wszystkie chamy na tym forum

[Gość: zuza]

łączcie się !!!
same chamstwo wyjechało za granicę i produkuje swoje nędzne wypociny na tym
fourm, a swoje frustracje leczy oczernianiem Polski

A INTELIGENCJA ZOSTALA W POLSCE I ROBI KASE

[maksimum]

Gość portalu: zuza napisał(a):

> łączcie się !!!
> same chamstwo wyjechało za granicę i produkuje swoje nędzne wypociny na tym
> fourm, a swoje frustracje leczy oczernianiem Polski

A inteligencja zostala w Polsce i zyje w dobrobycie.

[Gość: zuza]

1-sze chamidlo sie odezwalo, czekamy na nastepnych w kolejce

[basia-kasia]

No wlasnie Polacy w Polsce zyja godnie i w dobrobycie, i sa dobrej mysli bo jest
dobrze a bedzie jeszcze lepiej. Mlodzez moze marzyc, dazyc i cel osiagac. Polacy
beda glosowac na Cimoszewicza, bo to jest kontynuator Kwasniewskiego i jedynej
slusznej drogi.Jestem glupia jakas taka, nie chce do tego wracac.

[Gość: zuza]

czekam na nastepne chamskie wypociny a nie poglady czy w Polsce jest dobrze czy
zle

[basia-kasia]

Uwazasz, ze Twoje wypowiedzi sa szczytem intelektu?

[Gość: z]

Polonia to biali Murzyni, tylko
keily 07.06.2005 20:35 + odpowiedz


..... z akcentem gadaja.



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
szakal25 07.06.2005 20:43 + odpowiedz


dollary w kieszeni maja ,a nie wazne jak gadaja z akcentem czy
bez ,heheheeh a nadau vel nasrau siedzisz w PRLu BIS i pazury obgryzasz ze
zlosci,heheheheheeh



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
nadau 08.06.2005 00:00 + odpowiedz


Cinko cóś stoją te dulary.
Na inwestycje nie starcza.
Jeno z łapy do papy.
Murzyni mają się lepiej od polonii.
Bo ta tylko robotę za godzinę alibo pensyje se chwali.



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
_czosnek_ 08.06.2005 00:03 + odpowiedz


Nie mowi sie gadaja, ty parchu!
Widac, ze chlopo-robotnik sie odezwal.



• Nadau czy to dzisiaj normalny dyżur?
flipflap 08.06.2005 00:15 + odpowiedz


Czy służba pozakolejkowa?

[Gość: z]

chamy odezwijcie sie co tak milczycie?

[Gość: zuza]

czemu sie nie odzywacie, co tak cicho, czekam na wypociny

[Gość: z]

Polonia to biali Murzyni, tylko
keily 07.06.2005 20:35 + odpowiedz


..... z akcentem gadaja.



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
szakal25 07.06.2005 20:43 + odpowiedz


dollary w kieszeni maja ,a nie wazne jak gadaja z akcentem czy
bez ,heheheeh a nadau vel nasrau siedzisz w PRLu BIS i pazury obgryzasz ze
zlosci,heheheheheeh



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
nadau 08.06.2005 00:00 + odpowiedz


Cinko cóś stoją te dulary.
Na inwestycje nie starcza.
Jeno z łapy do papy.
Murzyni mają się lepiej od polonii.
Bo ta tylko robotę za godzinę alibo pensyje se chwali.



• Re: Polonia to biali Murzyni, tylko
_czosnek_ 08.06.2005 00:03 + odpowiedz


Nie mowi sie gadaja, ty parchu!
Widac, ze chlopo-robotnik sie odezwal.



• Nadau czy to dzisiaj normalny dyżur?
flipflap 08.06.2005 00:15 + odpowiedz


Czy służba pozakolejkowa?

[basia-kasia]

Dlaczego akcent jest dla was taki wazny? Ja mam akcent, nigdy sie tego nie
wstydzilam.W pewnym wieku akcentu sie nie pozbywasz(po co). Jesli ktos udawal,
ze ze wzgledu na akcent nie rozumie o czym mowie,zawsze mowilam, staraj sie
bardziej.Zawsze skutkowalo.Nie chodzi jak mowisz, chodzi co mowisz.

Ty nie wyjedziesz do USA

[Gość: Doctor z USA]

...bo wlasnie ci odmowiono wizy. Szkoda, moze zostalabys chamka jak my?

[Gość: zz]

a skad wiesz gdzie ja mieszkam?

[maksimum]

Gość portalu: zz napisał(a):

> a skad wiesz gdzie ja mieszkam?

Ty siem dobrze schowalas i moze z tajnego miejsca chamstwo uprawiac.

www.interecho.com/

[filipzkonopii]

Polska to zdemoralizowany kraj ludzi, ktorzy wszystko zrobiliby dla mamony. Ci
co chcieli miec godne zycie dawno wyjechali, pozostaly tylko odpady ludzkie,
Zdarza sie ze niektorzy naleza do tzw. inteligencji. Znam kilku takich w
Polsce, nie potrafia logicznie myslec i strasznie sie boja cokolwiek powiedziec
na rzad, bo sa w taki czy inny sposob uzaleznieni. Trzesa portkami, zeby tylko
pracy nie stracic, nikomu sie nie narazic itd. To jest wspolczesna odmiana
niewolnikow. I jak daleko z taka inteligencja zajedziecie????? Juz teraz widac
gdzie zajechaliscie.

