansujesz w hierarchii społecznej to jestes klasą wyższą niższą. Nie tylko zgromadzony majątek i pensja wpływała na to, ale tez bywanie w obiektach kulturalnych, wykształcenie, znajomość ludzi na stanowiskach itp.
klasa wyższa średnia to juz naprawdę bogaci a wyższa wyższa to juz top-elita

jeśli grywasz w golfa z billem gatesem na jakichs elitarnych polach i jezdzisz na nartach z księciem karolem w Szwajcarii a lewandowska przychodzi Ci opiekować się dziećmi to prawdopodobnie jesteś klasa wyższa

[engine8t]

E u nas to sie liczy inaczej - tu nie ma jak widac klas finansowych. ")

Liczy sie czy posiadasz zasoby finansowe ktore plansuja cie w jakim % piramidy

Net Worth USA Percentiles – Top 1%, 5%, 10%, and 50% in Net Worth

The top 1% of net worth in USA in 2022 = $10,815,000
The top 2% of net worth in USA in 2022 = $2,472,000
The top 5% of net worth in USA in 2022 = $1,030,000
The top 10% of net worth in USA in 2022 = $854,900
The top 50% of net worth in USA in 2022 = $522,210

[bialyhenio]

to ty pewnie jestes w srodkowym 5% z powodu posiadania domu w kalifornii :P

[engine8t]

hehehehehehe jakbym byl w 5% to bym teraz tu nie siedzila tylko pracowal :)

[engine8t]

a domy w Kaliforni - podobne do mojego widze ze sa wystawiane za $1.5 - 1.8M
Dlatego ludzie stad uciekaja do innych stanow (albo daleko od oceanu) a jak uciekna to praktycznie nie maja powrotu bo ich juz nie stac na dom ktory sprzedali.

[bialyhenio]

a w ogóle to że masz dom to nie jest twoja zamożność - tylko co masz luźno do dyspozycji, np. drugi dom, gotówka, akcje itp. więc pewnie jesteś w top 50% ;)

[engine8t]

hehehehe sa dwa sposoby liczenia - z domem i bez domu.
Net worth to znaczy ile jestes wart netto (wszytko co masz na wlasnosc minus dlugi) i dom sie liczy. A domy tu sa traktowane jako semi-liquid poniewaz abym mogl spieniezyc inwestycje na gieldzie to potrzebuje ok 2 tygodnie a aby spieniazyc dom to 3-4 tygodnie. No i zawsze moge spieniezyc ten i kupic wiekszy i "lepszy" w innej okolicy za 1/3 ceny.
A aby byc "finansowo niezaleznym" to potrzeba min $1.5M "liguid" - czyli kasa do inwestowania.

[bialyhenio]

no ale nie można tak liczyć
potrzebujesz domu żeby żyć
owszem możesz sprzedać dom za 1.5 mln i kupić w jakimś amerykańskim zadupiu za 200k albo w Bangladeszu za 20k, ale nie w tym rzecz.
Pracowałeś i zarabiałeś w Kalifornii to trzeba patrzeć na warunki kalifornijskie
wg mnie jeśli oprócz domu nie masz wolnego miliona dolcow to nie jestes zamożny

[waga173]

bialyhenio napisał:

> wg mnie jeśli oprócz domu nie masz wolnego miliona dolcow to nie jestes zamożny
>
Nawet dwa miliony "wolne" czyli w skarpecie to dalej "assets" tylko liquid. O zamoznosci decyduje nie suma assets tylko wysokosc dochodu. Wolalbys miec 50 tysiecy miesiecznie dochodu czy nie miec zadnego dochodu tylko 5 milionow zakopane w ogrodku? Papieru, zlota ani ziemi nie zjesz na sniadanie.

