Uwaga na XPO Oss (byle ND logistic , Norbert Dentr

[szczotekkk]

Uwaga na firme XPO logistic (byle ND logistic lub Norbert Dentressangle) Oss , posrednicy to Otto oraz E&A .Praca przy zbieraniu zamowien. Typowy oboz pracy , jesli lubisz zapierdalac non stop , nie odzywac sie do nikogo i byc gnojonym jesli w chociaz jeden dzien nie wyrobisz normy to praca dla Ciebie . Twoja norma zalezy od zamowien , jesli masz dobre zamowienie masz norme jak nie masz pecha , przyjdzie do ciebie ktorys z polaczkow poganiaczy i bedzie cie straszyl ze niedlugo wylecisz itp. Ja wytrzymalem tam okolo czterech miesiecy, przez ten czas praktycznie nie odzywalem sie do nikogo probujac zrobic norme , lecz nie mialem zamiaru biegac jak co poniektorzy ludzie jesli mam gorsze zamowienia lub jakies problemy techniczne. Bylem regularnie straszony przez poganiaczy oraz biuro . Wyrazalem swoje niezadowolenie z tego jak traktuje sie pracownika w tej firme otwarcie , do poganiaczy oraz koordynatorow . Chce podkreslic ze mam paro letnie doswiadczenie w pracy w holandii jako orderpicker i nie zdazylo mi sie zeby pracodawca byl niezadowolony z mojej pracy .Wiekszosc ludzi w tej firmie to ludzie mlodzi i zastraszeni reszta chyba po prostu lubi byc tak traktowana . Holendrzy w tej firmie nie maja rzadnego poszanowanie dla pracownika , mamy sluchac polecen i sie nie odzywac , jesli sie buntujesz wylatujesz. Praktycznie co tydzien przez te dwa miesiace ktos sie zwalnial i przyjmowali kogos nowego, niektorzy maja dosc juz po dwoch tygodniach i sami odchodza. Ogolnie chce przestrzec ludzi ktorzy maja zamiar wyjechac do tej firmy z PL , jesli nie jestes osilkiem ktory lubi zapierdalac to bedzie to dla ciebie udreka , do tego z tego co slyszalem lokacje mieszkalne w Oss tez sa tragiczne , ogolnie nie polecam szkoda nerwow .

Ps. sorry za brak Pl znakow to przez Niemiecka klawiature

[panstefan85]

Przestań kłamać kilkuletnie doświadczenie ? kobiety które mają po 160cm wzrostu sobie radziły bez problemu, a Ty mowisz ze trzeba zapierdalac ? i pracowałeś 4 miesiace ? a to dobre... ja pracowałem ponad rok i jakoś nigdy nie widzialem zeby ktos kogos kiedys zastraszal czy to mnie czy innych pracownikow i nie mozna sie odzywac ? hahahaha zarty jakies, mozesz rozmawiac ile chcesz, jak sie zna sposob na wyrobienie normy to zrobisz ją nawet przy slabych zamowieniach, a to ze przez 4 miesiace nie ogarnales tego systemu to Twoj problem, wcale ta praca nie jest ciezka i polecam wszystkim którzy chcą isc do XPO w Oss. Ponieważ jak się dobrze pracuje( nie koniecznie zapierdalac, jak to pan szczotekkk okreslil) to sie norme robi bez zadnego wysiłku, najwidoczniej jestes jakims wlasnie słabeuszem, skoro dziewczyny drobiutkie wyrabiają norme, a Ty masz z tym problem... mozna miec slabe zamowienia i tak norma bedzie, bo wtedy inaczej to jest liczone, wiec nie wkrecaj ludzi ze ciezko norme wyrobic, bo to nie prawda... i za brak normy tez nie wyrzucają, norma to 185 coli na godzine, jesli bedziesz nawet ciagle robil po 160, to nie ma opcji zeby cie wyrzucili.... a jak bedziesz robil po 100-120 to sie nie dziw, bo mozna rozmawiac, ale pracując, ludzie na nauczenie sie mają miesiac czasu, pozniej moga robic po 160 mniej wiecej... z czego w ciagu miesiaca juz sie ogarnia to i nie problem zrobic taką norme, do tego im wiecej pikujesz tym wiecej czeków pamietasz i mozesz juz w czasie jazdy czekowac sobie, norme wyrobic to zaden problem, wystarczy chęć do pracy i sposób, a ze Tobie sie nie chcialo to juz Twoja sprawa....

