Dodaj do ulubionych

drzwi, podłogi i inne...

16.12.10, 21:44
Muszę kupić do domu 10 szt. drzwi. A kasy mało, by nie rzec, że za mało. Możecie polecić coś w miarę taniego? Najlepiej z montażem...
I druga sprawa, parkiet sobie darowaliśmy już, przynajmniej na razie, bo jednak jakby nie liczyc, to wychodzi z 200-250/m2 za 2 gatunek:( to kolejny cenowo a w miarę sensownie jakościowo jest deska (np.barlinecka) - znów pytanko - można coś konkretnego polecić? Małżonek się uparł na dąb, ja nie mam nic przeciwko, byle tanie było:) Ale miałybyście jakiś pomysł co i za ile? Do połozenia jest ok 60m2.

I na koniec... kuchnia - zrobiłam projekt w BRW i cena bez AGD wyszła prawie 35 tys. Nie ukrywam, że okropnie mi się podoba, ale 35 tys to już zdecydowanie za dużo, zwłaszcza, że Drzwi, podłogi i wykończeniówka spowoduje całkowity wyciek gotówki.
A chcemy się przeprowadzić najpóźniej w wakacje... Co zrobić z ta cholerną kuchnią?
I jeszcze... jakiś w miarę sensowny stolarz by się przydał... do zrobienia zabudowa pod schodami (taka mini spiżarka) i dwie proste szafy wnękowe...

egr. gdybym nie straciła pracy, to pewnie nie miałabym takich problemów:(
pocieszcie, że uda nam się wszystko załatwić przed przeprowadzka....
Obserwuj wątek
    • jadwiszka Re: drzwi, podłogi i inne... 16.12.10, 22:21
      drzwi mozna kupic drewniane sosnowe za 130-200 zł za skrzydło w sklepach typu obi, nobi, praktiker i pomalowac, albo pobejcowac samemu.

      parkiet przemysłowy mozna kupic za 40 zł za metr kw - teak, dąb, dąb wędzony za 50 zł , chemia drugie tyle z robocizną, nie wyjdzie wiecej jak 100 zł za metr kw drewna które mozesz odnowic - jeszcze ze 3 razy przez cyklinowanie, czyli podloga do konca zycia... jak masz rowne wylewki mozecie parkiet polozyc sami, a wynajac kogos do cyklinowania.

      deske barlinecką mozna kupic w drugim gatunku- ale trzeba ogladnac przed odbiorem zeby nie bylo za duzo bielma i sękow- mozna sie zmiescic w debowej za 60 zł za metr kw.

      co to za kuchnia z BRW? jaki model? 35 tys??? wolała bym ikee, wyjdzie napewno taniej, masz długą gwarancje.
      szafy rowniez mozna kupic w ikei- np pax w najprostrzej werscji i obudowac karton gipsem, wyjdzie jak robione na wymiar. a duużo taniej.
      • leda16 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 00:13
        No właśnie. Kuchnię w stylu angielskim, tyle, że w kolorze zżółkłej bieli mozna nabyć tanio w IKEI a stolarza zatrudnić do zrobienia rzeźbionego górnego cokołu, dopasowania ładnego blatu i pomalowania frontów na uczciwą, śnieżną biel. Cena tak podrasowanej, obszernej, pakownej kuchni to góra 10 tys. Parkiet dębowy na podkarpaciu biega po 50 zł za m2. Mogę dać namiary, jak ktoś chce. Do ulożenia zatrudniamy Pracownika firmy w weekendy a nie firmę. Malujemy sami, osobiscie zakupionym lakierem, po 1 malowaniu lekko przecieramy szlifierka katową i juz.
      • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 00:26
        Za drzwi z ościeżnicą zapłaciłam 400 zł za skrzydło.Wysłałam rysunek do stolarza i przyjechały -piękne :)Też byłam w dołku-kosztów drzwi wewnętrznych nie planowałam bo miałam do renowacji stare ale po aferach domowych wygrały nowe.
        Wtedy pamiętam byłam zdecydowana na drewniane marketowe -ale one są po czasie do ciąglej poprawki i wypaczają się na potęgę.Mała dopłata i stolarz zrobił bezsęczne -nic sie nie dzieje.Surowe ,jasne drewno-pięknie przyjmuje u nas kolor palisander ( sadolin do zewnątrz).
        Jeżeli chodzi o parkiet to polecam buk.Położyłam w pokojach u dzieci ,cudne jasne drewno.I chyba można kupić za 45 zł metr -parkieciarz brał na całkowitą robotę również 45 zł/metr.Chemia chyba średnio 100 zł na pokój.

