pit-zeolit 31.05.07, 08:21 zmianę systemu podwójnej większości liczenia głosów W UE, na tzw. pierwiastkowy. Ale ja nie chcę umierać, mi się chce żyć, a Wam Forumowicze ? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
sss9 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 31.05.07, 15:42 właściwie, to to pragnienie jest drastycznym i dramatycznym, ale jednak rozwiązaniem tego okropnego odium jakie spada na kraj pod jego rządami. :) Odpowiedz Link
pit-zeolit Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 31.05.07, 16:11 sss9 napisał: > właściwie, to to pragnienie jest drastycznym i dramatycznym, ale jednak > rozwiązaniem tego okropnego odium jakie spada na kraj pod jego rządami. :) Witaj drogi SSS9!!! Ja już mam dosyć Jareczka jego brata i całej tej bandy durni. Ale nie poddawajmy się cieszmy się życiem póki trwa. No i "orką" także. Pozdr. Pit Odpowiedz Link
tbb1 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 31.05.07, 22:06 Z dzisiejszej Rzeczpospolitej: Furia liberalnych elit Z ust przedstawicieli elit mówiących o rządach Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie słyszy się słowa: "to straszne, co też oni wyrabiają!". Na pytanie, co konkretnie jest takie straszne, odpowiedzią bywa zwykle pełne oburzenia wzruszenie ramion: "jak można tego nie widzieć!" - twierdzi publicysta Tomasz Wiścicki Ustawa lustracyjna stała się bardziej polem bitwy z obecną władzą niż rzeczywistą przyczyną tej bitwy. Nie wydaje mi się trafna sugestia, że oto byli agenci zmobilizowali dużą część środowisk intelektualnych w swej obronie. Wstępne szacunki historyka Antoniego Dudka wskazują, że stopień infiltracji wyższych uczelni przez SB nie był aż tak wielki. Spór o lustrację nie jest oczywiście pozorny. Jednak zasadniczym powodem antylustracyjnego buntu jest odmowa legitymizacji obecnej władzy jako wyraziście - zwłaszcza w deklaracjach - prawicowej. Prawica nie ma prawa Zdaniem liberalnej części elit taka prawica po prostu nie ma prawa rządzić. Owszem, prawicowcy mogą sobie istnieć, na przykład publikując w "Gazecie Wyborczej" napaści na obecną władzę... Taka koncesjonowana prawica jest jedyną aprobowaną przez liberalną część elit. Gdy do władzy dochodzą "kaczyści", wprost tchu brak z oburzenia: jakim prawem? W publicznych wystąpieniach i prywatnych rozmowach znakiem przynależności do liberalnych elit stało się okazywanie pogardy wobec obecnej władzy i jej elektoratu. Zaczęło się to już wówczas, gdy rządzący nie zdołali jeszcze nic istotnego zdziałać. Wielokrotnie z ust przedstawicieli tych elit można usłyszeć słowa w rodzaju: "To straszne, co też oni wyrabiają!%oliborzu, ucieleśnieniem zła w życiu publicznym jest endecja. Nie komunizm, a właśnie zmitologizowana endecja, łatwo rozciągająca się na całą prawicę, zwłaszcza tę, która występuje z własnym, całościowym programem politycznym, a co gorsza - kulturowym. Jacek Żakowski zapowiadał kiedyś, że nie poda ręki Ryszardowi Legutce. Ale chętnie zapraszał do swych programów, a także do podpisania listu otwartego w obronie wolności słowa (!) Jerzego Urbana - uosobienie tego, co najbardziej plugawe i nihilistyczne w postkomunistycznej lewicy. Platformie wybaczono lustrację Dostrzegam oczywiście rozmaite błędy i słabości prawicy, nie jestem entuzjastą obecnych współkoalicjantów, zauważam ostrą retorykę obecnej władzy skierowaną przeciw środowiskom liberalnym, widzę też, że lustracja w obecnej formie nie jest pozbawiona wad. Jestem jednak przekonany, że wszelkie racjonalne powody nie tłumaczą wspomnianej zatraty proporcji w krytyce obecnej władzy, zacietrzewienia jej krytyków, pogardy dla jej elektoratu. Osobliwy paradoks tej sytuacji polega na tym, że bracia Kaczyńscy to przecież warszawska, żoliborska inteligencja. Także Ludwik Dorn, którego zmanipulowany cytat o wykształciuchach służy za zawołanie bojowe w "antykaczystowskiej" kampanii, to typowy inteligent. Jednak sposób kształtowania się naszego systemu partyjnego, w tym znaczenie antykomunizmu jako wyznacznika prawicowości, sprawił, że centrowi inteligenci stali się symbolami skrajnej prawicy... I ściągnęli na siebie furię liberalnej części elit. Wygląda na to, jakby nikt - ani zbuntowani inteligenci, ani większość polityków PO - nie pamiętał, że partia Donalda Tuska była bardziej od PiS radykalna w propozycjach lustracyjnych. Odpowiedz Link
pit-zeolit Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 01.06.07, 19:12 Ale tu nie o lustrację chodzi Tabb. Odpowiedz Link
tbb1 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 03.06.07, 11:01 pit-zeolit napisał: > Ale tu nie o lustrację chodzi Tabb. Wklejając ten felieton, wcale nie chciałem zwrócić uwagi na problem lustracji tylko na reakcję pewnych środowisk na każdą inicjatywę rządu. Nie używają oni argumentów tylko wydają nieartukułowane dzwięki mające oznaczać najwyższe oburzenie. Ja też się nie zgadzam z rządem w wielu sprawach, ale staram się posługiwać argumentami. Odpowiedz Link
somepoint210 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 15.06.07, 14:33 Twarde stanowisko Kaczynskich zaczyna przynosic pierwsze efekty. Nie znajdziemy jednak artykulow z poparciem stanowiska Polski na lamach GW. Oto londynski "Times" (prawicowy); "Times" broni Polski "POLSKA MA PRAWO BRONIĆ INTERESÓW NARODOWYCH" Brytyjski dziennik „Times” broni polskiego sprzeciwu wobec próby reanimowania konstytucji europejskiej i zaleca premierowi Blairowi, by brał przykład z braci Kaczyńskich. - Polska ma pełne prawo energicznie bronić swych interesów narodowych i sięgnąć po weto, jeśli to będzie konieczne - pisze „Times”. - Obecny system głosowania daje Polsce niemal taką samą siłę co Niemcom, mimo że jej ludność jest o połowę mniejsza. Ale taką proporcję przyjęto w chwili przyjęcia jej do Unii - zauważa "Times". Dziennik jest zdania, że w końcu Warszawa będzie musiała przystać na mniej - i polscy przywódcy zdają sobie z tego sprawę - ale nikt nie ma prawa wykręcać im ręki. W opinii brytyjskiego dziennika próba wskrzeszenia eurokonstytucji to wyraz NIEMIECKIEJ PROZNOSCI (wytl. moje), bo nic nie zmusza Europy do zakończenia dyskusji na ten temat jeszcze za niemieckiego przewodnictwa w Unii. „Times” radzi brytyjskiemu premierowi Blairowi i jego następcy, Gordonowi Brownowi, aby okazali Polsce sympatię, a już na pewno nie przyłączali się do głosów potępiających „nieprzejednanie” Polaków. Londyński dziennik podkreśla, że niemiecka propozycja nowego minitraktatu utrzymuje esencję projektu konstytucji, wprowadzając tylko kosmetyczne zmiany. Tyle, że pomija samo słowo „konstytucja” i nie nastaje na uchwalenie artykułu uznającego beethovenowską „Odę do radości” za hymn Europy" www.tvn24.pl/0,1510417,wiadomosc.html Ukazaly sie tez pierwsze niesmiale jeszcze komentarze w prasie niemieckiej popierajace stanowisko polskie. Odpowiedz Link
pit-zeolit Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 15.06.07, 16:07 somepoint210 napisał: Ukazaly sie tez pierwsze niesmiale jeszcze komentarze w prasie niemieckiej > popierajace stanowisko polskie. To ciekawe Some. Co teraz na to szlyzjerstwo, które aż pieje z oburzenia na polskie zachcianki. Mnimców gorole przekupiły czy co ? Odpowiedz Link
tbb1 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 15.06.07, 21:42 Ja po prostu nie rozumiem dlaczego Traktat Konstytucyjny dla Europy opracowany przez bliżej nieokreślone gremia a odrzucony przez Francuzów i Holendrów nadal jest forsowany i próbuje się pomimo sprzeciwu wyrażonego w demokratycznym referendum przez narody europy go wprowadzić. Akurat w tej kwestii polski rząd ma rację - ten traktat jest nie do zaakceptowania i nie rozumiem dlaczego rządy wbrew swoim społeczeństwom tak go lansują. Odpowiedz Link
