ja tam wierzę w opinię miff'a i nie tylko Jego :-)

[awe26]

podoba mi się ten projekt, ale nie robiłabym wszystkich okien tak dużych (nie wiem, czy dobrze bym się czuła tak odkryta), wejście powinno być jakoś osłonięte, na dachu garażu z chęcią wygospodarowalabym dodatkowy taras (nieco odsłonięty od sąsiadów)...
Miffie, co myslisz o tym projekcie... A Inni/Inne Uczestnicy forum?
ladnydom.pl/budowa/1,106565,8814370,Dom_wsrod_sosen_na_Sosnowej.html

[woda.lekko.gazowana]

Pan Miff ;)

[mifff]

> podoba mi się ten projekt, ale nie robiłabym wszystkich okien tak dużych (nie w
> iem, czy dobrze bym się czuła tak odkryta)

Koszty ogrzewania.

> , na dachu garażu z chęcią wygospodarowalabym dodatkowy taras

Tylko na niego wyjścia nie ma, chyba po drabinie :)
- Brak wewnętrznych drzwi w wiatrołapie.
- Przejście do garażu - 6 m2 x 3000 zł straconych.
- Schody męczące i dla ludzi z lękiem przestrzeni - nie do pokonania.
- Brak spiżarki
- Brak kanciapy na narzędzia ogrod.
- Zaprezentowane ogrzewanie ma więcej wad niż zalet, ale przy takich szklanych ścianach dużego wyboru nie ma.
- Zbyt dużo wyjść na zewnątrz
- Przykryj garaż dachem. Z tarasu/balkonu nikt nie będzie korzystał, a godzina odśnieżania po opadach pewna
- zespół kuchnia > jadalnia > salon w takim układzie wygląda na komercyjny "Dom Weselny".
itd.

[awe26]

Panie Mifff'ie,
o oknach wiem, że za duże... również tyle drzwi "balkonowych" nie musi prowadzić na dór...
o drzwiach w wietrołapie myślałam...
myslałam o balustradzie do schodów mocowanej na ścianie...
spiżarki raczej nie potrzebuję (gospodarstwo 1-2 osobowe :-(
kanciapę na narzędzi i owszem - lubię ogród
o takim tarasie myślałam, bo obecnie mam takie 2, łącznie jakieś 40m2, w bloku na 3 piętrze - nikt mnie tu nie widzi, lubię prywatnośc na tarasie, mam wrażenie, że nie do osiągnięcia w ogródku w mieście... wiem - zimą zwalam śnieg, jeszcze mam kiepskie spadki... o opcję wejścia na taras pytałam architekta - da się...
muszę jeszcze zerknąć na połączenie kuchni z salonem - jak dla mnie to kuchnia ma być nieco wydzielona (bałagan), a salon w miarę duży... chyba nie ma tam kominka?

co mieści się pod "itd."?
a tak w ogóle to między innymi pod Twoim wpływem "zmądrzałam" i szukam projektu prostego, najchętniej z dwuspadowym dachem... ;-) żadnych dworków, wykuszy i innych cudów ;-)

[dorjana1]

obora ma ciekawą architekturę w swej klasycznej formie

pewnie masz rację, to tylko kwestia gustu

[awe26]

jedni wolą pseudo pałacyki gargamele z wieżyczkami, inni obory... ja chyba należę do tych przywiązanych do tradycji rolniczej ;-) oczywiście bez obrazy dla tych z opcji pałacowej... ;-)

[dorjana1]

wyluzuj,lekko (!)nieprzytomna wczoraj byłam wiec myśli nie rozwinęlam ale poważnie mówię o tej oborze.
Widziałam fotkę w jakimś francuskim piśmie -za cholerę nie mogę znaleźć ale miłością zapałałam do rzeczonej obory.Piękna -klasyczna w kształcie ,obłożona szarym piaskowcem i jedyną chyba zmianą architektoniczną było to że podnosząc lekko dach właściciel pod nim umieścił po całości szklany lampas.Pięknie wpuścił światło i obora nagle stała się bardzo designerska :)

[awe26]

nie wiem czy to samo, ale chyba widziałam... nie wiem jak się myje taki świetlik, ale pomysł smaczny... tam dach nie wystawał poza obrys ścian i będzie się z dachu lało na ściany... ale zapamiętałam tę obórkę ;-)

[spanish_fly]

Widziałam chyba przebudowę tej obory w programie Grand Designs - wyszło naprawdę pięknie, chociaż mi akurat niezbyt wygodnie by się tam mieszkało.

