A ja bym chciała listy pisać

[lawanda]

i dostawać. Takie prawdziwe, w kopertach. Pisać, o tym, co mi na sercu leży,
o smutkach, radościach. Czekać, z niecierpliwością zaglądać do skrzynki.
Czy jest ktoś chętny?

[samki22]

ja ja ja!!!!!!!!!!!!!!!!pewnie, ze bym chciała.niewiem tylko czy sie nadaje na
koleżankę do korespondencji,ale bardzo chetnie to takie inne od maili,gg i
wogóle.ta doza niepewnosci, oczekiwanie.......super a nie wszystko od razu

[nosmoking1]

Czasy pisania listow wspominam bardzo milo. Najpierw korespondowalam z
kolezanka z sanatorium chyba przez dobre 5 lat. Potem z dwiema kolezankami z
koloni przez okolo 2 lata. Na urodziny i swieta zawsze wysylalysmy sobie kartki
i zawsze z niecierpliwoscia zagladalysmy do skrzynek pocztowych. To byly
czasy...a teraz kazdy od niechcenia wysle sms albo krotkiego maila i na tym sie
konczy

[kuriozalna]

Ja tez kie

[kuriozalna]

Ja tez kiedys pisalam wiele listow, ale teraz w dobie internetu i smsow komu by
sie chcialo

[jasminar]

no ja bym była chetna bo juz mi te smsy maile itp obrzydły,a kiedys pisywałam z
pasją

[gugitsa]

chcesz? moze sie wymienimy adresami? powaznie mowie!

[lotos.flower]

no ja tez bardzo chętnie
zainteresowanym moge wysłać adres na priv

[lawanda]

Ja nadal chętna.
Zapraszam priv.

[gugitsa]

dorotus, napisze jutro, w przerwie miedzy praca a wychowywaniem dzidziulka.

[malenkajalenka]

ja piszę listy, dużo i często
mam nawet korespondencyjną przyjaciółkę, z którą piszemy listy od 7 lat, a ani
razu się nie widziałyśmy!!!
Piszemy do siebie prawie że codziennie, listy wysyłamy mniej więcej co 3 lub 4
tygodnie, koperty mają minimum 20 kartek)
I nie czekamy na odpowiedź, po prostu piszemy i wysyłamy, a jak dostaniemy
list, to jest radocha... Wysyłamy tez sobie mnostwo pocztówek, zdjęć, a nawet
herbatek w saszetkach!! Bo obie uwielbiamy.. Dużo innych rzeczy wysylamy sobie
w kopertach, wszystko czym sie chcemy podzielic.. Koperty tez nie mogą być
banalne, zawsze są.. "artystyczne"... kolorowe, śliczne..

Jednak pisania nie mam dość, mam jeszcze dwie kolezanki, do ktorych pisze, ale
jest to cos innego, nie ma w tym tyle magii. Poznalysmy sie przez listy i teraz
sie czesto odwiedzamy! Poza tym co jakis czas listy do mamy, do dziadkow...

Ale jestem bardzo otwarta i ciekawa ludzi, bardzo chetnie poznam
nowe "korespondenycjne" przyjaciolki" ) Mam duze serduszko )))

[mimarika]

Dziewczyny, chętnie napiszę list )
To prawda, że poczta elektroniczna nie ma takiego "klimatu".
Jeśli ktoś chętny - z radością napiszę)

[koniczynka777]

Chetnie popisze

[efffe]

i ja się podłączę do tematu
to miłe uczucie że ktoś jeszcze też chciałby prowadzić prawdziwą korespondencję
i wysyłać listy - wreszcie wiem że nie jestem sama w swoich pragnieniach

[mimarika]

chciałybyście listy pisać??
Wiele z Was wyraziło chęć do korespondecnj, więc z radością do 3 osób wysłałam
papierowe listy. Niestety jak dotąd żadna z Pań nie odpisała...

[gacusia1]

No widzisz...tak to bywa.

[kama9935]

Witam, cierpię na brak przyjaciół, trochę z mojej winy ,chętnie z kimś nawiąże korespondencje,mam 35 lat....

[ullenkaa76]

Ja z chęcią mogę z kims korespondować.))) Mam 30 lat i 4 miesiecznego synka
( no i męża oczywiście ).Osoby zainteresowane proszę o mail na priv.
Buźka.

[tidumek]

Hej,
jestem na tym forum od niedawna i dopiero teraz zobaczyłam ten wątek (bardzo
ciekawy zresztą). Też bym chętnie popisała i pootrzymywała takie prawdziwe
listy. Zawsze to miło będzie spodziewać się w skrzynce czegoś więcej, niż tylko
rachunki. )

Pozdrawiam