[trzeba.to.zmienic]

panstefan85 jest najwyraźniej jednym z tych Polaków, którzy mimo doświadczania mobbingu i dyskryminacji na swojej osobie, nie mają tego świadomości. Człowieku zobacz o czym piszesz: norma rzecz nielegalna w Holandii, w tej firmie jest!!! (sam napisałeś 185coli), a to już mobbing lub dyskryminacja! Tłumaczenie, że jest to produktywność to jakieś nieporozumienie. Produktywność można ujawnić tylko na żądanie samego zainteresowanego. Wyświetlanie tego na tablicy to już norma. Nie fandzol, że nie poganiają, co chwilę słyszę, że jak ktoś się nie postara to go wyrzucą. Nie mów, że ludzie nie biegają, bo co chwile mi jakiś picker wpada pod koła mojego reacha i tylko cud chyba sprawia, że w tej firmie nie było jeszcze wypadku śmiertelnego. Sama norma powoduje, że ludzie zamiast myśleć o bezpieczeństwie, myślą o jej wyrobieniu. Nie rozglądają się, biegają, a nawet wchodzą na swoje bt trucki (zwał jak zwał), żeby dosięgnąć pudełek, bo półki także nie są przystosowane.
W firmie tej pickuje się pod lokacjami niezabezpieczonymi deskami, a palety które stoją na tych lokacjach często życzyły by sobie poprawki. Stoją bowiem krzywo. Grozi to zsunięciem się palety na głowę pickera. Pickerzy wchodzą także na palety zawieszone jakieś 40cm nad ziemią ryzykując zsunięciem się palety lub złamaniem deski co grozi wpadnięciem w głąb lokacji. Grozi to złamaniem nogi. A to wszystko w momencie, gdzie w jednym gangu przebywa pięć wózków typu reachtruck oraz kolejne pięć wózków do zbierania zamówień. To niezgodne z przepisami bezpieczeństwa. Praca w niebezpiecznych warunkach w Holandii jest dyskryminacją!
Na zebraniach zdarza się, że shift leader informuje pracowników, że tych co nie będą wyrabiali normy będą wysyłać do domu. Takim zebraniem wsławił się m.in. Adam G. Nie wspomnę już, że zebrania zaczynają się pół godziny przed pracą i nikt nie dostaje z tego tytułu żadnych pieniędzy. To także mobbing i oszustwo, ale przede wszystkim według mnie złodziejstwo. 60 pickerów na zmianie po pół godziny za darmo = 30 godzin. Na trzy lub dwie zmiany odpowiednio więcej. Firma tym sposobem zaoszczędza 10 etetów każdego dnia kiedy ma komplet pracowników. Niech każdy kto tam pracował przeliczy sobie ile zaoszczędzają. Należy liczyć według stawki jaką płaci XPO swojej agencji, a to może być nawet więcej niż 30 euro za godzinę.
Zmuszanie pracownika do nadgodzin, bo firma się nie wyrobiła też jest nielegalna, tak jak wyrzucanie ludzi z dnia na dzień, nawet podczas choroby. Czy isnieje jakieś prawo w Holandii, które pozwala pracodawcy wykorzystywać w ten sposób pracownika? Nie sądzę.
Szukam ludzi, którzy chcieliby zeznawać w sprawie dysryminacji, mobbingu oraz oszust na umowach w tej firmie. Sprawą interesuje się prawnik. Proszę pisać do mnie na adres mailowy [e-mail]

