malenkie7
26.07.11, 00:28
witam!
nawet nie wiem, kiedy minął ten tydzien.
ach, jak ja kocham Chorwację, bylo cieplo, slonecznie, bosko. oczywiscie nie obylo sie bez przygod - samochod nam zastrajkowal, ale jakos dalismy rade. podroz z Piotrusiem okazala sie zupelnie znosna - odtwarzacz w zaglowku zalatwil sprawe:). no i Auta oraz Reksio - ogladal w kółko. a w nocy podczas jazdy grzecznie spał.
bylismy we trzy rodziny - w sumie 4 dzieci.
dzieciom niewiele potrzeba - plaza, morze i są szczesliwe...
brakuje mi tego, ze nie pozwiedzalismy - ale odbijemy to sobie, gdy dzieci bedą starsze.
zdecydowanie chcemy wrocic do Chorwacji w przyszlym roku.
tylko cztery fotki
na wiecej nie mialam po prostu czasu.