[moped]

Szkoda iz nie mozna spokojnie wymienic punktow zapatrywania oraz widzenia na
sprawy krajowe z perpsektywy odleglosci (mieszkajacy po za krajem)
oraz czasu (ci co b. dawno wyjechali) bez dostania po glowie epitetami...
plynacymi od ludzi zamieszkalych w kraju!

To rowniez o czyms powinno swiadczyc, o braku umiejetnosci wysluchania czy
rowniez zastosowania byc moze madrych aczkolwiek osobistych refleksji.

Podczas wakacji mialem czas na spokojne przejrzenie krajowej prasy poczawszy
od "Tygodnika Powszechnego", "Polityka", "Wprost" i wiele innych...
Gdyby ktos mial odwage zadac mi pytanie ile razy odkladalem z wielkim
zniecheceniem dalszego czytania - to bym odpowiedzial; tak, wiele razy.

I czuz tam czytalem?
Skandale polityczne, korupcja, zlodziejstwo, brak podstawowych zasad
obywatelskiego poczucia w stosunku do wlasnego kraju (do Polski) i to przez
ludzi wybranych przez narod, czyli ludzi zasiadajacych przy sterach kierujacych
krajem...
Czyli inaczej; to spoleczenstwo wybralo swoja "smietanke" polityczna!

O czym to wszystko swiadczy?
O Ogolnej narodwoej glupocie!!!

Nie moge powiedziec zeby napawaly mnie to duzym optymizmem
rozwijajace sie sprawy krjaowe!
Nie powiem, ze poczuwam sie do krajowej wspolnoty!
Wiecej, co raz mniej zaczynam rozumiec spoleczenstwo z ktorego pochodza moje
korzenie rodzinne.
Co raz mniej mam wspolny jezyk z tym narodem,
ktory sam o sobie mowi,
ze jest bez perspektyw poniewaz tak jest skorumpowany oraz zniewolony przez
swoja wlasna glupote!

A wszystko to jest tylko oparte na podstawie czytania,
przegladania krajowej prasy!

Czy mam racje?
Czy moja opinia jest bledna w spojrzeniu na Polske i jej zamieszkaly w niej lud?

Z wielka przyjemnoscia chcialbym przeczytac cos pozytywnego o Polsce,
Polakach oraz krajowych sprawach...w krajowej prasie!

Niech sie wypowiedza ludzie prawego charakteru ktorym naprawde zalezy na
ogolnym dobru a nie prywacie opartej na oszustwie oraz nieuczciwosci!
Dlaczego tych ludzi glos nie jest brany przez ogol spoleczenstwa oraz nie
wprowadzany w zyciu politycznym narodu?

Czyzby tak trudno jest zastosowac w zyciu zasade
"biale jest bialym" a "czarne jest czarnym"?

...a moze wlasnie narod juz nie jest w stanie poprostu
zrozumiec znaczenia tej zasady?
dlatego jest tyle irytacji oraz coraz mniejszego zrozumienia w naszych
wspolnych wypowiedziach!

[ratpole]

moped napisał:

> Szkoda iz nie mozna spokojnie wymienic punktow zapatrywania oraz widzenia na
> sprawy krajowe z perpsektywy odleglosci (mieszkajacy po za krajem)
> oraz czasu (ci co b. dawno wyjechali) bez dostania po glowie epitetami...
> plynacymi od ludzi zamieszkalych w kraju!

Po prostu kolego nie jestes Polakiem, dlatego w tej chwili tam gdzie jestes.
Przypadkowym zrzadzeniem losu urodziles sie na terytorium Polski, ale bylo ci tam
zle, bo nie urodziles sie z "polska dusza". Dusza malosci, chamstwa, zawisci i
szeroko pojetego bydlactwa. Natura nas tak skonstruowala (jak wszelkie zywe
stworzenie), ze biologia ciagnie nas do miejsc w ktorych dorastalismy stad to
irracjonalne zainteresowanie krajem z ktorym intelektualnie niewiele nas juz dzieki
Bogu laczy.

[Gość: BODO]

MOPED masz absolutna racje,od jakiegos czasu jak krytykuje to co sie czyt
chocby na onecie to zaraz epitety i teksty typu -nie wracaj,tys nie
patriota,jak jestes za granica to siec cicho itd.Ludzie nie rozumieja,ze
krytyka bierze sie z faktow jakie obserwujemy!Przeciez czyz nie przez glupote
n.in.tych co teraz krytykuja Leppera,powstal Lepper.Inteligencja zawala,a teraz
boi sie"Lepperacji Polski"czyli rozliczen.Jesli ludzie widza iz jedni ida do
wiezienia za"kure"na 2 lata,a innych procesy na grobe miliony przedawniaja
sie(Chim)badz ktos przedstawia zwolnienia i bimba ze sprawiedliwosci(Rywin)to
nie dziwi mniw fakt,ze ludzie wola nazywajacego wszystko po imieniu Leppera niz
lawirujacego niby autorytetu Mazowieckiego cz calujacego sie z komuchami
Geremka.Ludzie w tym wszyskim pogubili sie i stracili nadzieje.Wstyd mi za
Polska inteligencje bo to ona trzyma ster i prowadzi nasz"statek"nie kierujac
sie kompasem czy gwiazga polnocna tylko baluje popijajac "czysta"w najleprzych
salonach tego statku.Nasz statek dryfuje choc sterujacy byli przygotowywani
przez 8 lat w podstawowce,3-5 w sredniej i 5 lat na studiach,a to wszystko na
marne.Poki co balbym sie inwestowac swoje pieniadze w kraju gzie wszystko jest
nie pewnie i obawiam sie,ze tak samo mysla inni juz powazni inwestorzy,ktorzy
uciekaja do Czech,Slowacji,Rumuni czy wegry,ostatnio Litwy Lotwy czy bardzo
mocnej ostatnio Estonii czyli panstw gdzie wiedza co to dobro spoleczne i
uczciwosc.Jak zwykle zywe jest haslo,ze Polak madry po szkodzie i tak chyba juz
zostanie,ze bedziemy jako narod tylko dobrym rynkiem zbytu zamiast
produkcji!POZDRAWIAM!Sorki za ewentualne bledy!