[dorjana1]

Jeszcze kiedyś widziałam zdjęcia z Holandii-przeróbkę kościoła protestanckiego ,który prosty i surowy miał wypierniczone wszystkie podłogi do góry i wielki świetlik w postaci witrażu pod dachem.Jak ktoś wie,coś kojarzy to proszę o link bo po zgubiłam :))

[spanish_fly]

To chyba ta stodoła:
www.channel4.com/4homes/on-tv/grand-designs/episode-guides/ross-on-wye-contemporary-barn-conversion-08-06-10_p_1.html

[dorjana1]

ja jednak widziałam coś jeszcze innego ale powiem szczerze że pierwsza myśl u mnie -wspaniały dom :)

[mifff]

> Panie Mifff'ie

Bez Pana i z małej litery proszę :)

> o drzwiach w wietrołapie myślałam...

Oby na myśleniu się nie skończyło :)

> myslałam o balustradzie do schodów mocowanej na ścianie...

Nie załatwia problemu. Brakuje podstopnic i spocznika. Pomyśl o klatce schodowej.
Kiedyś wszyscy będziemy starzy i mniej sprawni.

> o takim tarasie myślałam, bo obecnie mam takie 2, łącznie jakieś 40m2, w bloku
> na 3 piętrze

I w bloku mają sens, ale nie w jednorodzinnym z ogródkiem :) Zamiast podcieni, zrób głęboki taras zadaszony.

> spiżarki raczej nie potrzebuję (gospodarstwo 1-2 osobowe :-(
> muszę jeszcze zerknąć na połączenie kuchni z salonem - jak dla mnie to kuchnia
> ma być nieco wydzielona (bałagan),

Spiżarka w tym wypadku konieczna, nie na przetwory domowe, ale na sprzęty kuchenne, rzadko używane. Z czasem i tam będzie miejsca brakować :)

> co mieści się pod "itd."?

Szkoda pisać, wyjdzie nowy pomysł, nowa koncepcja i ....

[spanish_fly]

> Nie załatwia problemu. Brakuje podstopnic i spocznika. Pomyśl o klatce schodowe
> j.> Kiedyś wszyscy będziemy starzy i mniej sprawni.

Widać jesteś z tych, którzy uważają, że jak się zbuduje dom to już trzeba w nim mieszkać do końca życia, ale niektórzy mają bardziej "amerykańskie" podejście. Ja np. nie planuję mieszkać w tym domu do końca życia.

> I w bloku mają sens, ale nie w jednorodzinnym z ogródkiem :) Zamiast podcieni,
> zrób głęboki taras zadaszony.

Alternatywą dla głębokiego zadaszonego tarasu jest wysuwana markiza. Moim zdaniem to jest lepsze rozwiązanie, bo kiedy się nie korzysta z tarasu markizę można zwinąć i wtedy do środka wpada więcej światła.

> Spiżarka w tym wypadku konieczna, nie na przetwory domowe, ale na sprzęty kuche
> nne, rzadko używane. Z czasem i tam będzie miejsca brakować :)

Spiżarnię można zrobić w szafie na jedej ze ścian kuchni. Zmieści się tam prawie trzy metry takiej szafy i to mi akurat spokojnie wystarczy na zapasy i rzadko używane sprzęty kuchenne.

[spanish_fly]

Mi się bardzo podoba, choć idealny oczywiście nie jest (ale ideałów nie ma). Pasuje na moją działkę i nawet już dzwoniłam do architekta. Projekt który mi podesłał nieco się różni od tego opisanego w gazecie - nie ma dużego okna wychodzacego na podcień, tylko jednoskrzydłowe drzwi. Łazienka na dole jest powiększona tak że mieści się tam spora kabina prysznicowa. To co miff nazwał/a przejściem do garażu to kotłownia/pomieszczenie gospodarcze, które moim zdaniem jest niezbędne w każdym domu. Moim zdaniem dwie pary drzwi do garażu to też akurat bardzo dobry pomysł - dodatkowa bariera dla spalin. Na górze z części dachu nad garażem i gabinetem jest wydzielony taras. Wszystkie te zmiany to IMHO zmiany na lepsze. Jedyne wady to, że dom jest o jakieś 20 m2 pow. użytkowej większy niż planowałam zbudować i właśnie brak spiżarni w kuchni. Ale pomijając wszystko nie widziałam do tej pory projektu, który bardziej by mi odpowiadał (a obejrzałam kilka setek).

Mam zamiar ustawić go tak: drzwi wejściowe od północy, podcień od wschodu, duże okno w salonie od południa.

a możesz pokazać tę Twoją wersję?

