kserkses1 19.07.06, 09:05 bo niektórym brakuje... tu są stare - jeszcze na Cieszynie: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=321&w=35301343 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kserkses1 Małopolska dolina krzemowa! 19.07.06, 09:06 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3492938.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 kładki na Wiśle 19.07.06, 12:09 trzecia: miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3492946.html pierwsza i druga: www.sarp.krakow.pl/ Projekty fajne i nareszcie miasto będzie wokół rzeki, a nie d-ą do niej... Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 o, jeszcze kładki na wiśle : ) 20.07.06, 09:44 potem sobie zobaczę, na razie muszę zjeżdżać... Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 taka np. kładka nr 09... 21.07.06, 14:37 idealnie by się nadawała jako KNTiBoCkKsT Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 może ktoś chce piwniczke na Rakowicach? 20.07.06, 09:09 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3495356.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 taa... a Polacy mają opinię pijaków! 20.07.06, 22:44 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3498189.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 nieźle.../radzę najpierw do banku, gdyby ktoś 01.08.06, 09:36 sprawdzał...;)/ Ale inicjatywa słuszna i trochę lepsza niż rządowe pomysły na politykę prorodzinną... Zresztą - jak idę do knajpy to też nie lubię siedzieć obok stolika z diablącymi dzieciątkami - a tak mogę wybrać salkę bez nich... ;) (szkoda, że nie ma salki dla kotów) miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3519815.html Restauracja Farina z ul. św. Marka 16 (serwuje owoce morza) ma dla dzieci specjalną kartę w formie historyjki obrazkowej. Takie same obrazki jak w karcie widnieją również na podkładkach pod talerze i w przygotowanych dla maluchów książeczkach do kolorowania. W menu dziecięcym królują tradycyjne dania (m.in. zupa pomidorowa, filet z kurczaka, pierogi, ryba panierowana). - Dbamy o to, by potrawy dla dzieci nie były zbyt mocno przyprawione. Jeśli dziecko ma ochotę zamówić coś z "morskiej" karty, nie ma problemu, bo podajemy połowę porcji - mówi Juliusz Turasiewicz, właściciel Fariny. Co rodzice piszą o ofercie restauracji? - Moje dziecko nauczyło się tu odróżniać małże od krewetek. Joasię zachwycił też żółwik, który jest bohaterem dziecięcej karty - napisała w e-mailu do redakcji Natasza Górecka, mama 3- letniej Joasi. Restauracja zadbała też o pomieszczenie dla niepalących i wysokie krzesełka. Choć nie ma specjalnych miejsc, w których można przebrać niemowlę, rodzice mogą skorzystać z biura na zapleczu. W akcji "Kraków przyjazny maluchom" pokazujemy miejsca, w których rodzice z dziećmi są zawsze mile widziani. Wraz z agencją PR Inspiration chcemy zachęcić kawiarnie, restauracje, muzea, galerie i kluby dla maluchów (takie jak np. Skowronek z ul. Gertrudy), by powalczyły o tytuł miejsca przyjaznego maluchom. W sierpniu najlepsze placówki dostaną od nas nalepkę z logo akcji i certyfikat. Na zgłoszenia czekamy pod adresem: maluchy@krakow.agora.pl. Do dyskusji o miejscach przyjaznych i nieprzyjaznych dzieciom zapraszamy również rodziców - www.gazeta.pl/krakow (tutaj można znaleźć też miejsca, które opisaliśmy już w ramach naszej akcji). Odpowiedz Link Zgłoś
