meduza7
09.06.07, 00:24
Znalazłam w sieci kilka filmikow porównujących poszczególne sceny ze starszej
i nowszej ekranizacji "Dumy...".
Ja wiem, że pewnie wszyscy już oglądali, ale tak w pigułce robi niezłe
wrażenie.
Tu mamy pierwsze oświadczyny Darcy'ego
www.youtube.com/watch?v=QPbxgaxNoCM&mode=related&search=
(przy okazji: niech mi ktoś wreszcie wyjaśni, dlaczego w scenach miłosnych
wyznań niezbędnym elementem jest deszcz? Na sucho nie da rady?)
Tu pierwszy taniec Lizzy i Darcy'ego:
www.youtube.com/watch?v=oDzE6aQGVTc&mode=related&search=
Drugie oświadczyny:
www.youtube.com/watch?v=EtezVo0_bdM&mode=related&search=
Od razu zaznaczam, że wolę starszą wersję...