[engine8t]

O zamoznosci decyduje dochod ale tylko kiedy jest wygenerowany z assetts ktorych ty jestes wlascicielem poniewaz dochod od pracodawacy znaczy prawie niewiele. bo mozesz go stracic jutro jak cie zwolni a jesli oprocz tego masz wydatki mniej wiecej rowne dochodowi wszytko leci do rowu razem z dochodem i zd nia nie dzien mozesz sie stac bezdomnym. Liczy sie jedynie to co masz zawsze po zaplaceniu wszytkich rachunkow.
Osobiscie wolalbym wlasnie to co mam - nie miec dochodu ale 5 Mil zakopane bo to by znaczylo ze to mam jako "luzna" nadwyzke i nie potrzebuje tego do zycia na biezaco ale jedynie jako poduszke czy na rzeczy ktorych w przeciwnym wypadku bym nie mogl kupic . A wiec jem na sniadanie co chce, jezdze tym co chce pije to co chce, mieszkam tam gdzie chce i ma 50 Mil "zakopane" a lepije zinwestowane aby sobie roslo przynajmnije z inflacja.
Co innego gdybym chcial zamienic 50 tys miesiecznego dochodu za ktore zyje na jednorazowa kwote 50 Mil.

[waga173]

Niejasno sie wyrazilem, chodzilo mi o assets nie przynoszace dochodu, jak na przyklad obraz Kossaka. O, on to jest bogaty bo ma obraz Kossaka. Tylko ze przybity do filaru mostu pod ktorym wlasciciel mieszka bo nie ma pieniedzy na wynajecie mieszkania. Ilosc dochodu czy z pracy czy z kamienicy swiadczy o wyzszym albo nizszym poziomie codziennego zycia czyli w znaczeniu potocznym zamoznosci. Zaobserwowane za komuny gdzie nikt nie mial "assets" hehe.

[bialyhenio]

masz 5 milionów zakopane w sensie w luźnych assets?

[bialyhenio]

5 milionów bym wolał mieć bo by z samych procentów mógłbym żyć a jakbym cos potrzebował kupić to bym podbierał z tych 5 milionów

[waga173]

bialyhenio napisał:

> 5 milionów bym wolał mieć bo by z samych procentów mógłbym żyć a jakbym cos pot
> rzebował kupić to bym podbierał z tych 5 milionów

A jakbys mial krowe i co jakis czas potrzebowal wiecej mleka to bys sprzedawal krowi cycek i za te pieniadze kupowal mleko?
Wyjasnilem Enginowi ze chodzilo mi o "bierny" majatek, nie przynoszacy dochodu, jak w skarpecie czy zakopany w ogrodku, a nie o kapital w banku czy udzialy w przedsiebiorstwie dochodowym, przynoszace dochod.

[bialyhenio]

majac sto krów przynoszących mi dochod mógłbym czasami sprzedać jedna czy dwie w potrzebie

[waga173]

bialyhenio napisał:

> majac sto krów przynoszących mi dochod mógłbym czasami sprzedać jedna czy dwie
> w potrzebie

Sprzedaj jedna Bogusiowi to bedzie mial nowy obiekt westchnien i sie odpierdoli od Danki.

[ta]

nie wycieraj sobie ,krów z nią nie pasłeś ,idż zajmij się swoim zyciem , przestań latać .Nie masz nikogo ,cały dzień na czacie. kiedyś to było rozmawianie , teraz wilk człowiekowi i nie ma szacunku .Spadaj.

[hukers]

ta napisała:

> nie wycieraj sobie ,krów z nią nie pasłeś ,idż zajmij się swoim zyciem , przest
> ań latać .Nie masz nikogo ,cały dzień na czacie. kiedyś to było rozmawianie , t
> eraz wilk człowiekowi i nie ma szacunku .Spadaj.

Widzę, że wreszcie jakiś udany transfer forumowy.

[ta]

Witam Ciebie hukers. Ciebie widzę, bo nie jesteś wygaszony i używasz miłych słów.

U mnie słoneczko, pójdę sobie na długi spacer. Do lasu mam aż kilometr i można się tam zatrzymać.
Nazbieram chrustu.

Do zobaczenia. Dziękuję.

[hukers]

ta napisała:

> Witam Ciebie hukers. Ciebie widzę, bo nie jesteś wygaszony i używasz miłych słó
> w.
>
> U mnie słoneczko, pójdę sobie na długi spacer. Do lasu mam aż kilometr i można
> się tam zatrzymać.
> Nazbieram chrustu.
>
> Do zobaczenia. Dziękuję.

U nas tez sloneczko, dzisiaj. Spacer od 12.00 do 13.00. Ja nie moge, mam karę. Wychodzilem z kajetem na parapet. Podobno jakieś dzieci były z drugiej strony, Ja nie w pełnym przyodziewku. Kajet zabrany, kotary zasunięte. Kiedys bylo inaczej Mniejszy rygor. Chociaz obiady dobre, część narzeka. Teraz musze Iść na psychoterapię. Krzysiek jest fajny, mozna z nim pogadać. O różnych sprawach. Idę.

[ta]

Będzie dobrze. Ubieraj się cieplutko.Teraz na parapecie może być zimno.
Napiszę więcej, jak wrócę. Teraz piszę między chrustem i chrustem i jest mi niewygodnie.

Nie wiem, czy są podgrzewane lustra do łazienki. Może to pomogłoby na parowanie.
Córka przeciera gliceryną, ale to nie pomaga. Pomożecie?

Przepraszam.Dziękuję.

[hukers]

ta napisała:

> Będzie dobrze. Ubieraj się cieplutko.Teraz na parapecie może być zimno.
> Napiszę więcej, jak wrócę. Teraz piszę między chrustem i chrustem i jest mi nie
> wygodnie.
>
> Nie wiem, czy są podgrzewane lustra do łazienki. Może to pomogłoby na parowanie
> .
> Córka przeciera gliceryną, ale to nie pomaga. Pomożecie?
>
> Przepraszam.Dziękuję.

Już po terapi, Krzysiek narzekal, na ten parapet.slonce zaszlo. gliceryne uzywalismy z chlopakami w hamburgu, mile wspomnienia. az szyby parowaly. teraz sie ludzie rozeszli po swieicie, jeden za drugiego murem. kiedys.. teraz jest inaczej, moze recznikiem zwyklym, albo papierowym, pomoze. Obiad, pozniej lezakowanie.

[ta]

Dziękuję hukers. Miło się z Tobą rozmawia.
Spróbuję ręcznikiem, najpierw zwykłym, jak nie pomoże to poproszę o link do niezwykłego.
Tak, ludzie się rozchodzą czasem po świecie.
Moja znajoma też.
Ja nie leżakuję, bo mówią, że się tyje.

Pozdrawiam.

[ta]

hukers. ,daj sobie spokój .Ideologia polityczna mnienie interesuje ,stary jesteś i latasz .zresztą ideologia religijna też .interesowała się taka kobieta na .forum mnie zaprosiła ,wszystkie są piękne .Za przyjaciela duszę oddam .teraz tylko hejt ,nienawiść od admina .Nie ma przyjaźni na forach ,starość jest straszna w wykonaniu starych .Nie każdy może ,

[hukers]

ta napisała:

> hukers. ,daj sobie spokój .Ideologia polityczna mnienie interesuje ,stary jest
> eś i latasz .zresztą ideologia religijna też .interesowała się taka kobieta na
> .forum mnie zaprosiła ,wszystkie są piękne .Za przyjaciela duszę oddam .teraz t
> ylko hejt ,nienawiść od admina .Nie ma przyjaźni na forach ,starość jest stras
> zna w wykonaniu starych .Nie każdy może ,

Witam.
Ja też się nie interesuję polityką. Wolę spacer do lasu albo przejażdżkę rowerem.
Wczoraj tir znowu wymusił pierwszeństwo. Dobrze, że zdążyłam wyhamować. Uważajcie na drogach.
Teraz wypiję sobie kawusię a potem przejażdżka rowerem.
Słońce nadal świeci, temperatura -5 stopni.
Jest lekki wiatr, dlatego ubiorę czapkę i rękawiczki.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[zolza670]

"Starość jest straszna w wykonaniu starych"...ciekawe...bardzo ciekawe...a jaka jest starość w wykonaniu młodych? 😉

[ta]

Dzień dobry zołzo :)
O to trzeba pytać u źródła.
Jak dzień? Masz jakiś patent na zapocone lustro?

Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję.

[teodor-k]

ta napisała:

> Dzień dobry zołzo :)
> O to trzeba pytać u źródła.
> Jak dzień? Masz jakiś patent na zapocone lustro?
>
> Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję.
Nawet nie wiesz z kim rozmawiasz .Dlaczego to robisz i latasz za kimś po forach .Sprawia ci to przyjemność .Masz satysfakcję by kogoś ośmieszać .Idź na jakaś terapię co każdemu polecasz .Powinno się zbierać twoje wpisy i skłonności do nękania .

[teodor-k]

Nie ma przyjaźni na forach ,starość jest straszna w wykonaniu starych .Nie każdy może .Na których forach jeszcze nie byłaś ? Chyba na wszystkich .

[teodor-k]

Trzeba mieć tupet by tu przyjść .Chyba nudne twoje życie

[teodor-k]

ta napisała:

> Witam Ciebie hukers. Ciebie widzę, bo nie jesteś wygaszony i używasz miłych słó
> w.
>
> U mnie słoneczko, pójdę sobie na długi spacer. Do lasu mam aż kilometr i można
> się tam zatrzymać.
> Nazbieram chrustu.
>
> Do zobaczenia. Dziękuję.
10 lat to trwa .Pogoń za mną po wszystkich forach .A śruba ci wali ogromnie .

[engine8t]

Ale najlpeiej mic i jedno drugie....tzn dom w Kaliforni i niezaleznosc finansowa a to znaczy ze nie wazne jak mozna liczyc poniewaz nie trzeba liczyc wogole :)

A co to znaczy "zamozny"? Pytalem kilka razy i nie dostalem odpwiedzi.
No bo jak masz dom, gwarantowany dochod ktory pokrywa twoje biezacce wydatki na poziomie zadowolajacym a do tego masz ten milion ktory nie jest ci koneczny do zycia to jestes zamozny?


U nas sie mowi wlasnie "niezalezny finansowo" - a ten status kazdy ma inny ale laczy ich to ze zyja tak jak chca i wydaja na to co chca i nie martwi sie czy im zabraknie jak przyjdzie potrzeba czy kryzys.

[waga173]

No wlasnie, bogaty czy zamozny to sa pojecia wzgledne. Nie mozna byc biednym albo bogatym, tylko biedniejszym albo bogatszym od kogos innego. A jeszcze sa tacy co bida u nich az piszczy ale oni mowia ze sa bogaci duchowo czy cos w tym stylu. A starym Golfem jezdza bo tak im sie podoba.

[engine8t]

Dokladnie. Najwazniejsze aby ludzie byli szczesliwi a wg mnie miara szczescia jest to w jakim stopniu mozemy zaspokoic swoje pragnienia czy marzenia.
Jednym do tego potrzeba duzo kasy, Yach, Ferrari, dom za $25M, prywatny samolot etc... a inni maja tak male marzenia ze moga byc szczesliwi i zadowoleni jak maja miske przed nosem i dach nad glowa.

[engine8t]

Widac wszytko zalezy od wielkosci family
Family car to u nas np Toyota Camry.
W Polsce to Fiat 126p byl family car: )

No od nas (tzn z Kaliforni ) wychodzi EV poniewaz tu ludzie (a lewactwo to wg definicji podobno tez ludzie) maja 2 potrzebne rzeczy - energie prawie darmowa i kase.

[bolo2002]

Wiemy-uważaj na SUV-a , bo SUV zasuwa! Jeżdziłem dużym SUV-em 5 lat, ale jakoś tak samo jak każdym innym wózkiem.