pieronski_hanys
07.06.11, 20:42
Kraków-Dąb - polski obóz koncentracyjny
Ewald Bienia
1 września 2000r. na cmentarzu Rakowieckim w Krakowie, premierzy RP i Ukrainy - Jerzy Buzek i Wiktor Juszczenko odsłonili pomnik upamiętniający ukraińskich zmarłych w obozie w Krakowie-Dąbiu. Obóz zorganizowali i utrzymywali Polacy w okresie 1918 - 1921. W ciągu trzech lat więziono tam w bardzo ciężkich warunkach około 50 tys. osób - Ukraińców, Czechów, Ślązaków, Słowaków i innych, sprzeciwiających się zagarnięciu Ukrainy, części Słowacji, Czech, Śląska, przez Polaków.
Więziony był tam również przywódca Śląskiej Partii Ludowej na Śląsku Cieszyńskim - Józef Kożdoń - po uwolnieniu musi uciekać do Czech, potem długoletni burmistrz czeskiego Cieszyna (do aneksji przez Polaków w roku '38), jego budowniczy i Honorowy obywatel całago Cieszyna. W obozie tym Polacy więzili też jego żonę, chociaż polityką nie zajmowała się!
Zmarło tam 1079 osób, w tym 351 narodowości ukraińskiej - o nich upomina się niepodległa Ukraina, a o resztę - w tym Ślązaków - kto ? A może sejmik Śląski?
źródło: slonsk.de - 11/2000
W tym obozie był też więziony Alojzy Pronobis, jako że "wichrzył" i "myslał niepoprawnie", niezgodnie z linią programową, tj. przyłączeniem Górnego Śląska do Polski bez względu na wszystko.
Jak widać, ówcześni Polacy (ich część) bardzo kochali swoich sąsiadów: Ślązaków, Czechów, Słowaków i Ukraińców.