Dodaj do ulubionych

Jak z systemem antyplagiatowym?

08.07.16, 16:16
Ja wczoraj wybroniłem się na egzaminie mgr na politechnice na samodzielnej pracy.

Pierwszą rzeczą jaką poprosił profesor przewodniczący komisji jeszcze przed prezentacją pracy była "prośba" do promotora o pokazanie wyniku z SYSTEMU ANTYPLAGIATOWEGO. Ale nie jakiegoś internetowego lecz uczelnianego.

Pisałem sam więc wynik poniżej 3%.

Na pewno nie zdałbym jedynie czytając jak wypracowanie kupione z internetu.
To nie miał być wykład, odczyt kilkudziesięciu stron całej pracy, lecz ok. 10 minutowa prezentacja kilkunastu slajdów. Z części praktycznej tego co sam zrobiłem i opisałem w pracy, a nie z teorii.

Już po sposobie mówienia wiadomo by było, że cytuję bez zrozumienia, co byłoby dowodem, że praca kupiona nie napisana. Nawet przy korzystnym wskaźniku antyplagiatu.

Po co kupować pracę w sieci jak i tak można oblać egzamin mgr przy pierwszym lepszym pytaniu komisji dotyczącym pracy. Oni co roku mają co najmniej obron przed sobą, a praktyka uczy, więc jak mieliby się dać nabierać na te bzdury...
Obserwuj wątek
    • broken_arrows Re: Jak z systemem antyplagiatowym? 26.07.16, 14:18
      dokładnie, to jest przerażające, ile jest ogłoszeń typu "napiszę pracę", a to znaczy, że nawet promotor, recenzent i potem komisja nie orientują się, że coś jest nie tak :/
      • ak-69 Re: Jak z systemem antyplagiatowym? 26.07.16, 15:00
        Wykładowcy z praktyki sami wiedzą doskonale co to są i jak działają takie systemy "gotowców" sieciowych.
        W końcu też SAMI BYLI STUDENTAMI i widzieli jak niejedna osoba z roku korzysta z tego.
        Jak można być wykładowcą nie będąc wcześniej studentem i nie wiedząc co to ściąga :)
        • broken_arrows Re: Jak z systemem antyplagiatowym? 28.07.16, 19:54
          ale kiedyś było mniej studentów, promotor miał szansę mieć lepszy kontakt ze swoimi studentami, więc pewnie trudniej było popełnić plagiat

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka