Gość: dorota IP: 207.230.205.* 02.08.06, 09:56 istnieje jakas szansa na zmiane statusu i znalezienie pracy w zawodzie? Te egzaminy zdal 11 lat temu. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: dorota tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dziekuje IP: 207.230.205.* 02.08.06, 09:57 Odpowiedz Link Zgłoś
marekatlanta71 Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi 02.08.06, 11:07 Nie ma szans. Jedyne rozwiazanie to powrot do kraju, odczekanie az zakaz wjazdu sie skonczy i wtedy proba znalezienia rezydentury. Jako ze lekarz moze nie dozyc tego momentu, mysle ze lepszym rozwiazaniem jest praca w Anglii... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: V Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.dsl.sndg02.pacbell.net 02.08.06, 11:17 Nie do konca tak nie ma szans. Niech poczeka do jesieni albo zimy, bedzie nowa ustawa imigracyjna (na 100% jakas tam bedzie), i sie zobaczy co mozna zrobic. Jesli jest 11 lat to cos tam pewnie zalatwi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 02.08.06, 11:21 Ten lekarz zaprzepascil swoje szanse juz dosc dawno, trzeba bylo znalezc sobie pracodawce zaraz po zdaniu egzaminow i ten by go sponsorowal. A tak po 11 latach bez zadnej praktyki na pewno bedzie musial weryfikowac nie tylko egzaminy. Warto bylo tak sobie pieprzyc zycie zawodowe dla mamony???? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: amj02 Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.hsd1.il.comcast.net 02.08.06, 14:03 Marku, Ty powinienes chyba wiedziec . Jak to jest naprawde.Ostanio pisales ,ze twoja zona wlasne zdawala te egzaminy , czy jest w trakcie (hm nie pamietam dokladnie).Mam kilku bliskich przyjaciol ,ktorzy konczyli medycyne w Polsce. Z tego na ile jestem doinformowana aby przystapic do egzaminow (medycyna badz inna dziedzina) musisz miec przynajmniej pobyt staly,ukonczony staz w Polsce.Bez tego nie ma mozliwosci przystapienia do egzaminu licencyjnego. Monia - to chyba nie jest tak do konca jak piszesz. Przynajmniej tak mowil mi kolega ,ktorego corka konczyla w Poznaniu. Musiala tutaj rowniez zdawac egzaminy. Napewno bylo jej duzo latwiej ze wzgledu na jezyk. Jedno jest pewne ,ze taniej kosztuja studia medyczne w Polsce niz tutaj. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.icpnet.pl 02.08.06, 14:22 To jest tak, że step 1 można teoretycznie zdawać już po 2 roku studiów w Polsce ( ja zdawałam po 4 ), step 2 po piątym roku ale ja np. bedę zdawała po stażu bo po 5 roku nie ma się jeszcze takiej klinicznej wiedzy jaka jest wymagana na tym egzaminie. Step 2 składa się z 2 części - CK czyli teoria - test komputerowy jak step 1 oraz CS czyli egzamin praktyczny, trzeba przebadać aktorów udających pacjentów, zaordynować leki, napisać notatkę. Po tych dwóch egzaminach, mając dyplom ukończenia studiów ( ale np. stażu i LEPu już nie trzeba mieć, ja planuję zdać bo nie chcę zamykać sobie drogi ewentualnego powrotu do Polski ) aplikuje się o rezydenturę, na większość programów przez ERAS. ECFMG jest organizacją sponsorującą wizy J1 i jeśli program Cię zaakceptuje dostajesz taką wizę. Niestety mając tę wizę trzeba po ukończeniu szkolenia na 2 lata wrócić do kraju. Można też zdać step 3, ale tylko w niektórych stanach bo normalnie zdaje się go w trakcie rezydentury. Jest trudniejszy ale wtedy można starać się o H1, po której nie ma wymogów powrotu tylko można załatwiać pracodawcę i sponsoring o GC. J1 jest z kolei korzystniejsza jeżeli ktoś planuje fellowship. Ta dziewczyna pewnie dlatego zdawała egzaminy w USA że w Polsce nie ma takiej możliwości, kiedyś była w Warszawie ale od jakiegoś czasu najbliżej Polski można zdawać w Berlinie albo w Czechach i tyczy się to tylko step 1 i 2 CS, na CK trzeba się udać do USA, np. do Philadelphii lub Chicago. Odpowiedz Link Zgłoś