somepoint210 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 16.06.07, 04:37 tbb1 napisał: > Ja po prostu nie rozumiem dlaczego Traktat Konstytucyjny dla Europy opracowany > przez bliżej nieokreślone gremia a odrzucony przez Francuzów i Holendrów nadal > jest forsowany i próbuje się pomimo sprzeciwu wyrażonego w demokratycznym > referendum przez narody europy go wprowadzić. Akurat w tej kwestii polski rząd > ma rację - ten traktat jest nie do zaakceptowania i nie rozumiem dlaczego rządy > wbrew swoim społeczeństwom tak go lansują. To jasne. Mnie dziwi tez niedwuznacznie wylaniajaca sie puenta, polski interes narodowy jest be, ale juz niemiecki w tym wypadku to "europejskosc":) Nie ma rady. Przeciwwaga sojuszu franko-germanskiego moze byc tylko unia polsko- brytyjska. Odpowiedz Link
pit-zeolit Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 19.06.07, 11:04 Chyba w czwartek się zacznie rozgrywka, ale szanse na pierwiastek są znikome. Odpowiedz Link
pit-zeolit Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 21.06.07, 09:14 Tu jest ciekawy komentarz z Die Welt Some. "Die Welt": Polacy zasługują na podziękowanie, a nie na szyderstwa jg, PAP2007-06-21, ostatnia aktualizacja 23 minuty temu "To Polacy ratują Europę" - pisze niemiecki dziennik "Die Welt", nazywając skandalem próby izolowania Polski przez niemieckie media i opinię publiczną. Polska i bracia Kaczyńscy traktowani są z szyderstwem i drwiną - pisze publicysta Alan Posener, przypominając okładkę najnowszego wydania tygodnika "Der Spiegel" z podpisem "Umrzeć za pierwiastek kwadratowy: jak Polacy grają Europie na nerwach". "Kto jednak uzmysłowi sobie, o co toczy się gra, zmuszony jest stwierdzić: Polacy mają rację" - czytamy w "Die Welt". Zdaniem gazety, Polacy "nie chcą w milczeniu przyglądać się pozbawianiu ich wpływów w Radzie (ministrów) UE". "Jeżeli szczyt (UE) w tym tygodniu zakończy się fiaskiem, historycy napiszą być może pewnego dnia: "Jak Polacy uratowali Europę" - twierdzi Posener. Skandalem nazywa komentator próbę uchwalenia unijnej konstytucji pomimo odrzucenia jej przez obywateli dwóch ważnych krajów Wspólnoty - Francji i Holandii. Sprzeciw Polski przeciwko systemowi ważenia głosów jest jak najbardziej uprawniony - ocenia Posener. Zwraca uwagę na próby ośmieszenia polskiego prezydenta i premiera za pomocą chwytów "na najniższym poziomie", w rodzaju hasła "Umrzeć za pierwiastek kwadratowy", co ma być tak śmieszne, jak "atak polskiej kawalerii na niemieckie czołgi w 1939 roku". Posener przypuszcza, że mniejsze kraje UE sympatyzują z polskim stanowiskiem, jednak albo ratyfikowały już traktat, albo też obawiają się konfliktu z Niemcami. Komentator wymienia trzy powody, dla których Niemcy powinny okazać zrozumienie dla Polaków. Po pierwsze, Niemcy zawsze były adwokatami mniejszych krajów w Unii. Po drugie, w stosunkach z Warszawą Berlin musi nadrobić straty wyrządzone przez Gerharda Schroedera. Poprzedni kanclerz zamknął rynek pracy dla polskich pracowników, co było "bezsensownym, politycznym, krótkowzrocznym ustępstwem na rzecz populistycznego protekcjonizmu" - ocenia autor. Jego zdaniem, błędem był też sojusz Schroedera z Rosją i tworzenie przeciwwagi dla Ameryki. Po trzecie, w rozszerzonej w przyszłości o Turcję UE tak silne eksponowanie liczby ludności w procesie podejmowania decyzji nie będzie w interesie Niemiec. Polska propozycja wskazuje wyjście z tej sytuacji - twierdzi Posener. "Polska zasługuje na podziękowanie, a nie szyderstwa" - podkreśla, dodając: Na końcu może okazać się tak, że to nowi Europejczycy są lepszymi Europejczykami. Odpowiedz Link
tbb1 Re: Premier kaczyński chce umierać za.... 21.06.07, 10:31 autorem artykułu jest Posener? To chyba jakiś Twój ziom Pit? Okazuje się, że w Niemczech działa silne lobby wielkopolskie. Odpowiedz Link