        Kuchnia Ikea -bo da się zrobić tak żeby nie była sztampowa.I gwarancje rzeczywiście super.Wyjdzie 6 tys ale ja nie będę miała za dużo szafek wiszących.Blat z płytek granitowych :)))to odkrycie z tego forum.
        • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 08:29
          oglądaliśmy ikee, ale jakoś nie podeszło mi to, nie wiem dlaczego. regały do gabinetu i do dzieci, jak najbardziej IKEA, ale kuchnia, to już niekoniecznie, jakoś mocno sceptyczna jestem. Co więcej w grę wchodzi albo coś naprawdę porządnego albo coś na tyle paskudnego, że będę miała motywację, to szybko zmienić - w innym przypadku zadziała zasada "prowizorka trzyma się najdłużej".

          A parkiet bukowy mamy teraz - nie jest źle, ale jakoś ja miałam marzenie porządny dębowy położony w pojedynczą jodełkę - taki super klasyczny, ale jak już mówiłam za schody i parkiet łącznie życzą sobie 25 tys.

          W pokojach u dzieci i u nas na razie będą tylko wykładziny, w gabinecie panele - łącznie 140 m2 parkietu chyba finansowo by nas zabiło.

          tak czy siak dzięki za pomoc :)
          • slim.fast Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 09:14
            Jedyne co mogę podpowiedzieć to zasłyszane opinie o BRW i desce barlineckiej. O BRW same złe słowa słyszałam / czytałam, że meble szybko się wypaczają, niszczą, wycierają na brzegach itp. jakby były z kartonu. O Ikea też różnie mówią, ale jeśli miałabym wybierać wśród najtańszych rozwiązań to jednak wolałabym Ikeę, mają tam dużo dłuższe gwarancje i ich dotrzymują. Skoro tak wysoko wycenili ci kuchnię w BRW to nie lepiej popytać u jakiegoś stolarza, u okolicznych producentów? Przecież nie musi być cała drewniana, skoro musicie przyoszczędzić...

            A o desce barlineckiej raczej bym zapomniała, zarówno wśród naszych fachowców, co kładą nam podłogi, jak i wśród użytkowników same narzekania. Wiem, że np. Tarkett jest drogi, ale może coś w tym stylu? Jeśli nie masz ogrzewania odłogowego i nie musisz szaleć z deską trójwarstwową to przecież zwykła deska dębowa nie jest porażająco droga, jeśli się ją samemu konserwuje / maluje.
            • jadwiszka Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 09:19

              a no wlasnie,widzialam niejedna kuchnie z ikei i niejedna z brw- zdecydowanie ikea wyglada lepiej i ma gwarancje, jesli sie rozkleją fronty od wilgoci mozna je reklamowac do skutku.
            • gawliki Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 09:20
              straaasznie droga ta kuchnia........ja mam firme i za lakier i blumy biora 17..a bajerow duzo...
              na pewno dobra ta cena/
          • jadwiszka Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 09:17
            wolała bym kuchnie z ikei i za oszczednosc na tym kupic drewniana podloge niz na odwrót - z kuchni ikeowskich mozna wyczarowac na serio fajne rzeczy, a i meble w kuchni łatwiej wymienic jak by co niz podlogi w mieszkaniu.

