maja-1978
02.01.13, 23:47
czy ktos moze mi pomoc?stracilam mojego jedynego zyczliwego czlowieka mojego tate....zmarl 29.08.2012 do tej pory do mnie nie dochodzi ze nigdy go nie zobacze,to bardzo boli nie mam z kim o tym porozmawiac tak naprawde.czy jest tu ktos kto dal rade tym emocjom czuje ze to nigdy nie przeminie ten zal do zycia do Boga do wszystkich ze mi go zabrali