pupawolowa
18.07.06, 11:56
mam kłopot ze znalezieniem bratniej duszy.(jak wszyscy tutaj

. ale na
początku warto się przedstawić. więc mam na imię Kasia, mam 27lat, mam męża,
córeczkę i psa. i od lat nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać (choć mam
wspaniałego męża - ale wiecie, że to nie o to chodzi)...może znajdę kogoś z
kim będę mogła konie kraść
pozdr, Kasia