            po za tym, mozesz kupic same korpusy szafek z zawiasami z ikei, a fronty zamowic u stolarza np z mdfu lakierowanego na dowolny kolor
            napewno wyjdzie taniej niz ta za 35 tys.
            w ogole skad taka cena w BRW? za złoto? za 35 tys to mozna miec fajną kuchnie na wymiar z calym systemem cargo itp.

            rowniez parkiet dębowy mozna kupic za 50 za m kw jak ktos pisal i bedzie to klasyczna jodełka.

            ja tez bym chciala długie szerokie dechy dębowe wędzone na podlodze, ale kosztowały by na cały dom tyle co stan surowy zamkniety domu, wiec bedziemy pewnie kłasc parkiet.

            a jesli nie zadowalają Cię zamienniki tylko chcesz miec to o czym marzysz - zrob najtansze prowizorki i czekaj na przyplyw kasy i wtedy inwestuj.
            tylko nastaw sie na to ze prowizorki moga ciagnac sie latami- dlatego ja bym wolała zainwestowac w cos tanszego ale solidnego i czekac na wygrana w totolotka i życ w estetycznym i wykonczonym domu.


            Dorjana pokaz drzwi:)

            a i jesli chodzi o buk... buk jest niestabilny, ja bym takiego parkietu nie kładła
            • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 09:39
              Jadwiszka :)po weekendzie pokażę drzwi ale jeszcze są bez maskownic ,frezu nie wymyśliłam jeszcze :))
              Jestem fanką parkietu bukowego.W innym pomieszczeniu mam położony idealnie równo ,idealnie pasująco wylizany merbau.Sztucznie wygląda:(















              • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 11:35
                i jeszcze jedno, ja wykańczam dom pod warszawą i za wszelką cenę staram się unikać firm warszawskich, ale kurcze, mam wrażenie, że jak ktoś już przyjedzie na wycenę, to od razu wylatuje z cenami w kosmos...

                a mam wrażenie, że firma, która ma dojechać np. z podlasia, nie będzie zainteresowana, bo przecież koszty dojazdu, etc...

                jakie są Wasze doświadczenia?
                • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 20:14
                  Firma, która mi robiła meble jeździ na montaż po całej Polsce, wiem na pewno, bo panowie montujący moją kuchnię skarżyli się, że wkrótce jadą do Wrocławia :-) (500km)
                • leda16 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 20:32
                  izzunia napisała:


                  > jakie są Wasze doświadczenia?
                  >

                  To zależy nie tyle od regionu, co cwaniactwa wykonawców. Media robiła firma inzynierska z Wieliczki, czyli tam, gdzie mamy dom, facet znany mi od lat. Drenaż, drobną budowlankę spod N. Sącza. Będę ich brała jeszcze do tynków i wylewek. Wyjątkowo uczciwi solidni i tani ludzie. Moge dać namiary, dla osób z okolic Krakowa, gdzie na razie mieszkamy. Dach - mogę polecić swoim wrogom. Dwie "firmy" z Krakowa pogonilam - banda zlodziei, nierobów, pijaków! Dużo rzeczy będziemy robić sami - na etapie wykończeniówki. W sumie udowa domu, to wspaniała przygoda, mnie to kręci :).
                • cyklina-klimkiewicz Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 20:42
                  Bez przesady. Zwykle to jest tak,że na początku jest mowa o grupie ekonomicznej,a zbliżając się do meritum, wchodzimy w grupę towarów i usług luksusowych. Ta niestety jest zawsze droższa.Zauważyć też należy,że długa szeroka deska z dębu wędzonego ma inną wartość niż parkiet dębowy za 50zł.Warto zauważyć,ze parkiet za 50zł z jakiego miejsca w Polsce by nie był, to nie jest to samo co podłoga w domu za 50zł, bo do tego trzeba jeszcze wiele doliczyć.Zauważyć tez należy,że oszczędzać nikt na inwestycjach remontowo budowlanych tak naprawdę nie chce, a rady by cyklinowanie zlecać ,a lakierowanie wykonać samemu, są słuszne, ale w praktyce ,nie realizowane. Dodać,też trzeba, że większość ekonomicznych rozwiązań podłóg, nie znajduje nabywców. Inwestorzy wolą luksus. Potem w kasie widać dno, i zaczyna się poszukiwanie oszczędności.Mnie też wydają kuchnie, za wspomnianą cenę abstrakcją, nastawiona na szokowanie ceną. Wyposażenie kuchni z montażem na zamówienie, jest tańsze niż w Ikea i kosztuje bez AGD, 3,5-5 tys zł brutto z projektem.A Warszawa nie jest taka droga, drogie bywają realizacje wyszukanych ekskluzywnych projektów z najwyższej półki cenowej, w technologiach, trudnych i wymagających specjalistycznego sprzętu, oraz najwyższych kwalifikacji zawodowych, wspartych wieloletnią praktyką zawodową.Chyba cyklinowanie + polerowanie podłogi za 10zł/m2 drogie nie jest, tak jak olejowanie czy lakierowanie za2zł/m2/warstwa, też do takich bym nie zaliczył. B.Klimkiewicz.
                  • leda16 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:04
                    cyklina-klimkiewicz napisał:

                    > , a
                    > rady by cyklinowanie zlecać ,a lakierowanie wykonać samemu, są słuszne, ale w
                    > praktyce ,nie realizowane.


                    Niby dlaczego? Sama lakierowłam 50 m2 parkietu w bloku, trzyma sie juz 10 lat.


                    Mnie też wydają kuchnie, za wspomni
                    > aną cenę abstrakcją, nastawiona na szokowanie ceną.

                    Bynajmniej. Wiekszośc inwestorów, jeżeli chce szokować, to raczej elegancją, przytulnościa wnętrza, gustownym urządzeniem a nie ceną.

                    Wyposażenie kuchni z montaż
                    > em na zamówienie, jest tańsze niż w Ikea i kosztuje bez AGD, 3,5-5 tys zł brutt
                    > o z projektem.


                    Jakie i gdzie?! Podaj namiary z fotografią tych tanich kuchni. Ja sobie np. życzę śnieżną biel, matową z rzeźbionym, górnym cokolikiem, blat drewno laminowane, fronty typowo angielskie. Wymiary: w sumie ok. 6 m. góra i dół


                    A.Chyba cyklinowanie + polerowani
                    > e podłogi za 10zł/m2 drogie nie jest, tak jak olejowanie czy lakierowanie za2zł
                    > /m2/warstwa, też do takich bym nie zaliczył. B.Klimkiewicz.