[Gość: fanFILIPAz...]

Masz absolutna racje,ze nasza inteligencja jest slaba,poddancza i czesto
uwiklana w afery i milczaca by nie stracic pracy.Przeciez to nie sprzataczki
czy piekarze robia milionowe malwersacje tylko"inteligencja!Ja jestem dumny,ze
pracujac z zona w Irlandii nie musze placic podatkow na niedouczona badz za
lapowki(w duzej mierze)inteligencje,ktora nawet nie wie co to HONOR,UCZCIWOSC
czy POMOC SLABSZYM.Mysla tylko o tym jak wyrwac przywileje i kase z
budrzetu.Dziwia sie,ze takie osoby jak Lepper robia kariery.Robia kariery bo
ludzie stracili nadzieje w tych co powinni prowadzic kraj do dobrobytu,a
prowadza w kierunku Rosji czuli malej grupy z kasa i plebs,ktory za chlebem
musi wyjezdzac upokarzac sie przed cudzoziemcami!Ja chcialbym doczekac czasow
kiedy to oni beda musieli wyjezdzac,a normalni,uczciwi ciezko pracujacy
ludzie(normalna inteligencja) z doswiadzczeniami zdrowego funkcjonowania
panstwa wroci do swoich rodzin i zacznie odbudowywac to co zrujnowala banda z
sejmu,senatu i roznego rodzaju urzedow.

[moped]

Widzicie drodzy kontrybutorzy do naszej wspolnej wymiany mysli, spostrzezen,
ze wszystko zaczyna sie krecic wokol ludzi,
ktorzy powinni nadawac jakis madry kierunek w naszym narodzie.

Czyli wspolny mamy mianownik – gdzie jest Polska Inteligencja?

Tak sie stalo, ze nasza inteligencje od pokolen kazdy obcy jak mogl to tlukt
i niszczyl nasze elity intelektualne.
Potem przyszla komuna.
Inteligencja, pozostalosci po naszych starych Polskich elitach intelektualnych,
ktore sie uratowaly zostaly wytepione lub osmieszone przez ludzi z bezpieki,
komuny oraz podobnych im ludzi o mentalnosci ZOMO-wcow.

Wiekszosc ludzi zasiadajacych w rzadzie to raczej technokraci wyksztalceni, ale
nie jest to inteligencja. To karierowicze o podlozu kryminalnistow.
Obecnie lansowani ludzie w Polsce – to nie jest inteligencja,,,to ludzie
podszywajacy sie pod autorytet itneligencji.
To ludzie ktorzy zdobyli wyksztalcenie ale nie maja KORZENI!
Brakuje korzeni w mysleniu obywatelskim, brakuje korznei moralnych,
etyki w postepowaniu kazdej dziedzinie zycia publicznego oraz prywatnego itd.

Od lat trabilem na tutejszym forum o zmianie edukacji narodowej w
przyprowadzeniu nauki myslenia oraz ksztalcenia przyszlych pokolen
Polakow w sposob, aby :
....Janek Dolnej Wolki mial wspolny jezyk I sposob rozumowania
z Jankiem z Warszawy, Krakowa, Poznania…

A czy tak sie dzieje oraz w takim kierunku edukacja narodowa zmierza?

Powracajac do “korzeni”, prosze spojrzec na kraje ktore po zniszczeniach WWII
szybko potrafily sie odbudowac i podniesc swoja glowe do gory.
Wezmy takie Niemcy (pomijam plan Marshalla) tam zostalo zniszczone wszystko na
powierzchni, ale korzenie zostaly… Norwegia usunela swoich kolaborantow oraz
nie dopuscila ich nastepne pokolenia do jakich kolwiek form zycia publicznego!

A u nas w Polsce? …coz nawet korzenie nam zostaly wyrwane!

Nie gniewajcie sie Panstwo jesli powiem ostro, ale nasz kraj nie ma
inteligencji w szerokim sensie tego slowa oraz znaczenia.
Zostaly jednostki, ktore zostaly calkowicie odsuniete lub
same sie odusnely po szykanach.
Duzo inteligencji wyjechalo i nie ma zamiaru wrocic do kraju,
gdyz przestali sie z tym krajem utozszamiac.
(tutaj mala dygresja – bylby ciekawy temat do poruszenia –co stara Polska
inteligencja chciala by przekazac nowej RP III?)

[ jeszcze jedno na temat naszej kultury narodowej!
jestesmy wyjatkiem w Europie gdzie ziemianstwo zylo swoja "dworska" kultura,
a chlopstwo swoim folklorem...
Obie kultury szly dwutorowo, czerpaly z siebie nawzajem...
a co sie dzieje obecnie w narodzie oraz w kulturze polskiej?
to kultura inteligencji? kultura o pdlozu chrzescijanskim?]

