Dodaj do ulubionych

Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś?

04.04.10, 12:00
Wiatm, w sierpniu wybieramy sie z mezem na Teneryfe do hotelu Sol
Princesa Dacil. Czytalam rozne opinie na temat tego hotelu i nie
wiem teraz, czy zrobilismy dobrze, ze wybralismy wlasnie ten hotel.
Jedziemy z Itaka. Czy ktos z Was ma doswidczenia z tym biurem w tym
wlasnie hotelu? Prosze o opinie.
Obserwuj wątek
    • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.chello.pl 04.04.10, 17:42
      Nie wiem jakie opinie czytałaś, ja w każdym bądź razie nie miałam
      zastrzeżeń zarówno co do obsługi BP jak i hotelu.Nie polecam tylko
      lasagni na kolacje- rozgotowana breja :)Poza tym OK.
    • Gość: Ada Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.04.10, 18:11
      Byłam w tym hotelu w grudniu, nie ma się do czego przyczepić.
      Zarówno Itaka, jak i hotel spełnili moje oczekiwania. Polecam.
      • anoolka30 Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 06.04.10, 10:26
        Dziekuje bardzo za opinie. Muszę przyznac, ze zaniepokoily mnie
        opinie o tym hotelu gosci z Niemiec - emerytow chyba na jednym z
        portali angielskich typu tripadvisor. Pisali oni, ze holet brudny,
        pokoje bez klimatyzacji, w pokojach rozklekotane meble, slabe
        jedzenie, itp. Ale byly to jedynie jednostkowe opinie. Wiem, ze na
        niektorych portalach opinie gosci sa przygotowane przez samych
        touroperatorow, wiec obiektywne nie sa. Dlatego zapytalam na tym
        forum i jeszcze raz dziekuje za opnie.
        • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.04.10, 10:55
          Hmmmmm, to chyba jakiś inny hotel :)
          Goście "międzynarodowi", pokoje wg mnie duże- łóżko + osobno kanapa
          i stolik, spora szafa wnękowa, nowocześnie urządzone, duża łazienka
          z wanną na wysokiego mężczyznę :) Czysto, dobrze sprzątane, brudno ?
          nie zauważyłam. Dobre jedzenie, naprawdę nie ma na co narzekać , no
          chyba, że na lasagnię:) Nawet dla maluchów mają jakies papki, więc
          nie trzeba tachać ze sobą. Co do klimy to przyznam, że nie pamiętam,
          bo nie korzystałam- nie było upału ( sierpień- wrzesień), nawet
          trzeba było zamykac na noc okna balkonowe.
          Poza tym Polacy mieli pokoje na 13 p. - widok z góry na miasteczko,
          port i ocean gratis.
          Powiem tak, jeśli ktoś chce się do czegoś przy...czepić to i tak to
          zrobi. Ale po co , lepiej chyba dobrze wypocząć.
          Jedyne co rzuciło mi się w oczy, ale to w samym miasteczku to
          karaluchy, w życiu tyle nie widziałam, także radzę patrzeć pod nogi
          na wieczornych spacerach- szczególnie w okolicach knajp :)
          • anoolka30 Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 06.04.10, 12:22
            Dziekuje za wyczerpujace informacje nt. hotelu. Masz racje,:
            przyczepic to sie do wszystkiego mozna, ale przeciez na wakacjach
            nie o to chodzi!:)))) mamy wykupiona opcje HB - planujemy w tym
            hotelu jedynie nocowac. Jedyne, co mnie interesowalo, to czystosc -
            w lazience, posciel, reczniki... Teraz jestem juz w tym temacie
            bardziej spokojna. Pozdrawiam:))
            • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.04.10, 12:32
              I tak trzymać :) Życzę udanego urlopu...
            • Gość: Ada Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.10, 18:38
              Co do czystości w pokojach, łazience - brak zastrzeżeń.
    • Gość: ann Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 89.25.213.* 02.07.10, 21:10
      A czy ktoś z Was korzystał może z wypożyczalni samochodów? Bo w opisie na
      stronie jest informacja, że w hotelu jest wypożyczalnia samochodów i rowerów?
      • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.chello.pl 03.07.10, 12:11
        Jak zawsze i wszędzie wypożyczanie w hotelu i u rezydenta jest
        droższe niż "na mieście", dlatego warto poszukać na miejscu.
    • Gość: bali Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.07.10, 08:23
      Nie chcę Was martwić ale trzeba przyznać, że jest to bez wątpienia
      najbrzydszy hotel na wyspie... paskudny stary, szary wieżowiec. Nie