[ziomal1973]

hej, ja polecam pracę w XPO Logistics w Oosterhout przez Marvel biuro z Gryfino, ktory rekrutuje dla Unique. Stawka EUR 10,78 i od 11 tygodnia 11,65, na drugim dziale kolega ma od 11 tyg 12,18 brutto. Praca na stałe, norma oczywiście jak wszędzie, ale daję radę, klimat w robocie ok, mieszkanie mam swoje w Bredzie, dojeżdżam swoim autem, ktoś ewentualnie z tego samego rejonu? mogę zabierać moim autem... pzdr

[trzeba.to.zmienic]

panstefan85 jest najwyraźniej jednym z tych Polaków, którzy mimo doświadczania mobbingu i dyskryminacji na swojej osobie, nie mają tego świadomości. Człowieku zobacz o czym piszesz: norma rzecz nielegalna w Holandii, w tej firmie jest!!! (sam napisałeś 185coli), a to już mobbing lub dyskryminacja! Tłumaczenie, że jest to produktywność to jakieś nieporozumienie. Produktywność można ujawnić tylko na żądanie samego zainteresowanego. Wyświetlanie tego na tablicy to już norma. Nie fandzol, że nie poganiają, co chwilę słyszę, że jak ktoś się nie postara to go wyrzucą. Nie mów, że ludzie nie biegają, bo co chwile mi jakiś picker wpada pod koła mojego reacha i tylko cud chyba sprawia, że w tej firmie nie było jeszcze wypadku śmiertelnego. Sama norma powoduje, że ludzie zamiast myśleć o bezpieczeństwie, myślą o jej wyrobieniu. Nie rozglądają się, biegają, a nawet wchodzą na swoje bt trucki (zwał jak zwał), żeby dosięgnąć pudełek, bo półki także nie są przystosowane.
W firmie tej pickuje się pod lokacjami niezabezpieczonymi deskami, a palety które stoją na tych lokacjach często życzyły by sobie poprawki. Stoją bowiem krzywo. Grozi to zsunięciem się palety na głowę pickera. Pickerzy wchodzą także na palety zawieszone jakieś 40cm nad ziemią ryzykując zsunięciem się palety lub złamaniem deski co grozi wpadnięciem w głąb lokacji. Grozi to złamaniem nogi. A to wszystko w momencie, gdzie w jednym gangu przebywa pięć wózków typu reachtruck oraz kolejne pięć wózków do zbierania zamówień. To niezgodne z przepisami bezpieczeństwa. Praca w niebezpiecznych warunkach w Holandii jest dyskryminacją!
Na zebraniach zdarza się, że shift leader informuje pracowników, że tych co nie będą wyrabiali normy będą wysyłać do domu. Takim zebraniem wsławił się m.in. Adam G. Nie wspomnę już, że zebrania zaczynają się pół godziny przed pracą i nikt nie dostaje z tego tytułu żadnych pieniędzy. To także mobbing i oszustwo, ale przede wszystkim według mnie złodziejstwo. 60 pickerów na zmianie po pół godziny za darmo = 30 godzin. Na trzy lub dwie zmiany odpowiednio więcej. Firma tym sposobem zaoszczędza 10 etetów każdego dnia kiedy ma komplet pracowników. Niech każdy kto tam pracował przeliczy sobie ile zaoszczędzają. Należy liczyć według stawki jaką płaci XPO swojej agencji, a to może być nawet więcej niż 30 euro za godzinę.
Zmuszanie pracownika do nadgodzin, bo firma się nie wyrobiła też jest nielegalna, tak jak wyrzucanie ludzi z dnia na dzień, nawet podczas choroby. Czy isnieje jakieś prawo w Holandii, które pozwala pracodawcy wykorzystywać w ten sposób pracownika? Nie sądzę.
Szukam ludzi, którzy chcieliby zeznawać w sprawie dysryminacji, mobbingu oraz oszust na umowach w tej firmie. Sprawą interesuje się prawnik. Proszę pisać do mnie na adres mailowy [e-mail]