Kto obecnie zasiada u sterow rzadowych.
MIERNOTA, taka sama zreszta miernota dominuje w calej Europie. Zobaczcie na
Niemcy, Francje, Rosja, to wszystko ludzie
Poklosia itnelegencji w wlasnych krajach…Polkska nie jest odosobniona, ale
przerazajace jest to ze narod Polski nie umie
sam na siebie spojrzec krytycznie I wyciagnac dla siebie wlasciwytch wnioskow.
Odusnac ludzi, ktorzy dzialaja wbrew dobru narodowemu,
malo wybiera sam te miernoty poklosia PRLowskiego chowu..

Tak – to wszystko sa przykre i trudne slowa….
I to wszystko sie dzieje w kraju, ktory wydal Swiatu JPPII .
W kraju, ktory lubi nazywac siebie katolickim,
a niestety jak wyglada zycie na codzien z Ewangelia?

Ktos w innym temacie powiedzial, ze nie powinnismy zabierac glosu na sprawy
krajowe, skoro w Polsce nie mieszkamy…
Ta osoba jest w duzym bledzie…poniewaz nasze slowa nie sa zlosliwa krytyka,
ale ogromnym zaniepokojeniem o Polske w czasach gdzie zaczynamy byc swiadkami
powtarzajacej sie histori…

Na zakonczenie, nie obrzucajcie sie drodzy Panstwo epitetami,
gdyz to jest widomy znak bezsilnosci,
a tym samym potwierdzeniem iz przedstawiane obesrwacje maja duzo racji…

[bez_mapy]

A ja uważam, że to właśnie miernota ucieka z Polski, bo wie, że nie liczy się
na polskim rynku pracy, a w USA czy Angli zawsze znajdzie zatrudnienie jako
robol. Ludzie z kwalifikacjami, przedsiębiorczy, inteligentni i operatywni
zawsze sobie poradzą. Wolę być kimś w Polsce, niż nikim za granicą, ebz względu
na kasę. Mam swój honor.

[maksimum]

bez_mapy napisała:

> A ja uważam, że to właśnie miernota ucieka z Polski, bo wie, że nie liczy się
> na polskim rynku pracy, a w USA czy Angli zawsze znajdzie zatrudnienie jako
> robol.

To tylko takie twoje domowe przemyslenia.
Bo zeby dac sobie rade w USA czy Anglii trzeba byc bardziej pracowitym i
przedsiebiorczym niz w Polsce.

> Ludzie z kwalifikacjami, przedsiębiorczy, inteligentni i operatywni
> zawsze sobie poradzą.

Ci inteligentni i operatywni wiedza,ze zarobki sa wyzsze za granica niz w
Polsce.

> Wolę być kimś w Polsce, niż nikim za granicą, ebz względu na kasę.

Jesli ktos inteligentny i operatywny zarabia duuuuuuuuuzo wiecej w Stanach niz
jego odpowiednik w Polsce,to dlaczego ten w Polsce jest kims?

> Mam swój honor.

I takich nam w Stanach nie potrzeba,bo my stawiamy na pracowitych.

[moped]

Napisal "bez_mapy" :
A ja uważam, że to właśnie miernota ucieka z Polski, bo wie, że nie liczy się
na polskim rynku pracy, ... itd.itd.

Czyli "bez_mapy" uwaza, ze w Polsce ci co zasiadaja w rzadzie nie sa miernota!

Jak trudno jest dyskutowac kiedy emocje biora gore nad rozumem!

[bez_mapy]

D moped:
Ja mówię o poważnych stanowiskach top-managementu,specjalistów, a nie o cyrku
wybranym przez niedouczoną ciemnotę, której w tym kraju nie brakuje.

[wasza_bogini]

bez_mapy napisała:

> D moped:
> Ja mówię o poważnych stanowiskach top-managementu,specjalistów, a nie o cyrku
> wybranym przez niedouczoną ciemnotę, której w tym kraju nie brakuje.


chyba zartujesz- homofobiczne, agresywne, zawistne, zlosliwe chamstwo jest
wszedzie. w najlepszych firmach rowniez.a czesto Ci, ktorym sie udalo
wydrapaliby sukces tym, ktorym udalo sie troche mniej.

[bez_mapy]

Po pierwsze, wykształcona, inteligentna osoba z kwalifikacjami zawsze ma
możliwośc awansu w strukturach firmy, czyli ma przyszłość, a robol na zachodzie
raczej już zawsze pozostanie robolem. W Polsce Ukraińców czy Rumunów też raczej
nie spotyka się na kierowniczych stanowiskach (nawet jeśli są lepiej
wykształceni). Dyplom zachodniej uczelni zawsze będzie więcej wart niż dyplom
polskiej uczelni. Po drugie, pracując w firmie, która jest częścią
międzynarodowej korporacji, masz możliwośc transferu w ramach tej firmy do
innego kraju i możliwośc pracy zgodnej ze swoim wykształceniem i
kwalifikacjami. Znam kilka takich osób. Po trzecie, czy bycie osobą honorową
wyklucza pracowitość.

P.S
Nie oszukujmy się, już ja wiem, co większość Polaków robi za granicą - to
fizole. Ludzie, pieniądze to nie wszystko. Liczy się też samodoskonalenie się,
perspektywy rozwoju, awansu (czyli podwyżki), szacunek innych osób,
samorealizacja.

[ratpole]

bez_mapy napisała:

> Nie oszukujmy się, już ja wiem, co większość Polaków robi za granicą - to
> fizole. Ludzie, pieniądze to nie wszystko. Liczy się też samodoskonalenie się,
> perspektywy rozwoju, awansu (czyli podwyżki), szacunek innych osób,
> samorealizacja.

