tomek9991
01.10.03, 14:10
TO CO NAPISANE JEST PONIŻEJ, JEST TO KŁÓTNIA W RODZINIE, ALE NA UWAGĘ ZWRACA
FAKT, ŻE PISMO "UNSER OBERSCHLESIEN" ANTYPOLSKIM SZOWINISTYCZNYM SZMATŁAWCEM
WYDAWANYM W POLSCE.
WYCHODZA TEZ JASNO NA JAW
ŚCISŁE ZWIĄZKI NIEMIECKICH NACJONALISTÓW Z RUCHEM AUTONOMII ŚLĄSKA
Lider polskich Niemców, poseł Henryk Kroll, chce, aby - jak to określa -
odpowiednie służby zainteresowały się redakcją wydawanego na Śląsku
dwutygodnika "Unser Oberschlesien". - To kolejna próba zniszczenia przez pana
posła wszelkiej opozycji - broni tytułu związany z pismem Hubert Beier, do
niedawna jeden z najbardziej wpływowych współpracowników Krolla.
Redakcja "Unser Oberschlesien" na górze św. Anny ma zaledwie kilkuletnią
historię. Wcześniej przez blisko pół wieku gazeta była wydawana w Niemczech
przez tamtejsze środowiska wypędzonych. Według stopki redakcyjnej, wydawcą
nadal jest Ziomkostwo Górnoślązaków z siedzibą w Ratingen.
Na Śląsk tytuł trafił za sprawą Alfreda Theisena - Niemca, który kupił "UO" i
postanowił dotrzeć z niemieckojęzycznym periodykiem do żyjących na Śląsku
Niemców. - To był doskonały pomysł. Gazeta jest robiona profesjonalnie i
obiektywnie informuje o sprawach ważnych dla mieszkańców tego regionu. Sporo
miejsca zajmują materiały o prawdziwej historii tych ziem i ludzi z nią
związanych - chwali pismo Hubert Beier.
Nie wszyscy jednak podzielają to zdanie. Według Henryka Krolla,
przewodniczącego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa
Opolskiego, zamieszczane w piśmie artykuły wyrządzają więcej szkody niż
pożytku. - Pan Theisen twierdzi, że jest chadekiem. Mam co do tego
wątpliwości, bo chadecja nie toleruje kłamstwa, a w jego gazecie tego nie
brakuje. Z sygnałów, jakie otrzymałem, wynika, że znajdują się w niej
artykuły judzące, które na pewno nie sprzyjają procesowi polsko-niemieckiego
porozumienia. Góra św. Anny jest miejscem szczególnym i nie powinno się go
kojarzyć z jakimikolwiek ekstremizmami. Zawartość pisma pod tym kątem powinny
przeanalizować odpowiednie służby zarówno polskie, jak i niemieckie.
Czy to już ekstrema
Lider TSKN nie kryje, że jednym z powodów niechęci, jaką wzbudza w nim grupa
ludzi skupionych wokół redakcji "Unser Oberschlesien", jest udostępnianie
łamów pisma wydalonym z TSKN prominentnym działaczom będącym w jawnej
opozycji do zarządu towarzystwa oraz utrzymywanie przez redakcję kontaktów z
Ruchem Autonomii Śląska (RAŚ). - Po co promować ludzi, którzy mówią, że chcą
walczyć o prawa narodu śląskiego, a dążą do autonomii? - mówi poseł Kroll.
Podobnie działalność Theisena widzi Mariusz Klonowski z założonego w Goerlitz
Polsko-Niemieckiego Klubu Prasowego. - Mogę zrozumieć pana Krolla. Pan
Theisen ma w naszym mieście swoje biuro i wydaje tu miesięcznik "Schlesien
Heute". To inteligentny człowiek, który przez lata nauczył się, jak pod
płaszczykiem ochrony praw człowieka propagować klasyczny rewizjonizm,
polegający chociażby na domaganiu się od Polski odszkodowań za mienie
pozostawione w Polsce przez Niemców po 1945 roku. W jego sklepie jest mnóstwo
książek o krzywdach wypędzonych Niemców, ale nie ma tam co szukać choćby
jednego pisma o zbrodniach niemieckich. To chyba nie przypadek, że na
internetowych stronach niemieckich organizacji antyfaszystowskich jego
nazwisko znajduje się na liście prawicowych radykałów - zastanawia się
Klonowski.
Jak nie kijem, to pałką
Dla osób związanych z redakcją pisma oraz polityków RAŚ opinie głoszone przez
Krolla to próba stłumienia opozycji w środowisku mniejszości. - Znam pana
Theisena i osoby piszące do tego pisma. To młodzi, wykształceni ludzie o
wyważonych sądach. Żadna ekstrema, chociaż nie kryją swoich prawicowych
poglądów. Czasem poruszają kontrowersyjne tematy, jak chociażby sprawa
wypędzenia Niemców. Taka już rola prasy, żeby nie chować głowy w piasek.
Zdarza się, że napiszą coś o RAŚ lub narodowości śląskiej w życzliwym lub
neutralnym tonie, ale przecież to nie zbrodnia. Sądzę, że atak na gazetę jest
próbą skompromitowania osób myślących inaczej niż grupa rządząca obecnie
organizacją Niemców na Opolszczyźnie - uważa przewodniczący śląskich
autonomistów Jerzy Gorzelik.
www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030930/kraj/kraj_a_5.html