                    To jest tanio do n-tej potęgi! Zdradź mi swoje namiary, na dojazd do Wieliczki za tą cenę wynajmę dla Ciebie karetę.
                • ivaz Re: drzwi, podłogi i inne... 19.12.10, 11:39
                  Ja własnie jestem na etapie wykańczania mieszkania, (80m2) więc w temacie. Mieszkanie mam zaaranzowane przez projektanta, bardzo polecam bo przy koszcie mieszaknia, koszt architekta (płaciłam 3tyś) jest bardzo znikomy, ale jaka wygoda wszystko zaplanowane, pasujące do siebie (materiałym, faktury, kształty) no i oszczędność czasu wielka, nie latam po sklepach nie marnuje czasu, nie zastanawiam się co do czego pasuje bo wszystko mam wybrane, od podłóg, łazienek po karnisze wszystko widzę na wizualizacjach 3D. Mam pięknie zaaranzowane oświetlenie, czego w zyciu sama bym nie wymyśliła, w ogóle to najlepiej wydane piniądze. Co do kuchni to pojeżdziłam po Warszawie z projektem i ceny wachały się od 29tyś do 40tyś, pojechałam do Mińska Maz. tam za ta samą kuchnię z tych samych materiałów bede płaciła 20tyś, co do podłogi to wybrałam deskę litą jesion bielony już gotową do ułożenia, za 65m2 policzono mi 21tyś zł, podłoge drewniana jest droga, ale trzeba się liczyć z tym ze to najważniejszy i największy mebel w domu, więc akurat tu nie ma co oszczędzać. Co do cen ja w sumie jeżdzę na Bartycka oglądam a zamawiam wszystko ze sklepów internetowych olbrzymia oszczędność, często kupuję 30-40% taniej niż w sklepach stacjonarnych. Nawet dzisiaj zamówiłam plafony do przedpokoju za 150zł a te same na Bartyckiej 196zł dla mnie to już duża różnica tym bardziej ze potrzebuję takich 4szt.
          • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 12:43
            ale dlaczego sceptyczna na ikeową kuchnię?Z jakich materiałów robi kuchnię brw?Czy nawet ci co robią kuchnie na zamówienie używają czegoś innego ?
            Ja mam odwrotnie-mebli z Ikei unikam ze względu na brak potem indywidualności we wnętrzu-wszyscy mają jak chińskie mundurki -to samo.Kuchnia daje możliwości.
            Miałam wycenę w HTH -lepiej za te pieniądze tam zrobić niż to co Tobie zaproponowane w firmie która ma masę negatywnych opinii
            I jeśli jesteś z Warszawy -widziałam ogłoszenie o wyprzedaży dużeJ na Grójeckiej w MOBALPA.Tylko nie wiem czy to fakt :)
        • leda16 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 20:19
          Twoje rady są bezcenne Doriano :)
        • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:53
          jak wyglądał proces zamawiania drzwi? przyjechał, pomierzył ? jak z montażem?

          cena 400-500 zł / za drzwi z ościeżnicą byłaby dla mnie mocno interesująca zwłaszcza, że potrzebuję ich aż 10. w dodatku w 3 różnych typach.

          i na koniec, czy gościu by ewentualnie pod Warszawę podjechał? :)
          • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 19.12.10, 11:38
            Dam Ci namiary na mail -chlopaki wszędzie dojadą.Pzeklianałam tylko kontakt telefoniczny bo u nich sieć nawala ale generalnie ludzie super.Słowni do bólu-dostawa była o 22.30 bo facet się trzymał terminu dostawy
            Ja chyba bedę zamawiała jeszcze trzy sztuki do Warszawy ale pewnie na poczatku lutego takaże jak Ci pasuje to można za jedym zamachem.
    • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 13:17
      O rety, a z czego ta kuchnia?
      Nie wiem, jak dużo mebli potrzebujesz, ale ja za moją kuchnię średniej wielkości, robioną na wymiar (np niektóre fronty mają 59 lub 58cm, z drewna olchowego malowanego na bialo zapłaciłam duuużo mniej. i lakierowaną
      Kuchnia jest w stylu angielskim, są pilastry, ozdobne zwieńczenia, trochę rzeźbionych kwiatków tu i ówdzie, szafki i szuflady cicho zamykane, nowoczesny lemans, 1 cargo, szuflada z sortownikiem śmieci, światełka nad powierzchnią roboczą. Blat z laminatu.
      Radzę sprróbować zrobić wycenę w innych firmach.
      Szynaka np moje meble, tyle że z mdf wycenił na 19 tys., a firma nie należy do najtańszych.
      • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 13:57
        fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548162,2,1,1.html
        fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548163,2,2,2.html
        fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548164,2,3,3.html
        fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548165,2,4,I4.html
        fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548166,2,5,I5.html
        w/w to projekt... całość z drewna wszędzie szafki cargo + w rogach takie specjalne, coby nie tracić powierzchni.
        • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 13:58
          zapomniałam dodać, że kuchnia jest otwarta na salon, więc docelowo też powinna z nim współgrać.
          • jadwiszka Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 14:27
            raz że cena za taką kuchnię jest z kosmosu, dwa kuchnia jest hmm nie za piekna - pomijam kształt frontow- mi sie nie podoba, ale ma się podobac Tobie, ale rozplanowanie szafek jest conajmniej dziwne.
            • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 17:16
              co jest nie tak z rozplanowaniem? Jeszcze teoretycznie mam czas zmienić...
              Co do samego wyglądu, to taką chcę mieć kuchnię:) Po prostu podoba mi się i ma duużo szafek :)
              • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 18:19
                niespójny ,udziwniony projekt.
        • to.ya Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 19:29
          A gdzie masz zlew??
          • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:35
            między lodówkami a oknem... Lodówki (lodówka i zamrażarka), to te dwie takie wyższe szafki
            • to.ya Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:39
              To będziesz się chyba trochę miotać między kuchenką, lodówką, blatem, a zlewem? :(
              • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:55
                chyba nie :) proces produkcji podobno wygląda tak: wyjmujesz z lodówki, myjesz, obrabiasz, wrzucasz do garów / piekarnika. I mniej więcej tak to u mnie wygląda
                z tym, że mam coś, co bardzo lubię - olbrzymi blat roboczy :)
        • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 19:58
          Moja kuchnia jest nieco mniejsza, ale więcej drewnianych elementów ozdobnych (pilastry, dekory) które znacznie podnoszą cenę, lemansy w narożnikach, a mimo to była 25% tańsza.
          Tutaj niewielki fragment zabudowy, cała kuchnia zabudowana jest w literę C i też jest otwarta na salon

          fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2548448,2,1,010kkk.html
          Myślę, że cena BRW jest nadnaturalnie wysoka. Spróbuj koniecznie zrobić wycenę u innego wykonawcy. Kuchnia jest dość typowa, taka jakie wykonuje większośc firm w standardzie.
          Na Twoim miejscu przemaślałabym to cargo. U mnie projektantka odradziła je na rzecz szuflad i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Mam 1 cargo i nie lubię go.
          • leda16 Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 20:52
            Cudna kuchnia Alex. Ale dlaczego nie ma w niej ani jednego wyrobu z Twojego rękodzieła?
          • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 17.12.10, 21:12
            Dziękuję :-)
            ... a "dzieł" mam w kuchni aż po kokardki :-P, na tym małym fragmencie umeblowania jest dzban na górnej pólce, 2 saganki pod półkami, pokrywki od ikeowskich słoiczków na przyprawy i pudełko na nawilżane serwetki. Po przeciwnej niewidocznej stronie i w szufladach jest rupedelek znacznie więcej ;-)
          • robitussin Re: drzwi, podłogi i inne... 18.12.10, 00:28
            > Na Twoim miejscu przemaślałabym to cargo. U mnie projektantka odradziła je na r
            > zecz szuflad i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Mam 1 cargo i nie lubię go.

            Również odradzam. Ja miałam w mieszkaniu i nic mnie tak nie wkurzało jak to ustrojstwo.
            Alex_k - czy te fikuśne półeczki z podpórkami w kształcie zawijasków były robione na zamówienie czy gdzieś je kupowałaś jako gotowe?
            • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 18.12.10, 10:27
              Robitussin, półeczki zaproponował i wykonał producent mebli, ale w części jadalnej mam bardzo podobne, które zrobilam sama. Dechy i wsporniczki kupiłam w OBI, są tam różne kształty i kolory tych wsporników.
          • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 18.12.10, 20:29
            mogłabyś dać namiary na tę firmę... jak jeżdżą po całej polsce, to może i tutaj bym zapytała o wycenę :)
            i jeszcze... mogłabyś udostępnić więcej zdjęć kuchni?:)