Wez juz nie trolluj, bo cie koncern zredukuje i sie nie zrealizujesz, robolu z bialym
kolnierzykiem.
Podpisano: polonijny przedsiebiorca

[bez_mapy]

Powoli podnoszą kwalifikacje i wspinam się po szczeblach kariery (globalna
kanadyjska korporacja). Nie uważam się za robola, cieszę się w swojej pracy
szacunkiem, podnoszę kwalifikację, szlifuję języki. Jeśli jechać za granicę, to
w delegację. Ostatnio jeden z controllerów finansowych został przeniesiony na
podobne stanowisko do Berlina. Po wejściu do UE dużo polskich firm otwiera
przedstawicielstwa na terenie UE i deleguje tam swoich pracowników. Czy tak nie
lepiej? Po powrocie do kraju taka osoba jest bardzo cenna na rynku pracy.

[Gość: eres]

bez_mapy...nic tylko sie radowac , ze jestes szczesliwa , i ze sie
samorealizujesz.Nie rozumie tylko w jakim celu zabierasz glos na tym forum.Z
checi wywyzszania sie??????? Nie wyzywaj ludzi od roboli , ciemnoty ,
niedouczonych nieudacznikow ....kiedys Twoj koncern moze sie zniechecic do
wysokich podatkow i zamknie oddzial . Co w tedy zrobisz ??? Myslisz ,ze tak
szybko znajdziesz nastepne lukratywne stanowisko????Przyznaj sie ...czy nie
boisz sie takiego rozwiazania???

[moped]

“Bez_mapy” napisal:
Ja mówię o poważnych stanowiskach top-managementu,specjalistów, a nie o cyrku
wybranym przez niedouczoną ciemnotę, której w tym kraju nie brakuje.

Niestety taka jest prawda, ze to miernota rzadzi wybierana przez miernote!

Coz, ostatnia wymiana mysli poczela sie od mojego uzytego okreslenia MIERNOTA
rzadzaca krajem..
Zaraz potem “bez_mapy” napisal, ze to “miernota” opuszcza kraj…
Innymi slowy “przepychanka”…

Nawiazujac do twojej ostatniej wypowiedzi na temat “roboli”oraz emeigrantow.
Jakos trudno jest mi ich znalezsc w wsrod moich znajomych oraz przyjaciol czy
to bedzie w USA czy tez w Kanadzie..

Nie zapominaj, ze Polska to kraj, ktory uczy sie jak nalezy traktowac
emigrantow.
Dlatego nie spotkasz w Polsce na wysokich stanowiskach obcokrajowcow z tak
zwanej wschodniej Europy (Ukraina, Rosja)
skoro Polacy miedzy soba w kraju nie umieja kulturalnie rozmawiac nie mowiac o
zachowaniu…
to czego mozna spodziewac sie o przyjeciu obcokrajowcow oraz zakaceptowaniu ich
w polskim srodowisku.

Natomiast chcialbym podzielic sie swoimi spostrzezeniami na temat problemow
jacy maja rodacy sami z soba w stycznosci
z tak zwanym “swiatem zachodnim” oraz problemami stojacymi przed nimi.
A wszystko poczyna sie od krajowego wyksztalcenia oraz dlaczego tak sie dzieje
a nie inaczej w Polsce.
Swojego czasu kiedys napisalem na ten temat na tutejszym forum.
Pisalem na temat limitacji sposobu myslenia absolwentow krajowych uczelni.

Jesli masz chec, prosze zajrzyj tam, kiedys uzywalem swego podpisu pod “tak-
uwazam”:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=245&w=10563046&a=10573999
oraz nastepna moja wypowiedz
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=245&w=10563046&a=10574083
Obie moje wypowiedzi zmierzaja do problemu, ze to co sie dzieje w kraju jest
poklosiem wlasnie braku wyksztlacneia.
Dobrze sie dzieje, ze obce firmy zatrudniaja Polakow w Polsce
….moze ci ludzie naucza sie myslec konstruktywnie i cos ciekawego przekaza
spoleczenstwu..o ile ono bedzie mialo chec wysluchac….

[bez_mapy]

Nie, to nie ja pierwsza zaczęłam. Zareagowałam tak na wpis, ze tylko miernota
zostaje w kraju, a operatywni ludzie wyjeżdżają za granicę. Przyznam, że użyłam
trochę mocnych słów, ale wkurzyłam się. Jedna panna napisała, że wszyscy w
Polsce są zawistni i zazdroszczą tym, którzy wyjechali. To bzdura!!! A jeśli
moja firma zamknie oddział- cóż, znajdzie się inna. włąśnie po to nie konsumuję
wszystkich swoich dochodów, ale inwestuję w kursy językowe, specjalistyczne,
książki, programy komuterowe. Kiedyś może wyjadę za granicę, ale na pewno nie
będę pracować poniżej swoich kwalifikacji.

[moped]

Ciesze sie poniewaz zaczynamy wreszcie porozumiewac sie.

Tak, masz racje, ze dobrze jest inwestowac w swoja edukacje,

Zauwazylem, ze myslisz daleko-wzrocznie i masz dokladna wizje dokad zmierzasz.
Z tego wynika, ze masz inicjatywe, masz silna wole osiagnac w zyciu bazujac
tylko na swoim "JA" bez ogladania sie na innych w liczeniu na pomoc.
Bazujesz na osobistej inteligencji i napewno zauwazylas, ze najwieksza pomoca w
osiaganiu Twoich celow jest zdobyte osobiste doswiadczenie zyciowe.

