Opinie Paul Kolberg GMBH - spedycja.

[pankracy_de]

Do niedawna pracowałem dla firmy Paul Kolberg GmbH jako kierowca.
Szczerze nie polecam.

Nie płacą pełnej wypłaty, obcinają kasę za nocki, za nadgodziny, diety 12€, kiedy w innych firmach standard to już 28€.
Odciągają za szkody i spóźnienia, to ok, ale też odciągają za "cholera wie co". Od 6 miesięcy nie miałem żadnej szkody czy też nie miałem spóźnienia, żadnych błędów a wypłata co drugi miesiąc niższa niż na umowie.
NIE POLECAM, DZIĘKUJĘ!!!!

Aha, a jak się zwolnisz to nie dostaniesz ostatniej wypłaty, chyba że będziesz się sądził miesiącami i tracił czas i pieniądze na adwokatów.

[onufry2087]

Przyłączam się do opinii, Też tam pracowałem, nie polecam.
Swoją drogą ciekawe kiedy skasują tego posta, bo ponoć biuro pracuje usilnie nad usuwaniem takich negatywów.

[1theguru1]

Potwierdzam opinię.

Właściciel skrajnie nieuczciwy. Nigdy nie wiesz jaką wypłatę dostaniesz, za co miałeś potrącone nawet KILKASET euro a do tego wypłata może wpłynąć kilka dni po terminie.

Generalnie jeśli lubisz ciężko pracować w dużym stresie i nie wiadomo za ile to jest to robota dla ciebie.

Nawet jeśli wydaje się tobie, że nie miałeś żadnej szkody to nic przypisze tobie szkodę kogoś innego (dziwnie często Niemca) albo pokaże jakieś stare zdjęcie innego auta...

Szkoda czasu na tę firmę nawet na przeczekanie nawet jeśli akurat nie masz roboty bo i tak będziesz pracował za darmo albo za półdarmo... i do tego będziesz się czuł poniżony jak Polak na przymusowych robotach u Niemca.

[manmaniek]

jezdze u kolberga ponad 2 lata i potracenia mam tylko za mandaty.robota poukladana-po 6 miesiacach praktyki i po podwyzce robi sie bezstresowa i wyrabiasz sie przed terminem.nocki rzadko kiedy do rana.praca sama w sobie nie jest ciezka nie ma motania sie z plandeka i pasami w sloncu czy w deszczu .kasa w skali roku wyzsza bo dojdzie jeszcze zwrot podatku.umowa niemiecka na stale lepsza od polskiej.sa kierowcy ktorzy pracuja duzo dluzej niz ja a szefa widac sporadycznie.wiekszosc tematow do omowienia z dispo.

[marlon2x22]

skoro kolega ma tam tak poukładane to kolega chyba z łapówkami do dispo chodzi. a dyspo chetnie przyjmuje różne podarki.
a co gorsza jak dispo potrzebuję środków na własne potrzeby to znajdą się i niby nie oddane wcześniej ponad np 6 miesięcy temu jakieś palletenschein, nie oddane palety lub coś w tym stylu no i kara dla kierowcy, bo który kierowca ma dokumenty albo pamięta co było pół roku temu? I tak 20 palet x 15€ daje minus 300€ i tak x 10 kierowców zrobionych w konia daje 3000€ i Dispo może np wyremontować sobie łazienkę.

[kraftfahrer102]

Dobra firma dla początkujących, nie wymagają doświadczenia.
Polskie dyspo,. Warunki przeniesione żywcem od polskich "dziadtransów".
Nie polecam.

[kopalina_2002]

Niemiecka firma, polskie dyspo, polskie warunki, zero szacunku
dziadtrans.

[wojtas997]

Praca w Kolbergu wygodna, bo blisko granicy.
W końcu jednak odszedłem ze względu na brak szacunku dla pracowników i zjebany klimat pracy w firmie.
Jakieś potrącenia na comiesięcznych Abrechnungach to w Kolbergu norma.
Dostajesz ciężarówkę po kimś w stanie opłakanym i przypisują Ci jakieś szkody których nie jesteś sprawcą i potem nerwy i wykłucanie się.
Także na moim końcowym Abrechnungu widnieje pozycja:
- minus ***,00 € za powstałe szkody (w domniemaniu w ciężarowce, gdzie oddałęm sprzęt w stanie w jakim otrzymałem),
- minus ***,00€ zabezpieczenie na jakieś mandaty których nie było,
- *,00 za wysłanie poczty na mój adres, choć mogłem odebrać osobiście Abrechnung lub otrzymać na maila, ale najlepiej wysłać informację z 3 miesięcznym opóźnieniem żeby kierowca nie buntował się bezpośrednio po zwolnieniu.
Zamierzam założyć mu sprawę, nawet jeśli dopłacę do niej sporo kasy, jednak nie podaruję.

Wobec kierowców prowadzą złodziejski system i tyle.
Przyjmują wszystkich, także jak szukacie pracy blisko granicy i chcecie być rąbani to walcie śmiało.
Sprzęt często po początkujących kierowcach więc, często w stanie opłakanym.
Przyczepy archaiczne, albo po prostu tak zaniedbane, że **uj.
Warsztat bez podstawowych części do samochodów, mechanik z kosmosu.
Wojtek

[rudy102xyz]

Praca w Paul Kolberg GmbH
to jakas porażka.
Niemiecka nazwa polski kolchoz.
Zlodziejstwo i menelstwo.

[mantrucker23]

Polskie dispo wogole nie pomocne, a wrecz odwrotnie, hamstwo i złodziejstwo.

[fredykruger]

Nie dajcie się skusić że blisko granicy!!!!!
Największe ścierwo w jakim można pracować.

[moiranan]

Cwaniaki i złodzieje
rypią na kasie własnych kierowców z tym pseudo patryjotą Rafałkiem na czele.

[mathias_gruby]

Panowie
Właśnie ruszyła zajebista rekrutacja 3 000 € za pracę w okresie świątecznym. w Kolbergu.
Jednak przestrzegam Was. Dostaniecie w firmie pseudo szkolenie, może powierzchownie pokażą wam co i jak.
Koniec końców i tak czegoś nie będziecie wiedzieć, popełnicie błąd to tu to tam i polecą kary -150€, -200€, -500€ itd itp. No i plus szkody, które zrobiliście lub których też nie zrobiliście powierzonym autem......
Także koniec końców zarobicie 1500€, może Ci bardziej bystrzejsi dostaną 2000€.

Także zalecam - OMIJAĆ TEGO DZIAD TRANSA OSZUSTA.