aretse11 30.09.05, 19:34 szczerze..nie zwrocilam na to nigdy uwagi,wydawalo mi sie oczywiste ,ze jest..tymczasem byla u mnie koleznka..wprawdzie z Canady..ale 1szy raz w zyciu jadla kisiel..hmm..i to mnie lekko zastanowilo.. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 01.10.05, 12:09 no way! ani jednego ani drugiego nie ma.wiem,bo ja sobie przywoze z Polski i testuje na holendrach.Budyniu jeszcze zaden nie polubil,natomiast z kislem problem,bo moja przyjaciolka,holenderka rasowa,juz zyc bez kislu nie moze i przed kazdym moim wyjazdem do Polski stoi mi na glowa,zadajac jak najwiecej "kisju" i niemal grozac straszliwymi konsekwencjami w razie nie dotrzymania slowa. Odpowiedz Link
3eti Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 01.10.05, 22:53 Budyn mozna kupic w kazdym markecie,do wyboru i koloru. Przynajmniej w Zeeland. Odpowiedz Link
zuzka71 Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 02.10.05, 10:07 3eti ma na mysli pewni vla, fakt zatrzesienietego z tym ze na zimno smakuje inaczej niz na cieplo, pewnie dlatego im polski typowy budyn nie smakowal, aa zaraz jesttez tutaj taki z torebki, na stoisku z proszkami do pieczenia i inymi dodatkami do ciast, kartonowe male pudeleczko nazwa mi umknela.. Odpowiedz Link
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 02.10.05, 12:14 co do vla...pyszne to jest! kiedys straszne ilosci tego pozeralam. Odpowiedz Link
majadeblij Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 02.10.05, 13:16 mniam, mniam!!! szczegolnie karmelowe! Odpowiedz Link
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 02.10.05, 21:57 skoro mowa o pysznosciach,od goracych stroopwafli nie moge sie odczepic:) Odpowiedz Link
saviera Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 03.10.05, 10:22 Kisiel w Holandii to produkt nieznany , budyn to nic innego jak "Pudding" , a ten do kupienia w roznych smakoch , w kazdym sklepie ze spozywka mozna dostac :-))) Odpowiedz Link
dmdejong Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 03.10.05, 11:26 oczywisice z ebudyn mozna tu kupic moj ulubiony to chipolatta z ordzynkami...robi sie tak jak nasz polski budyn z mlekiem...a kisielu nie maja niestety... Odpowiedz Link
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 03.10.05, 20:52 to ja tu jeszcze nie dosc dlugo mieszkam skoro takich rzeczy nie wiem:))) na szczescie o pierogach zdazylam przeczytac.Pozdrawiam! Odpowiedz Link
3eti Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 04.10.05, 14:46 Mialam na mysli budyn (taki sproszkowany w torebce,ktory mozna ugotowac). Vla to vla,a budyn to budyn. Odpowiedz Link
saviera Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 04.10.05, 17:16 3eti napisała: > Mialam na mysli budyn (taki sproszkowany w torebce,ktory mozna ugotowac). > Vla to vla,a budyn to budyn. I w Belgii i w Holandii dostaniesz budyn , sproszkowany , taki ktory mozna na mleku ugotowac , smaki sa przerozne.....a w Belgii dostaniesz nawet bez cukru :-))) Odpowiedz Link
mister1 Kisiel z zurawin 04.10.05, 11:18 Porcja dla 4 osob. Czas przygotow. 1 godz. 45 min. 600 g zurawin, 150 g cukru, 3 lyzki maki kartoflanej, 1 l wody, 100 g konfitur z wisni do przybrania, 200 g bitej smietany do przybrania. 1. Zurawiny przebrac, starannie oplukac, zalac 1 l zimnej wody i zagotowac. Odcedzic i przetrzec przez sito. Przecier polaczyc z woda, w ktorej sie gotowaly. Do otrzymanego w ten sposob soku dodac cukier. Wymieszac i ponownie zagotowac. 2. Make kartoflana rozprowadzic ok. 120 ml zimnej wody i cienkim strumieniem wlewac ja do gotujacego sie soku zurawinowego, intensywnie go mieszajac. Doprowadzic do wrzenia, po czym zdjac z ognia. 3. Na dnie salaterki ukladac konfitury z wisni, zalac kisielem, ostudzic, nastepnie schlodzic w lodowce. Przed podaniem przybrac bita smietana. Wszystkie skladniki bez problemu do kupienia w Nl Odpowiedz Link
aretse11 budyn..czyli pudding 05.10.05, 14:35 widzialam w tureckim sklepie..kisielu jednak nie..mam ostatnie 3 paczki kisielu..ale chyba nie bede taka skapa i dam w prezencie do sprobowania rowniez facetowi kolezanki..no i moze jeszcze jednej..Ta co juz probowala-z Canady..byla zachwycona..Nastepnym razem kupie go jeszcze wiecej..teraz mialam tylko 16paczek.. Odpowiedz Link
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 05.10.05, 20:35 przeciez w polskich sklepach sa:) Odpowiedz Link
a74-7 Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 05.10.05, 21:43 Malzonek pamieta kisielek z zurawin jako rarytas, u nas beda dopiero przed swietami w wiekszych ilosciach. Osobiscie nigdy nie jadlAM.Czy smaczny? Odpowiedz Link