I tak wlasnie wyglada zycie wiekszosci ludzi z glowa na karku,
ktorzy bardzo duzo osiagneli w krajach typowo emigranckich jak USA / Kanada
(Australia rowniez).

(Mala dygresja - czeste glosy niezadowolenia z pobytu po za krajem oraz prace
roboli przedstawiaja ludzie, ktorzy:
* nie maja zadnego wyksztalcenia,
* ludzie, ktorzy nie maja silnej woli w poglebianiu swoich kwalifikacji
zawodowych, a pracujacy jako
* "robole" to na ogol ludzi przebywajacy na wizach turystycznych lub
pracujacy nie legelnie)
* osoba przebywajaca legalnie, a pracujaca jako "robol" - niestety takim
samym robolem byla w Polsce i nim pozostanie do konca zycia!

Natomiast nikt Tobie Droga Pani "bez_mapy" nie kaze wyjezdzac po za kraj i
pracowac ponizej swoich kwalifikacji.

Natomiast my wszyscy, ktorzy opuscili kraj to ludzie,
ktorym nie dane bylo rozwinac szeroko skrzydel oraz zrealizowac planow
zyciowych z przyczyn, od ktorych zaczela sie cala dalsza dyskusja....
Miernota ktora rzadzila, miernota ktora rzadzi oraz miernota,
ktora ma wiekszosc glosow w wyborze miernoty...

Czy rozumiemy sie?

Zasylam uscisk dloni :)))

[Gość: z mapa...]

A Ty bez_mapy myslisz, ze wszyscy, ktorzy wyjechali do Ameryki i pracuja tu
nielegalnie, moga jedynie sprzatac, pracowac na budowach i opiekowac sie
dziecmi? Wrzucilas wszystkich do jednego worka. Miernoty, tak? Bylas pare razy
w Stanach i wydaje Ci sie, ze juz wszystko tu widzialas i znasz nasze zycie od
podszewki? Czy jak ktos pracuje na budowie, to jest rownoznaczne z tym, ze nie
czyta gazet, ksiazek, nie interesuje sie tym, co sie dzieje dookola i nie
obchodzi go samoksztalcenie? A moze robi, to bo nie ma mozliwosci pracy
zgodnie ze swoim wyksztalceniem albo zawodem? Nie wszyscy przyjechali w
poszukiwaniu $$$. Jest gros osob, ktore znalazly sie na emigracji, bo
przyjechaly dla kogos. Wedlug mnie jestes ignorantka. Zobaczylas jakis wycinek
amerykansko-polskiej rzeczywistosci na tej podstawie ocenilas cala czy
wiekszosc Polonii. Moze to nie jest tylko wylacznie Twoja wina. Powstaja takie
bzdurne seriale, jak "Zielona Karta" czy "Chicago", ktore skupiaja sie
wylacznie na tym, co na jest najlawiej zauwazyc wsrod naszych rodakow.
Utrwalaja obraz Polaka, ktory przyjechal tu za chlebem i jest, jak to
nazwalas "robolem". Czy wedlug Ciebie, ktos kto jest "fizolem", nie uzywa juz
mozgu??? Nie posiada zadnych ambicji? Znam wiele osob, ktore skonczyly studia w
Polsce i zyja tu, bo albo byly albo sa w Stanach ze wzgledu na kogos, a nie
pieniadze, a wykonuja prace fizyczne, bo niestety sa nielegalnie i nie maja
mozliwosci znalezienia pracy zgodnie ze swymi kwalifikacjami.
"robol na zachodzie
>
> raczej już zawsze pozostanie robolem" raczej... Zgoda, wiekszosc osob, ktore
emigruja do Stanow, nie ma wyksztalcenia.
"Kazdy orze, jak moze"...co jest zlego w tym, ze woleli tutaj sprzatac za $300
na tydzien, niz w Polsce siedziec na zasilku, albo pracowac w sklepie za 600
zl na miesiac?
"pieniadze to nie wszystko" Jasne, ze nie, ale widocznie czesc ludzi, polska
rzeczywistosc zmusila do emigracji zarobkowej.
Przeczysz sama sobie. Krzyczysz: "Ludzie, pieniadze, to nie wszystko", a
linijke nizej czytamy, ze liczy sie tez (...) perspektywa awansu (czyli
podwyzki)" Jak to z Toba jest? Praca, ktora jest pasja, bo przeciez kasa nie
jest najwazniejsza (hmmm), czy awanse/wiecej pianiedzy???
Wyobraz sobie bez_mapy, ze nawet jesli ma sie na emigracji prace, ktora jest
ponizej osobistych ambicji, to niektorym chce sie (samo)ksztalcic, zeby
pracowac potem w takiej, ktora da zadowolenie, nawet jesli bedzie mniej
oplacalna.
Poza tym nie wszyscy maja ambicje.. wyobraz sobie, ze nie wszystkim zalezy na
wyksztalceniu. Moze niektorym wystarcza praca fizyczna, sa szczesliwi, ze maja
z tego pieniadze wystarczajace na godne zycie. W Polsce nie ma takich ludzi? W
kraju zostala sama inteligencja, a robole wyjechali???
"Nie oszukujmy sie, ja juz wiem, co wiekszosc Polakow robi za
granica"..powiedziala bez_mapy, ktora ma jedyna i sluszna racje..To brzmi
prawie jak oskarzenie, zawinili, bo sa "fizolami"
Nie wszyscy emigranci sa ambitni,
nie wszyscy emigranci przyjechali tu za chlebem,
nie wszyscy emigranci to "robole"
Nie wszyscy Polacy to wyksztalceni inteligenci, ktorych interesuje
samorealizacja i samoksztalcenie. Ludzie sa rozni, a Ty droga bez_mapy, skoro
tak Ci bardzo liczy sie dla Ciebie szacunek innych osob, odpowiadaj tez tym
samym.

[bez_mapy]

"A Ty bez_mapy myslisz, ze wszyscy, ktorzy wyjechali do Ameryki i pracuja tu
> nielegalnie, moga jedynie sprzatac, pracowac na budowach i opiekowac sie
> dziecmi? Wrzucilas wszystkich do jednego worka."

Nie mówię, że wszyscy, ale większość. Wiele osób jest tam nielegalnie, co
oznacza, że oszukuje i okrada społeczeństwo amerykańskie, przez co uczciwi
Polacy muszą się prosic o przyjazd do USA i są traktowani podejrzliwie. Często
uczciwi Polacy nie mogą pojechać do USA na ślub córki, syna, nie mogą odwiedzić
rodziny. nikt nie lubi być prsona non grata.
Poza tym, wolę pracować za 3000zł w Polsce jako controller finansowy, niż za
1000$ pracować w USA jako sprzątaczka, ale to kwestia priorytetów.

[bez_mapy]

Sorki, miało być 3000$ (jako sprzątaczka). Czylo wolę za 3000zł jako controller
finansowy niż za 3000$ jako sprzątaczka.

[smiechy.w.ciemnosci]

Czemu piszesz caly czas "controller"?
Masz racje,ze to jest kwestia priorytetow. Chwala Ci za to, ze masz ambicje i
doksztalcasz sie. Chcialam Ci jednak zwrocic uwage na to, ze nie wszystko jest
czarno-biale. Nie wszyscy "robole", to osoby, ktorym do szczescia potrzebne sa
tylko $$$. Wiele osob zostalo zmuszonych do tego wyjazdu, bo wola wlasnie
pracowac fizycznie w Stanach za wieksze pieniadze niz by to robili w Polsce.
Ludzie sa tu z bardzo roznych przyczyn. Wydaje mi sie, ze osoby, ktorym nie
zalezy w jakis szczegolny sposob na wyksztalceniu, zdobywaniu coraz to nowych
umiejetnosci, poglebianiu wiedzy czy realizacji swoich pasji zadowola sie
jakakolwiek praca, ktora pozwoli im na w miare wygodne zycie. W Stanach
znalezienie zajecia jest latwiejsze niz w Polsce i chociaz przelicznik $/zl nie
jest korzystny, to wiele osob nadal bedzie emigrowac.
Zauwazylam jedna rzecz, a mianowicie, ze osoby, ktore przyjezdzaja po
studiach, "osiadaja na laurach". Niedorzeczne byloby wymaganie od wszystkich,
zeby byli ambitni, ale moje pierwsze wrazenie z pobytu tutaj, bylo takie ( na
dal jest), ze 'byli studenci' zadowalaja sie tym, ze maja za co zyc i bawic
sie i na tym tu poprzestaja.

To ze ludzie sa nielegalnie, nie oznacza, tez ze nie placa podatkow. Jesli maja
numer z IRS, to musza sie rozliczac z fiskusem.

[bez_mapy]

"Czemu piszesz caly czas "controller"?"
Bo tak się pisze! W mijej firmie tak się pisze, a poza tym pisłam pracę
magisterską na temat controllingu finansowego i w większość źródeł naukowych
tak było właśnie napisane więc proszę cię bardzo, nie pouczaj mnie, bo jak już
napisałam w innym wątku, nie znoszę kiedy ignorant poucza specjalistę. To mi
przypomina Renatę Beger - rolnika bez matury, która poucza Balcerowicza-
profesora ekonomii, w sprawach Narodwego Banku Polskiego. Paranoja jakaś!
Napisałeś:
"moje pierwsze wrazenie z pobytu tutaj, bylo takie ( na
> dal jest), ze 'byli studenci' zadowalaja sie tym, ze maja za co zyc i bawic
> sie i na tym tu poprzestaja."
No właśnie, i to potwierdza tylko opinię, że miernoty stąd uciekają ...

[Gość: z mapa...]

Droga bez_mapy, a Ty potrafisz czytac?
Nie pouczalam, tylko zapytalam z ciekawosci i dziekuje za wyjasnienie.

[Gość: z mapa...]

Ach i wiecej pokory, bo nigdy nie widomo jak sie wyladuje.

[aksiegowy]

Masz racje ze lepiej masz finansowo zarabiajac w PL $1000 niz zarabiajac $1000
w stanach, ale jako controler zarabialbys tytaj ok $7,000 -10,000 miesiecznie i
to majac mniej niz 10 lat doswiadczenia. (4-5K na start). Teraz sobie zadaj
pytanie. Czy gdzie osoba z twoimi zdolnosciami jest w stanie zyc lepiej i
spokojniej. A ci nielegalni z czasem ukladaja sobie zycie legalnie tutaj.
I wielu z nich "poswieca sie" nie dla siebie ale dla dzieci by nie byly
zmuszane do wyboru jednego komucha albo drugiego.
Ci co sa tutaj nielegalnie zrobili to z wyboru pomiedzy beznadzieja w PL a
szansa na lepsze jutro. Nawet jezeli trzeba by bylo ciezko na to jutro
zapracowac to wielu z nich uwaza ze warto.

