Ein Gedi - pytanie o plażę - 2016r.

[wrnet]

Gdzieś wyczytałem, że bezpłatna / publiczna plaża w Ein Gedi jest zamknięta. Mam nadzieję, że to plotka, ale czy ktoś ma informację z pierwszej ręki i może to potwierdzić / zaprzeczyć?

Czy są ewentualnie jakieś inne darmowe plaże nad M. Martwym?

Pozdrawiam

[3.ndd]

Wejdz tam i zapytaj :
izrael.org.il/kunena.html?view=topic&catid=4&id=6113

To najlepszy przewodnik po Izraelu .

[wrnet]

właśnie wróciłem. sam sobie odpowiem bo przed moim wyjazdem nie znalazłem żadnej konkretnej informacji, a teraz może komuś się przyda.

stan na 15.06.2016r.

bezpłatna plaża publiczna w Ein Gedi jest nieczynna i nic nie wskazuje żeby miałaby być jakoś niebawem uruchomiona.
Wszystko pozamykane, niszczejące, ogrodzone i nie ma tam żywej duszy, nikt tego nawet nie pilnuje.

Ale... jak ktoś chce to może się popluskać, oczywiście na własną odpowiedzialność, bo kąpielisko jest formalnie zamknięte i jest zakaz kąpieli.
Autobus 444 lub 486 z Jerozolimy (odjazd z dworca centralnego, stanowisko 4, koszt 34 Sz./os w jedną stronę) zatrzymuje się w En Gedi , potem spacer na plaże ok. 1 km, wzdłuż morza. Zejście do samej wody jest b. dobre i bezpieczne bo cały czas idziemy wybrukowanym chodnikiem, dosłownie 2m od wody. Oczywiście nie działają prysznice, ale jedna dodatkowa butelka wody załatwia sprawę.

Co ciekawe, pytaliśmy w Jerozolimie w hotelu, potem w kasie autobusowej i wszędzie lokalsi potwierdzali że darmowa plaża działa, a na miejscu okazało się że jednak nie. I, sądząc po stanie całej plażowej infrastruktury, nieczynna jest już wiele miesięcy. Nie trwają tam żadne prace remontowe, a wszystko jest jakby zapomniane i niszczejące, niezbyt przyjemny widok. Nie ma szans, żeby w wakacje 2016 plaża działała, jeśli w ogóle kiedykolwiek, bo rzeczywiście widać gołym okiem, że stan wody obniża się przez co ląd się osuwa.

Oczywiście nikogo nie namawiam na kąpiel na plaży w En Gedi, która została przecież zamknięta z jakiegoś konkretnego powodu, zapewne w trosce o bezpieczeństwo.

Wg mojej wiedzy, w obecnej chwili nie ma już żadnej darmowej plaży nad M. Martwym, ale jeśli ktoś ma inne informacje to proszę o korektę.

Jakby ktoś miał jakieś pytanie to postaram się odpowiedzieć. Proszę pisać w tym wątku, poczty nie sprawdzam.

[iwwo2]

W 2014 za darmo kąpałem się na całkiem dobrej publicznej plaży w Ein Bokek. Skasowali mnie jedynie przed plażą za parking - suma była na tyle niewielka, że nawet nie pamiętam ile.

[aksas]

Hej
A może ktoś wie na jakim przystanku będzie płaza ein bokek od ejlatu

[ulasok]