            i pytanie końcowe - masz osobną spiżarkę?:)
            • alex_k Re: drzwi, podłogi i inne... 19.12.10, 11:04
              Nie jestem pewna, czy mogę tutaj podać namiar na wykonawcę, ale możesz sama wyguglać sobie Tossi.
              Zdjęcie mam jeszcze jedno, więcej narazie zrobić nie mogę, po jestem poza domem.
              Fragment zabudowy naprzeciwko okna:
              fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2549650,2,1,012kk.html
              Spiżarkę mam, ale wchodzi się do niej nie z kuchni, ale z przedpokoju. Jest pod schodami lekko "wpuszczona" w ziemię ( 3 schodki niżej), przez co jest w niej chłodniej niż w pozostałej części domu.
        • robitussin Re: drzwi, podłogi i inne... 18.12.10, 00:24
          > całość z drewna

          No i mamy odpowiedź skąd taka cena.
          A musi być drewno?
          Za taki zestaw w IKEA zapłaciłabyś myślę nie więcej niż 20-25 tys. ze sprzętem!

          A na marginesie - imho projekt jest fatalny, robiony jakby na siłę, na zasadzie "aby więcej".
          Mało praktyczne rozplanowanie. Fronty to już kwestia gustu, ale ilość półek, półeczek, szafeczek 'od sasa do lasa', zwłaszcza tych wiszących - trochę przytłacza. Jesteś pewna, że wszystkie są niezbędne? Kuchnia jest niewielka, więc moim zdaniem powinna być nieco "lżejsza".
    • robitussin Re: drzwi, podłogi i inne... 18.12.10, 00:05
      > Możecie polecić coś w miarę taniego

      A co to znaczy tanio? :)
      My 11 szt. drzwi + ościeżnice + montaż + negocjacje kupiliśmy w Porcie za ok. 13 tys.
      Na razie jestem zadowolona :)

      > I na koniec... kuchnia

      Ale jaka - duża, mała, jakie meble przewidujesz, jaki materiał itp. 35 tys to może być bardzo dużo, ale i bardzo mało w zależności od standardu i wielkości.
    • woda.lekko.gazowana Re: drzwi, podłogi i inne... 19.12.10, 21:31
      przy projektowaniu i realizacji kuchni nie tylko cena materiałów (blaty, fronty, okucia) jest ważna, ale również - i chyba najbardziej - montaż.
      BRW ma srednio-kiepskie materiały, ale fatalny monataż, i dlatego nikomu tej firmy nie polecam.
      HTH, dorjana, na łeb upadłaś?
      materiały tam to 1/4 ceny, reszta to marketing i robocizna, za 60% ceny dokładnie to samo zrobi Ci dobry stolarz.
      i przy okazji zabudowę pod schodami i szafy (ale to chyba izzuni ;))
      nie otwierają mi się wizualki Izy, ale cenę kuchni podrażają też wieńce, wypukłości, rozety i witraże - bardzo.

      Jeśli kupować kuchnię "low budget", to najlepiej wziąc solidnego stolarza, który bardzo dobrze zrobi (z dobrych płyt) korpusy szafek, i kupić - o ile wystarczy, dobre okucia (przynajmniej blum, hettich). Fronty i blat mozna sobie kupić najtańszy, a jak się zacznie rozchodzić i przybędą fundusze, to kupić nowe, mając dobry background w postaci solidnych korpusów.

      Kuchnię warto zaplanować od razu dobrze - zastanowić sie sto razy, połazić po pomieszczeniu, zbudowac ze styropianu, przesunąc hydraulikę i kontakty tak, żeby było "na zawsze.
      • woda.lekko.gazowana Re: drzwi, podłogi i inne... 19.12.10, 21:39
        hm, obejrzałam wizualki.

        kuchnia jest droga, bo jest masa wyginanych frontów i okienek ze szprosami.
        przedziwnie wykorzystana powierzchnia, niefunkcjonalnie, niestety.
        no i te fronty, takie mają być, jak szafa pseudo gdańska?