amj02 Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi 02.08.06, 14:39 To bylo w ubieglym roku.Tak na marginesie ta dziewczyna ma GC.Po zdaniu wszystkich egzaminow zdecydowala przeniesc sie do Anglii. Tam pracuje w swoim zawodzie. Na rezydenture jest b.trudno sie dostac zwlaszcza jesli konczysz studia w Polsce.Jest bardzo maly procent przeznaczony dla obcokrajowcow w skali rocznej na cale USA. Wniosek jest taki ,ze musisz bardzo wysoko zdac egzaminy gdyz konkurencje masz ogromna. Co z tego ,ze zdasz egzaminy jak nie dostaniesz sie na rezydenture. Te egzaminy maja okreslona waznosc. Jesli nie dostaniesz sie w wymaganym czasie zaczynasz wszystko od poczatku.Wiekszosc ludzi wyklada sie na znajomosci jezyka a nie na znajomosci medycyny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.icpnet.pl 02.08.06, 15:00 Wiem że tak jest. Język po prostu trzeba non stop ćwiczyć. Na razie byłam na rotations, nie miałam większego problemu, w każdym razie nie wywalili mnie z zajęć a za brak dobrej znajomosci angielskiego wywalają. W LO miałam wykładowy angielski i chyba to mi pomogło. Niemniej J1 stosunkowo łatwo dostać, kilku moich znajomych aplikuje w tym roku, zobaczymy jak im pójdzie. Świetnie zdali oba steps. To jest do przejścia jeśli człowiek się pożądnie przyłoży do nauki, są świetne kursy Kaplana online. Bardzo mi pomogły do step 1. Z H1 jest problem ze względu na limity i na to że trzeba przekonać program żeby chciało im się robić taki dodatkowy wysiłek ale np. mój kolega dostał 2 lata temu, w dodatku załapał się na prematch. Generalnie połowa aplikantów bedących FMG dostaje się na rezydenturę, może nie na super programy ale zawsze to amerykańska medycyna. Polecam stronę www.freida.org dalej freida residency i img fmg friendly residency programs 2006. Można sobie tam poczytać o wymaganiach programów i o wizach jakie oferują. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 03.08.06, 00:22 Monia a pisalas, ze jestes obecnie po drugim roku. cos pieprzysz monia rowno. Z takim ptasim mozdzkiem, to ty mozesz zdawac tylko na karte rowerowa! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.icpnet.pl 02.08.06, 14:31 Oczywiście chodziło mi o to, że żeby praktykować w USA muszę zdać te same egzaminy co każdy Amerykanin:) Im co prawda jest łatwiej, raz że mają angielski w genach a dwa że te programy w Polsce dla Amerykanów są robione pod kątem USMLE, trwają 4 lata i przychodzą na nie ludzie po amerykańskim college'u. Oni jednak też płacą i to sporo ale w porównaniu z cenami w USA jest dla nich dużo taniej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: tylko powazne odpowiedzi, bez zlosliwosc, dzi IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 03.08.06, 01:12 Monia, zeby zdac na studia medyczne tutaj trzeba bardzo dobrze zdac MCAT. To jest podstawa wstepu na studia. Wiekszosc studentow medycyny ma juz inne studia ukonczone jak np.bilologie lub chemie(jak moja corka). Ci, co przyjezdzaja do Polski na studia to: 1)nie sa w stanie zaliczyc MCAT (Medical College Admission Test). U was warunkiem wstepu na studia jest lapowka albo znajomosci wiec te nieudaczniki wiedza, ze wystarczy tylko chciec studiowac w Polsce, to wystarczy. 