czy śnią się Wam wasi bliscy ??

[kwiecinska]

Witajcie,
jak w temacie czy śnią się Wam wasi bliscy ? Czy przychodzą do Was we śnie z
jakas wiadomoscią ? co mowią wtedy ?

Mi kilka razy przysnila sie Moja Ukochana Mama i powiedziala, ze bardzo za
nami teskni, jest jej zimno tam gdzie jest i smutno, ale zawsze bedzie nas
kochac (mnie i mojego brata). Powiedziala to tak realnie, ze wierze ze to nie
byl wymysl mojego umyslu i odreagowanie we snie..

Jak jest u Was ???

[dryfujacabezcelu]

moja tragedia miała miejsce 3 i pół miesiąca temu... od tamtej pory Mąż śnił mi
się kilka razy... najczęściej w sytuacji gdy wraca do mnie i mówi, że to jakaś
pomyłka była, czyjść błąd, że niepotrzebnie tam leżał i że przeprasza mnie, że
nie mógł wcześniej się stamtąd wydostać :((( widzą Go, słyszę, czuję.... ale
nie widzę twarzy.... i jest mi bardzo źle z tego powodu....

[mala_ta]

Do mnie brat często przychodzi. Zaraz po śmierci był smutny, mówił że to nie tak
miało być, że to była pomyłka. Teraz śnił mi się uśmiechnięty, szczęśliwy. Boże
jak mi go brakuje:(( Sama potrzebuję pomocy mam depresję ale nie chce brać leków.

[vesper.lynd]

Dzis snił mi się Łukasz - widziałam Jego twarz. Śniło mi się, że wprowadziłam
sie do Jego mieszkania, On tam był i pytałam Go czy wg Niego to dobra decyzja,
pytałam co chce żebym zrobiła. We śnie wiedziałam, że Jego już nie ma między
nami, ale On sprawiał wrażenie jakby o tym nie wiedział. Zachowywał się jakby
nigdy nic a ja wiedziałam, że Go przeciez nie ma... to już drugi raz kiedy sni
mi się, że Łukasz jest między nami bez swiadomości tego, że odszedł... bardzo
dziwne uczucie...

[zoyka6]

Od śmierci mojej Mamy minęło9 miesięcy. Śniła mi się kilka razy bardzo realnie.
Na początku mówiła, że nie umarła i dlaczego my tak twierdzimy. Potem przyszła
we śnie do mojego domu bardzo szczęśliwa, ale nic nie mówiła. A wczoraj
powiedziała mi, że nie mam się bac, że na początku było jej zimno, ale teraz
jest już dobrze i uśmiechnęła się. Ten rodzaj snów zawsze ma taki sam przebieg.
Ja wiem, że takie spotkania nie są możliwe, bo mama nie żyje, a po zobaczeniu
Mamy przebudzam się z taką błogością, że Jej tam jest dobrze. Boże jak za nią
tęsknię. Poza tym mam wrażenie, że Mama nade mną czuwa w normalnych sprawach.
Jakoś mam więcej siły, łatwiej załatwia mi się sprawy jakby ktoś usuwał
największe przeszkody przede mną. Mama to mój dodatkowy anioł stróż.

tak

[peweks]

W noc po tym jak tata umarł, śnił mi się i prosił bym zachowywał się mężnie i
życia nie zmarnował. Powiedział że co prawda życia pozagrobowego jako takiego
nie ma , ale duża jego część żyje we mnie.

Potem powtarzały się te same sny, w których siedzieliśmy w gronie rodzinnym i
tata mówił na temat swojej śmierci tak jakby to była taka sprawa jak wycieczka
na narty. Kilka razy śmiał się z osób które brały udział w jego pogrzebie, czy
gniewał się za nowy garnitur kupiony do trumny.

[kwiecinska]

..."zycia wiecznego jako takiego nie ma"....
no wlasnie, a jesli zycie wieczne zmarlych to poprostu nasza pamiec o nich ...
i ich "zycie w nas".. jesli tam naprawde nic nie ma, to co sie dzieje z dusza,
bo przeciez po smierci cos sie z nia musi dziac.... ?

[sonja12]

Nie wydaje mi się , ze tam nic nie ma. To dlaczego w snach przychodzą zmarli i
ostrzegają nas przed różnymi nieszczęściami.
Dlaczego przed mamy smiercią wyśniła mi sie jej choroba,co wszystko sie potem
sprawdziło, coś musi tam być .

[agies2000]

Tak.Moja Mama zmarla rowno 11 miesiecy temu(w tym samym dniu co Tata
Szymona,pamietam bo pisalismy o tym na forum-Nowotwory -damy rade).3 tyg.po
smierci snila mi sie,to byl piekny sen,pelno w nim bylo swiatla i Mama
powiedziala mi ze miala bardzo piekna smierc,lekka i bezbolesna.Bardzo mnie to
ucieszylo ,starsznie sie martwilam ze cierpiala ,a nie mogla nam powiedziec bo
lezala nieprzytomna i sparalizowana po wylewie,miala raka pluc.Potem dlugo mi
sie nie snila,chociaz codziennie prosialm ja o gto,bo chcialam ja
zobaczyc.Drugi raz przysnila mi sie niedawno,byla juz schorowana i taka
chudziutka,szla wlasnie na chemioterapie,jak juz byla w drzwiach to sie
odwrocila do mnie i powiedziala"Nie czekaj tu juz na mnie..........".Widzialam
ja w tych snach jak zywa,oprocz twarzy,wiem ze patrzylam na nia ,an jej
wlosy ,ale twarzy nie widzialam.........

Biblia" dusza ludzka jest śmiertelna"

[peweks]

Szanowni Państwo
Nie jestem osobą wierzącą w jakiegokolwiek Boga, ale chciałbym się oprzeć na
Biblii która mówi wyrażnie że dusza ludzka jest śmiertelna. A po śmierci nie ma
nic, człowiek zamienia się w proch i czeka na zmartwychwstanie.

[piorrus]

Ja również uważam że TAM nic nie ma.
Moja kochana mama zmarła 4 miesiące temu. Nie przyszła do mnie we
snie..dlaczego?

Gdyby coś istniało na pewno by przyszła i mi powiedziała.
To my sami tworzymy wizję "życia po tamtej stronie".Nie możemy się pogodzić z
utratą kochanych osób.taka jest natura i kolej rzeczy. Narodziny - zycie -
śmierć. I nic więcej.
Niestety też bym bardzo chciał wierzyć w życie po smierci ale po prostu nie
mogę...to nierealne.
Bacha

[betka301live]

Witam Mego taty niema prawie dwa miesiace a snil mi sie kilka razy i zawsze
prosi o pomoc jakas. Brat twierdzi ze to moja chra wyobraznia a ja twierdze ze
jednak *tam* cos jest pozdrawiam
*

[maja1021]

Twój tata prosi o modlitwę bo to jedyna pomoc jaką mozesz mu
ofiarować teraz.modl się za niego, pość ofiaruj Mszę.On najwyrazniej
tego bardzo potrzebuje.

niestety nie :(

[hanwar]