sekmet to Roman nie lubi Piłsudskiego ? 07.08.06, 10:15 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3530202.html Marsz Szlakiem Patriotyzmu - Chcemy pokazać młodym ludziom, że patriotyzm to nie cierpienie, ale przygoda z Ojczyzną - zadeklarował Jan Kasprzyk, komendant XLI Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej. W niedzielę marsz ruszy z Oleandrów. Obchody XLI Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej rozpoczęło wczoraj otwarcie wystawy fotograficznej poświęconej tradycjom legionowym Krakowa "Pokolenia się zmieniają, a Kadrówka maszeruje dalej". Dziś organizatorzy marszu, Związek Piłsudczyków, zapraszają na mszę św. na Wawelu w intencji Józefa Piłsudskiego i jego legionistów, pokazy kawalerii na Błoniach oraz koncert na Rynku Głównym w wykonaniu artystów z Loch Camelot. W niedzielę ok. 450 uczestników marszu wyruszy w trasę o godz. 6.40. Do kresu wędrówki - pomnika Czwórki Legionowej i Pałacu Biskupów w Kielcach - dotrą 12 sierpnia ok. godz. 13. Mimo że celem marszu jest propagowanie postawy patriotycznej, organizatorom nie udało się uzyskać dotacji z kierowanego przez Romana Giertycha Ministerstwa Edukacji Narodowej. Do tej pory MEN nie odpowiedział na pismo Związku Piłsudczyków z zapytaniem o powody takiej decyzji. nic już nie rozumiem... ;) Odpowiedz Link Zgłoś
sekmet UJ nowoczesny: 10.08.06, 10:15 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3539998.html Ciekwe ile się będzie czekało, na wyrobienie duplikatu?! ;) Odpowiedz Link Zgłoś
sekmet jak w Wenecji! 10.08.06, 10:18 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3539636.html Romantycznie się zrobi... Tramwajem wodnym (super) pod nowymi kładkami (fantastycznymi), po nieszczęsnej Vistuli obsadzonej Sheratonami... (bleee) No chyba, że na pokład tylko po pijaku - wtedy to może byż miłe... Odpowiedz Link Zgłoś
kubek We Warszawce jest już taki trawajarz, rodem z 10.08.06, 10:30 "Rejsu" tak, że poza wycieczkami szkolnymi, przez przypadek złapanymi w pułapkę innych klientów brak, a stateczek-Taxi-obskóra nie zachęca absolutnie nikogo. No chyba,że miłośników doskonałego filmu ;) Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 super, przecież to czysta egzotyka 10.08.06, 10:34 stateczek trzeba przechrzcić na 'Rejs' a może 'Pan Kazimierz' ? : D Odpowiedz Link Zgłoś
sekmet mieszkania po 1000/m kwadratowy... 11.08.06, 09:39 abo za kilka tysięcy, abo za milion.. To 3 000 000 "mieszkań PISu" były by warte... a sami sobie liczcie...;) Słusznie Pan Premier się martwi, że ludzie nie będą chcieli tego kupować... miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3542990.html Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 czysta abstrakcja... 11.08.06, 12:36 a moze wprowadzić osobny cennik dla cudzoziemców ? Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 Rynek Główny - odc. ok/ dwudziesty... 26.08.06, 23:15 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3574477.htmlZASYPAĆ Zanim Sukiennice wpadną do dziury! Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 bzik tropikalny 27.08.06, 11:55 link się 'zasypał': ) miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3574477.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 ekstra - Boeing zainwestuje w Muzeum? 26.08.06, 23:17 Lotnictwa! Wszystko wskazuje na to, że lotniczy gigant dopomoże w wyposażeniu nowego gmachu Muzeum Lotnictwa Polskiego - powiedział dyrektor muzeum Krzysztof Radwan. W tej sprawie w urzędzie marszałkowskim spotkali się dyrektor muzeum, marszałek małopolski Janusz Sepioł oraz Henryka Bochniarz - prezes firmy Boeing w Europie Środkowo-Wschodniej. Firma Boeing najprawdopodobniej zainwestuje w wyposażenie przestrzeni ekspozycyjnej nowego obiektu. Na razie nie wiadomo, jaka kwota wchodzi w grę - rozmowy są we wczesnej fazie. - Parę miesięcy temu Muzeum Lotnictwa Polskiego odwiedził przedstawiciel firmy Boeing na Europę, były pilot Boeinga. Bardzo podobało mu się muzeum