estera_ja Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 05.10.05, 22:03 najlepszy na swiecie.pamietam jak moja mama w Polsce gotowala... Odpowiedz Link
lowiczanka Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 05.10.05, 23:05 Po kisielek zurawinowy zapraszam do Wilnis. Dostepne rowniez inne smaki w za jedyne 45 centow! Odpowiedz Link
mister1 napoj z zurawin 06.10.05, 06:53 W Polsce, gdy bylo kiepsko z napojami chlodzacymi, Mama robila musujacy napoj z zurawin. Pysznosci. Odpowiedz Link
aretse11 nie znam polskiego sklepu w Alkmaar..... 06.10.05, 17:39 bo raczej nie ma..wiedzialabym gdyby byl.. Odpowiedz Link
mister1 Re: nie znam polskiego sklepu w Alkmaar..... 07.10.05, 08:51 tez nie slyszalem o polskim sklepie w Alkmaar Odpowiedz Link
estera_ja Re: nie znam polskiego sklepu w Alkmaar..... 07.10.05, 12:16 nikt nie slyszal bo nie ma.i nie wiem z kad wam sie on nagle przyplatal. Odpowiedz Link
mister1 Re: nie znam polskiego sklepu w Alkmaar..... 07.10.05, 12:18 nie mam pojecia... Odpowiedz Link
aretse11 a droga imienniczko 07.10.05, 15:49 polski sklep przyplatal sie stad,ze napisalas,ze przeciez kisiel jest w polskich sklepach..wiec ja odp..ze moze i jest..ale w Alkmaar nie ma polskiego sklepu..ale z lekkim znakiem zapytania(bo 100% nie wiedzialam)..a nie pojade przeciez po kisiel do innego miasta.. Odpowiedz Link
estera_ja Re: a droga imienniczko 07.10.05, 21:01 ja akurat jezdze po kisiel i inne takie do innego miasta,zatem z kad mam wiedziec czy inni nie jezdza...? Ostatnio, na przyklad ,cala polonia zlatuje sie do Wilnis. Odpowiedz Link
aretse11 Re: a droga imienniczko 08.10.05, 09:29 a jak wyglada to cenowo..jest duzo drozej niz w PL za ten sam produkt? Odpowiedz Link
blue_ice1 Re: a pani Emilka..... 08.10.05, 09:40 -zaciera raczki :)))) jak to sie male Wlinis popularne zrobilo:) Oby tak dalej! :) > Odpowiedz Link
aretse11 Re: a pani Emilka..... 17.10.05, 17:29 nie..no dla mnie troche za daleko..by po kisiel jechac..cale szczescie zawsze ktos robi wypad do PL..wiec koleznka przywiezie niedlugo to co mi potrzeba:) Odpowiedz Link
lowiczanka Re: bylam na stronce sklepu-juz wszystko wiem co 08.10.05, 12:29 W Polsce tez wszystko w gore poszlo, a euro niestety w dol... Jeszcze tydzien temu probowalam obnizki porobic, ale dostawca wyjechal mi z cenami wyzszymi niz wczesniej!!! I co mam teraz obnizyc??? A swoja droga, to niektore ceny na naszej liscie sa nieaktualne, czyli nizsze w rzeczywistosci. Pozdrawiam, Lowiczanka Odpowiedz Link
mister1 "Lowiczanka" w Wilnis 08.10.05, 16:52 w Wilnis ceny bardzo przyzwoite - duzo taniej, niz w innych polskich sklepach w NL Odpowiedz Link
andida Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 10.11.05, 18:15 a ja tak sie dopytam: a widzial ktos z Was korzen pietruszki w warzywniaku holenderskim albo ziele angielskie? :) Odpowiedz Link
mister1 Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 10.11.05, 18:56 nie widzialem PS wloszczyzne kupuje w Niemczech - sprzedaja osobno zapakowana, jak w PL Odpowiedz Link
diuna22 Re: czy w Holandii jest kisiel i budyn? 10.11.05, 19:23 W piatki u nas jest w miescie targowisko - oni jakos to tam nazywaja. Jest miod, mydlo, powidlo, no i odnaleziona przeze mnie pietruszka - stoisko owocowo- warzywne. Moze u Ciebie tez jest taki dzien bazarowy z licznymi stoiskami? Powodzenia. Odpowiedz Link
tijgertje pietruszka i ziele angielskie 10.11.05, 20:40 Na bazarze to ja widzialam, ale pasternak, wyglada podobnie do pietruszki, ale to nie to samo. Jeszcze nigdzie korzenia nie widzialam, nasiona owszem. Raz w warzywniaku pytalam o korzen, to mi facet przyniosl peczek pietruszki i kazal wsadzic do wody, to korzonki urosna :-) Ziele angielskie nazywa sie piement i ja znalazlam w sklepie z zarciem indonezyjskim, ktory sprzedawal tez polprodukty i cala mase przypraw. W zwyklym supermarkecie jest tylko jako skladnik mieszanki do konserwowania ogorkow, cos ze 2 ziarenka w torebce. Jakby kogos interesowalo, to na przyklad ogrooomna kapuste na golabki bez problemu mozna kupic w sklepach tureckich, slyszalam, ze i wafle do andrutow maja. Mak i wszelkiego rodzaju kasze kupuje w sklepie ze zdrowa zywnoscia. Odpowiedz Link
mister1 pasternak udajacy pietruszke 11.11.05, 14:27 dokladnie - moja Mama naciela sie kupujac pasternak zamiast pietruszki. Co do kaszy gryczanej , to kupowalem niegdys w sklepie ze zdrowa zywnoscia, niestety czesto byla albo zle palona albo przeterminowana. Teraz nie ma klopotu - mozna dostac w polskim sklepie. Odpowiedz Link