2)Dzieci polskich zydow(glownie)i inne nieudaczniki zbyt tepe aby dostac sie na studia ale ktore musza zaspokoic badz swoje ambicje bez pokrycia badz rodzicow. 3)Bieda, ktorej nie stac na studia w Ameryce. Jak wiec widzisz monia w Polsce studiuja wylacznie odpadki amerykanskich studentow, ktore nie sa w stanie sprostac wymaganiom. Pomysl jak mozesz sie porownywac z lekarzem amerykanskim. Oni maja doglebna wiedze i ciezka praca zapracowuja na swoja pozycje. Wy w wiekszosci co macie to tylko tupet i paskudny akcent i pazernosc tak duza, ze za wszelka cene chcecie miec forse amerykanskich lekarzy, po to tu przyjezdzacie. Tacy z was lekarze jak z koziej doopy traba. Zdarza sie tez, ze jestescie dosc zlosliwi i podli, jak ten Doctorek, ktorzy zaczal sie wywnetrzac na pielegnarke, ktora skonczyla studia w USA. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz IP: *.icpnet.pl 02.08.06, 11:36 Jeśli jest nielegalnie to raczej nie ma. Poza tym jeśli w tym czasie nie pracował w zawodzie nawet gdyby był tam legalnie będzie ciężko. Bardzo liczy się czas od ukończenia studiów i z każdej luki trzeba się tłumaczyć podczas interview. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 02.08.06, 12:10 Ta monia jaka madra. Sama studow nie skonczyla, mieszka w Polsce i sie madrzy.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz IP: *.icpnet.pl 02.08.06, 13:15 Na razie zdałam step 1, z dobrym wynikiem. Mieszkam w Polsce bo tutaj studiuję, Amerykanie też przyjeżdżają do nas studiować medycynę, po prostu to się opłaca. Po co miałabym studiować w USA skoro po polskiej uczelni muszę zdać te same egzaminy co każdy Amerykanin a studia mam za darmo??? Swoją drogą sam nie jesteś w temacie a udzielasz rad - po zdanych USMLE nie szuka się pracodawcy tylko aplikuje o rezydenturę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doctor Monia jest madra, a ty - glupi witek IP: *.lf.br.cox.net 02.08.06, 18:12 Jestem lekarzem - w USA od kilkunastu lat. Przeszedlem rezydenture i fellowship na J-1, potem dostalem H-1B, nastepnie GC. To, co pisze Monia ma duzo sensu i prawdy. Tak mniej wiecej toczylo sie moje tu imigranckie zycie i historie wizowe. A ty Witek - zazdroscisz chyba Moni, ze ona juz za 2 lata bedzie lekarzem w USA - bo widac, ze jest na dobrej ku temu drodze. Nie zazdrosc - sam idz do szkoly medycznej, zdaj co potrzeba i dostan sie na rezydenture. A jesli nie jestes lekarzem - nie pouczaj Moni, ktora - akurat na tym o czym tu pisze - zna sie b. dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: Monia jest madra, a ty - glupi witek IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 03.08.06, 00:32 Na studia medyczne isc nie bede, bo mam wyksztalcenie techniczne, a lekarza mam w rodzinie, corke i to juz za rok. Nikomu niczego nie zazdroszcze, bo jak mozna zazdroscic glupoty i chamstwa... A ty jestes ten doctorek, ktory smial sie z pielegniarki, ktora w USA studia skonczyla? Polska tandeta jestes stary a nie doctor. Moze jakos sie tu urzadziles ale w glowie ciagle to polskie chamstwo i tupet. Zaden dyplom ci nie pomoze stary. Zeby byc amerykanskim lekarzem trzeba sie tu urodzic, wychowac i studiowac. Przez te twoje posty tylko kompleksy wylaza. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: testaruda przyganial kociol garnkowi.... IP: *.lodz.dialog.net.pl 03.08.06, 09:05 > Moze jakos sie tu urzadziles ale w glowie ciagle to polskie chamstwo i > tupet. Zaden dyplom ci nie pomoze stary. Zeby byc amerykanskim lekarzem > trzeba sie tu urodzic, wychowac i studiowac. Przez te twoje posty tylko > kompleksy wylaza. No to juz jest szczyt. Alez ty mowisz o sobie! Poczytaj swoje nedzne posty w wielu watkach i zobaczysz jakim malym zakompoleksionym czlowieczkiem jestes! Zawistnym, nie wnoszacym czesto absolutnie nic do dyskusji poza zolcia i jadem. A glupoty i chamstwa faktycznie nie musisz zazdroscic nikomu, bo masz ich w nadmiarze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: przyganial kociol garnkowi.... IP: *.icpnet.pl 03.08.06, 09:11 popieram:-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Witek Re: przyganial kociol garnkowi.... IP: *.tnt5.dial.mtl1.uunet.ca 03.08.06, 11:31 Ja moge sobie byc jaki sobie chce. Zawodowo zajmuje sie maszynami a nie ludzmi wiec czy jestem skrzywiony peychologicznie czy w inny sposob to nie ma na dobra sprawe zadnego znaczenia. Ale lekarz musi byc bez zarzutu ale nie jest. Taka miedzy nami roznica. Jak tego nie widzicie glupie pindzie to daleko nie zajedziecie i to nigdzie. A obie z was chca niesc pomoc. Tylko komu? Chyba wylacznie sobie. Chcecie polepszyc swoja sytuacje bankowa i tyle. Napchac kieszenie forsa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: Monia jest madra, a ty - glupi witek IP: *.icpnet.pl 03.08.06, 09:10 Dziękuję za obronę i gratuluję sukcesów! Mam nadzieję że mi też się to wszystko uda. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doctor Monia - Tobie tez gratuluje! IP: 1.3.* / *.proxy.aol.com 03.08.06, 12:24 Na pewno Ci sie wszystko uda i to szybciej niz mnie. Ja zwialem z PL pod koniec lat 80-tych. Nasze polskie studia na AM byly wtedy bardzo daleko od amerykanskich - po prostu - przepasc. Od razu zdalem USMLE i z marszu dostalem sie na rezydenture, ale pamietam to jak najciezsza katorge. Ty masz Moniu wielka przewage, bo Polska nie jest juz tak zupelnie dzikim krajem i dostep do ksiazek czy nauki jezyka jest duzo latwiejszy. Dlatego - pomimo zwiekszonej konkurencji (bo niby wszyscy maja latwiej) tylko ci naprawde najlepsi wygraja. Ale wygraja koncertowo, a Ty masz juz pierwszy step za soba. A Witek pewnie zaciska piesci ze zlosci. A niech sobie pozaciska. Witek rules! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monia Re: Monia - Tobie tez gratuluje! IP: *.icpnet.pl 03.08.06, 17:24 Dzięki bardzo:) Podziwiam za determinację - bo wszystko wymaga ogromnej determincji a w latach 80 pewnie wymagało dużo większej! Same studia chyba się zbyt mocno nie zmieniły, wiele materiału wkuwa się bez sensu, ze starych książek. Na klinikach podpieramy ściany bo wszyscy mają nas gdzieś, angielski jest tylko przez 4 lata, raz na tydzień, chociaż przecież niezależnie od tego w jakim kraju się pracuje w medycynie bez angielskiego jak bez ręki. Mam nadzieję, że to wszystko się zmieni. Póki co jednak wolę wyjechać i patrzeć na te zmiany z boku:) Materiałów do nauki faktycznie jest multum, jak człowiek się postara można znaleść w necie znakomite wykłady z amerykańskich uczelni medycznych, tak więc np. farmakologii uczyli mnie profesorowie z Teksasu:) Ma to też swoje złe strony bo trzeba umieć wybrać z tego gąszczu to co najważniejsze. Zajęło mi trochę czasu zanim zrozumiałam, że muszę zrobić sobie realny plan bo nie jestem w stanie przerobić wszystkiego co bym chciała. Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: testaruda Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz IP: *.lodz.dialog.net.pl 02.08.06, 23:38 On nie udziela rad - raczej przeszkadza w dyskusji. Nie po raz pierwszy zreszta. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua.maryna Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz 03.08.06, 01:07 Lekarz, ktory zdal USMLE 11 lat temu i jest w US nielegalnie, nie ma szans na rezydencje. Po studiach w Polsce( i innych krajach) mozna dostac sie na rezydencje w US, ale glownie na te, ktore nie beda obsadzone przez amerykanskich absolwentow(sa wyjatki, ale bardzo nieliczne). Studenci amerykanscy, nie zdaja egzaminu step1(przy staraniu sie o rezydencje, ten jest najwazniejszy), zeby zdac; oni wylaza ze skory, zeby go zdac jak najlepiej. Robia rowniez mnostwo innych rzeczy, zeby udowodnic przyszlemu pracodawcy ,ze sa najlepsi(rezydentodawca, to jest pracodawca). Odpowiedz Link Zgłoś
dradam2 nie ma szans 03.08.06, 03:07 Gość portalu: dorota napisał(a): > istnieje jakas szansa na zmiane statusu i znalezienie pracy w zawodzie? > Te egzaminy zdal 11 lat temu. Primo - jest z punktu widzenia prawa przestepca. Wiec nigdy nie dostanie, bedac w USA, prawa pobytu. Egzamin licencyjny jest wazny tylko okreslony przeciag czasu. O ile dana osoba nie uzyska w okreslonym czasie pelnej licencji - to egzamin "przepada". To secundo. Pozdrawiam dradam 1/2 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz IP: 207.230.205.* 03.08.06, 05:31 Polacy, ktorzy pracuja w zawodzie w Stanach mieli zielona karte, kiedy tu przyjechali. Nie znam zadnego, ktory przyjechal do Stanow na wizie, ze zdanymi dwoma czesciami egzaminu i ktoremu udalo sie przedluzyc albo zmienic ta wize na inna po zdaniu trzeciej czesci. Jest tu moze taki? Ciekawa jestem jak mu sie to udalo. Lekarka z Polski pytala w innym poscie jak pracowac w zawodzie w Stanach. Nie sadze, ze istnieje taka mozliwosc dla Polaka, ktory juz wyjezdzajac z Polski nie ma zielonej karty. System emigracyjny tego nie ulatwia. Amerykanski absolwenci szkol medycznych placa za duzo za studia i dlatego istnieje system, ktory utrudnia lekarzom z innych krajow znalezienie pracy. Jak mozna znalezc sponsora w Stanach jesli jest sie w Polsce? Pozostaje tylko przejechanie do Stanow na wizie turystycznej, bo jak dostac inna? Potem gdy probuje sie ja przedluzyc albo zmienic na inna okazuje sie to niemozliwe. Przepraszam ze tak sie rozgadalam. Odpowiedz Link Zgłoś
amj02 Re: Lekarz zdal USMLE, jest w USA nielegalnie, cz 03.08.06, 05:50 Nasz dobry kolega (lekarz)przyjechal tutaj 13 lat temu . Musial wrocic do Polski aby ukonczyc staz. Majac ukonczony staz + GC mogl przystapic do egzaminow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Wracajac do USA mial GC? Bez niej nie dalby rady IP: 207.230.205.* 04.08.06, 06:05 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doctor Mnie sie to udalo IP: 1.3.* / *.proxy.aol.com 03.08.06, 08:28 >Nie znam zadnego, ktory przyjechal do Stanow na wizie, ze zdanymi dwoma >czesciami egzaminu i ktoremu udalo sie przedluzyc albo zmienic ta wize na >inna po zdaniu trzeciej czesci. Jest tu moze taki? - Jestem. Z J-1 na H-1B, a potem GC. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Re: Mnie sie to udalo IP: 207.230.205.* 04.08.06, 06:06 To gratuluje. Mozesz zdradzic jak Ci sie udalo przejsc na wize H1? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doctor Re: Mnie sie to udalo IP: 1.3.* / *.proxy.aol.com 04.08.06, 07:23 Oczywiscie! - przez waiver. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Re: Mnie sie to udalo IP: 207.230.205.* 04.08.06, 09:57 Problem w tym, ze nie wiem, czy mowisz prawde. Te wszystkie etapy, ktore podales mogles przepisac z Internetu. Powiedzmy, ze dostales waiver. Gratuluje, ale ilu Polakom to sie udalo? Dlaczego jest tak malo polskich lekarzy w USA, a tak duzo Hindusow? Moze dlatego, ze Hindusi sobie pomagaja. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doctor Niezla jestes, dorota IP: 1.3.* / *.proxy.aol.com 04.08.06, 12:43 >Problem w tym, ze nie wiem, czy mowisz prawde. Te wszystkie etapy, ktore >podales mogles przepisac z Internetu. Problem w tym, ze nie wierzysz. Moglem przepisac skadkolwiek, tylko po co? Dla ciebie? Nie jestes az taka wazna. Jak sobie wyobrazasz, ze ci udowodnie ze nie klamie? Przyjade do ciebie do domu z dokumentami, wyloze wszystkie kopie aplikacji na stol w kuchni, i udowodnie moja droge od J-1 do GC? Jesli tego oczekujesz to podaj swoj adres. Zaraz zaplanuje podroz by sie stawic na twoje zawolanie. >Powiedzmy, ze dostales waiver. Gratuluje, ale ilu Polakom to sie udalo? Problem w tym, ze ty nie znasz zadnego, a ja sam znam kilku. >Dlaczego jest tak malo polskich lekarzy w USA, a tak duzo Hindusow? Problem w tym, ze nie wiesz, ze Indie maja wielokrotnie wiecej ludnosci niz Polska, wiec jest z czego wybierac. A poza tym jezykiem urzedowym i nauczanym w szkolach medycznych jest tam angielski (kolonia brytyjska). Moze dlatego? Odpowiedz Link Zgłoś
drabiniasty Re: Niezla jestes, dorota 04.08.06, 23:44 Nie jezykiem nauczania nie jest angielski a Hindusi w wwielu wypadkach biora w USA takze lekcje wymowy oprocz innych lekcji..... Odpowiedz Link Zgłoś
drabiniasty Re: Mnie sie to udalo 04.08.06, 23:42 Nie dorota... hindusi sapo prostu bardzo rzeczowi i madrzejsi niestety. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua.maryna Re: Mnie sie to udalo 05.08.06, 00:49 Wiesz drabiniasty, ja nie wiem czy Hindusi sa madrzejsi. Angielski jest ich (tych, ktorzy jada do US) pierwszym jezykiem, a akcent maja(w wiekszosci) "zajebisty". Z tej waszej dyskusji ja nie rozumiem jednej, rzeczy; dlaczego Polacy tak niepokoja sie o swoj status w US.Lekarze specjalisci sa potrzebni, wytrenowanie ich kosztuje kupe forsy i nikt nie chce sie ich pozbyc. Uzyskanie GC nie jest problemem. Zawsze mozna wziasc prawnika, ktory zrobi cala robote. Odpowiedz Link Zgłoś
drabiniasty Re: Mnie sie to udalo 05.08.06, 00:56 Masz racje, zawsze mozna wziac prawnika i oni z zasadzie zawsze robia dobrze swoja prace ale Polacy za bardzo kochaja pieniadze i nie chca ich wydawac, sa niedoinformowani i wydaje im sie,ze samo sie zrobi tymczasem nic sie samo nie robi. Rzeczywiscie Hindusi znaja angielski ale nie jest to ich pierwszy jezyk tylko second language. Ucza sie go dlatego, ze w Indiach jest tysiace doslownie tysiace jezykow i angielski sluzy jak jezyk unifikacyjny tj. taki, ktory kazdy zna i ktory umozliwia porozumiewanie sie tego olbrzymiego narodu. Bylem w Indiach na dlugich wakacjach, stad wiem. A inteligentni sa i duzo bardziej pracowici niz niejeden bialy. Podziwiam te nacje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Re: Mnie sie to udalo IP: 207.230.205.* 05.08.06, 22:04 Bylam kilkakrotnie swiadkiem tego ze pacjent nie rozumial lekarza Hindusa. Wymowe maja koszmarna. Jesli sa tacy zdolni, to niech nad popracuja. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dorota Re: Mnie sie to udalo IP: 207.230.205.* 05.08.06, 22:05 Powinno byc "niech nad nia popracuja" Odpowiedz Link Zgłoś