I tu dodam o sobie - na poczatku bylo bardzo ciezko ale czlowiek mial 21 lat i
jakos to bylo. Teraz po 15 latach pracuje dla przyjemnosci pracy i mam
normalne zycie ktorego nie moglbym miec w PL. Skad wiem ze nie otoz moi
koledzy zostali w PL, Moge ich zycie porownac do swojego. Mysle ze ja i moja
rodzina mamy tu duzo lepiej mimo ze wielu moich kolego jest madrzejszych i duzo
zdolniejszych odemnie - takiego przecietnego ksiegowego

AK
AK

[aksiegowy]

Skoro wyjezdza tylko "miernota" jak sie ktos wyrazil to dalczego 66% studentow
chce wyjechac z PRL bis
expatpol.com/modules.php?name=News&file=article&sid=25033&level=ameryka
Komunisci nie twozyli inteligencji - 0ni produkowali wyksztalconych ludzi
ktorzy nie potrafili myslec samodzielnie. Obecna "elita" rzadzaca Polska nie
jest inna. Wiedza ze madre, somodzilenie myslace spoleczenswo wywalilo by ich
na zbity pysk. Dlatego w polskich szkolach bylo i jest tyle "wkuwania" a nie
analiczynego myslenia.
Jednakze dostep do informacji - paszport, internet, i troche innych zrodel
robia swoje. Jedynie co smutne to ze mloda wyksztalcona, myslaca mlodziez
glosuje nogami a nie przy urnach. . Kazde inne panstwo bylo by w stanie
alarmu ze "najlepsze" jednostki chca uciekac. Ale to rzadzacym nie
przeszkadza, przeciez im to tylko pomoze utrzymac sie na stolkach.
Stad tez wolanie o zniesienie wiz do stanow. Bo kto wyjedzie na 3 miesieczniej
wizie turystycznej i nie wroci. Nie pojedzie przeciez chlop, czy robotnik (nic
im nie ublizajac -bardzo potrzebne zawody) tylko mlody wyksztalcony znajacy
jezyk mlody czlowiek. A jak zostanie to i moze troche zielonych przysle
rodzicom przezco wspomoze upadajacy system ubezpieczen spolecznych.

Mialem jechac do rodzicow na Gwiazdke w tym roku ale raczej zaplace im za 2
tygodnie na Bahamas i tam sie spotkamy. Nie bede musial sie wnerwiac bez
potrzeby.
AK

[moped]

Ciekawe wypowiedzi zostaly umieszczone podczas kilku dniowej mojej nie
obecnosci.

Nastepny bardzo ciekawy watek wysuwa sie na pierwszy plan, o ktorym wszyscy
dyskutanci mocno podkreslaja.
A mianowicie chec decydowania o swoim zyciu czyli inaczej USTABILIZOWANE
codzienne zycie.

Nikomu nie przynosi ujmy w osobistym ja, jesli nawet majac wyksztalcenie takie
czy siakie czlowiek pracuje UCZCIWIE wykonujac taka czy inna prace.
I to sa wlasnie spoleczenstwa zachodnie, ktore stworzyly GODZIWE, ludzkie
warunki do codziennej egzystencji.swoim mieszkancom.
Szacunek do drugiej osoby, obojetnie kim ona jest!!!!

Ile to razy pamietam z kraju przepychanki w rodzaju >>>Pani/Pan nie wie a kto
ja jestem? <<<<

Przypomina mi sie scena uslyszana JFK w NYC kiedy to “panienka z okienka”
odprawiajaca pasazerow po takim dyktum wziela
mikrofon do reki I obwiescila wszystkim zebranym pasazerom na lotnisku w
rozpoznaniu pasazera, ktory nie wie kim jest!

Wracajac do tematu, kilka dni wrocila z Moskwy kolezanka jednego z moich synow.
Daria o ktorej to mowa, urodzila sie w Moskwie, przyjechala jako 5 letnie
dziecko, wychowala oraz skonczyla studia po tutejszej stronie Atlantyku.

Byla w Moskwie ponad miesiac I z przerazeniem stwierdzila, ze….absolutnie nie
ma wspolnego jezyka z tamtejszymi ludzmi.
Na kazdym kroku nieuczciwosc, ordynarne zachowanie nie mowiac o okrutnej
brutalnosci w mysleniu przecietnego czlowieka…

Nasuwaja mi sie bardzo czesto podobne skojarzenia, ze poklosie komuny to
spoleczenstwa ktore nie umieja samokrytycznie na siebie spojrzec.
Nie umieja dla siebie wyciagnac wnioskow z przeszlosci – tej nie dawnej
przeszlosci- nie umieja patrzec oraz dzialac daleko wzrocznie….
Malo tego, przeciez Polska powinna miec przewage nad taka np. Rosja, poniewaz
jest krajem katolickim i ponoc zyje duchem Ewangeli!
Polska ma skad czerpac przyklad do swego dzialania oraz zycia czego ni emozna
powiedziec np. o Rosji.

Na tym polega przewaga spleczenstw zachodnich, iz kazdy obywatel decyduje o
swojej przyszlosci,
kazdy ma szacunek dla drugiej osoby,
kazdy ktory chce moze zyc uczciwie oraz byc pewnym jutrzejszego dnia!

A czy tak mozna powiedziec o naszym kraju oraz jego mieszkancach?

btw
...aksiegowy masz racje,
...od lat przestalem nawet kierowac swoje wakacyjne kroki w kierunki tej
ponoc "kulturalnej" Europy
...swiat jest zbyt piekny aby marnowac swoj czas na nie prowadzace do
nikad "szpanowanie" europejczykow, kto jest lepszy :))))