      wiem jak jest w środku, na zewnątrz estetycznie makabra. Z
      ciekawości sprawdziłam nawet jak wygląda w katalogu Itaki - no i
      wcale nie tak źle, widać tylko kawałeczek na jednym zdjęciu.
      • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.07.10, 09:55
        Jakoś moje poczucie estetyki, historyka sztuki, nie legło w gruzach,
        gdy tam mieszkałam :)
        No ale ja traktuję hotel na wakacjach, jako miejsce miejsce gdzie
        się śpi i je, a więc raczej interesuje mnie jak wygląda i jakie
        warunki są wewnątrz. Poza tym znam ciekawsze sposoby spędzania
        urlopu niż siedzenie przed hotelem czy basenem przez cały dzień i
        analizowanie formy i stylistyki hotelowego budynku , ale co kto
        lubi :)
        PS. Poza tym "architektura" budynku zgodna jest z ówczesnymi
        trendami, kiedy został zbudowany, tj. w latach 70-tych- jest jednym
        z pierwszych hoteli na wyspie i na te czasy forma była dość
        nowoczesna. I nie jest szary tylko dominującym kolorem jest beż,
        gwoli ścisłości :)
    • Gość: tenemaniak Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 91.208.72.* 09.07.10, 11:09
      Hotel bardzo dobry jako baza wypadowa. Bez problemu z wypożyczeniem
      i parkowaniem samochodu. Pokoje Itaki (13 i 14 piętro)
      wyremontowane - ładne, duże. Duża, estetyczna łazienka. Mankament to
      kompletny brak aneksu kuchennego (nie ma nic - czajnika,
      szklanki...). Widok z okna - rewelacja, wszystkie pokoje mają widok
      na morze. Sprzątanie i czystość bardzo dobrze mimo braku napiwków.
      Wg opinii rodaków nie opłaca się dopłacać do AI. Jak chcesz to
      zawsze możesz wymienić obiadokolację na obiad (zgłaszając w
      recepcji). Wszyscy wynoszą co popadnie ze śniadania, nawet kawę żeby
      wypić sobie przy basenie.
      Leżaki nad basenem co wygodniejsze zajęte juz od rana. Materace na
      leżaki za opłatą. Nie jest źle ale lepiej iść na plażę Las Vistas.
      Do baru kolejki wieczorem, mało miejsca przy stolikach podczas
      wieczornych animacji. Animacje średnie, 50% to zamówione występy
      (magik, akrobaci, śpiewacy, pokaz ptaków), reszta dni to animatorzy
      (słabi), codziennie bingo. Mało polaków wieczorem - ceny w barze
      horror (piwo ponad 3€ - lepiej siąść w barze na promenadzie za 1,5€).
      Na tak duży hotel 2 windy (max 6 osób) to zdecydownie za mało,
      często trzeba dość długo czekać. Dobrze że windy nowe i szybkie.
    • Gość: tenemaniak Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 91.208.72.* 09.07.10, 11:20
      W pokojach Itaki 13 i 14 p. na pewno jest klima i jednak chyba od
      czerwca się przydaje (w maju to też jej raz na kanarach użyłem ale
      żeby sobie podgrzać).
      Karaluchy faktycznie łatwo wypatrzyć na spacerze po mieście(tylko
      jeśli się patrzy pod nogi). Chodzą sobie no i co? Wole je niż nasze
      komary.
      Udanego wypoczynku.
      Jak chcesz o coś zapytać to pytaj, wszystko zależy po co jedziesz, z
      kim i co tam chcesz robić.
      • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 10:26
        Czy w pokoju jest lodówka?
        • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.08.10, 11:09
          Nie ma lodówki, zajrzyj na opis pokoi na stronie Itaki.
          • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 12:43
            Zaglądałam, ale myślałam, że to niemożliwe, żeby nie było lodówki.
            Dzięki za info!
          • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 12:59
            Mam jeszcze jedno pytanie - czy w pobliżu hotelu jest jakiś większy
            supermarket? Spaar lub podobny?
            • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.08.10, 13:29
              Są markety, blisko hotelu jest sporo różnego rodzaju sklepów, knajp
              itp.
              Nie jest regułą na Kanarach, że w 3* hotelach jest lodówka,
              szczególnie, gdy w okolicy grasują robale :)
              • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 13:54
                Ojej, ale te robale chyba nie w samym hotelu? :)
                • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.08.10, 14:15
                  Coś tam się plątało, ale mąż go szybko unieszkodliwił :)
