nosmoking1
12.07.06, 11:37
Od 16 roku zycia przyjaznilam sie z 4 lata starszym kolega mojej siostry.
Znajomosc bez zadnych podtekstow, naprawde czysta jak lza. On taki chlopek
roztropek nie w moim guscie ale swietnie nam sie gadalo i wspominam te czasy
swietnie. Czesto spotykalismy sie, chodzilismy na imprezy i ta intensywna
znajomosc trwala okolo 9 lat. Potem on sie ozenil ja wyszlam za maz i nagle
koniec. Teraz tylko mailujemy do siebie i skladamy zyczenia sms na urodziny.
Tak sie tylko zastanawiam skoro to bylo bez zadnych podtekstow to dlaczego
nie przetrwalo?