[awe26]

roboczo - do wglądu? inspiracji? poproszę :-)

[spanish_fly]

Mam tylko rzuty z wymiarami, nic na nich nie będzie widać jak je tu zamieszczę, a zmiany są naprawdę kosmetyczne. Główne funkcje i kształt pomieszczeń jest identyczny.

[mifff]

we26 napisała:

> roboczo - do wglądu? inspiracji? poproszę :-)

Zobacz, co Ci w duszy gra. Tam siedzi inspiracja. Nie kopiuj eklektyków
:)

opinia

[2-qwerty]

Dla mnie projekt fajny, takie lubię , ale:
1) przejście z garażu przez garderobę :( bo to chyba garderoba. Ubrania będą smierdziały spalinami. Znam to z autopsji.
2) Taras na dachu garażu to super pomysł. Przejście może być po zewnętrznym trapie/ balkonie z sypialni i zewnętrzne schody na działkę. Ale jaki będzie cel korzystania z tego tarasu: Ktoś kto ma działkę imprezy robi na działce z nie na tarasie. Chyba,ze z tarasu będzie super widok ( np. na rzekę, góry, itp) i wtedy relax na tarasie do pozazdroszczenia.
3) Dach nad garażem stropodach odwrócony czyli właściwie bezobsługowy.
4) Duże okna: jeśli dom w lesie albo na dużej działce gdzie daleko do sąsiadów to duże okna jak najbardziej wskazane

[spanish_fly]

Przejście do garażu nie jest przez garderobę, ale przez kotłownie/pomieszczenie gospodarcze. Dziwię się, że to Was dziwi. O ile wiem, w niektórych państwach jest nawet taki wymóg, że droga z domu do garażu musi prowadzić przez jakieś pomieszczenie techniczne, żeby garaż był oddzielony od domu przez dwie pary drzwi ze względów bezpieczeństwa.

Taras na górze IMHO niepotrzebny, ale balkon się przydaje do trzepania chodniczków, wietrzenia pościeli i wywieszania prania. Niektórzy lubią też mieć gdzie wyjść na papieroska po seksie ;)

taras nad garażem...

[awe26]

do niczym nie skrępowanego opalania ;-) teraz tak mam i korzystam ;-) tylko piloci samolotów jakby nad moim blokiem zwalniają ;-)
Muszko, może na priva?

[spanish_fly]

Wysłałam rzuty na priva.

[mifff]

> Przejście do garażu nie jest przez garderobę, ale przez kotłownie/pomieszczenie
> gospodarcze. Dziwię się, że to Was dziwi.

Kotłownia jest z boku spacerniaka do garażu
ladnydom.pl/budowa/51,106565,8814370.html?i=11
Dziwię się, że Ty się dziwisz, że nas to dziwi :)

> est nawet taki wymóg, że droga z domu do garażu musi prowadzić przez jakieś pom
> ieszczenie techniczne,

A najlepiej, wejście od zewnątrz, chociaż pod dachem i blisko drzwi wejściowych. Na to arczi ma łeb, żeby myślał.

> ków, wietrzenia pościeli i wywieszania prania.

Wot kulturnyj my narod :)

[woda.lekko.gazowana]

dom jest świetny! zapisuję do ulubionych, a zmiany, o ktorych pisano powyzej - sensowne.
imo kotlownia jest jednak w przejsciu do garazu, ale komin z boku faktycznie trochę burzy moja pewność.

czesc "weselna" ;) idealna :)

[spanish_fly]

Nie wiem jak jest w tym konkretnym obiekcie pokazanym w artykule, ale na planie przysłanym przez architekta kotłownia jest właśnie w przejściu do garażu, a pomieszczenie wydzielone z garażu służy jako komórka na narzędzia ogrodnicze. I moim zdaniem to jest bardziej sensowne rozwiązanie.

[spanish_fly]

>>>>A najlepiej, wejście od zewnątrz, chociaż pod dachem i blisko drzwi wejściowych. Na to arczi ma łeb, żeby myślał

Jak dla kogo. Ja mam w domu miłośnika motoryzacji, który będzie miał w garażu większy porządek niż ja w swojej łazience i pewnie częściej będzie gości przyjmował w garażu niż w salonie. Z naszego punktu widzenia przejście z domu do garażu się przyda. Przejście pod dachem chroni może przed ewentualnym deszczem, ale już nie przed mrozem, a mi się często zdarza dopiero przed snem i w piżamie schodzić do garażu po zapomniany z samochodu telefon, torbę z ubraniami dziecka, płyty CD itp.

> > ków, wietrzenia pościeli i wywieszania prania.
>>>Wot kulturnyj my narod :)
Tak jest bardziej ekologicznie niż suszyć w suszarce elektrycznej i bardziej komfortowo niż w domu, gdzie po wywieszeniu prania robi się zaraz tropikalna atmosfera. Poza tym mojego prania nie będzie oglądał nikt komu mogłoby przeszkadzać. Co do wietrzenia pościeli - trudno, kultura musi ustąpić przed moją niechęcią do roztoczy.

[mifff]

> u się przyda. Przejście pod dachem chroni może przed ewentualnym deszczem, ale
> już nie przed mrozem, a mi się często zdarza dopiero przed snem i w piżamie sch
> odzić do garażu po zapomniany z samochodu telefon, torbę z ubraniami dziecka, p

Odruch Pawłowa leczy sklerozę :)

> Jak dla kogo. Ja mam w domu miłośnika motoryzacji, który będzie miał w garażu w
> iększy porządek niż ja w swojej łazience

Tym bardziej konieczne wydzielone pomieszczenie na narzędzia ogrodnicze, z bezpośrednim wyjściem na zewnątrz.

Spacerniak jest zbyt mały na kotłownię. W/w domku przewidziano piec kondensacyjny (z zamkniętą komorą spalania) - kubatura pomieszczenia 6,5 m3

[spanish_fly]

Pomieszczenie wydzielone z garażu na komórkę "ogrodniczą" jest przy ścianie szczytowej, można wieć łatwo zrobić w nim drzwi wychodzące na zewnątrz.

Jeśli chodzi o pomieszczenie stanowiące przejście do garażu - kotołownia - ma ono wymiary ok. 3x3,5 m, wysokość zapewne ok. 2.7. Skąd Ci wyszła kubatura 6.3 m3?

A w ogóle projekt wykonany przez pana Rubika nie obejmuje projektu instalacji. Te trzeba zlecić osobno. Nie ma więc przeszkód, żeby zastosować inne rozwiązania.

[mifff]

> no wymiary ok. 3x3,5 m, wysokość zapewne ok. 2.7. Skąd Ci wyszła kubatura 6.3 m
> 3?

Nie ma wymiarów na rysunku parteru, ale spacerniak jest prostokątem, a nie OMC kwadratem. Czyli coś tu jest fałszowane... oferta, czy projekt?

Minimalna kubatura kotłowni gazowej dla kotłów kondensacyjnych 6,5 m3:

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 12 kwietnia 2002 r.

w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

(Dz. U. Nr 75, poz. 690 z póź. zm. z dnia 15 czerwca 2002 r.)

§ 172.
3. Kubatura pomieszczeń, w których instaluje się urządzenia gazowe, nie powinna być mniejsza niż:
1) 8 m3 - w przypadku urządzeń pobierających powietrze do spalania z tych pomieszczeń,
2) 6,5 m3 - w przypadku urządzeń z zamkniętą komorą spalania.
4. Pomieszczenia, w których instaluje się urządzenia gazowe, powinny mieć wysokość co najmniej 2,2 m.
5. W budynkach jednorodzinnych, mieszkalnych w zabudowie zagrodowej i rekreacji indywidualnej, wzniesionych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, dopuszcza się instalowanie gazowych kotłów grzewczych w pomieszczeniach technicznych o wysokości co najmniej 1,9 m, z zachowaniem warunków określonych w ust. 1 i § 170 ust. 1 i 2.

dziennik.dziennikbudowy.pl/Ekspres.nsf/n/1A6FE867B90B9F89C1256F120042F4C4?OpenDocument&View=n&Cat=wd&Count=10&Start=1
-----------------------------------------------

> A w ogóle projekt wykonany przez pana Rubika nie obejmuje projektu instalacji.
> Te trzeba zlecić osobno. Nie ma więc przeszkód, żeby zastosować inne rozwiązani
> a.

W takim razie komin... wysoki, żeby był cug
Ogrzewanie elektryczne nie wymaga kotłowni, ale kosztuje, że ho, ho

[spanish_fly]

Wiem jaka jest wymagana kubatura dla kotłowni gazowej z kotłem kondensacyjnym. Pytałam jakim sposobem wyszło Ci, że to pomieszczenie ma mniejszą kubaturę niż 6,5 m3 - przecież przy wysokości 2.7 taką kubaturę osiąga już pokoik o powierzchni 2,5 m2.

> Nie ma wymiarów na rysunku parteru, ale spacerniak jest prostokątem, a nie OMC
> kwadratem. Czyli coś tu jest fałszowane... oferta, czy projekt?

Dokładne wymiary pomieszczenia z projektu: 275x364. Prostokąt ja w mordę strzelił.

[mifff]

Dokładne wymiary pomieszczenia z projektu: 275x364. Prostokąt ja w mordę strzel
> ił.

Zmusiłaś mnie do pomiarów :)
Opierając się na rysunku i przyjmując , że drzwi, to "osiemdziesiątki", spacerniak ma wymiary 2,2 x 3,4. To są inne proporcje.
Pomieszczenie, moim zdaniem właściwa kotłownia, jest mniejsze, ale wystarczające. Ma okno i to jest plus kotłowni.

[spanish_fly]

Nie wiem kto robił poglądowy rysunek, który zamieszczono przy artykule, ale raczej nie należy go traktować jako wiążącego. Sądzę, że wymiary przedstawione na rzucie są bardziej trafne niż Twoje wyliczenia oparte na tej wizce.

To mniejsze pomieszczenie wydzielone z garażu jest tak zlokalizowane, że nie da się dobrze wyprowadzić komina. Przypuszczam, że właściciele domu przedstawionego w artykule, tak jakbyś im radził, właśnie tam zrobili kotłownie i stąd wziął się ten śmieszny kominek z boku, z którym jak sami piszą mają problemy w zimie.

[mifff]

> zej nie należy go traktować jako wiążącego. Sądzę, że wymiary przedstawione na
> rzucie są bardziej trafne niż Twoje wyliczenia oparte na tej wizce.

Zdecydowanie tak.

To mniejsze pomieszczenie wydzielone z garażu jest tak zlokalizowane, że nie da
> się dobrze wyprowadzić komina.

Ze spacerniaka też.
Ale skoro się upierasz przy kotłowni przechodniej, to czemu nie. Zmień tylko otwieranie drzwi na zewnątrz spacerniaka (ognioodporne od strony garażu). Siła ewentualnego (oby nie było) pójdzie w pierwszej kolejności na salon i ściankę ze schodami.

[spanish_fly]

nie da się dobrze wyprowadzić komina.
>
> Ze spacerniaka też.

Czemu tak twierdzisz? Mam pion wentylacyjny wyrysowany na obu rzutach, wypada w jak najbardziej słusznym miejscu na dachu. Może zamiast zgrywać nieomylnego guru pora przyznać, że ten rysuneczek zamieszczony jako ilustracja do artykułu nie specjalnie wiele pozwala zgadnąć na temat funkcjonowania budynku ? ;)

[mifff]

> Czemu tak twierdzisz? Mam pion wentylacyjny wyrysowany na obu rzutach, wypada
> w jak najbardziej słusznym miejscu na dachu.

Pion kominowy, a pion wentylacyjny - to inne warunki i inne rozwiązania,

Nie jestem guru i nie jestem inwestorem. Stawiaj chałupę na kalenicy, nic mi do tego.

[spanish_fly]

Pion jest pion. Jeśli jest miejsce, żeby przeprowadzić przez wszystkie kondygnacje i nad dach pion wentylacyjny, to i spalinowy też. Ze względów praktycznych, w jednym kominie umieszcza się wszystkie przewody kominowe: spalinowy, dymowy i wentylacyjny. Przecież to oczywistość.

Ale rozumiem, że nie zamierzasz uzasadniać swoich stanowczych tez, zatem nie będę już o to więcej prosić. W moich oczach ta wymiania zdań pozbawiła Cię wiarygodności.

[mifff]

> Pion jest pion. Jeśli jest miejsce, żeby przeprowadzić przez wszystkie kondygna
> cje i nad dach pion wentylacyjny, to i spalinowy też.

Pion jest pion, ale różnica polega na wysokości wylotu komina od paleniska. O ile wentylacja sobie radzi, to komin dymowy niekoniecznie, mimo spełnionych warunków wymiarów nad dachem. Mam przykład przed sobą u sąsiada :(
.................................................................
Oto przykład stawiania na kalenicy (dotyczy poprzedniego postu):
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2574491,6,6,1,0,Szymbark.html

[spanish_fly]

I jakie Twoim zdaniem przeszkody nie pozwalają wyciągnąć tego komina w górę tyle ile będzie trzeba? Buagam, podziel się ze mną swoim głębokim know-how, bo się już prawie zdecydowałam na ten projekt, a tu taki zonk. Gupi architekt nie pomyślał, że komin będzie potrzebny ;)

[mifff]

> rzystania z tego tarasu: Ktoś kto ma działkę imprezy robi na działce z nie na t
> arasie. Chyba,ze z tarasu będzie super widok ( np. na rzekę, góry, itp) i wtedy
> relax na tarasie do pozazdroszczenia.

> 4) Duże okna: jeśli dom w lesie albo na dużej działce gdzie daleko do sąsiadów
> to duże okna jak najbardziej wskazane