i wyraził zainteresowanie nawiązaniem współpracy przy realizacji projektu nowego budynku muzeum. Chodzi tutaj o wielowymiarową pomoc, bardziej w kwestii edukacyjnej, pomoc w zorganizowaniu ekspozycji, udostępnieniu matryc czy przekrojów samolotów i kabin - mówił marszałek Janusz Sepioł. - Najistotniejsze jest dla nas partnerstwo z firmą i wieloletnia współpraca, ale zależy nam także na wykorzystywaniu doświadczenia tej globalnej korporacji. Chcielibyśmy poprzez Boeinga mieć dostęp do wiadomości o nowych technikach lotniczych, tak jak np. w muzeum w Seattle, gdzie również obecny jest Boeing. A jeśli w nowym gmachu muzeum pojawi się symulator Boeinga, będziemy naprawdę bardzo szczęśliwi - opowiadał Krzysztof Radwan. Następne rozmowy planowane są na październik. Z wizytą przybędą przedstawiciele ścisłego kierownictwa Boeinga ze Stanów Zjednoczonych. Najprawdopodobniej będzie to wnuczka byłego prezydenta - Aldona Roosvelt. Wtedy szczegółowo zostaną omówione wszystkie obszary współpracy. Nowy trójpoziomowy budynek muzeum za około 25 mln zł ma powstać tuż obok starego gmachu, w miejscu, gdzie stoją teraz obiekty z lat 70. Budowa planowana jest na przełom lutego i marca przyszłego roku. Na początku września będzie też gotowy projekt budowlany przygotowany przez niemiecką firmę Pysall.Ruge Architekturen. Przypomnijmy, że jednym z autorów wizyjnego pomysłu jest krakowski architekt młodego pokolenia Bartłomiej Kisielewski. miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3574224.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 cyrk... 13.09.06, 09:13 PiS chce ukarać piekarza za bochny w kształcie kaczorów Za zaprezentowanie na festiwalu kulinarnym bochnów w kształcie kaczorów PiS chce odwołać krakowskiego piekarza z funkcji przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Kazimierz Czekaj to znany w całej Małopolsce zwolennik promowania tradycyjnych produktów spożywczych. Lobbuje m.in. za zalegalizowaniem łąckiej śliwowicy, prawną ochroną chce objąć krakowskie obwarzanki, stworzył też projekt sieci stoisk regionalnych na lotniskach w całej Polsce. Zna się na rzeczy, bo sam prowadzi piekarnię. Udziela się też politycznie - jest radnym wojewódzkim Platformy Obywatelskiej. Na początku sierpnia został przewodniczącym Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. W ostatni weekend Czekaj zaprezentował w Krakowie na Małopolskim Festiwalu Smaku - który odbywał się właśnie pod patronatem urzędu marszałkowskiego - dwa bochny w kształcie kaczorów. Zdecydował się na to po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość pod koniec sierpnia zerwała z Platformą Obywatelską koalicję rządzącą Małopolską. Radni PiS zapowiedzieli także odwołanie Janusza Sepioła (PO) z funkcji małopolskiego marszałka. Liderzy PO uważają, że na Sepioła został wydany polityczny wyrok za jego sprzeciw wobec polityki rządu Jarosława Kaczyńskiego. Kazimierz Czekaj wprost przyznaje, że wypiekaniu bochnów w kształcie kaczorów towarzyszyły polityczne pobudki. - Na poprzednich targach wypiekałem chleby w kształcie kościoła Mariackiego i smoka wawelskiego. Czasy się zmieniły, postanowiłem więc nawiązać do wartości IV Rzeczpospolitej. Jeden z moich chlebowych kaczorów ma pieprzyk, tak by nikt nie pomylił prezydenta z premierem - wyjaśnia Kazimierz Czekaj. - Kaczory są dobrze wypieczone, ale niestety niezjadliwe, bo wyrobione z ciasta do wypieków ozdobnych - czyli z wierzchu przez długi okres czasu ładnie wyglądają, ale w środku nie przedstawiają żadnych wartości smakowych. Ma to tę dobrą stronę, że nikt nie oderwie któremuś z kaczorów na przykład głowy i nie schrupie ze smakiem. Bo wtedy mógłbym