Wiosną 2015 wyjątkowo obfite deszcze wypłukały gigantyczne ilości materiału spod powierzchni "ziemi" na dużym obszarze.( Miejscowi mają rację mówiąc, że jak czujesz na pustyni początek deszczu to spier.....najwyżej jak się da i czekasz do zejścia wody... Raz widziałam i wystarczy...) A że była to głównie sól to nie było to takie trudne. Z grubsza zabezpieczono "sink halls", jednak proces zapadania postępuje. Będąc ponownie w Izraelu w maju tamtego roku musieliśmy przeorganizować na szybko kwestię noclegów- wokół plaży był darmowy plac kampingowy ze stołami piknikowymi, umywalniami, prysznicami a od 20 do 8 można było skorzystać za darmo z toalet i łazienek przy parkingu. Przyjechawszy ponownie w to miejsce w maju '15 zobaczyliśmy krajobraz leja po bombie. Nawet stacja benzynowa zniknęła pod ziemią :x Na szczęście mam upartego męża, dzięki któremu zamiast wspomnień (kolejny raz) " gleby" nad Morzem Martwym wspominam teraz biwak na słonej pustyni (Mt. Sdom) za Ein Bokek ( na wydzielonym miejscu kampingowym, żeby nie było). Uwierz, wbijanie szpilek w zestaloną sól to kupa śmiechu(ale to już przerabialiśmy kilka razy na plaży Ein Gedi), mycie się wodą z butelki, drewna na ognisko jak na lekarstwo i moja ukochana pustynna cisza ;).Pozdrawiam

[ulasok]

Plaża w Ein Gedi nie była tak grzeczna, jak ta w Ein Bokek. To był raczej księżycowy krajobraz, z wielkimi obrośniętymi solą głazami, kocyk czy inny leżak można było rozłożyć wyżej nad plażą. Bajerem były dziury z czarnym błotkiem:D No i atmosfera wiecznego pikniku ;D

[damian860402]

Stan na 21 sierpnia 2018 :-)

Przystanek Ein Gedi Spa, autobus 486 z Jerozolimy, jedzie około 1h 40min. Plaża jest otwarta i ze Spa dojeżdża się do niej traktorem :-p który ma takie przyczepy zadaszone z ławkami. W sumie chyba ta impreza jest płatna tyle, że jak byłem w 2014 roku, to woda była o 2 km bliżej i nie było ram spa, tylko parasole i prysznice, a wejście było za darmo. Teraz chyba woda się cofnęła i ja trochę niechcący na dziko obszedłem to spa i szedłem pieszo 2 km do tej plaży. Niby jest zakaz kąpieli ale wszyscy się kąpią :-) są prysznice, dozownik ze słodką wodą i toalety oraz krzesełka plastikowe i parasole. Wracałem z plaży tym traktorem bo już było mi mega gorąco i przedostałem się już przez budynek spa. Byłem gotowy zapłacić ale nikt mnie nie zatrzymał więc udałem się na przystanek i wróciłem autobusem 486 do Jerozolimy. Wrażenia z Morza Martwego poraz kolejny bezcenne.

[bella_roza]

wiadomości z sierpnia - nie działa. wygląda dość księżycowo, aż strach wchodzić. na wybrzeży M. Martwego robią się w wielu miejscach okrągłe zapadliny ze względu na 'wysysanie' wody z gruntu więc łażenie tam może być trochę niebezpieczne. my kąpaliśmy się w Ein Bokek, publiczna plaża bezpłatna, są prysznice, płaci się za parking w parkometrach.

[mala-suu]

Luty/marzec 2017 - w Ein Gedi plaże nie do użycia, wiele plaż nad M, Martwym jest za drutem kolczastym i szczerze nie wyglądają zachęcająco (dziury!). Darmowa plaża jest w Ein Bokek. Ostrzegam że nad M. Martwym plażowanie jest takie sobie, warto zaliczyć kąpiel w solance i jechać dalej - woda to oleista słona ciecz, super nowe wrażenie, ale nie popływasz. W razie pytań o Izrael, miejscówki, komunikację - pytajcie przez mojego bloga
mamradocheoddamtroche.blogspot.com/ albo fanpage na fb (wejście z bloga)

[gucio60]

"ze nad M.Martwym plazowanie jest takie sobie ..... i nie poplywasz" ? ze nie polpywasz to kazdy wie kto tam sie wybiera. Przy hotelach sa baseny. Bylismy tam 14 dni i bylo super.