                  W każdym bądź razie nie ryzykowałabym z trzymaniem jedzenia albo
                  konsupcją w pokoju, bo wyczują.
                  Po kilku pobytach na Kanarach można się przyzwyczaić :)
                  • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 14:38
                    Wiesz, bardziej by mi była potrzebna ta lodówka do chłodzenia
                    napojów wszelkiej maści :)
                    Czy posiłki są na tury? Bo na zdjęciach hotelowa stołówka wygląda na
                    baaardzo malutką a sam hotel jest dość pokaźnych rozmiarów...
                    • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.08.10, 14:56
                      Do napojów w temp. pokojowej można się przyzwyczaić, przynajmniej
                      nie ma się problemów z gardłem :)
                      Nie było tur jedzeniowych, jadalnia, fakt, ogromna nie jest, ale
                      nigdy nie mieliśmy problemu ze znalezieniem wolnego miejsca,
                      niezależnie od godziny. Nigdy nie było też problemu z tym, że jakaś
                      potrawa się kończy, nawet 1/2 godz. przed finiszem. W kwestii
                      jedzenia, przynajmniej ja, nie miałam zastrzeżeń ( prócz
                      dań "włoskich" kluskowych )
                      • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 212.160.172.* 30.08.10, 15:19
                        A miałaś jakieś inne zastrzeżenia do tego hotelu? :)
                        • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.08.10, 15:41
                          W 2 poście ( na górze) już pisałam- co do obsługi biura i hotelu
                          nie miałam się do czego przyczepić :)
                          Windy jeżdżą szybko- minutę można poczekać, w końcu są wakacje i
                          człowiek się nie spieszy... aneks kuchenny nie był mi potrzebny, bo
                          nie robię jedzenia na wakacjach, wolę gdy mi podstawiają pod nos :)
                          Żeby zagotować wodę na kawę czy herbatę- wystarczy grzałka, którą
                          zawsze warto mieć ze sobą.
                          Czysto, sprzątane, obsługa miła, bez problemu można się porozumieć
                          po angielsku.
                          Blisko plaże, przystanek autobusowy, wypożyczalni samochodów, knajp
                          i sklepów pod dostatkiem.
                          Wyjazd był w nocy- wymeldowanie z pokoju tuż przed wyjazdem, loty
                          bez żadnych opóźnień itp. po prostu udane wakacje :)
                          • Gość: daggy Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 193.109.123.* 09.09.10, 15:54
                            My byliśmy i zamierzamy tam wrócić (nie mamy dzieci, nie doczytałam, czy ty masz?)
                            Wszędzie blisko, na plażę, do sklepu, na przystanek miejscowego PKS-U ;) W hotelu wypożyczaliśmy też samochód.
                            Ogromne pokoje - po Grecji byliśmy pozytywnie zaskoczeni.
                            Jedyny minus, to brak tej lodówki - można sobie wypożyczyć.
                            • Gość: daggy Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: 193.109.123.* 09.09.10, 15:56
                              Aha, jedzenia mnóstwo, ogromny wybór. Z animacji nigdy nie korzystamy, niestety słychać je w pokojach wieczorem ;)
                              Bardzo mało miejsca wokół basenu, ale wolimy plażę lub zwiedzanie, więc nie był to problem.
                              • liwilla8 Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 29.09.10, 16:04
                                A czy w pokoju da się zagotować wodę na kawę? Chodzi mi, czy wtyczka grzałki pasuje do gniazdka. Wiem że nie zawsze tak jest.
                                • Gość: jasiu... Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.dip.t-dialin.net 29.09.10, 17:51
                                  Problem leży najczęściej w innym miejscu. Suszarki w łazience masz mocowane bezpośrednio, bez wtyczki, za to gniazdka w pokojach są zabezpieczane bezpiecznikami, które zdecydowanie nie wytrzymują najmniejszej grzałeczki, czy czajniczka. Tak jest w bardzo wielu hotelach.

                                  Polacy sobie radzą w ten sposób, że rozkręcają gniazdko suszarki (tam jest większy bezpiecznik) i czajnik łączą bezpośrednio z przewodami w łazience. Czasem jest też jedno z gniazdek, do którego sprzątaczka podłącza odkurzacz, zabezpieczone większym bezpiecznikiem. Trzeba się rozejrzeć.
                                  • liwilla8 Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 29.09.10, 18:43
                                    > Polacy sobie radzą w ten sposób, że rozkręcają gniazdko suszarki (tam jest więk
                                    > szy bezpiecznik) i czajnik łączą bezpośrednio z przewodami w łazience.

                                    Nieee, aż takich rzeczy to nie będę robić, no cóż, szkoda. Wiem że jak mama była we Włoszech to było tak właśnie jak piszesz. Z kolei w hotelu w Tunezji gdzie mieszkałam nie było żadnego problemu, jak widać nie ma reguły.
                                • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.10, 20:39
                                  W Princesa Dacil bez problemu zagotujesz wodę, naładujesz telefon czy aparat. Kontakty normalne, niczym nie zabezpieczone. Sztuk 4 w pokoju plus jeden łazienkowy na suszarkę
                                  • Gość: Donia Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.bartoszyce.vectranet.pl 01.10.10, 20:19
                                    Witam serdecznie
                                    08 pażdziernika lecimy do tego hotelu...może ktoś nie dawno wrócił i podzieli się wrażeniami oraz jakimiś cennymi uwagami na co zwracać uwagę itp, A może jest ktoś kto wybiera się z nami w tym terminie ,wylot z W-wy Biuro Itaka :)Było by miło poznać..w grupie zawsze rażniej...
                                    • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.10, 21:24
                                      Wróciłam dwa tygodnie temu. Wrażenia bardzo pozytywne, widok z pokojowego balkonu bezcenny (14 piętro). Jeśli chciałabyś wypożyczyć samochód to polecam wypożyczalnię na lewo od hotelu w dół ulicy, duży neon "rent a car".
                                      Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to gruchające gołębie o poranku. Jeśli chcesz wiedzieć coś jeszcze to pytaj
                                      • Gość: Donia Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.bartoszyce.vectranet.pl 03.10.10, 10:03
                                        Agnieszko napisz mi czy miałaś All czy Hb i jaka opcja lepsza biorą pod uwagę dwie wycieczki na tydzień....Jeżeli masz rozeznanie to napisz co jest w all ,czy np, za materace tez sie płaci przy basenie i czy ręczniki plażowe trzeba mieć własne z Polski.Czajników ponoć w pokojach nie ma-prawda to? jakie są ceny napoi do kolacji a jakie w sklepach i czy widziałaś może produkty z aloesu(galaretki,kremy,szampony)a jeszcze jaka była pogoda,jakie brać ciuchy,czy wieczory są chłodne...?
                                        • Gość: Agnieszka Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.10.10, 11:46
                                          Doniu mieliśmy HB, co przy wpożyczeniu auta i plażowaniu bardzo się sprawdziło. AI niestety wiąże z hotelem. Przy basenie byliśmy tylko raz, około 8 rano trzeba "rezerwować" leżaki, kładąc na nich ręcznik. Własny ręcznik, nie widziałam nigdzie hotelowych. Materace są płatne, nawet w wersji AI. Z tego co widziałam z AI możesz korzystać ze wszystkich barów w hotelu i z napojów do kolacji. Cola 2 euro, małe Cruzcampo 2,50. W sklepie odpowiednio 0,80 centów i 0,70 centów. Produkty z aloesu są, idąc wzdłuż promenady w stronę Playa de las Americas widziałam w kilku sklepikach. Czajników w pokoju nie ma, lodówek też. Ale wszystko możesz w hotelu wypożyczyć - przy meldowaniu dostaniesz na recepcji cennik wypożyczalni. Pogoda była przepiękna, tylko jeden pochmurny dzień, przez co nie wjechaliśmy na Teide bo mocno wiało. Wieczory i noce ciepłe, ale teraz w październiku może być chłodniej, może sprawdź aktualną temperaturę w nocy.
    • camel_3d obrzydliwy 03.10.10, 20:18
      wielki moloch..wyglada jak wiezowwiec z czasow socjalistycznych.
      moja kolezanka tam byla..i mowila, ze juz nigdy nigdy..tam nei pojedzie.
      Pokoje byla srednie, straszny halas, i do tego dosc srednia publika.
      moze jej sie taka trafila..ale bylo fatalnie..
      • Gość: Agnieszka Re: obrzydliwy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.10.10, 21:20
        To rzeczywiście ta twoja koleżanka fatalnie trafiła... Bo mnie ten hotel zaskoczył na plus, pokoje duże i przestronne. Hałasu nie uświadczyłam, zresztą skąd skoro hotel stoi raczej na uboczu.
        • camel_3d Re: obrzydliwy 06.10.10, 10:11
          > To rzeczywiście ta twoja koleżanka fatalnie trafiła...

          czasam tak jest i potem zostaje nieprzyjemne wrazenie.

          ja mialem w costa calam hotelik casa catalina. sprawdzilen na forach..ogolnie ludzie niezadowoleni, ze wlasnie glosno i wogole. a ja bylem bardzo milo zaskoczony. cicho..zero dyskotek, fajne domki...

          • Gość: Agnieszka Re: obrzydliwy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.10.10, 21:01
            No widzisz, zatem sprawdza się stwierdzenie, że co człowiek to opinia...
            • liwilla8 Re: 09.10.10, 16:19
              > W Princesa Dacil bez problemu zagotujesz wodę, naładujesz telefon czy aparat. Kontakty
              > normalne, niczym nie zabezpieczone. Sztuk 4 w pokoju plus jeden łazienkowy na suszarkę

              Właśnie stamtąd wróciłam, jestem zachwycona i urlopem i hotelem. Jedyny minus to właśnie niemożnośc zagotowania wody, wszystkie gniazdka zabezpieczone, grzałka się nie przydała :(
              Może zatem miałam grzałkę z inna wtyczką?
              Opcji all nie miałam możliwości wykupić, zresztą nie bardzo chiałam bo i tak nie było nas całymi dniami w hotelu, ale tej porannej kawy na balkonie i wieczornej herbaty brakowało.
              • Gość: Agnieszka Re: IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.10.10, 11:33
                Hmmm a to dziwne, bo my bez problemu gotowaliśmy wodę, w kontakcie przy oknie, tym koło telewizora. A w pozostałych ładowaliśmy telefony i akumulatory i też nie było problemów...
                • Gość: jasiu... Re: IP: *.dip.t-dialin.net 10.10.10, 14:13
                  Powiem ci, gdzie jest problem.

                  Oczywiście na Kanarach masz standardowe gniazdka i napięcie 220 V, ale z reguły wszystkie są zabezpieczone tak, by co najwyżej naładować telefon, czy włączyć lampkę. Pozostawia się jedno z gniazdek, by sprzątaczka mogła tam podłączyć odkurzacz. I w tym gniazdku możesz włączyć czajnik, czy grzałkę. Czasem jest też tak, że to gniazdko jest włączane z zewnątrz na czas sprzątania - takie rozwiązania też się spotyka. Czasem jest to gniazdko w łazience (suszarki)

                  Chodzi nie tylko o utrudnienie ludziom życia, ale i o przepisy przeciwpożarowe. W hotelu nie może być tak, że wszyscy nagle włączą czajniki i kabel w ścianie zacznie się palić. Jeśli masz zabezpieczenie na gniazdkach bezpiecznikami 1.5 czy 2 Ampery, to żadna z grzałek nie ma tak małej mocy, by takiego bezpiecznika nie wywalić.

                  Przy okazji - czasem są to ograniczniki elektroniczne - tyrystorowe. Niby nie wywali, ale jak włączysz grzałkę, to odcina napięcie.
      • Gość: Arek Re: obrzydliwy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.10.10, 17:59
        Nie słuchaj głupich koleżanek, ten hotel jest ok, nie ma się do czego przyczepić.
    • rzabencja Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 10.10.10, 18:07
      mam głupie pytanie, czy w pokojach są jakiekolwiek "sprzęty" kuchenne? mam na myśli kubki/filiżanki, łyżeczki. talerzyki, przynajmniej 2 sztuki :)
      • Gość: jasiu... Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.dip.t-dialin.net 10.10.10, 21:03
        Jeśli wybierasz studio, to jest tam z reguły kuchnia z podstawowym wyposażeniem.

        W normalnych hotelach nigdy nie spotkałem nawet szklanki. To znaczy szklanki są w łazience, do mycia zębów. To wszystko.
      • liwilla8 Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 10.10.10, 23:29
        Nie, pokoje są bez żadnego wyposażenia kuchennego. Sa tylko dwie szklanki.
        • rzabencja Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 11.10.10, 10:14
          dzięki za odpowiedzi
          problem będzie z dzieckiem, bo jemu na wyjazdach się włącza niejedzenie, nigdy jeszcze niczego nie zjadł w restauracji/stołówce, dlatego trzeba będzie w pokoju coś modzić :( na szczęście na wyjazdach jada tylko kanapki :)
          • Gość: evulevu Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.10.10, 10:49
            Ja bez problemu korzystałam z grzałki ( kontakt łazienkowy) i nic mi nie wywalało :)
          • rzabencja Re: Princesa Dacil-Teneryfa - był ktoś? 02.11.10, 12:40
            Wróciliśmy.
            Synek mnie zaskoczył, bo jadł w stołówce, wprawdzie z całego menu tylko mleko z płatkami, frytki, parówki i czasem makaron, ale głodny nie chodził i nie trzeba było kombinować nic w pokoju.
            Hotel ogólnie OK, z 12 piętra super widok mieliśmy na zatokę - pokój szczytowy. Mankament - w porze posiłków kolejki do windy. Z basenu korzystał tylko synek, przez tydzień dwa razy.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka