gosica37
19.10.06, 21:13
Czesto latam pomiedzy Anglia i Polska i najczesciej ratuje sie wtedy
samodzielnie zrobionym jedzeniem czy kanapka. Pewnego razu na pokladzie
British Airways wybieralam opcje dla wegetarian (bylam bardzo zaskoczona
smacznym kotlecikiem z brokuly i salatka), ale niestety niedawno, lecac do
Pragi nie mialam takiej mozliwosci ! :( Najczesciej jednak jedzenia pokladowe
to gabczaste biale buly albo gazowane napoje. Najlepsza,nieszkodliwa opcja
wydaje sie tylko woda,albo gorzka,czarna herbata,ktorej nie znosze:/
W powietrzu czasami szwankuje mi zoladek i wole wtedy za bardzo nie
eksperymentowac. Gdy wyciagam swoje jedzenie czasami wzbudzam dziwne
spojrzenia (skoro wszystko teraz mozna kupic na miescie albo dostac za darmo!)