przecież zostać oskarżony o zniewagę organów państwowych. Taka prezentacja nie przypadła do gustu Zbysławowi Owczarskiemu, wicemarszałkowi Małopolski z PiS. W najbliższy piątek zamierza zgłosić sprawę wypieków w kształcie kaczorów pod obrady zarządu województwa. - Odebrałem sporo telefonów od oburzonych mieszkańców, którzy w weekend odwiedzili Małopolski Festiwal Smaku. Pytali, dlaczego urząd marszałkowski firmuje tego typu wypieki - mówi Zbysław Owczarski. - Jeśli pan Czekaj wystawił te wypieki jako przewodniczący Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, to wygląda na to, że Platforma Obywatelska wykorzystuje to publiczne stanowisko do swojej kampanii przedwyborczej. To jest niedopuszczalne, ktoś taki nie powinien dłużej wykorzystywać swej funkcji. Sprawdzę, w jaki sposób został powołany na to stanowisko, bo takie kompetencje powinny należeć do kogoś z członków zarządu województwa, a nie do osoby z zewnątrz. Kazimierz Czekaj nie czuje się winny. - Do moich obowiązków przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, należy promowanie tych wyborów. Wypieki w kształcie kaczorów, jako ciekawostka, były znakomitą reklamą Małopolskiego Festiwalu Smaku. Gdyby pan wicemarszałek Owczarski zechciał wypiec, na przykład kaczora przypominającego Donalda, to też chętnie zaprezentowałbym go na festiwalu. Ale ze strony PiS-u nie pojawiła się taka inicjatywa - mówi Kazimierz Czekaj. Bartłomiej Kuraś miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3614523.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 i Mancewicz ad vocem :) 13.09.06, 09:15 Ziemniak z chleba. Felieton Stanisława Mancewicza Słusznie reaguje wicemarszałek Małopolski Zbysław Owczarski na skandaliczne zachowanie radnego wojewódzkiego Kazimierza Czekaja. Ten znany piekarz dopuścił się haniebnego czynu wypieczenia chlebów w kształcie kaczorów. Wypiekł z szyderczym wyrazem twarzy, a co wypiekł, pokazał publiczności. To oczywiste, że obraził tym samym prezydenta Polski, najwyższe władze państwowe, a tym samym Polaków, Polskę, naszą polską tradycję, odwieczną tolerancję, mądrość, historię, walkę narodu o niepodległość i wygraną z komunizmem. Nie da się pogodzić kaczora z chleba z patriotyzmem, te rzeczy się wykluczają. Czekaj jest zatem renegatem i zasługuje na karę. Zwracam się jednak do pana Owczarskiego z apelem o miłosierdzie i łaskę dla Czekaja. Panie Owczarski, Czekaj jest prostym piekarzem, ma rodzinę na utrzymaniu, nie wie, co robi, jego żart jest żałosny i nieśmieszny. Chciał może dobrze, bo chciał rozśmieszyć ludzi, którzy się nie śmieją, ale z drugiej strony słusznie śmiech niekoncesjonowany jest podejrzany. Czekajom i kaczorom z chleba Naród powiedział zdecydowane nie, dzwoniąc do marszałkostwa z żalami na Czekaja, zatem surowa kara jest już może zbędna. Prywatnie oczywiście podzielam zdanie Pana Owczarskiego, że Czekaja powinno się rozstrzelać. Trzeba się jednak z tym wstrzymać do czasu sensownych uregulowań prawnych. Mam też argument nie do zbicia, mogło być bowiem gorzej. Otóż więcej szkód i więcej satysfakcji wrogom Polski przyniosłoby wypieczenie chleba w kształcie ziemniaka. Do tego Czekaj Kazimierz się nie posunął, bo gdyby się posunął, byłoby to oznaką najwyższej perfidii, wtedy o łaskę bym nie prosił. Rozszyfrowanie tego czynu przyszłoby bez trudu tylko łże-elitom, wicemarszałek województwa narażony byłby na ośmieszenie, bo udowodnienie, co miał Czekaj na myśli, byłoby dla niego za trudne. To Pana Owczarskiego mogłoby kosztować stanowisko, które piastuje dlatego, że ma ku temu odpowiednie kompetencje. Na koniec informuję, że ten tekst jest utworem wzorcowym i treningowym dla wszystkich tych, którzy marzą, by gdzieś w drugiej dziesięciolatce IV RP zostać dziennikarzami z kategorii tych wrażliwszych. Stanisław Mancewicz miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,3614524.html Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 nie dziwi nic 13.09.06, 13:31 to już nawet nie jest śmieszne, tylko przerażające Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 Muzeobranie 21.09.06, 09:53 np: miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3632812.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 program: 21.09.06, 15:28 www.mik.krakow.pl/Muzeobranie06/muzeobranie2006_weekend.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 aaa...ja chcę takiego kota! 21.09.06, 09:56 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3632808.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 swoją drogą... 21.09.06, 09:59 rozumiem, że krakowskie zoo nawet nie odrobacza tych bedaków... Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 "monografia" szkieletora 21.09.06, 10:10 manko.ae.krakow.pl/art.php?art=szkielet Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 prawie jak w krakowie... 26.09.06, 09:20 miasta.gazeta.pl/warszawa/51,34862,3638248.html?i=5 Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 Piwnicznie... 09.10.06, 12:54 he, he... nie o piwie tylko o piwnicy... bi.gazeta.pl/im/2/3658/m3658582.mp3 a jak nie pójdzie to stąd: miasta.gazeta.pl/krakow/1,73736,3658987.html Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 zabawne 24.10.06, 11:29 ale mogli się bardziej postarać, słabo wpada w ucho Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 uf... na razie - do czasu zapewne - nie będzie 17.10.06, 14:37 nowego Czesia Dzwigaja w środku nieszczęsnego miasta Krakowa... miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3687846.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 iluminacja Wawelu... 18.10.06, 09:12 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3689785.html Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 metro w krakowie ? 14.11.06, 22:08 przydałoby się, bo poruszanie się po krakowie to coraz większa męka miasta.gazeta.pl/krakow/1,42699,3728581.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 raczej "rowerem po kanałach" ;) 15.11.06, 14:15 czyli "CK Metro Krakowskie" ;) Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 Google w Krakowie 22.11.06, 13:56 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3748990.html Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 sklep internetowy u benedyktynów... 24.11.06, 09:10 miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3752913.html Polecam - bo większą część produktów tynieckich próbowałam i są ekstra... Chyba, że robiąc dużo zejdą z wyżyn doskonałości... A swoją drogą - nareszcie zaczyna się coś sensownego dziać w polskich klasztorach... Jak sobie przypomnę czekoladę robioną przez kartuzów w Pavii... (mrrrruuu;) Odpowiedz Link Zgłoś
kubek Taki Benedykt też człowiek 24.11.06, 10:30 tiny.pl/r6wl ale czekolady nie znalazłem ! Odpowiedz Link Zgłoś
kserkses1 Re: Taki Benedykt też człowiek 24.11.06, 13:09 oj, bo czekoladę to w Pavii robią...o, tu: www.comune.pv.it/certosadipavia/galleria.htm a bendyktyni robią jeszcze extra sery - widzę, że w sieci ich nie ma... szkoda! Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 też bym spróbował 27.11.06, 18:12 a reguła nie zabrania braciszkom próbowania takich smakołyków ? a poza tym jakaż pokusa podjadania po kątach, no nie wiem nie wiem... Odpowiedz Link Zgłoś
stoik1 krakowskie fotoforum 29.11.06, 14:08 idę oglądać : ) fotoforum.gazeta.pl/71,1,858.html Odpowiedz Link Zgłoś