        Iza, idź proszę do jakiegos stolarza, który Ci to zaprojektuje zupełnie od nowa, tylko mu tego nie pokazuj, żeby sie nie zasugerował.
        • sarah_black38 Re: drzwi, podłogi i inne... 21.12.10, 21:55
          Izzunia zmień koniecznie położenie zlewozmywaka w stosunku do kuchenki. Moim zdaniem jest za daleko. Wyobraź sobie,że będziesz chciała np. odcedzić kartofelki i będziesz musiała przemaszerować z gorącym garnkiem przez połowę kuchni. Raz ,że niewygodnie, drugi że dzieciaki często plączą się pod nogami .... nieszczęście gotowe.
          • izzunia Re: drzwi, podłogi i inne... 28.12.10, 18:27
            dwa dni jeżdżenia z małżem i wybierania podłóg, etc... jazda z małżem to koszmar, ale... kupiliśmy deskę podłogową (parkiet będzie jak się trochę odkujemy) baltic wood - dostawa na 6 stycznia, układana będzie z tydzień - dwa później, drzwi (DRE) z montażem.
            i wstępnie ugadany stolarz na schody (14 tys. - tutaj nie wiem czy jednak nie szukać dalej... ale akurat tego gościa to ktoś polecił i wydawał się całkiem solidny w trakcie rozmowy).
            i na koniec lutego zostanie nam 0 zł. kasy :)
            żeby się wprowadzić potrzeba jeszcze kuchennych mebli + agd i mebli w ogóle (mamy tylko łóżka) no i oczywiście lamp - ale tutaj żarówki w oprawkach są naprawdę piękne :0
            • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 28.12.10, 23:57
              też tak myślałam...ale jest gorzej bo ciągle brakuje na rzeczy o których nie przyszło mi nawet myśleć...
              ale ok ,nie narzekam.Odwaliłam kawał dobrej roboty -tzn dzień przed Wigilią kupowałam z mężem kuchnię w Ikea.A tam jest jak jest-żeby zaoszczędzić sami w półek zbieralismy każdą nawet najdrobniejszą część..potem na wózki potem do przyczepki potem po jakiś zadupiach szukać magazynu,potem wypierniczyłam sie z deską na śnieg,potem spadło z przyczepki itp itd
              GENERALNIE jak przyjechałam z tym całym majdanem to stwierdziłam że jestem częscią historii tego domu.Mąż mnie omija...

              Ale kuchnia będzie może fajna ,wyszło 6 tys z gigantycznym zlewem i jakąś monstrualną baterią.Kuchnia niewidka,bez scenariusza i napinanania się-jest i koniec.Sprzęt kupiony oddzielnie Mastercooka bo fajne rabaty dali na wysokiej klasy rzeczy.
              • robitussin Re: drzwi, podłogi i inne... 29.12.10, 21:51
                > Odwaliłam kawał dobrej roboty -tzn dzień przed Wigilią kup
                > owałam z mężem kuchnię w Ikea.

                Nie wiem, czy wiecie, ale w Ikea bodaj do końca roku jest promocja, że za każdy wydany 1000 zł na asortyment kuchenny dają 100 zł.

                > A tam jest jak jest-żeby zaoszczędzić sami w półek zbieralismy każdą nawet najdrobniejszą > część

                Przy kwocie, jaką wydaliście, 100 zł dla "zbieracza" to chyba nie jest jakoś strasznie drogo :)
                Zwłaszcza, że oszczędzasz czas i nerwy.
                • dorjana1 Re: drzwi, podłogi i inne... 29.12.10, 22:20
                  Wiem ,dzięki temu mamy pieniądze na oświetlenie -dlatego tak sie umordowaliśmy żeby zdążyć przed Wigilią.
                  A jeśli chodzi o te 100 zł dla zbieracza -jak można to zrobić samemu to 100 zł zostaje w kieszeni i niech tam będzie.Ciężkie czasy przyszły ale jestem tym zafascynowana :))
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka